Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Mark i Sabrina będą razem? |
Tak |
|
88% |
[ 37 ] |
Nie |
|
9% |
[ 4 ] |
Nie wiem |
|
2% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 42 |
|
Autor |
Wiadomość |
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:34:29 17-05-09 Temat postu: |
|
|
obrażasz mnie
bo znaczy ,że sie nie znam jesli czytam wielkie "badziewie"
piszpisz kiedy bedziesz miała siłe ,ale żeby nie było za długo... |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:18:46 17-05-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek już w piątek tak jak w prawie wszystkich moich telenowelach, bo już mam pozaczynane odcinki. |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:26:09 17-05-09 Temat postu: |
|
|
to czekam =*
moze wytrzymam |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:32:53 17-05-09 Temat postu: |
|
|
Zostało tylko kilka dni.
Wytrzymasz. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:55:00 18-05-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 23
Czy kiedykolwiek byłaś/eś upokorzony przy ludziach? Jeśli tak to co wtedy robiłaś/eś? Brało cię zdenerwowanie? Porządnie się wkurzałaś/eś? Nie potrzebnie. Dlaczego? Bo jeśli ktoś się z ciebie śmieje i ty reagujesz na to emocjonalnie to on się z tego cieszy i gnębi cię coraz bardziej. Więc co trzeba zrobić? Nastawić drugi policzek? Po co? Żeby mieć więcej siniaków i stracić poczucie własnej wartości? Więc co robić? Najlepiej nic nie robić. Każdy twój ruch może wywołać niespodziewane skutki, a jeśli nie zrobisz niczego to się nie narazisz. Kiedyś powiedziałabym ze trzeba podziękować. Za co? Za to, ze dają ci siłę. Takie doświadczenia mogą nas wzmocnić lub dobić. Od czego to zależy? Od człowieka. Jeśli jesteśmy mocni psychicznie takie coś będzie jeszcze bardziej budowało naszą psychikę. Jednak gdy jesteśmy słabi to takie coś może doprowadzić nas do załamania nerwowego. Zawsze we wszystkim można znaleźć dwie strony medalu. Dlaczego teraz zmieniłam zdanie i nie uważam, ze trzeba podziękować? Może dlatego, że po tym jeszcze bardziej się na człowieku wyżywają? Zazwyczaj jest to źle odbierane. Wiem t po własnym doświadczeniu.
Oni siedzieli w jego mieszkaniu. Ona na jego kolanach, a on na krześle. Milczeli. Jedno nie wiedziało co powiedzieć, drugie czekało na reakcję drugiej osoby.
- Jak to będziemy mieli DZIECKO?! – krzyknął zdenerwowany
-Normalnie. Chyba nie muszę ci tłumaczyć skąd się biorą dzieci! – krzyknęła zdenerwowana. Nie ucieszył się. A na co ona w ogóle liczyła? Że wpadnie jej w ramiona i zacznie podrzucać nią do góry? Nie tak jest tylko w kiepskich serialach, które nagminnie oglądała z przyjaciółkami. Ale to jest życie. Tu nie ma takich facetów jak w serialach. Pomyliła się co do Marka. To zwykły gówniarz, który chce się tylko zabawić ale nie brać konsekwencji swoich czynów. On potrafi tylko gadać o miłości, ale kompletnie nie wie czym ona jest. Normalne dla płytkich facetów takich jak on. Jak mogła aż tak się pomylić? Kolejny raz zawiodła się na facecie, a tym razem miało być inaczej. Właśnie miało.
- To akurat doskonale wiem! – odpowiedział krzykiem na krzyk.
- Wiec do cholery nie pytaj się mnie „jak będziemy mieli dziecko”!
- Powiedziałem jak to!!! Nie przeinaczaj moich słów.
- Tak więc tak to będziemy mieli dziecko. A raczej ja będę miała, bo widzę, że to się nie cieszysz z tego. Nie martw się sama wychowam je.
- Ja nie cieszę się z dziecka? Niby dlaczego? – zapytał. Złość jeszcze bardziej w nim narastała.
- Nie wiem dlaczego. Ale się nie cieszysz.
- A przepraszam bardzo po czym to wywnioskowałaś?
- Po twojej reakcji i tych krzykach.
- Ja wcale nie krzyczę!!!! – wrzasnął.
- Nie wcale. Jeśli nie chcesz być ojcem to po prostu poszukam sobie innego.
- Jak to innego? To może ja też jestem tym innym? Chcesz mnie po prostu naciągnąć na dzieciaka!!! – nie wiedział co mówi. Dopiero potem to do niego dotarło. Za późno. W oczach Sabriny pojawiły się łzy. – Przepraszam. Ja nie chciałem
- Chciałeś. I wiesz co ci powiem? Tak jesteś tym innym. Zaszłam w ciąże z moim byłym. Rzucił mnie i teraz mam zamiar złapać ciebie na jego dziecko. No cóż plan się nie powiódł!!! – krzyknęła wściekła.
- Kochanie nie denerwuj się. Nie chciałem tego powiedzieć. Jestem zdenerwowany, a jak jestem zdenerwowany to gadam wiele głupot.
- Już mnie to nie obchodzi. Przejrzałeś mnie. Teraz idę się spakować i szukać kolejnego naiwnego. A miałam nadzieję, że jesteś na tyle głupi żeby się na to złapać.
- Kochanie nie rób tego! – krzyknął za nią gdy ta szła do pokoju.
- Nie jestem już twoim kochaniem. – powiedziała będąc w sypialni
- Sabrino nie mów tak. – wpadł do pomieszczania, w którym była ona.
- Dla ciebie panno Simmons.
- Nie wygłupiaj się.
- Ja wcale się nie wygłupiam. Wyprowadzam się – powiedziała pakując swoje rzeczy do torby. – Idę szukać kolejnego naiwnego.
- SABRINO!!!!
- Panno Simmons – poprawiła go.
- Dlaczego ty taka jesteś?
- Że niby jaka?
- Raz czuła i w ogóle świetna dziewczyna, a potem zimna kobieta. Co ja ci takiego zrobiłem, że chcesz mnie zostawić?
- Ty się jeszcze pytasz co? Najpierw zrobiłeś mi dziecko, potem zaczęłaś wymyślać, ze to na pewno nie twoje.
- Byłem w szoku. Przepraszam za to co powiedziałem. Zostań ze mną. Nie ciałem ciebie obrazić.
- Za późno. – powiedziała Sabrina. – Już to zrobiłeś. Poza tym nie widzę powodu żebym to zostawała. Nie chcesz być ojcem mojego dziecka.
- A kto tak powiedział?
- To pokazałeś to swoim zachowaniem. Wcale się nie ucieszyłeś.
- Byłem w szoku. Teraz się bardzo cieszę. Na prawdę pragnę tego dziecka.
- Tak jasne, a ja jestem Matką Teresą. Daruj sobie. – powiedziała podnosząc torbę z ubraniami.
- Błagam cię nie wyprowadzaj się. Ja na prawdę chce tego dziecka jak niczego innego na świecie. Kocham ciebie i je też.
- Za późno. Gdybyś nie zareagował tak jak zareagowałeś to na pewno wszystko potoczyłoby się inaczej, a teraz żegnaj. – powiedziała idąc w stronę drzwi.
- Sabrino czekaj porozmawiajmy!!! – krzyknął za nią
- O czym? – zapytała odkręcając się w jego stronę.
- O nas. – powiedział załamany.
- Nas już nie ma. – to były jej ostatnie słowa. Szybko wybiegła z mieszkania. W jej oczach pojawiły się łzy. Wcale nie chciała żeby to się tak skończyło. Ale nie chciała być z mężczyzną, który nie chce być ojcem jej dziecka. Ona go kocha ale on ją nie. Trzeba to sobie w końcu przyznać. Jest naiwna.
On został w mieszkaniu sam. Nie mógł uwierzyć, ze to się tak skończy. A gdzie ich wspólne życie i plany? Jak mógł to w tak głupi sposób zaprzepaścić? Jest kompletnym idiotą. Usiadł i oparł się o ścianę. Zaczął płakać. Nie mógł sobie tego darować. Przez jego głupotę zawalił wszystko co było między nimi. Zaczął płakać. Wyciągnął z kieszeni telefon. Wycisnął numer Kamila.
- Stary przyjdź do mnie. Pojedź po Dannego i kupcie dużo wódki. – rozłączył się i dalej płakał.
****************************
Sabrina udała się do swojego mieszkania. Miała nadzieję, że zastanie w nim swoje przyjaciółki. Klucze zostawiła w mieszkaniu Marka, tak jak resztę swoich rzeczy. Miała tylko te ubrania, które przywiozła ze sobą od Matyldy. Na szczęście dziewczyny siedziały w domu. Drzwi otworzyła jej Andrea. Widząc łzy na twarzy przyjaciółki szybko wciągnęła ja do środka.
- Sabi co się stało? – zapytała przerażona. Czerwonowłosa nic nie powiedziała tylko przytuliła się do przyjaciółki i zaczęła płakać.
Szloch usłyszała Gabriala i od razu wpadła na korytarz.
- Dziewczyny co się dzieje?
- Nie wiem, ale chodź do nas. – powiedziała Andrea.
Wspólnie trwały w uścisku. Potem przeniosły się do salonu i tam Sabrina opowiedziała im jak to spędziła dwa tygodnie z Markiem u jego babci. Mówiła jaka to była szczęśliwa. Potem opowiedziała im dzisiejszy wieczór. Było dla nich wielkim zaskoczeniem, ze ich przyjaciółka jest w ciąży jednak bardziej interesowało je to co zrobił Mark.
- Nie no zabije gnojka. Już on mnie popamięta!!! – krzyknęła zła Gabriela.
- Ja ci w tym pomogę. Pozbawimy go głowy. Zostanie ścięta.
- On w niej tam nic nie ma to nie ma nawet po co jej ucinać. Wykastrujemy go. Będzie z tego lepszy pożytek!!! – powiedziała Gabriela.
- Zostawcie go w spokoju. Nie kocha mnie i nie jest temu wcale winien. Nie można nikogo zmusić do miłości. – powiedziała Sabrina.
- Ani też nikogo nie można wykorzystywać. – zauważyła brunetka.
- On mnie wcale nie wykorzystał. Sama tego wszystkiego chciałam.
- Dobra zostawmy tego idiotę w spokoju. Nie wie co stracił. Niech żałuje. Powiedz lepiej co zamierzasz zrobić z dzieckiem? – zapytała Gabriela.
- Jak to co? Zamierzam je urodzić.
- Sama je wychowasz? – zapytała Andrea.
- Myślałam, że jako ciocie pomożecie mi w tym – uśmiechnęła się niepewnie.
- No pewnie, że ci pomożemy!!! – krzyknęły na raz.
- To świetnie i mam do was jeszcze jedną prośbę. Mogłybyście jutro wziąć od Marka moje rzeczy? Nie chcę sama tam iść.
- Chętnie pójdę do tego kretyna i mu nagadam co o nim myślę.
Kolejny odcinek w okolicach piątku/soboty. |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:05:52 18-05-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny
Ten tekst : "Stary przyjdź do mnie. Pojedź po Dannego i kupcie dużo wódki. " mnie rozwalił....Boże jakie to życiowe hahah
Kurcze mam nadzieję, że chłopakowi uda się przekonać dziewczynę do powrotu.
Pozdrawiam i czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
P@Tk@ Idol
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 1744 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:14:10 18-05-09 Temat postu: |
|
|
świetny odcineczek
dlaczego tak musiało sie stac
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Hope King kong
Dołączył: 21 Lut 2009 Posty: 2373 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:07:19 18-05-09 Temat postu: |
|
|
jak zwykle boski odcinek
tylko szkoda, że tak się potoczył...
czułam, że nie będzie wszystko "cacy" i w ogóle
Mark jak zwykle przez swoją głupotę musiał wszystko popsuć
Sabrina dobrze zrobiła, że się wyprowadziła
ja na jej miejscu, porządnie bym przywaliła facetowi jakby zwątpił w swoje ojcostwo
jednak liczę, że ta parka się zejdzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:54:35 18-05-09 Temat postu: |
|
|
ja to czułam ,ja to wiedziałam....
1 nie mozę być tak słodko w twoim wykonaniu
2 w teściach była radosć na wieść o dziecku to tu nie mogła być
z jednej strony go rozumiem szok ,ale to go nie usprawiedliwia mówić takie rzeczy.....
postąpiłabym tak samo na jej miejscu....
czekam na next:*
przyjemniejszy |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:54:36 18-05-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuję wszystkim.
Sylwia jak to nie może być słodko w moim wykonaniu? Jak było słodko to się nie podobało wam, bo za szybko teraz jest tak jak być powinno to znowu źle. A idźcie pod... Tutaj były dwa wyjścia. Jedno ucieszy sie będzie ślub i w ogóle happy end, albo to drugie czyli, że sie nie ucieszy i dalej już nie mówię co.
Przyjemniejszy odcinek? Ja przeżywam rozterki uczuciowe i nie jestem szczęśliwa to oni też nie mogą być. Wiem wredna jestem
I tak chciałabym powiedzieć, że do końca zostało aż około 4 odcinki. Tak wiem nareszcie
Ostatnio zmieniony przez Bebe dnia 21:57:15 18-05-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:20:54 18-05-09 Temat postu: |
|
|
chodziło mi o to ,ze jak było słodko to pewnie w twoim wykoniu to długo trwać nie bedzie więc cos musiało być nie tak
a mi sie tamta wersja bardziej podobała,ja to mega romantyczka ,mi by tylko słodkie słówka były w opkach i miłość
no to i tak czekam na szczęśliwe zakończenie
oj przykro mi ,ale nie przekładaj swojego życia na "moje" opka
dlaczego 4? co tak mało.... zlinczuje Cie |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:27:51 18-05-09 Temat postu: |
|
|
I tak trwało szczęście za długo. Nie mogłam was przyzwyczajać.
A mi się tamta wersja nie podoba, bo by dłuższa była, a ja to bym ostatnio wszystko skracała Nawet sobie spodenki skróciłam to teraz tyłek mi widać Chyba je wyrzucę.
Szczęśliwe zakończenie? Zobaczymy, bo na razie mam problem co do tego zakończenia.
Moje życie ma wpływ na :twoje" opowiadania. Przykro mi bardzo. Dobrze, że przynajmniej moja głupota na nie nie przechodzi. Chodź w jednym to w pewnym sensie przechodzi, bo jestem podobna to tamtej bohaterki i to bardzo, ale to bardzo.
Aż 4 kobieto, aż.
To ja czekam na to linczowanie. Ciekawe jak mnie znajdziesz? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:21:35 18-05-09 Temat postu: |
|
|
ale mnie rozbawiłaś aż 4
to tym bardziej mi sie tamta wersja podobała ...romantiko i dłuzsza...
od moich opowiadań "wara "
z tą głupotą to bym sie zastanowiła
bo raczej to co on zrobił nie było mądre....
wiec jednak wszystko przechodzi niestety
a jak Cie znajde?
nie bój sie poradze sobie rodzinka w policji to dam rade...
ale jak chcesz mozesz mi pomóc ,naprawde sie nie obraże...
jesli zaoferujesz mi ja |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:25:49 19-05-09 Temat postu: |
|
|
co za palant z tego Marca zamist sie cieszyć ,że jego ukochana da mu dziecko to ja upokorzył. Mam nadzieje ze zrozumie błąd i będzie błagał ją o wybaczenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Bebe Prokonsul
Dołączył: 27 Lip 2008 Posty: 3926 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:45:17 19-05-09 Temat postu: |
|
|
Sylwia że niby ja głupia jestem? W szkole wmawiają mi, że jestem gruba, a na forum, że głupia. I jak ja mam wierzyć w siebie?
W czym mam ci pomóc?
paulinek dzięki.
Zaczęłam pisać odcinek i może na jutro będzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
|