|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
P@Tk@ Idol
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 1744 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:36:25 28-10-09 Temat postu: |
|
|
ja też chce new i nic prosze nie kończyć |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:02:58 29-10-09 Temat postu: |
|
|
gosia zadnego konca wybij to sobie z głowy !!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuzzi Generał
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 8421 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:04:07 29-10-09 Temat postu: |
|
|
Małgorzato, cóż czy wymyśliłaś?!
Żaden koniec!
Czekam na new, miał już być. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:27:06 29-10-09 Temat postu: |
|
|
Wstawiłabym dzisiaj, ale by był krótki, więc wstawię jutro o dużo dłuższy
Koniec nie długo i żadnego odwołania |
|
Powrót do góry |
|
|
DulceMonia Prokonsul
Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 3595 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:37:54 29-10-09 Temat postu: |
|
|
Ja nie chce końca Nie możesz nam tego zrobić |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalii_xD Idol
Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sc Płeć: Kobieta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:43:58 30-10-09 Temat postu: |
|
|
Świetna? No co Wy... |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:26:55 30-10-09 Temat postu: |
|
|
świetna i koniec kropka !!!!
prosze sie tu nie kłucić !!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:17:26 31-10-09 Temat postu: |
|
|
Dni mijały coraz szybciej. Eric i Vico ciężko pracowali nad swoim wspólnym numerem. Postanowili, że jedna piosenka będzie ich wspólna, w regulaminie nie było żadnego zakazu o duetach. Drugą piosenką Vico miała być ta skomponowana przez Erica, a do której ułożyła tekst. Codziennie poświęcali parę godzin na ćwiczenia. Zostało już bardzo mało czasu.
Nie spędzali każdej chwili razem. Erick zawsze w okolicach popołudniowych zostawiał Vico i bez słowa gdzieś znikał. Dziewczyna pomimo iż mu ufała to nie podobały jej się te zniknięcia.
W czasie kiedy nie była z Erickiem zdążyła zaprzyjaźnić się z Pedro- chłopakiem, którego tydzień temu brutalnie staranowała.
Całkiem miły chłopak, zdaniem Vico, bo zdaniem Ericka był to fałszywy bazyliszek! Jakby mógł to by obił mu tą „śliczną” mordkę.
Tyle, co o nim wiedział, to że był kujonem do potęgi n-tej. Cały czas siedział po kątach z zeszytem w pięciolinię, kiedy tylko dopadł fortepian ćwiczył przez resztę dnia. Co można tyle ćwiczyć? Piosenkę znał do perfekcji.
Eric też ćwiczył... ale przez to musiał zostawiać swoją dziewczynę. A ten idiota, korzystał z okazji i podbierał ją sobie. Mógłby powiedzieć Vico co robi, ale nie byłoby wtedy niespodzianki, na której bardzo mu zależało.
Dobrze, może z opisu przejdźmy do wydarzeń z dnia obecnego. Tym razem Eric postanowił dokładnie pilnować Vico przed „idiotą”(tak już go nazywał). Kurczowo trzymał ją za rękę, i spod oka patrzył na wszystkich.
Vico zauważyła jego dziwne zachowanie. Ale jeszcze nie reagowała. W końcu Eric zauważył chłopaka! Od razu przebrał czerwony kolor twarzy. Już się zdenerwował.
Yyy... Eric, ty się dobrze czujesz?- Zapytała rozbawiona jego zachowaniem Vico.
Szatyn zatrzymał się, przyciągnął ją do siebie, ale na chwilkę podejrzał czy Idiota patrzy na nich, po czym uśmiechnął się do Vico.
- Bardzo dobrze. Wiesz o czym marzę?- Zapytał patrząc na nią swoim powalającym wzrokiem, Vico od razu poczuła motylki.
- Hmm?- Mechanicznie przysunęła się bliżej, obejmując jego szyję.
- O takiej jednej małej rzeczy...- Droczył się z nią.
Powoli zmniejszał odległość między ich ustami. Centymetry zamieniły się w milimetry.
- Chodzi Ci o to?- Zapytała szeptem, kiedy czuła już, że nie wytrzyma. Stanęła lekko na paluszki i cmoknęła delikatnie usta szatyna. Spojrzała mu w oczka, które wyrażały chęć na więcej.
- A może o tym?- Ponownie go pocałowała, tym razem odważniej, po chwili rozchyliła usta, mężczyzna od razu skorzystał z zaproszenia i zatracił się całkowicie w jej ustach.
Obojgu sprawiało to wielką przyjemność, w pewnym momencie, Ericiem zawładnęło takie pożądanie, że nie mógł się powstrzymać! Wziął Vico na ręce, usadził na parapecie i cały czas całował. W taki sposób że i czerwonowłosą ogarnęła fala namiętności. Chciała by się znaleźć teraz z nim sam na sam.
- Eric...- Wyszeptała.
Szatyn przesunął rękę na jej udo. Czuł jak drży.
- Tak?- Zapytał równie cicho.
- Chodźmy do mnie....- Zaproponowała. Eric uśmiechnął się szeroko. Wziął swoją dziewczynę na ręce i skierował ich do pokoju Victorii. Sprytnie jeszcze popatrzył za siebie i zobaczył wściekłą minę Idioty. Z miną zwycięscy ruszył przed siebie.
__
Ułożył czerwonowłosą na środku łóżka, a sam położył się obok. Jak gdyby nigdy nic. Vico popatrzyła na niego pytająco.
- To koniec?
- Czego?- Odpowiedział pytaniem na pytanie. Vico usiadła na łóżku z dominującą miną.
- Teraz ja mam na coś ochotę! Na coś dużego!- Zaśmiała się i położyła na Ericu. Ponownie go pocałowała, ale jej ręce już wędrowały pod koszulką chłopaka, zresztą podobnie jak jego. Dotykał ją po plecach, brzuchu... sprawiało jej to niewiarygodną przyjemność, a w Ericu rozbudzało niemały ogień...
Nawzajem wręcz nie mogli się sobie oprzeć. Wzajemny dotyk rozbudzał wszystkie zmysły...
Eric pozbył się w końcu biustonosza czerwonowłosej i zajął się jej dwoma skarbami. Vico czuła jak powoli odlatuje... doznaje spełnienia, choć wiedziała że to dopiero początek.
Po chwili Eric nie mógł już dłużej wytrzymać, dosłownie zerwał z niej resztę, co miała na sobie i powoli wszedł w nią.
Było im razem cudownie, razem przenieśli się w świat doskonały...
***
Eric nie potrafił patrzeć na kogo innego. Cały czas miał przed oczami twarz swojej ukochanej czerwonowłosej piękności. Uwielbiał ją pod każdym względem. Za jej błyszczące oczka, idealne usta, piękne włosy, cudowne ciało, dosłownie za wszystko.
Głaskał ją po policzku i patrzył w oczka. Tak promiennie się uśmiechała.
- Kocham Cię, słoneczko...- Wyszeptał jej do ucha. Vico przysunęła się bliżej i przytuliła do jego umięśnionej klatki.
- Ja Ciebie też. Bardzo mocno...
Leżeli sobie w łóżku, pod ciepłą kołdrą, wolni od zajęć, od całego zamętu, jaki panował tuż przed konkursem. Oni wiedzieli że już wygrali. Może niekoniecznie nagrodę przewidzianą jako główną w konkursie talentów, ale równie, albo nawet i jeszcze ważniejszą w ich życiu.
To już za dwa dni... wśród studentów wdarł się bakcyl nadmiernego uczenia się. Czy to źle, czy dobrze? Nie wiem. Mnie interesuje akurat ta dwójka, do której bakcyl nie dotarł.
Miłość jest piękna, kiedy odwzajemnia ją drugi człowiek, kiedy dwoje ludzi patrzy na siebie z potęgującym każdego dnia uczuciem. Wiedzą o sobie wszystko, i to również kochają. Są sobą oczarowani. W innym przypadku miłość nie istnieje. Nie ma jej bez spojrzeń, z tajemnicami, bez zainteresowania. To tylko sojusz, który popularnie nazywamy „Chodzeniem”. Chociaż czujemy do siebie najwyżej akceptację, chcemy się pochwalić koleżance, o nowej zdobyczy.
Mam nadzieję, że takich „sojuszy”jest z czasem coraz mniej. Kiedyś trzeba zacząć myśleć poważnie.
___
Spacerowali ulicami miasta. Był wieczór, latarnie już były zapalone, choć słońce jeszcze nie okryło się kocykiem, dalej sennie, resztkami sił oświetlało Ziemię. Para uwielbiała tą porę. Zresztą, jak się jest kimś zajętym, to się lubi każdą porę.
- Vico...- Zaczął Eric, podtrzymując jej dłoń.
- Hmm? O co chodzi?
Zatrzymał się i spojrzał w jej oczy.
- Kochanie, boję się, że to nas rozdzieli! Nawet jeżeli nie wygramy, to wrócę do siebie, ty do siebie. Tam nie ma mojego domu, ja to czuję. Nie odnajdę się w tamtym towarzystwie.
Czerwonowłosa wzięła jego twarz w dłonie.
- Kochanie, ja nie chcę żyć daleko od Ciebie... Obojętnie co się stanie, ja chcę być cały czas z Tobą!
... |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuzzi Generał
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 8421 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:07:44 31-10-09 Temat postu: |
|
|
Ay pięknie
Było było było
Ah uwolnieny od zajęć w pokoiku^^
Ah que lindo
Ty zapomnij o kończeniu telki!
Czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
P@Tk@ Idol
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 1744 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:37:36 31-10-09 Temat postu: |
|
|
oh jakie piękne wyznanie
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:29:16 31-10-09 Temat postu: |
|
|
jak pieknie
eryk to zazdrośnik jeden !!!
ale powienien weiedziec ze Viko bedzie tylko z nim !!!
zblizenie ....
czekam an newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:15:30 31-10-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za komentarze :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Natalii_xD Idol
Dołączył: 29 Sie 2009 Posty: 1133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sc Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:18:33 01-11-09 Temat postu: |
|
|
Jaki cudowny odcinek...
Piękne, że są tak bardzo zakochani.
"Są sobą oczarowani. W innym przypadku miłość nie istnieje. Nie ma jej bez spojrzeń, z tajemnicami, bez zainteresowania. To tylko sojusz, który popularnie nazywamy „Chodzeniem”. Chociaż czujemy do siebie najwyżej akceptację, chcemy się pochwalić koleżance, o nowej zdobyczy.
Mam nadzieję, że takich „sojuszy”jest z czasem coraz mniej. Kiedyś trzeba zacząć myśleć poważnie."
Twoje słowa mogłyby docierać do milionów ludzi...
Cudownie to powiedziałaś i za to Ci dziękuję
________________________________
http://www.telenowele.fora.pl/telenowele-mlodziezowe,99/dar-od-losu,16273.html Zapraszam ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
namida1991 King kong
Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 2837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Gdańska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:55:20 01-11-09 Temat postu: |
|
|
Wspaniały odcinek... Cudna telka... Nie może się skończyć... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|