Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Prostytutka na jedną noc
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Kto na główną bohaterkę ?
Angelique Boyer
81%
 81%  [ 9 ]
Jacqueline Bracamontes
18%
 18%  [ 2 ]
Wszystkich Głosów : 11

Autor Wiadomość
Iwi.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 13088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:03:24 20-07-10    Temat postu:

Camil i Vero się pokłócili, bo chłopak poruszył drażliwy dla dziewczyny temat, a mianowicie wrócił do przeszłości. Tym samym rozdrapał stare rany, spowodował, że dziewczyna wróciła myślami do bolesnego dzieciństwa. Współczuję jej takiej rodziny...
Sebastian przyszedł do Anabel i powiedział, że Veronica żyje i chce się z nią widzieć. Od razu poprawiło to dziewczynie humor i dało siłę, żeby zmierzyć się z rzeczywistością Czyżby uczucia, jakie żywiła do swojego męża wygasły? Może to da Jasonowi do myślenia, a może dla nich jest już za późno i Ana ułoży sobie życie z kimś innym?
Biedna Vera załamała się po rozmowie z Camilem. Słaba? Ja uważam, że jest bardzo silna, że potrafiła stanąć na nogi po tym, jak życie dało jej w dupę... z resztą, los wystawia na próbę tylko tych, którzy mają wystarczająco siły, by się z tym zmierzyć
Florencia to gorsza suka, niż myślałam, a na dodatek k***a Co z niej za matka? Wydawało mi się, że kocha Estrellę, tylko Veronici nie znosi, a ona tymczasem tolerowała starszą córkę tylko dlatego, że jest tak podobna do niej... a przynajmniej tak mi się wydaje. Teraz po latach wygarnęła jej prawdę w twarz, a jak to mówią prawda w oczy kole, i nawet kogoś, kto jest tak zepsuty do szpiku kości jak Estrella to zabolało...

Spoilerek bardzo mi się podoba, będzie się działo
Myślę, że w wykropkowanych miejscach są imiona : Veronica, Sebastian, Patricio i Jessica? Zgadłam?

Czekam na new.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sunshine
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 01 Wrz 2009
Posty: 25793
Przeczytał: 8 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:27:16 20-07-10    Temat postu:

Nie chodziło mi o interpunkcję (bądź jej brak ) Tylko o spacje, przed i po przecinku, ale jak już pisałam, już nie zwracam na to uwagi, więc nie wracajmy.
Camil to kretyn, żeby zaspokoić własne ego tak bardzo zranił Claudię/Veronicę, rozumiem, że nie wiedziała, że dziewczyna tak zareaguje, ale i tak wyszło źle.
Estrella, tfu, jak ja nie cierpę jej chorej ambicji i obwiniania o innych, a zwłaszcza siostry o wszystko złe w jej życiu, powinna częściej spoglądać na siebie i swoje uczynki.
Nie mam nic do Annabelli, ale powinna dać szansę Jasonowi, przecież można znaleźć jakiś kompromis.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:03:13 20-07-10    Temat postu:

Robertita.
no muszę Cię zmartwić bo w wykropkowanych miejscach są jedynie trzy osoby , może coś Ci się pomieszało no i z przyczyny , że będzie się dużo działo zgadłaś tylko jedną osobę a więc samą Veronicę ale myślę , że za kilka odcinków będziesz mogła się domyślić ...

*SinPalabras*
acha , to źle Cię zrozumiałam a ja już tak się przyzwyczaiłam więc wiesz , ale koniec tematu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iwi.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 13088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:07:32 20-07-10    Temat postu:

Przepraszam? Za kilka odcinków? Myślałam, że to spoiler 6
Hehe no najwyraźniej mi się porembało coś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:10:10 20-07-10    Temat postu:

pewnie ja nie daję spoilerów do następnego odcinka bardziej coś w przeszłość , żebyście mieli pewność , że będzie się działo
mi to czasem też zdarzają się pomyłki tego typu więc wiesz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayleen
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 4673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:41:40 21-07-10    Temat postu:

Tez sądzę, że Camil powinien jakos inaczej to wszystko "potraktować." Cieszył się, że spotkał Varonice/Claudię, więc mógł to wykorzystać w inny sposób, zwykła, normalną pogawędką, a nie od razu pytać co było wtedy.
Swietnie, że Anabell dowiedziała się, że jej przyjaciółka żyje i ma sie dobrze. Pozdrawiam.;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Eillen
Generał
Generał


Dołączył: 25 Lut 2010
Posty: 7862
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: ..where the wild roses grow...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:32:58 22-07-10    Temat postu:

Camil trochę się pospieszył z tą rozmową. Powinien się walnąć w łepetynę i porządnie zastanowić zanim w ogóle zaczął ten temat. W ogóle powinien to jakoś inaczej rozegrać, ale stało się.
Bardzo dobrze, że Sebastian opowiedział wszystko Anabell
Flor i Estrella są siebie warte:P Jedna lepsza od drugiej.

Po tym spoilerze nie mogę już doczekać się kolejnych cinków
Pozdrawiam ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
enemiga
Cool
Cool


Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:33:23 23-07-10    Temat postu:

Komentarz usunięty.

Ostatnio zmieniony przez enemiga dnia 13:53:48 10-10-11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:06:52 23-07-10    Temat postu:

dziękuję Wam wszystkim za komentarze ; *

jak ja uwielbiam czytać takie komentarze , jak ten od Ciebie enemiga
zawsze mnie pozytywnie zaskakują
a więc co do spoilera to nie zgadałaś , a zresztą nie ty jedna i nie długo i tak będzie się domyślić kto to taki jest wobec Veronici , czy tam Claudii
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aalejandraa_o
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:53:59 27-07-10    Temat postu:

Co ten Kamilek ma w glowie Zaczac taaaaaka rozmowe i to niemal na poczatku takiej normalnej znajomosci. Florencia to dziwna kobietka Ukochana coreczka Estrela bez komentarza Sebuś słodki

Czekam na następny cinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:22:19 28-07-10    Temat postu:

6 ODCINEK

Jason od jakiegoś czasu nerwowo przyglądał się Anie , która pakowała się . Nie był zadowolony z jej decyzji , tym bardziej , że prawdopodobnie nie zamierzała szybko wrócić .
- Dlaczego to robisz ? - zapytał wkońcu .
- Jason ... - odłożyła na chwile pakowanie i podeszła do niego - Ja tak dłużej nie potrafię , może to wreszcie da Ci coś do myślenia . Twoja siostra nam zatruwa życie , nie mogę dłużej patrzeć na to co robi , a ty jeszcze ją zawsze popierasz . Ona nie jest mała , miała zatrzymać się u nas na kilka dni , a jest już z nami chyba niecały rok . Na dodatek miałeś zadecydować kogo wybierasz ... - przytuliła go - Wiem , że ty mnie kochasz i ja Ciebie kocham , ale najlepiej będzie gdy na jakis czas damy sobie spokój . Ja zobaczę się z Veronicą , a ty wyjaśnisz wszystko z Marimar , jednak jeśli stwierdzisz , że ona jest dla Ciebie ważniejsza niż żona to trudno ... - odeszła od niego i chwyciła jedną z walizek .
- Daj , pomogę Ci - uśmiechnął się i wziął drugą - Będzie mi trudno , ale chyba masz racje . Pora na poważną rozmowę z Marimar ... - mieli już wychodzić , ale z kuchni usłyszeli jakieś krzyki .
- Jason ! Chodź szybko , bo z mikrofalówki leci jakiś dym ! - krzyknęła siostra , Jason popatrzył znacząco na żonę , a ona uśmiechnęła się i powiedziała ..
- Idź , sama sobie poradzę - powiedziała i pocałowała go w policzek na pożegnanie , po czym wyszła z salonu kierując się do wyjścia .
- Wracaj szybko , Ana ! - krzyknął za nią i stał tak chwilę , ale przypomniał sobie , że jego siostra potrzebuje nagłej pomocy w kuchni , więc skierował się tam ...

*****

Sebastian sprawił jej wielką niespodziankę . Teraz miała pewność , że być może nie długo spotka się z swoją przyjaciółką . Czekała na tą chwilę bardzo długo . Naszczęście Sebastian podał adres Anie i powiedział , że zadzwoni , żeby umówić je na spotkanie . Odrazu jej się poprawił humor , ale to nie znaczyło , że nie zapomniała o tym co spotkało ją wczorajszego dnia . Siedziała od dłuższego czasu już w kuchni i przeglądała prasę , szukała w ogłoszeniach pracy . Myślała , żeby może zająć się tańcem , od zawsze sprawiał jej przyjemność , oczywiście teraz tańcem na poważnie . Może by została nauczycielką tańca ? Lub zapisała się na jakiś kurs towarzyskiego tańca ? Nagle zadzwonił dzwonek do drzwi , poszła otworzyć i zobaczyła kuriera z wielkim bukietem kwiatów ...
- A to co ? - zapytała z uśmiechem na twarzy .
- To jest przesyłka dla Pani ... Pani Claudii Amargo , jeśli się nie mylę - powiedział i wręczył kwiaty - A tu proszę o podpis ... - dziewczyna podpisała i zamknęła drzwi . Usiadła na kanapie , szukając jakiejś karteczki . Znalazła ...
" Przepraszam za wczoraj , jest mi wstyd i czuję się okropnie . Nie chciałem urazić tak pięknej i mądrej kobiety . To ja zachowałem się jak idiota . Zrobię wszystko byś tylko mi wybaczyła ... Camil " .
Mimo to , że ten list i kwiaty wzbudziły w niej pozytywne emocje to wzięła bukiet i wyrzuciła do śmietnika . Akurat do salonu wszedł Sebastian ...
- Co to za kwiaty ? - zapytał , a dziewczyny odwróciła się , chowając karteczkę do kieszeni by nikt jej nie zobaczył .
- Takie tam , nic ważnego - powiedziała wymijająco i spróbowała szybko zmienić temat by Sebastian niczego się nie domyślił - Szukałam dziś trochę po gazetach pracy , ale nie znalazłam nic ciekawego , może pójdę na miasto i tam czegoś poszukam ...
- Claudia , nie znam Cię długo , ale umiem rozpoznać kiedy coś kręcisz - dziewczyna odwróciła wzrok - A więc ? Powiesz mi o co chodzi , nie zmieniając tematu ?
- Kurczę , czy ja jestem aż tak przewidywalna ? - spojrzała na niego , a on się roześmiał - No dobrze , dostałam kwiaty od kogoś i je wyrzuciłam ... to wszystko - powiedziała szybko i poszła do kuchni , a zaraz za nią Sebastian .
- No a tak więcej ? Niczego się nie dowiem ? Chyba , że to jest od kogoś z Twojej przyszłości ? Ktoś się dowiedział , że jednak żyjesz ?
- Nie , znaczy znałam go już ... ale to nikt groźny , to ten facet ze szpitala . Wydawał się być kimś miłym , ale ostatnio nasza rozmowa zeszła na mój bolesny temat i trochę się z nim pokłóciłam , a on mi przysłał kwiaty . To wszystko ...
- Wszystko ? Ale po co te kwiaty Ci przysłał ?
- Sebastian , przestań wypytywać ... - powiedziała , ale gdy chłopak nie odpowiedział wróciła do tematu - No dobra , niewiem dlaczego , może dlatego , że miał wyrzuty sumienia i teraz mu głupio ?
- Tak ? A może on się zakochał ? - zapytał , a Claudia machinalnie zwróciła głowę w jego kierunku . Nie , to nie było możliwe . Przez jakąś chwilę milczała ... - Nic nie powiesz ? - z rozmyślania obudził ją Sebastian .
- Raczej się nie zakochał ... Znam facetów , bardziej niż ty .
- Tak ? Ale to przecież ja jestem facetem , a ty tylko kobietą ... - powiedział lekko rozbawiony tym co powiedziała Claudia .
- Tylko kobietą ? - zapytała , a po chwili dodała - Ale jaką kobietą ... - dodała w ciszy .

*****

Conrado obudził się jak zawsze późno . Było już prawie południe , ale on i tak ledwo co wywlukł się z łóżka . Chodził późno spać , więc i późno wstawał . Pierwsze co to chwycił papieriosa i zaciągnął się dymem . Przerwał mu nerwowy dzwonek do drzwi . Wstał , włożył szybko spodnie i zapiął pierwszą lepszą koszulę i udał się do drzwi , jakie jego było zdziwnie gdy zobaczył w progu Estrellę .
- No , a Ciebie co tu przywiodło ? - zapytał , a ona wprosiła się za drzwi i usiadła na pierwszym wolnym fotelu .
- Nie wywiązujesz się z umowy , czuję , że Veronica wciąż żyje ... - Conrado głęboko westchnął , bo miał już dość głupiego gadania Estrelli o siostrze - Jeśli by umarła to dawno byśmy o tym wiedzieli . Miałeś ją zabić , a nie przestraszyć ! - fuknęła .
- Spokojnie ... Zabiłem Twojego męża ? - dziewczyna kiwnęła głową - No właśnie , więc zawsze wywiązuje się z umowy , a że Twoja siostra jest sprytniejsza od Ciebie i moich ludzi to już nie mój problem . Ja nie zabijam , ja zlecam zabicia ... Czy to jest jasne ?
- Tak , sprytniejsza ... prostytutka z łaski Bożej - powiedziała z ironią .
- No widzisz , jeśli jest prostytutką to znaczy , że prędzej czy później znowu będzie o niej głośno i wtedy sama się nię zajmiesz .
- Jak to sama ?
- Powiedz , kochanie , co ja z tego będę miał ? Nie płacisz mi za wykonywanie mojej pracy ani tak ani tak ... To po co ja będę się przemęczał ?
- Jeśli moja siostra zniknie z kuli ziemskiej to dam Ci wszystko co będziesz chciał , tylko muszę mieć pewność , że jej tu nie ma , że Veronica Andrade nie żyje .
- A skąd mam wiedzieć czy znowu mnie nie wykiwasz ? Tak samo mówiłaś o mężu , a teraz o Veronice . To może jeszcze przyjdzie czas na mamuśkę ? Jej też będę musiał się pozbyć ? - Estrella nic nie odpowiedziała - Twój ojciec teraz się cieszy , że go tutaj nie ma , bo prawdopodobnie jego też byś się kazała pozbyć ... Może ty jesteś chora ?
- Tak , może zamkniesz mnie do wariatkowa ? - syknęła - I wiesz co , może powiem tak , jeśli nie zrobisz tego o co prosiłam to ja wydam Cię policji ...
- Nie możesz ... - zaśmiał się - Za dużo o Tobie wiem , mogłyby wyjść o Tobie pare interesujących wiadomości , wtedy to ty byś dołączyła do mnie do więzienia . Chcesz tego ? - Estrella pokręciła głową - No więc trzymaj się naszej umowy , puki jeszcze mi się nie znudziłaś - uśmiechnął się , a ona obrażona chwyciła torebkę i wyszła trzaskając drzwiami .
Conrado ubrał skużaną kurtkę i sam wyszedł ...

*****

Usłyszała pukanie do drzwi , więc podniosła się i poszła zobaczyć kto to . Nie spodziewała się nikogo , ale myślała , że może to jednak Ana ... Dostała przecież adres a znając szaleństwa jej przyjaciółki to pewnie już jest w drodze , jak nie przyjechała . Otworzyła szybko drzwi z uśmiechem , który po chwili zniknął i na krótką chwilę zamarła ... Zobaczyła Camila z bukietem kwiatów . Ale skąd on do cholery wiedział gdzie ona mieszka ?
- Co ty tutaj robisz ? - zapytała chłodno .
- Postawię sprawę jasno ... - powiedział i wręczył jej kwiaty - Nie ma chwili w której nie pomyślałbym o Tobie , nie ma chwili w której nie pomyślałbym jakim jestem idiotą i nie ma chwili w której nie winiłbym się za To co zrobiłem ...
- Nie musisz kłamać ... - powiedziała i odłożyła kwiaty na bok , po czym dodała - Nie musisz mieć wyrzutów sumienia , wybaczyłam Ci i teraz możesz odejść z czystym sumieniem - chciała zamknąć drzwi , ale on przytrzymał je ręką .
- Mi nie chodzi o rzadne wyrzuty sumienia ! I nie pozwolę , żebyś teraz mi uciekła . Może nie jestem idealny , ale tym razem nie dam Ci tak szybko mnie spławić ...
- Camil , a po co Ci to ? Porozmawiajmy na poważnie ... Dobrze ? - chłopak kiwnął głową - A więc żałuję tego co powiedziałam , bo pod wpływem chwili streściłam Ci prawie całe moje życie i teraz jest mi głupio . Ale dalej nie rozumiem ... Po co te kwiaty ? Po co te wyznania ? I po co ten cały cyrk ?
- Bo Cię kocham ... - Claudia otworzyła usta ze zdziwienia i nie mogła zapanować nad emocjami . To co teraz działo się w jej głowie ... Nie ... to co teraz działo się w jej sercu było jakby burzą na morzu . Nie mogła porównać tego co czuła dziś to rzadnej pięknej chwili . Ostatnio te słowa usłyszała od swojego ojca , gdy umierał ... a było to 8 lat temu .
- Camil , nie mówisz poważnie ? - ledwo wydukała .
- Czemu tak uważasz ? Czy wyglądam na kogoś kto by sobie z Ciebie żartował ?
- No raczej nie ... ale nie możesz mnie kochać ... mnie nikt nie kocha i nawet ja , która chcę zmienić życie tego nie zmienię .
- Jak mam Ci udowodnić , że odkąd Cię tylko zobaczyłem poczułem coś czego nigdy nie czułem przy żadnej innej dziewczynie ? I wiem w głębi serca , że Cię kocham ... - uśmiechnął się - Nie opduszczę , Claudia ... tym razem nie dam za wygraną - dziewczyna się roześmiała - Powiedziałem coś śmiesznego ?
- Nie , skądże ... Ja tylko ... - chciała coś powiedzieć , ale jej przerwał .
- Nie , lepiej nic nie mów ... - powiedział , po czym przyciągnął ją do siebie i na jej ustach złożył pocałunek . O dziwo dziewczyna nawet nie próbowała się wyrywać , całkowicie oddała się atmosferze chwili . Poczuła , że chciała tego pocałunku i , że czuje do niego coś więcej niż niegdyś do Charliego ... Zaś za nimi nagle ktoś się pojawił ...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Rainbowpunch
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Mar 2009
Posty: 12314
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:26:52 28-07-10    Temat postu:

dubelek

Ostatnio zmieniony przez Rainbowpunch dnia 10:46:10 29-07-10, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Iwi.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 08 Lut 2007
Posty: 13088
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:55:27 28-07-10    Temat postu:

Ana porozmawiała szczerze z Jasonem. On widać, że zrozumiał swój błąd, ale od myśli do czynów daleko. Nie mogli się nawet pożegnać, bo ta kretynka im nie pozwoliła. Co tym razem? Zapomniało jej się, że wsadziła jedzenie do mikrofalówki?
Claudia dostała kwiaty od Camila, co ją ucieszyło, jednak wyrzuciła je do kosza. Sebastian zauważył kwiaty i to, że coś przed nim ukrywa. Clau była z nim sczera, jednak nie do końca.
Estrella znów przyszła robić wymówki Conrado, jednak on tym razem jej na to nie pozwolił. Podobały mi się jego uwagi na temat eliminowania członków jej rodziny Mocne, a zarówno słuszne Szantaż też jej nie wyszedł, wydawało jej się, że może zrobić z niego idiotę, ale cóż, najwyraźniej się pomyliła
Camil przyszedł osobiście przeprosić Claudię i wyznał jej, że ją kocha (co jest trochę dziwne, bo praktycznie się nie znają, no ale ). Clau tak bardzo zdziwiona, jak i zadowolona ; D Ośmielił się nawet ją pocałować, co rozbudziło w niej uczucia. <3 Ciekawe, któż to im przerwał? Sebas czy Ana?

czekam na news
Powrót do góry
Zobacz profil autora
enemiga
Cool
Cool


Dołączył: 30 Gru 2009
Posty: 577
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:00:38 29-07-10    Temat postu:

Komentarz usunięty.

Ostatnio zmieniony przez enemiga dnia 13:54:18 10-10-11, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aalejandraa_o
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 26 Cze 2010
Posty: 97
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:27:24 30-07-10    Temat postu:

Świetny odcinek. Nie napisze ci tak długiego komentarza jak ten wcześniej od enemigi bo nie wiedzialabym co mam pisac.
Ładnie ze strony Kamilka ze postanowil naprawic bład, Claudia układa sobie życie na nowo, Conrad i Estrela warci siebie.
Nie mam jakiś zdolności do pisania ładnych komentarzy, ale wiedz, że na prawdę czytam.

Czekam na kolejny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6 ... 10, 11, 12  Następny
Strona 5 z 12

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin