Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Przeznaczenie czy przypadek?
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 32, 33, 34  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy Mark i Sabrina będą razem?
Tak
88%
 88%  [ 37 ]
Nie
9%
 9%  [ 4 ]
Nie wiem
2%
 2%  [ 1 ]
Wszystkich Głosów : 42

Autor Wiadomość
Lost Princess
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 4406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:52:26 05-05-09    Temat postu:

No tak, zgadzam się.
Takie książki zazwyczaj kończą się tak że w końcu znalazła wymarzonego chłopaka później ją pocałował i koniec...
Nie ma żadnych kłamstw, zdrad ani zadnej krwi... a takie lubie najbardziej. Jakieś zdrady, kłamstwa, wyzwiska, nieszczera miłość, narkotyki, morderstwa...
W twoim niby nie ma żadnych morderstw ale i tak mi się opowiadanie podoba
A teraz mówią że młodzież wcale nie czyta niech zajrzą na forum to zobaczą że czytamy i tworzymy
Czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:46:32 05-05-09    Temat postu:

Uważajcie, bo wam uwierzę.
Odcinek może już jutro, bo mam 2 zdania aż.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lost Princess
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 4406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:35:05 05-05-09    Temat postu:

Oooo to bardzo dużo. Ja ostatnio nowe opowiadanie wstawaiałam i pierwszy odcinek ma niewiele więcej zdań
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Szeherezada
Generał
Generał


Dołączył: 12 Kwi 2008
Posty: 8888
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Z miejsca, którego nikt nie zna...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:57:43 06-05-09    Temat postu:

Spodobał mi sie Twoja telcia Ona to on, a on to ona i postanowiłam poszukac innych twoich dzieł. Znalazłam i tez przypadły mi do gustu.
Jetsem pod wielkim wrazeniem wstepow w odcinkach zwłaszcza ze wyczytałam w nich ze masz czternaście lat a po twoich wypowiedziech wogole tego nie widać. Czytałam je po dwa razy bo az nie wiezyłam ze ktos moze mieć podobne poglady do moich (nie wszystkie ale wiekszość) i mysleć tek dojzale w tak młodym wieku. To bardzo wyroznia twoje dzieło z posrud innych na forum. Szkoda ze w pozniejszych odcinkach zrezygnowałaś z nich a w ostatnim ograniczyłas sie do jednego zdania. Ale szanuje twoja decyzje, czasem lepiej mnie niż za dużo.
Sama telcia losy Sabriny i Marka tez są świetnie opisane. Kumple Marka zabujczy a zwłaszcza Kamil i jego mrowki zresztą przykaciółki Sabriny nie lepsze a zwłaszcza Gabriela, wrzeszczec to ona lubi i w tym mnie przypomina i moze dlatego odrazu ją polubiłam. Genialny ten pomysł z udawaniem lesbiek na to bym w życiu nie wpadła Ojców to tez mają niezłych. Czekam z niecierpliwościa na kolejny odcinek. Bo pewnie bedzie się działo. Życze weny tworczej.


Ostatnio zmieniony przez Szeherezada dnia 16:01:08 06-05-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:24:17 06-05-09    Temat postu:

Odcinek 22
Łatwo jest coś stracić. Nawet nie trzeba się do tego zbytnio przykładać. Wystarczy coś powiedzieć, zrobić czy nie zrobić i już nie ma. Czy tak łatwo jest coś odzyskać? Chciałoby się ale tak łatwo to w życiu nie ma. Trzeba się sporo napracować żeby to odzyskać. Ale czy zawsze się ma to z powrotem? No chyba raczej nie zawszę.
Oni jechali motorem. Wiatr muskał ich ciała, a raczej jej ciało. Nie założyła bluzy. Czerwone włosy tańczyły w wierze. Byli szczęśliwi. Razem stanowili jedność. Byli dwoma połówkami jabłka, które idealnie do siebie pasowały. Przez dwa tygodnie zbliżyli się do siebie o wiele bardziej niż inni zdołają to zrobić przez kilka lat. Teraz nie wyobrażają sobie życia bez siebie. Zastanawiają się jak wcześniej mogli bez siebie żyć? Dojechali do domu cali i zdrowi.
On od razu wziął ich rzeczy i zaniósł na górę. Nie było ich wiele wiec nawet się nie zmęczył.
Ona pobiegła do najbliższego sklepu. Lodówka świeciła pustkami, a ona musi się zacząć lepiej odżywiać, bo chce schudnąć, on z resztą też mógłby skończyć z niezdrową żywnością. Dania z mikrofalówki to nie jedzenie!!! Lepiej już zjeść śmieci niż tamto. Trzeba będzie z tym skończyć. Wpadła jak szalona do mieszkania z reklamówkami pełnymi warzyw i innych pyszności.
-Czy ty zakupiłaś to dla pułku wojska? – zapytał patrząc na pięć torebek pełnych jedzenia.
-Nie to dla nas. Będziemy się teraz zdrowo odżywiać. Twoja babcia powiedziała mi jakie to ważne. Poza tym chcę zrobić dla nas kolację taką przy świecach. Co ty na to? – uśmiechnęła się promienie.
-Sabrina co się z tobą ostatnio dzieje? Od wczoraj jesteś strasznie dziwna. Dobrze się czujesz? – podszedł do niej i ją przytulił.
-Wyśmienicie. Już dawno tak dobrze nie czułam.
-A mogę wiedzieć co jest powodem twojego wspaniałego samopoczucia?
-Wszystko tak od razu chciałbyś wiedzieć. Powiem ci przy kolacji. Ale pierwszą część mogę ci zdradzić już teraz.
-No to słucham księżniczko.
-Kocham cię. – wyszeptała mu prosto do ucha.
Stał zaszokowany. Czy ona na prawdę to przed chwilą powiedziała? A może to mu się tylko i wyłącznie wydaje? Po raz pierwszy powiedziała mu, że go kocha. Po raz pierwszy od ich trzytygodniowej znajomości. On ciągle jej to ostatnio powtarzał, ale ona nie mówiła mu tego. Teraz był ten pierwszy raz!!! Był szczęśliwy jak nigdy. W środku aż krzyczał z radości jednak nie był w stanie się odezwać. Zaskoczyła go tym. Cholernie go zaskoczyła ale pozytywnie. Czy to oznacza, ze teraz już naprawdę są parą? Nie udają tylko na poważnie są razem? Nie mówił nic tylko patrzył na nią z miłością wypisana w oczach. Uśmiechnął się i pocałował ją.
Całował ją już wiele razy ale tym razem w tym pocałunku było coś innego, coś czego nie dało się opisać. Może to dlatego, że ona w końcu jest pewna swoich uczuć i wie czego chce. Po raz pierwszy wie czego chce od związku z facetem, z którym jest i wie, że to dostanie. Mark jej nie oszuka i nie wykorzysta tak jak jej poprzedni. Dla tamtych liczył się tylko seks, pusty bez jakichkolwiek uczuć, z nim tak nie będzie. Każdego dnia, każdej nocy jaj to pokazywał. Nie zależało mu tylko na jednym. Skąd to wie? Po prostu wie i koniec. Jest pewna, ze Mark jej nie skrzywdzi. Nie odejdzie, nie upokorzy. Będzie ją kochał do końca świata i jeden dzień dłużej. Jest tego pewna. Teraz już wie, że on mówił prawdę gdy oświadczył jej, że będzie z nią albo z żadna inną. Tak on kocha tylko i wyłącznie ją. Nawet gdyby się tego wyrzekał to ona mu nie uwierzy, że mówi prawdę. Może jej wmawiać ale ona będzie wiedziała i tak swoje. On ją kocha, a ona jego!!! Teraz ślub, o którym mówiła Matylda jest możliwy i jak najbardziej realny!!!
-Jesteś pewna, że kochasz takiego łobuza jak ja, który myśl tym czym nie powinien? – zapytał szczęśliwy Mark.
-Tak. Możesz być łobuzem i myśleć tym czymś. To ja tu jestem tą dobrą i to ja tu mam myśleć.
-Jeszcze nie jesteśmy małżeństwem i w ogóle nie jesteśmy tak naprawdę razem, a ty już bierzesz mnie pod pantofel i każesz robić to co ty chcesz?
-Jak to nie jesteśmy razem tak naprawdę? A ja myślałam, że jesteśmy. – powiedziała niezadowolona wtulając się w niego. – Myślałam nawet, że już jesteśmy narzeczeństwem, ale jak widać się myliłam. Trudno jakoś musze z tym żyć. – cmoknęła go w policzek i odeszła. Mark stał i przyglądał się jej w osłupieniu. Czy to na pewno jest jego Sabrina? Tak to ona tylko tyle że już nie tak zamknięta w sobie jak kiedyś.
-Poczekaj! – zawołał za nią gdy wchodziła do łazienki. –Chodzi mi o to, że jeszcze ją nie jesteś ale zawsze ten błąd można naprawić. – powiedział i podszedł do niej. Złapał jej dłoń, uklęknął. Z kieszonki wyjął małe czerwone pudełeczko. Nosił je już od tamtej chwili nad jeziorem. Zawsze było przy nim, ale bał się go wyciągnąć. Teraz chyba nadszedł upragniony moment. – Sabrino wyjdziesz za mnie?
-No nie wiem. Muszę się zastanowić.
-Nie denerwuj mnie kobieto!!! – krzyknął zły. To wymagało od niego wielkiej odwagi, a ona z niego po prostu kpiła. – Powiedz tak czy nie?
-Nie denerwuj się tak. Wyjdę za ciebie. Oczywiście, że tak. – powiedziała łapiąc go za rękę. Włożył jej pierścionek na palec.
-Takiej odpowiedzi się spodziewałem. – uśmiechnął się i wziął ją w ramiona. – A czy teraz droga nażyczono powiesz mi o tej drugiej części?
-Nie tak szybko. Mówiłam, że zrobię to przy kolacji. Musisz chwilę zaczekać. Nie wszystko na raz.
-Aj tam. Po co czekać? – zapytał.
-Bo musze być pewna kotku. Teraz muszę wyjść, a potem jak wrócę przygotuję kolację.
-To może żeby było szybciej ja zrobię kolację. Jak wrócisz to wszystko będzie gotowe.
-Dobra tylko zrób coś pysznego.
*****************************
Dwa tygodnie, a ona zrobiła się nie do poznania. Była jeszcze wspanialszą osobą niż myślał. Pewnie zastanawiacie się jakie dwa tygodnie? Może znowu się pomyliłam z czymś, zapomniałam, że mieli zostać u jego babci tylko tydzień? Nie zapomniałam. Wyjazd się przeciągnął. Biedna staruszka zachorowała i musieli się nią zająć.
Mark przygotował pyszną kolację, którą teraz właśnie jedli. Chłopak włączył nastrojowa muzykę, zapalił świecie i było cudownie. Jedli, patrzyli się na siebie, uśmiechali. Ach ci zakochani. Mark w zniecierpliwieniu czekał na to co Sabrina chciała mu powiedzieć. Czekał i czekał, bo ona w ciąż jadła i jadła. Ostatnio ciągle miała cos w buzi, a podobno się odchudza. Na szczęście po pewnym czasie w końcu skończyła.
-No to o czym chciałaś ze mną porozmawiać?
-Zaraz ci powiem tylko odniosę talerze. – powiedziała biorąc naczynia do ręki. Gdy podeszła żeby zabrać jego nakrycie. Złapał ją za rękę. Odłożył brudne naczynia na stół i posadził ją sobie na kolana.
-O nie kochana tak łatwo to ty się nie wywiniesz. Cały wieczór czekałem na tą wiadomość. Mów co masz mi do powiedzenia.
-Czy naprawdę to nie może zaczekać tych kilku chwil? – zapytała z nadzieją. Jak najbardziej chciała odwlec ten moment.
-Nie. mów o co chodzi. Nie przeciągaj, bo zaczynam się denerwować.
-Ale obiecaj, że nie będziesz wściekły.
-Jak mam obiecać coś czego nie jestem pewny?
-Obiecaj tak po prostu. No proszę cię.
-No dobra obiecuję. A teraz mów o co chodzi.
-Obiecaj jeszcze, że nie wpadniesz w szał, nie będziesz wrzeszczał i mnie nie wyrzucisz.
-Sabrina!!!!
-Obiecaj i już mówię o co chodzi.
-Dobra obiecuję.
-No to. Jakby to powiedzieć.........
-Najlepiej prosto z mostu. – przerwał jej.
-No to tak. Będziemy mieli dziecko!!! - krzyknęła
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Hope
King kong
King kong


Dołączył: 21 Lut 2009
Posty: 2373
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:35:48 06-05-09    Temat postu:

widzę, że akcja trochę przyspieszyła
Mark przekonał Sabrinę do siebie i są teraz szczęśliwą parą zakochanych
a nawet parą narzeczonych
i będą mieli dzidziusia
tylko jak Mark przyjmie to do wiadomości??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lost Princess
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 4406
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:52:07 06-05-09    Temat postu:

Ha mały bobo mały bobo mały bobo
A jak będą bliźniaki albo trojaczki?? Dadzą popalić
Powrót do góry
Zobacz profil autora
vondyk
Cool
Cool


Dołączył: 31 Sty 2009
Posty: 520
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:20:08 06-05-09    Temat postu:

o ja pikole... amle bb w domu beda mies... o ale ejstem ciekawa co w szoku ten mlotek zrobi albo powie aaahaaha
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:00:56 06-05-09    Temat postu:

cholera wystraszyłaś mnie tym wstępem....
potem było miło narzyczeńswo dziecko........
tylko nie wiem czy to wszystko nie za szybko takie nienaturalne....
jeśli to tylko pomysł to mi sie podoba ,a jesli to element zblizajacego sie końca to masakra...
ej a co z opisem?
nie widziałam go .....liczyłam na niego
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@Tk@
Idol
Idol


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:42:17 07-05-09    Temat postu:

świetny odcineczek
o to zaskoczenie już dziecko
czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:20:38 07-05-09    Temat postu:

Dziękuję wszystkim za komentarze.

Sylwia ten co mi pomagał pisać tamto nie chciał jakoś znowu mi pomóc. Podobno teraz jak jest moim chłopakiem to jakoś dziwnie będzie on wolałby to robić, a nie o tym pisać, a mi się jakoś to nie uśmiecha. Jak widać dłuuuuuuuuugo opisu nie będzie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:18:41 07-05-09    Temat postu:

pomagał Ci chłopak?
uuuuuuuuuuuuuuuuu dobra jesteś
podziwiam Cie za to
możesz mu pogratulować jesli to on pisał....
no dziwnie.......
jesli on Cie namawia to jednak wole tego nie czytać
wiedząc to jednak juz nie będe nalegać..........
on jest starszy od Ciebie? jesli nie chcesz nie odpowiadaj


Ostatnio zmieniony przez Sylwia1425 dnia 19:27:07 07-05-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia1425
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 31 Gru 2008
Posty: 4845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:22:40 07-05-09    Temat postu:

dubel

Ostatnio zmieniony przez Sylwia1425 dnia 19:24:52 07-05-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:01:40 07-05-09    Temat postu:

Wtedy to nie był jeszcze mój chłopak tak w woli ścisłości.
A za co mnie podziwiasz?
On to pisał. Nie wiem jakim cudem to zrobił, ale napisał, a ja poprawiłam.
Tak jest starszy.

Tak obliczyłam że do do 30 odcinka powinien być koniec jak nie wcześniej.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
NIFOMANKA:*
Motywator
Motywator


Dołączył: 05 Maj 2009
Posty: 215
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: wejherowo
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:08:03 07-05-09    Temat postu:

AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!
BOSKA TELKA!!!!!!!!!
NO TO SABRINA WYPALIŁA HEHEHE............,,będziemy mieli dziecko"
jeżeli dobrze zrozumiałam to pisał to twój facet?..........jeżeli tak to pogratuluj mu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 32, 33, 34  Następny
Strona 22 z 34

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin