Telenowele

Anna. · Wysłany: 16:35:33 30-08-11 Temat postu: Qué puedo darle. Cap 20 FIN !!!!

Ana Montenegro - Ma 22 lata. Mocno zakochana w Paulu, który odwzajemnił jej uczucie. Wszystko było idealne aż do czasu.... Na szczęście może liczyć na swoją ukochaną kuzynkę Veronicę.

Paul Nevada - Ma 24 lata. Odwzajemnił uczucie Any. Był w Niej ogromnie zakochany aż do pewnego momentu...

Veronica Santina - Ma 23 lata i jest ukochaną kuzynką Any. Ma dwójkę dzieci 4-letnia Megy i 2-letniego Saulita. Ojciec jej dzieci porzucił ją. Mocno wspiera Anę, gdy wszystko jej się burzy.

Cris Nevada - Ma 23 lata. Jest bratem Paul'a. Gdy dowiaduje się co jego brat zrobił jest wściekły. Po jakimś czasie zakochuje się w Veronice.

Victoria Nevada - Matka Crisa i Paul'a. Nie potrafi zrozumieć zachowania swojego syna. Jest oparciem dla Any.

Rodrigo Nevada - Ojciec Crisa i Paul'a. Tak jak wszyscy nie potrafi zrozumieć zachowania swojego syna.

Camila Valdiri - Kobieta bez skrupułów. Zdolna do wszystkiego...

To będzie moja pierwsza telka (opowiadanie)...

Dudziak · Wysłany: 16:55:34 30-08-11 Temat postu:

A jaka będzie fabuła?

I co to jest za aktorka, która gra rolę Any? Nie poznaję jej:P

Analuz · Wysłany: 16:59:37 30-08-11 Temat postu:

Ciekawa obsada , czekam na fabułą i1 odcinek.Dudziak aktorka która gra Aną to Aracely Arámbula.

Anna. · Wysłany: 17:08:00 30-08-11 Temat postu:

Dudziak - Fabuła ? No wiesz... Zakochana kobieta a potem nagle opuszczona przez ukochanego, który po jakims czasie wraca i próbuje uzyskać wybaczenie ...

Choć w każdej chwili mogę coś zmienić... Tak aktorka która gra Anę to Aracely Arambula... A no i fabułę lub prolog postaram się jeszcze dziś dodać

Anna. · Wysłany: 17:21:59 30-08-11 Temat postu:

.......................

Jak często w życiu wielu ludzi bywa tak, że nagle się zakochują ? Miłość od pierwszego wejrzenia ? Prawdopodobnie... Jeden w to wierzy, a inny wciąż powtarza, że to głupota. Ana od małego wierzyła w miłość od pierwszego wejrzenia i mówiła, że kiedyś jej się to przytrafi choć inni wątpili. Wyrosła na odważną, piękną, mądrą i samodzielną kobietę. Wolała zamieszkać z kuzynką by jej pomóc. Gdy ujrzała Paul'a od razu się zakochała. Poczuła te motylki w brzuchu i szybsze bicie serca. Ona także wpadła mu w oko. Widział w Niej na prawdę przepiękną kobietę. Chodzili ze sobą już tyle czasu, ale jeszcze ani razu nie wspomniał o ślubie. Bo po co ? Nie lepiej żyć tak jak teraz ? A ślub to tylko jakaś głupia formalność. Ana nie przyznawała się, że marzy o tym by stanąć w białej sukni przed ołtarzem przy jego boku. Paul wciąż mieszkał z rodzicami i bratem Crisem a ona z kuzynką Veronicą. Wszystko było idealne aż do pewnego dnia.. Jej ukochany wyjechał bez słowa i to po nocy spędzonej razem. Od tak.. Bez żadnego wyjaśnienia. Gdy obudziła się rano i nie zastała Go obok siebie, nie zmartwiła się. Dopiero po odczytaniu liściku poczuła najpierw smutek a potem ogromny żal i gniew. Wyjechał bo musiał wszystko przemyśleć. Bo teraz nagle nie jest pewien czy wciąż ją kocha. Łajdak i skończony idiota. Zrobił jej tyle nadziei, a ona mu uwierzyła. Co będzie teraz ? Jak będzie żyć ? I to w dodatku gdy dowie się, że powinna być szczęśliwa bo Bóg obdarzył ją czymś cudownym.

Rainbowpunch · Wysłany: 19:10:25 30-08-11 Temat postu:

Napewno zajrzę gdy pojawi się 1 odcinek.

Szczególnie, że bardzo lubię Aracely, Christiana i Maritzę.

Dudziak · Wysłany: 19:20:58 30-08-11 Temat postu:

Prolog świetny i bardzo interesująco zapowiada się historia

Tak myślałam, że to Aracely

Czekam na pierwszy odcinek

Analuz · Wysłany: 8:46:50 31-08-11 Temat postu:

Ciekawie się zapowiada , czekam na 1 odcinek.

Anna. · Wysłany: 9:10:50 31-08-11 Temat postu:

Odcinek pierwszy

Ana obudziła się rano po cudownej nocy z Paul'em. Nie zastała Go jednak obok siebie. Coś jej kazało spojrzeć na stolik na którym leżała kartka "Wyjechałem. Muszę wszystko dokładnie przemyśleć. Nie jestem pewien czy nadal Cię kocham choć ta noc była cudowna. Wybacz mi. Paul". Przez dłuższą chwilę nie pojmowała treści tego liściku.
- Co ? Wyjechał ? Nie, to niemożliwe. To na pewno jakiś żart z jego strony - powiedziała sama do siebie i szybko złapała za komórkę by zadzwonić do ukochanego. Jedyne co usłyszała to "Nie ma takiego numeru". - Więc to nie żart. Łajdak i skończony dupek. A ja tak mu wierzyłam i mocno kochałam. Jak mógł mi to zrobić ? Za co ?

Jakimś dziwnym zrządzeniem losu nie uroniła ani jednej łzy. Nie potrafiła płakać. Czuła jedynie okropny żal i gniew. Już nigdy nie zaufa żadnemu mężczyźnie. Nigdy! Wyszła do ogrodu, gdzie była Veronica z dziećmi, usiadła na huśtawce i opowiedziała o wszystkim kuzynce.
- Skończony łotr. A wyglądało tak jakby mocno i szczerze Cię kochał. Nie martw się, kochana. Wkrótce zapomnisz o nim i o tym co Ci zrobił. Pamiętaj, że masz mnie - Veronica przytuliła mocno Anę do siebie.

----------------------------

Paul był już w drodze do swojego domku, który już dawno kupił. Sam do końca nie wiedział czemu tak postąpił, ale czuł, że musi odpocząć i pozbierać myśli. Kochał Anę, a może tylko tak mu się zdawało ? Może to jej uroda Go tylko zachwyciła i był zauroczony a nie zakochany ?
- Oby po powrocie mi wybaczyła, jeśli okaże się, że popełniłem błąd. Rodzice i Cris będą na mnie ogromnie wściekli. - pomyślał, zatrzymując samochód i wysiadając. Zaniósł bagaże do środka i wybrał się na spacer po polanie, blisko rzeki. Zauważył, opalającą się na kocu dziewczynę. Miała piękne blond włosy i cudowne ciało. Podszedł do Niej i uśmiechnął się.
- Może posmarować plecy, piękna nieznajomo ? - zapytał i po chwili już wcierał olejek w jej ciało

------------------

Camila opalała się na kocu, przy brzegu rzeki, gdy On podszedł. Od razu jej się spodobał i postanowiła, że zdobędzie Go za wszelką cenę. Wiedziała, że nie oprze się urokowi jej cudnego ciała. Żaden się nigdy nie oparł. Poddała się rozkoszy płynącej z wcierania olejku, jaki jej zapewniał. Po chwili obróciła się na plecy i posłała mu całusa.
- Dziękuję, przystojniaku. Ktoś Ci kiedyś mówił, że masz cudowne dłonie ? Może dotrzymasz mi towarzystwa ? - spytała uwodzicielskim głosem, któremu Paul się nie mógł oprzeć i po sekundzie już leżał przy Niej. Nie wiedział czemu, ale działa na Niego jak magnes

Analuz · Wysłany: 9:46:27 31-08-11 Temat postu:

Ciekawy odcinek.Faceci tak mają kiedy kobieta za mocno się już angażuje to uciekają.Przeżywają kilka przygód z innymi kobietami.Póżniej wracają do swojej ukochanej.To takie moje spotrzeżenie.

Dudziak · Wysłany: 11:02:13 31-08-11 Temat postu:

Interesujący odcinek

Paul zachował się jak skończony kretyn... Zgadzam się z opinią Analuz

Anna. · Wysłany: 11:33:33 31-08-11 Temat postu:

Dzięki za komentarze

:d Odcinki bd dodawała co sobotę lub niedzielę

Anna. · Wysłany: 11:53:20 03-09-11 Temat postu:

INFO !

Pisałam, że odcinki bd w soboty lub niedziele. Dodaję, że bd co dwa tygodnie w soboty lub niedziele.

Dudziak · Wysłany: 12:55:20 03-09-11 Temat postu:

Szkoda, że tylko co dwa tygodnie, ale będę czekać

madoka · Wysłany: 14:22:23 03-09-11 Temat postu:

Ehh z tego Paul'a to skończony dupek - nie dość, że wyjechał bez słowa, zostawiając na pastwę losu ukochaną kobietę, to ot tak zakręcił się koło pierwszej, lepszej nieznajomej. Takim zachowaniem na pewno nie zaskarbił sobie mojej sympatii.

Miło, że w roli protki występuje Aracely - pamiętam ją z czasów "Ścieżek miłości", gdzie wypadła znakomicie