Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Que sabes del amor
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 38, 39, 40  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:22:58 16-07-09    Temat postu:

I ja
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:16:49 17-07-09    Temat postu:

Witam!
Przepraszam za długą przerwę, ale miałam gorący okres spowodowany rekrutacją. Teraz mam problemy z komputerem, więc nie mogę wstawić nowych odcinków. Na kilka dni wyjeżdżam, nowe odcinki pojawią się zaraz po powrocie. Wasze telenowele nadrobię, jak wrócę.
Pozdrawiam i przepraszam ;*
Z poważaniem, monioula
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:18:13 17-07-09    Temat postu:

To ja już czekam z niecierpliwością
Powrót do góry
Zobacz profil autora
paulinek
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 30 Kwi 2009
Posty: 4890
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:32:14 17-07-09    Temat postu:

i ja czekam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 19:05:00 17-07-09    Temat postu:

Uduś, zabij, zakopaj, a później wykopaj i znowu zabij! Przepraszam, że tak długo niekomentowałem, ostatnio mało zajmuję się tym forum... przepraszam! Ale już jestem i komentuję
Hm... widzę, że bardzo zmieniłaś tę historię. O ile ja pamiętam, to Miranda idąc do pracy miała nadzieję na pracę choreografa, a kiedy dowiedziała się, że będzie uczyła dzieci to nieco się rozczarowała. O ile też dobrze pamiętam, Luis na początku miał wydawać się dobrym i miłym chłopcem, jego charakter i prawdziwe intencje wychodziły nieco później, albo po prostu ja już wiem jaki jest i teraz widzę jego błędy No i wydaje mi się, że wcześniej moja ulubiona babunia Lidia ukaże się nieco później, ale głowy uciąć nie daję
Mimo iż czytam te odcinki poraz kolejny to wciąż wywołują u mnie salwy śmiechu. Dialogi są zarąbiste, a zwłaszcza potyczki Sergia i Mirandy. Oni są genialni!!! Akcja ze sprzątaniem domu prześwietna, juz nie mogę się doczekać akcji z mopem
Victoria jest komiczna, uwielbiam takie ciemne charaktery Czuję, że teraz może być groźniejsza niż wcześniej, widac, że już sporo knuje. Nie pamietam, żeby wcześniej był zakład. Ciekawe urozmaicenie, a może był? xD
No, ale jak to u Ciebie, to poza śmiechem nie za brakło też wzruszeń, które towarzyszyły przy śmierci ojca dziewczyn. Miranda miała po tym zdarzeniu ponury humor, ale jej sie nie dziwię.
Nie mogę się już doczekać odcinków, kiedy Angela zacznie pracę w barze Juego i rozpocznie udawanie Nie mówiłem chyba wcześniej, ale lubiłem jej romans z Alejandrem W ogóle, każda para z tego opowiadania jest bardzo wyjątkowa.
Czekam na nowe odcinki. Nie obiecuję, że będę czytał regularnie, ale będę się starał!!! W każdym bądź razie wiec, że nadal czytam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:16:35 18-07-09    Temat postu:

Nie podoba mi się to, mam nadzieję, że przerwa będzie krótkotrwała Czekam niecierpliwie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nividis
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:33:05 21-07-09    Temat postu:

Lepiej to już Sergio nie mógł wymyślić. Żeby prosić Mirandę o wysprzątanie swojego mieszkania? Biedulka, tak się ucieszyła, ze on zaprosi ją na randkę, a tu taka niemiła niespodzianka...
Czekam na news ;***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:21:12 23-07-09    Temat postu:

??? Kiedy new ???
Powrót do góry
Zobacz profil autora
chochlik
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 04 Mar 2009
Posty: 4045
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:45:58 23-07-09    Temat postu:

Też chętnie się dowiem
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nividis
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 07 Maj 2009
Posty: 78
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:50:14 23-07-09    Temat postu:

Ja też czekam na new ;)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 0:03:39 24-07-09    Temat postu:

Oj, coś ważnego naszej autorce wypadło. Oj coś ważnego. Miejmy nadzieję, że jednak szybko wszystko wróci do normy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:39:52 24-07-09    Temat postu:

Wróciłam a odcinek pojawi się za ok. godzinkę, jak nadrobię wasze telki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:56:55 24-07-09    Temat postu:

Odcinek 14 - "Salon spirytystyczny?"

Angela wybiegła z mieszkania na ulicę. Nie wiedziała, co ma ze sobą zrobić. Czuła, że mur, który wokół siebie wybudowała, legł w gruzach i to przez jedno słowo młodszej siostry. Miranda miała rację. Nie miała prawa oceniać jej, skoro sama nie potrafiła uporać się ze swoimi problemami. Zawsze tak było, była za słaba psychicznie, by o czymś decydować, zastanawiać się nad czymś, wyrazić swoje zdanie…
Nawet się nie spostrzegła, kiedy znalazła się na kilka metrów od budynku, gdzie widniał spory napis „Juego”.
- To ten bar… - powiedziała na głos sama do siebie, wzdychając. – Chyba los płata mi figle, to wcale nie jest moje powołanie. – otrząsnęła się i ruszyła dalej.
Przechodząc obok sklepowej wystawy, obojętnie spojrzała na sukienki wiszące na manekinach i z przerażeniem odskoczyła, bo za szybą pojawiła się twarz staruszki. Angela obejrzała się, by sprawdzić, czy kobieta przypadkiem nie stoi za nią, a oglądany obraz to tylko odbicie. Myliła się. Ulica była pusta, z wyjątkiem kilku osób w oddali, nikogo nie było widać. Kobieta potrząsnęła głową by wyrzucić z siebie myśl, że zaczyna jej odbijać. Z zaciekawieniem jeszcze raz wejrzała przez szybę, za którą nikt się nie pojawił.
- Dziwne… - powiedziała szeptem i nagle znowu odskoczyła przestraszona, gdyż na wystawie pojawiła się owa starsza kobieta, której twarz mignęła jej chwilę wcześniej przed oczami. Była to ta sama staruszka, którą już kiedyś miała okazję spotkać. Uśmiechała się do Angeli życzliwie i machała dłonią, zapraszając do sklepu. Starsza z sióstr Rivara zawahała się, ale nie miała nic do stracenia. Do Mirandy nie chciała na razie wracać, więc przestąpiła wysoki próg i znalazła się w sklepie ze strojami karnawałowymi i innymi osobliwymi kostiumami na różne okazje. Wnętrze było słabo oświetlone nikłym pomarańczowym światłem z lampionów, wokół unosił się zapach kadzideł.
- Jest tu pani? – zapytała Angela obchodząc wnętrze i wypatrując znajomej twarzy.
- Idź do przodu, śmiało, śmiało. – usłyszała zachęcający głos, więc podążyła w kierunku, skąd dochodził. Ujrzała kobietę siedzącą w czerwonym fotelu i palącą fajkę. Zdziwił ją ten widok i tajemnicza staruszka najwyraźniej to zauważyła, więc odłożyła przedmiot i gestem ręki wskazała taki sam czerwony fotel obok siebie. – Usiądź przy mnie. – nakazała.
Czego ta stara kobieta chciała? Po co miałaby tu z nią siadać? Pewnie czuła się samotna i potrzebowała osoby do towarzystwa. Czy ten sklep należał do niej? Pewnie tak, bo nikogo innego Angela tu nie dostrzegła. Z rozmyślań wyrwał ją głos kobiety, który ponownie zachęcił do zajęcia miejsca w czerwonym fotelu.
- Wie pani… przepraszam, ale bardzo się spieszę i… - zaczęła się tłumaczyć, ale kobieta weszła jej w słowo.
- Bzdura! Wcale się nie spieszysz, właśnie pokłóciłaś się z siostrą i nie chcesz wracać do domy, dlatego błąkając się bez celu trafiłaś do mnie.
Skąd ona to wie? Angelę zamurowało, kiedy słuchała ochrypniętego głosu tajemniczej staruszki. Czy to przypadkiem nie jest wiedźma?!
- Kim pani jest i skąd pani przyszły do głowy takie bzdury? – zapytała ostro Angela, spoglądając to na staruszkę, to na wyjście, które w tej chwili wydawało się tak odległe, że ucieczka nie wchodziła w grę.
- Kim jestem? Może powinnaś raczej zapytać, dlaczego wybrałam ciebie? – powiedziała z nieukrywanym uśmiechem kobieta, po raz kolejny wskazując fotel obok swojego. Tym razem Angela z lekkim wahaniem zajęła miejsce i zaczęła przypatrywać się tej dziwaczce, jak w myślach zaczęła ją nazywać.
Była to typowa staruszka z chustą na głowie i wielkimi okularami zajmującymi pół twarzy. Dziewczyna zachichotała po cichu, bo rozśmieszył ją ten widok, babcia znacząco chrząknęła.
- Możesz mnie nazywać dziwaczką, staruchą, jak ci się tylko podoba. Ważne jest to, co mam ci do przekazania, Angelo.
Kobieta ponownie zamarła, nie dość, że ta staruszka znała jej imię, to jeszcze najwyraźniej czytała jej w myślach! Coś tu było nie tak i zaczęło to przerażać Angelę, która ponownie zaczęła myśleć o ucieczce z tego dziwnego miejsca. A jeśli ta czarownica chce na nią rzucić urok? Przestraszyła się jeszcze bardziej, gdy słuchała dalszych słów.
- Pewnie myślisz, że chcę na ciebie rzucić urok, ale wcale nie po to cię wybrałam. Bo to ja wybrałam ciebie już w ten dzień, kiedy wahałaś się, czy spełnić swoje marzenia, czy nie.
- Proszę mi powiedzieć, o co chodzi, bo naprawdę zaczynam się bać. – przyznała Angela, szybko żałując tych słów. Przecież nie powinno się okazywać napastnikowi strachu. Ale w tym przypadku… to była zwykła staruszka, nie mogłaby jej zrobić nic innego poza… rzuceniem uroku.
Starsza z sióstr Rivara postanowiła zająć kobietę rozmową, by odwieźć ją od takiej myśli.
- To pani sklep? – spytała, wycierając o spódnicę spocone ręce.
- Tak, mój.
- Długo go pani prowadzi? Wcześniej go nie zauważyłam.
- Jesteś w mieście nowa, więc nic w tym dziwnego. Za to dziwny jest fakt, że cały czas gadasz, chociaż zazwyczaj jesteś małomówna i pokorna.
Skąd ta stara baba tyle o niej wie?! O co tu chodzi? Czy to sen? Może zasnęła, czekając na Mirandę i do kłótni między nimi wcale nie doszło?
- Mogę dać ci odwagę, pewność siebie, seksapil… ale nie mogę dać ci jednego: chęci zmienienia swojego życia.
- O czym pani mówi? Jest pani jakąś wróżką?
- Wróżki nie istnieją dziecko, za dużo bajek się naoglądałaś. – roześmiała się staruszka, poprawiając chustę na głowie. – Jestem raczej pomocną dłonią, wyciągniętą w twoją stronę. Mam coś, co pomoże ci odmienić swój los, być zdecydowaną i twardą, onieśmielającą mężczyzn, piękną i inteligentną.
- Nie potrzebuje twoich…
- Eliksirów?
- Nie potrzebuję ich.
- Kto tu mówi o eliksirach… Angela, jesteś naprawdę słaba i wiesz, że jeśli tego nie zmienisz, będzie za późno na cokolwiek. Będzie za późno na miłość, a przecież nie jesteś już najmłodsza…
- O co pani chodzi? W odpowiednim czasie znajdę mężczyznę, który mnie zaakceptuje taką jaką jestem.
- Sprecyzujmy. Chodzi ci o akceptację czy o miłość?
Angela nie wiedziała, co odpowiedzieć, więc milczała, nieruchomo wpatrując się w lampion świecący na pomarańczowo.
- Wiem, że marzysz o miłości. – kontynuowała starsza kobieta. – Jak każda kobieta. Jak każdy mężczyzna. Jak wszyscy na ziemi, nawet najwięksi zbrodniarze i egoiści, którzy twierdzą, że tego uczucia nie potrzebują. Ja mogę dać ci możliwość. Mogę ci podać Alejandra Aspe na srebrnej tacy. – słowa zawisły w powietrzu, bo Angela która już miała zamiar opuścić ten „salon spirytystyczny”, nagle znalazła powód, żeby zostać…
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ligia
Idol
Idol


Dołączył: 30 Mar 2007
Posty: 1435
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Columbia
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:07:10 24-07-09    Temat postu:

Tajemnicza staruszka już się pojawiła i dużo namiesza w życiu Angeli. Dobrze, że w końcu dziewczyna postanowiła zostać w tym salonie gdy usłyszała o Alejandrze.
Cytat:

- Wiem, że marzysz o miłości. – kontynuowała starsza kobieta. – Jak każda kobieta. Jak każdy mężczyzna. Jak wszyscy na ziemi, nawet najwięksi zbrodniarze i egoiści, którzy twierdzą, że tego uczucia nie potrzebują


W pełni zgadzam się ze słowami staruszki. Każdy z nas pragnie kochać i być kochanym. Chociaż czasami się do tego nie przyznajemy...

Czekam na kolejne odcinki i pozdrawiam ;***
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ayleen
Wstawiony
Wstawiony


Dołączył: 11 Mar 2009
Posty: 4673
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:18:25 24-07-09    Temat postu:

Nareszcie odcinek. :d Jak zwykle świetny:P. Pamietam jeszcze ten wątek z Angelą i staruszką. . Czekam na new.;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 12, 13, 14 ... 38, 39, 40  Następny
Strona 13 z 40

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin