Telenowele

Dulcemogosia · Wysłany: 17:10:02 10-08-08 Temat postu:

Papa ;*

Ale to i tak nie prawda!!!

Sylwia94 · Wysłany: 17:32:44 10-08-08 Temat postu:

Super odcinek!

Bardzo smutna historia Ivana...

Dobrze, że Victoria chciała go wysłuchać i wesprzeć

Ciekawa jestem co dalej z Patricią i Ivanem będzie

Czekam na newik! ;**

Dulcemogosia · Wysłany: 17:34:01 10-08-08 Temat postu:

Dziękuję Natasha17 za komentarz ;D

Pozdrawiam ;*

Odcinek jutro ;*

DZS20 · Wysłany: 20:58:23 10-08-08 Temat postu:

kochana mogłabys mi zdradzic jak zrobiłas ENTRADA??:>
przepraszam ze pisze tu ale prv jest zablokowane.
to trzeba miec jakis program czy jak?? bo ja sie nie znam za bardzo

Dulcemogosia · Wysłany: 21:03:29 10-08-08 Temat postu:

Oczywiście że ci mogę powiedzieć

Zrobiłam ją w programie Windows media maker, tam wszystko jest łatwe w obsłudze

(Znalazłam program sprzątając dyck C)

DZS20 · Wysłany: 21:04:19 10-08-08 Temat postu:

dziekuje ci bardzo:* jestes kochana:*

Dulcemogosia · Wysłany: 21:07:26 10-08-08 Temat postu:

Zabardzo nie pomogłam, ale jakbyś czegoś potrzebowała to pytaj na moim gg (w profilu) :*

julcia · Wysłany: 21:28:57 10-08-08 Temat postu:

Obraziłaś się na nas i Meg!?

Dulcemogosia · Wysłany: 21:35:46 10-08-08 Temat postu:

No coś ty!!!

Ja na Was?!

NIGDY W ŻYCIU ;*;*;*

miaimiguel · Wysłany: 8:20:49 11-08-08 Temat postu:

fajny odcinek
szkoda mi Ivana, dobrze że opowiedział wszystko Vico i mam nadzieję że teraz zacznie się coś dziać między nim a Patricją

pozdrawiam i czekam na newik

Dulcemogosia · Wysłany: 9:15:17 11-08-08 Temat postu:

Widzę, że jesteś Los A

Ok, zdradzę, że między nimi będzie się coś działo...

Dulcemogosia · Wysłany: 18:50:39 11-08-08 Temat postu: Odcinek 7

[link widoczny dla zalogowanych]
Victoria po spotkaniu z Ivanem wiedziała, że coś ją z nim łączy. Był jej tak bliski, mogła mu o wszystkim opowiedzieć, tak jak on jej. Oboje wiedzieli, że są najlepszymi przyjaciółmi- PARA SIEMPRE!
Oboje chcieli się trochę rozerwać, postanowili, że razem pójdą na imprezę, na tą samą, co Patricia i Rick. Vico miała cichą nadzieję, że Ivan zmieni zdanie o jej siostrze. Była na to szansa?

NA IMPREZIE, KLUB „MALIBU”

- Wiesz, że ślicznie wyglądasz?- Zapytał z szerokim uśmiechem, Rick.
Patricia energicznym ruchem odwróciła się zarzucając pięknymi blond włosami.
- Wiem, kochanie, ja zawsze ślicznie wyglądam.- Powiedziała także się uśmiechając.
- Zatańczymy?- Zaproponował.
- Jasne!- Krzyknęła, gdyż z głośników poleciała głośna muzyka.
Para zaczęła tańczyć. Blondynka ruszała się w rytm muzyki, lubiła to, taniec pomagał jej zdjąć maskę i ukazać siebię. Za to Rick z trudem nadążał za nią, gdyż ona wręcz „biegała” po całym parkiecie... Wyglądało to dosyć komicznie...

~~~

W tym momencie Vico była już gotowa, wyszła z domu gdyż umówiła się z Ivanem przed klubem.
Była już troszeczkę spóźniona. Szybkim krokiem ruszyła w stronę klubu. Była ubrana w błękitną bluzkę i dżinsową spódniczkę, do tego założyła czarne kozaki na szpilce.
Usłyszała dzwoniącą komórkę, dalej idąc szukała w torebce telefonu.

- Mam!- Krzyknęła wyjmując dzwoniącą komórkę, już miała odebrać, gdy...- AŁA!- Upadła na chodnik. Spojrzała do góry i zauważyła chłopaka...
- Uważaj jak chodzisz!- Krzyknął, Vico myślała, że się przesłyszała, ale nie!
- Że co proszę?! Wpadasz na mnie i jeszcze, mówisz żebym uważała jak chodzę?!
- A co źle słyszysz?- Odciął się.
Czerwonowłosa wstała i spojrzała ostrym wzrokiem na szatyna.
- Nie, za to tobie przydałaby się niezła szkoła, jak traktować kobiety! Ale wiesz, co, może nie mam kwalifikacji, ale to powinno pomóc!- Powiedziała, po czym kopnęła chłopaka z całej siły w najczulsze miejsce, chłopak aż zasyczał. Skulony próbował coś powiedzieć.

- Pożałujesz tego!- Powiedział miękkim głosem.
- Ha ha, myślisz, że boję się takiego biednego chłopczyka?- Zapytała z wyraźną drwiną w głosie. Nie czekając na odpowiedź odwróciła się i ruszyła pewnym krokiem przed siebie. Chłopak dopiero, kiedy dziewczyna się odwróciła, okazał ból. Ukląkł na chodniku trzymając się za „klejnoty” i ciężko oddychał.
- Kochanie, dobrze się czujesz?- Zapytała młoda, ładna dziewczyna podchodząc do zwijającego się z bólu chłopaka.
- Jakbyś tak nie zauważyła, to nie bardzo.- Powiedział jeszcze miększym głosem niż ostatnio, wydawało mu się, że z każdą sekundą ból staję się coraz bardziej odczuwalny...

~~~

Vico nie mogła uwierzyć w taką bezczelność chłopaka! Ale nastrój od razu jej się poprawił jak zobaczyła Ivana czekającego na nią.
- No nareszcie, już myślałem, że się rozmyśliłaś.- Powiedział z uśmiechem.
- Nie, tylko wychodząc z domu wpadł na mnie jakiś wariat!- Powiedziała gestykulując.
- Ojej, biedactwo.- Puścił oczko do czerwonowłosej.- Chodź, idziemy się bawić.
Victoria tylko się uśmiechnęła i poszła za przyjacielem.

Czerwonowłosa weszła tanecznym krokiem na sale. Brunet wodził za nią oczami. *Ale ona się wspaniale rusza, jest jakaś rzecz, której nie potrafi? Nie, niczego jej nie brakuje*- Pomyślał.
Vico zauważyła po chwili swoją siostrę, tańczyła z kimś, komu nie bardzo to wychodziło. Widziała zdenerwowanie na twarzy siostry. *Mam pomysł* Wzięła Ivana pod rękę i wprowadziła na parkiet, po chwili tańczyła razem z nim. Oboje dobrze sobie radzili, ale to nie było to... Po chwili Vico zrobiła odbijanego. Jedną ręką odwróciła chłopaka, z którym tańczyła Pati. Puściła siostrze oczko, blondynka zrozumiała i powoli przysunęła się do, Ivana, ale nie ruszyła się. Patrzyła mu głęboko w oczy, on tak samo. Złapali kontakt. *Jesteś taka podobna do niej...*- Pomyślał brunet, po czym odwrócił się lekko w drugą stronę, Pati ze smutną miną zrobiła to samo. Coś ją zakuło w sercu... Czuła ból w okolicy gardła. Już myślała, że to koniec, ale nie... Ivan postanowił wystawić karty, miał prawie same Asy, ale była też jedna dziewiątka. Przysunął się do Blondynki i zaczął powoli tańczyć, dziewczyna, kryjąc zdziwienie, a zarazem zadowolenie, zaczęła robić to samo. Ich ciała po chwili grały tą samą partię, znalazły wspólny rytm, wyrażały ich uczucia, myśli, ból skrywany odrzuceniem, lub stratą bliskiej osoby. Teraz liczyli się oni i muzyka. Wirowali po parkiecie, cały czas patrząc sobie w oczy. Po chwili brunet przestał.
- Już się nacieszyłaś? To zmieniaj ofiarę!- Powiedział i odszedł. Dziewczyna nic już z tego nie rozumiała, O co mu chodzi?

~~~

Czerwonowłosa od razu zauważyła, że Rick nie umie tańczyć. Wystarczy, że cały czas się do niej kleił, to jeszcze się upił i było jeszcze gorzej. *Co jest, Pati mówiła, że to naprawdę fajny chłopak.*
- Co ja widziałem w twojej siostrze? Dobrze, że cię poznałem, ślicznotko.- Mówił nie zdając sobie sprawy, co tak naprawdę robi. Vico cieszyła się, że przynajmniej nie będzie przeszkadzał Pati i Ivanowi, a zresztą wiedziała jak się pozbyć tego „natrętniaka”.
- Poczekaj, pozwól, że cię ustawię, w tedy pokaże ci fajny krok taneczny.- Powiedziała, ustawiając go na baczność.
- Jasne, pięknotko.
*Nie mogę, jaki on jest nudny.*- Stwierdziła w myślach.
- Troszkę szerzej nogi.- Chłopak natychmiast wykonał polecenie.- Doskonale, a teraz patrz.- Powiedziała, po czym kopnęła z CAŁEJ siły chłopaka w rozkrok. On miał podobną reakcje jak „ten pierwszy”.
Zadowolona z siebie czerwonowłosa skierowała się do wyjścia, zostawiając wyjącego z bólu Ricka za sobą.
- Dwa kopniaki dziennie, zaczyna mi się to podobać.- Powiedziała z uśmiechem.
[img]http://c9.wrzuta.pl/wm15598/8b78a18a001a56c5482dbb9a/Dulce%20Maria%20[/img]

Gabriella · Wysłany: 18:58:18 11-08-08 Temat postu:

Odcinek przecudowny;]
Vico wymiata;]
czekam na dalsze losy

Maite Peroni · Wysłany: 19:01:43 11-08-08 Temat postu:

Vico jest niesamowita
Przywaliła dwa razy jednego dnia No No
Czekam na new

Dulcemogosia · Wysłany: 19:07:18 11-08-08 Temat postu:

Dziękuję za komentarze

Jak zauważyłyścieprzyśpieszyłam spotkanie Vico i Erica, jakoś tak mi wpadło

Trochę pozmieniałam plany, ale jedno się nie zmieni... a co to już nie powiem