Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ewe17iwi Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:00:19 25-11-08 Temat postu: |
|
|
Monia ja jestem jak pchła jak sie przyczepie to koniec |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:02:55 25-11-08 Temat postu: |
|
|
Ale ja uwielbiam pchełki
Jeszcze takie Kochane jak Ty to w ogóle :* |
|
Powrót do góry |
|
|
ewe17iwi Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:13:16 25-11-08 Temat postu: |
|
|
ja jestem złą pchełką |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:14:24 25-11-08 Temat postu: |
|
|
Moją Kochaną :* |
|
Powrót do góry |
|
|
ewe17iwi Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:20:27 25-11-08 Temat postu: |
|
|
a ty moim kochanym dużym skarbem o ślicznym głosiku |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:24:04 25-11-08 Temat postu: |
|
|
Mówiłam coś na temat mojego głosiska ! |
|
Powrót do góry |
|
|
ewe17iwi Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:29:54 30-11-08 Temat postu: |
|
|
Spiloter
- Szczera rozmowa
- Nie kocham Cię
- Najdłuższe 10 minut....Test
Pewnie znowu nic nie będziecie wiedzieć z tego spilotera bo ja pisać nie potrafię ale obiecałam |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:38:29 30-11-08 Temat postu: |
|
|
Tak pojęłam wszystko
To ja poproszę odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
ewe17iwi Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:29:11 30-11-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek dla tych którzy chcą czytać moje wypociny
Odcinek 20
Dul przepłakała pół nocy. Przespała się dwie godziny a teraz siedziała na parapecie i rozmyślała. Nie rozumiała sama siebie jak mogła mu pozwolić odejść teraz zostawiła prostą drogę Belindzie. Nagle z rozmyśleń wyrwały ją otwierające się drzwi. Przez myśl przeszła jej myśl może to ona. Wejdzie obejmie ją a ona zatopi się w jego ramionach obdarzy szczerym pełnym miłości pocałunkiem. Lecz nie był to on była to May stała z ogromnym uśmiechem na twarzy oczy błyszczały jej jak dwa diamenty.
- Dul musze Ci coś powiedzieć- powiedziała szczęśliwa dziewczyna uśmiech nadal trwał
- co takiego? – zapytała ocierając pozostałe łzy na jej policzku żeby nie mogła zauważyć
- Ja i Tomy jesteśmy znowu razem!- prawie krzyknęła z radości
- Naprawdę to cudownie- powiedziała bez entuzjazmu Dul chodź cieszyła się ze szczęścia przyjaciółki to nie potrafiła tego okazać
- tak to jest fantastyczne teraz wszystkie trzy będziemy w pełni szczęśliwe- powiedziała radośnie May
- nie wszystkie May – powiedziała wpatrując się w okno nie chciała żeby zauważyła płynące łzy
- Jak to nie wszystkie? Ja w końcu pogodziłam się z Tomym. Poncho wczoraj oświadczył się Any mam nadzieję, że przyjęła jego oświadczyny. Był tak zdenerwowany biedak. Teraz tylko czekać na twoje zaręczyny z Uckerem- powiedziała rozmarzona
- Any i Poncho są już zaręczeni słyszałam jak w nocy wrócili. Próbowali być cicho ale nie za bardzo mi to wychodziło. Ale z jednym muszę Cię rozczarować. Moje zaręczyny z Uckerem nigdy się nie odbędą już nie jesteśmy razem- powiedziała ocierając kolejny łzy spływające po jej policzku
- co !Dlaczego ? Jak to się stało? Co on znowu zrobił? Albo co ty zrobiłaś?- May nie mogła przestać zadawać pytań. Jej idealne marzenie o trzech szczęśliwych przyjaciółkach pękło jak bańka mydlana
- Gdy byłaś wczoraj u Tomiego …- dalej jej opowiedziała jej rozstanie z Uckerem
Tymczasem Chris wcześnie rano wstał i postanowił zrobić niespodziankę Danieli i poszedł do jej mieszkania. Miał klucze także nie miał problemu dostania się do apartamentu.
Wszedł do środka następnie na paluszkach poszedł do sypialni Danieli. Otworzył cichutko drzwi i stanął jak wryty. Jego oczom okazała się kobieta którą kochał nad życie z obcym facetem. Czy to był tylko jego kolejny koszmar nie to była jawa okrutna rzeczywistość
- Daniela – powiedział cicho słowa nie chciała przejść mu przez usta
Daniela i jej kochanek natychmiast zorientowali się że nie są sami. Odskoczyli od siebie jak oparzeni
- Danielo co to ma znaczyć ? – zapytał nadal cicho nie potrafił podnieść tonu
- to co widzisz- powiedziała bez ogródek - Wiesz dlaczego bo cie nie kocham i nigdy nie kochałam fajnie było po zabawiać się z taką gwiazdą jak ty jednym słowem jesteś naiwny i żałosny. Głupi jak but od początku Cię zdradzałam a ty nawet nie zorientowałeś się – zaczęła śmiać się na głos a jej kochanek razem z nią
Oczy Chrisa napełniły się łzami kochał ją, a ona go tak traktowała. Zaspokajał jej każdy kaprys od drogich futer, pierścionki z brylantami po mieszkanie które jej kupił. Wyszedł z mieszkania bez słowa. W jego uszach rozbrzmiewały ciągle słowa Danieli. Chodził bez sensu po mieście. Nie wiedział do gdzie podążyć. Szedł sam przed siebie . nagle jego oczom ukazał się napis Apteka. Wszedł nie wiedział po co dlaczego jego nogi go tam poniosły. Nagle nadeszła go myśl. Może jednak spróbować. Nie męczyć się już na tym świecie. Jego życie straciło sens. Po co ma dalej żyć. Kupił dwa opakowania tabletek nasennych. Poszedł do pobliskiego parku. Usiadł na ławce. Otworzył pudełko z tabletkami wysypał na dłoń cała garść włożył do ust. Chciał zasnąć i się już więcej nie obudzić. Położył głowę na ławce przed oczami przelatywały mu obrazki jego życia. Jak w filmie. Czy tak wygląda śmierć? Myślał. Nie wiedział już nie chciał wiedzieć. Chciał tylko zasnąć. Oczy się zamknęły. Podeszła do niego kobieta zapytała czy coś mu się stało. Lecz on już nie odpowiadał. Zobaczyła w dłoni tabletki. Bez wahania. Zadzwoniła po karetkę. Lekarze przybili szybko. Próbowali go obudzić nie udawało się z każdą sekundą wszyscy tracili nadzieję na to że otworzy oczy. Stracił oddech. Lekarze zaczęli walkę o jego cenne życie.
Tymczasem May pocieszała Dul gdy do pokoju tej drugiej wpadła Any.
- dziewczyny Poncho mi się oświadczył- krzyknęła rozkładając ręce
- wiemy kochana – powiedziała już z malutkim uśmiechem May
- jak to skąd myślałam, że was zaskoczę a tu psikus. A co to za grobowe miny? – zapytała siadając obok przyjaciółek
- pomagałyśmy Poncho zorganizować wszystko – powiedziała May
- acha i nic mi nie powiedziałyście wy to jesteście przyjaciółki- powiedziała udając obrażoną lecz nie za bardzo jej to wychodziło
- no właśnie jesteśmy przyjaciółki bo chcieliśmy żeby była niespodzianka- powiedziała Dul
- jak ja was kocham. ale chyba nie przekonywałyście go żeby mi się oświadczył?- zapytała przerażona
- no co ty to była jego i wyłącznie jego inicjatywa my mu tylko pomagałyśmy- powiedziała dumnie May
Nagle Dul poczuła, że robi się jej niedobrze. Przytrzymała usta dłońmi pobiegła do łazienki
May i Any popatrzyły się tylko na siebie wiedziały co muszą zrobić
Dul wróciła z łazienki lecz w pokoju była tylko Any
- a gdzie May?- zapytała z niepokojem
- poszła do apteki- powiedziała spokojnie Any
- po co ? – zapytała
- po test ciążowy. Dul to trzeba sprawdzić- powiedział przytulając przyjaciółkę
- chyba masz racje
May wróciła z apteki. I podała test Dul
- idź kochana nasiusiaj na ten patyczek- powiedział z uśmiechem który teraz tak brakował Dul
- dobrze. Boję się dziewczyny- powiedziała przerażona
- Dul będziemy z tobą na dobre i na złe- powiedziała Any
Po chwili Dul wyszła z łazienki z patyczkiem w dłoni
- I co? – zapytała Any
- Any teraz trzeba poczekać dziesięć minut czy te kwadraciki zabarwią się na czerwoni albo niebiesko
To było najdłuższe 10 minut w życiu Dul od tego zależało jej dalsze życie. Zmieni się diametralnie albo będzie tak jak było
- Dul już czas- powiedziała patrząc ciągle na zegar May
- dziewczyny ja nie mogę niech któraś z was sprawdzi- poprosiła
- dobrze ja sprawdzę – powiedziała Any podchodząc do leżącego na półce patyczka.
popatrzyła się na dwa kwadraciki już wiedziała
- No mów Any dłużej nie wytrzymam- Dul stanęła
- Dul…..
Koniec 2 temporady |
|
Powrót do góry |
|
|
kaluniaa Mistrz
Dołączył: 05 Kwi 2008 Posty: 15337 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: śląsk :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:50:46 30-11-08 Temat postu: |
|
|
nastepna ! Czy wy musicie zawsze konczyc w takich momentach ?
wariatki !
Tak sie namieszało i nic tego nie wynikło .
biedny Chris... oby przeżył....
Ucker... niech bedzie z Dulce... błagam... niech ona będzie w ciazy... to ich moze do siebie zblizy.... ajjj Chris musi sie opamietac i nauczyc zyc bez tej pindy Danieli. Ale dobrze, ze wyszło szydło z worka....
odcinek fajniuski. Chciałam dodac, że pisanie idzie Ci coraz lepiej
:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Any$ka como Mia Idol
Dołączył: 09 Paź 2008 Posty: 1084 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: z forum Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:59:32 30-11-08 Temat postu: |
|
|
biedna Dul biedny Chris biedna dwójka
cierpią przez miłosć, a miłość nie powinna ranic...
Ana i May xDD tu jest happy
najdłuższe 10 minut... kurde, tak czy nie wszystkie opcje sa mozliwe :Pno, ale tak zakończyć 2 temporade ja chcem szybciutko newa xDD czekam;*** |
|
Powrót do góry |
|
|
julcia Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 7059 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:16:05 30-11-08 Temat postu: |
|
|
jakby to powiedzieć? Juz wiem
Natychmiast rządam 3 temorady!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Nie wolno tak kończyć!
Matko bidny Chris- ta Danie la to kawal suki i dziwki
Oby tylko go uratowali
Dul jest załmana i ma powody, naszczęscie przyjaciólki są blisko
Ale ja chciałabym znać wynik testu w tej temporadzie!!!!!!!!!!!
Czekam na newsa do wieczora |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:30:59 30-11-08 Temat postu: |
|
|
Nie no a to co ma znaczyć ? Rozumiem chcecie sie mnie pozbyć
Ja żądam 3 temporady w tępie natychmiastowym !
Biedny Chris to co zobaczył...Ja zawsze wiedziałam że ta Daniela to dzi**a. Mam nadzieję że lekarze go uratują.
May miała nadzieję że wszystkie trzy będą szczęśliwe a tu co Dul i Ucker się rozstali.
Dul ma szczęście że ma takie przyjaciółki.
Nie no ta końcówka mnie dobiła nawet skomentować nie potrafię.
Ja chcę new ! |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:24:28 30-11-08 Temat postu: |
|
|
Nie!!!!! Dlaczego odcinek się tak skonczył????Ja chcem new
Zal mi Chrisa. Chłopak bardzo kochał Daniele a tu takie cos mu zrobiła. Widac, że jest wrażliwy i ma słabą psychike jeżeli chciał popełnic samobójstwo (zakładam, że mu się nie udało)
Czy Dul jest w ciąży??? A jak tak to co bedzie? Jak zareaguje Ucker ?
Ja poprosze o newa |
|
Powrót do góry |
|
|
ewe17iwi Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:56:05 30-11-08 Temat postu: |
|
|
Dziękuję wam za tak miłe komentarze
Kolejny odcinek będzie chyba dopiero za 2 tygodnie
Muszę trochę odpocząć od tej telki a poza tym pomysły mi sie kończą i wena mnie opuszcza |
|
Powrót do góry |
|
|
|