Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Lussii. King kong
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 2289 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wonderland'u :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:26:16 22-02-10 Temat postu: |
|
|
PrincessAna jak przeczytałam ten fragment "Lussii jesteś artystką" to padłam.
Cieszę się bardzo, że ci się podoba moja telka i że tak mnie nazwałaś ale uwierz mi, że do miana artystki to mi jeszcze daleko, chociaż nie ukrywam chciałabym je osiągnąć
Postaram się żeby new był weselszy i pojawił się w ciągu 4 dni
Ostatnio zmieniony przez Lussii. dnia 16:27:55 22-02-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:32:37 22-02-10 Temat postu: |
|
|
To się postaraj i wstaw dzisiaj... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lussii. King kong
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 2289 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wonderland'u :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:37:24 22-02-10 Temat postu: |
|
|
Oj nie... Dzisiaj to wykracza poza moje możliwości
Mogę coś spróbować napisać, ale szanse są prawie zerowe, że coś dzisiaj wstawię, bo ostatnio chodzi mi po głowie jeszcze jeden pomysł i nie wiem czy będę w stanie skupić sie tylko na "Romeo i Julii"... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:52:55 22-02-10 Temat postu: |
|
|
To wstaw ten nowy pomysł na przedpremiery, a odcinek tutaj wstawisz jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
PrincessAna Motywator
Dołączył: 12 Sty 2010 Posty: 277 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:13:43 22-02-10 Temat postu: |
|
|
no wiesz co??
ja tam uważam cię za artystkę
u mnie takie miano nosisz
aż cztery dni ...ok przeżyje
zapewne treść nowego odcinka będzie zwalać z nóg
:* Artystka i już... przynajmniej dla mnie
Ostatnio zmieniony przez PrincessAna dnia 18:14:39 22-02-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lussii. King kong
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 2289 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wonderland'u :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:18:56 23-02-10 Temat postu: |
|
|
PrincessAna - dziękuję. Bardzo mi miło, że tak uważasz :* A ty piszesz jakieś telki?
Martynka, wstawię, wstawię w najbliższym czasie tylko na razie muszę jeszcze jakiś prolog skombinować
Ostatnio zmieniony przez Lussii. dnia 15:19:14 23-02-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Zesiulaaaa Detonator
Dołączył: 04 Lis 2009 Posty: 465 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ełk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:01:52 23-02-10 Temat postu: |
|
|
kiedy news??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Lussii. King kong
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 2289 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wonderland'u :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:44:04 24-02-10 Temat postu: |
|
|
Postaram sie wyrobić do dwóch dni |
|
Powrót do góry |
|
|
Lussii. King kong
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 2289 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wonderland'u :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:34:03 25-02-10 Temat postu: |
|
|
Udało mi się napisać odcinek wcześniej więc wstawiam
Odcinek 8
Spróbujcie sobie wyobrazić was samych w sytuacji Charlie. Mówię tu o przede wszystkim śmierci jej ojca. Na pewno bylibyście zszokowani. Jednak każdy inaczej przeżywa takie sprawy, a Charlie zupełnie się załamała. Czuła przeszywający ból w sercu, jedynym jego ukojeniem był uścisk matki, którego też nie zawsze mogła zaznać z powodu kilometrów dzielących je od siebie. Charlie próbowała się teraz jakoś ogarnąć co wcale nie było takie proste jakby się mogło wydawać. Siedziała na krześle prawie całe południe usiłując uczyć się tekstu na przedstawienie, jednak na niczym nie mogła się skupić, cały czas odtwarzała niezupełnie świadomie w myślach oblicze swego ojca słysząc cały czas jego ostatnie słowa. Nagle zadzwonił telefon, a jej dom zapełnił się muzyką, jaką miała ustawioną na dzwonek.
-Halo? - powiedziała nie patrząc nawet kto dzwoni.
- Cześć Charlie. Jesteś dzisiaj wolna? – zapytała radośnie Kelly.
- W sumie to tak. A o co chodzi?
- Mam dla ciebie propozycję nie do odrzucenia. Wybieram się z moim Romeem do klubu i pomyślałam, że to świetna okazja, żeby was sobie przedstawić.
- Kelly, przepraszam ale dzisiaj nie jestem w nastroju. W ogóle życie mi się skomplikowało... I mam totalnego doła.
- Charlie, ale co się stało? – zapytała z niepokojem w głosie.
- Na razie nie chcę o tym mówić. To wszystko jeszcze jest za świezę żebym mogła o tym spokojnie opowiedzieć.
- No to chodź z nami, rozerwiesz się trochę i nawet nie próbuj odmawiać. – nalegała Kelly.
- No dobrze. Na chwile mogę przyjść… - powiedziała Charlie bez przekonania.
- Zobaczysz, ze nie pożałujesz. To co? Widzimy się w klubie „Las Vegas” o ósmej
- Okej. Do zobaczenia.
- Na razie!
Odłożyła telefon plując sobię w brodę, że dała się namówić. Mogła być bardziej asertywna. Zła była na siebie kręcąc głową na znak swej głupoty. Wstała z krzesła omało nie przewracając się bowiem głowa bolała ją okropnie. Idąc w stronę kuchni zatrzymała się przed jedną z półek i zaczęła szukać jakichś tabletek na ból głowy. Następnie ubrała się w swoją ulubioną sukienkę. Popatrzyła na zegarek udając się do łazienki. Uczesała się szybko i wyszła nie zapominając swojej torebki.
Niespełna dwadzieścia minut później wysiadła z taksówki zmierzając ku drzwiom wejściowym klubu. Weszła do środka, jednak nigdzie nie mogła dostrzec Kelly. Wreszcie zobaczyła przyjaciółke machającą przy jednym z wielu nowoczesnych stolików. Jednak nigdzie obok nie widziała jej chłopaka co ją odrobinę zdziwiło. Mimo wszystko podeszła witając się z przyjaciółką.
- No i gdzie ten twój Romeo? – krzyknęła, ponieważ głośna muzyka zagłuszała każdy dźwięk.
- Wyszedł na chwilę, zaraz wróci. – powiedziała z uśmiechem na twarzy Kelly. Po chwili Charlie widząc wchodzącego do klubu Michaela powiedziała do Kelly:
- Widzisz tego faceta w czarnych włosach i niebieskiej bluzie w kratkę? Znam go. Lepiej się przesiądźmy gdzieś dalej, bo jak znam życie zaraz się do nas dosiądzie.
Charlie zauważyła rozbawioną a zarazem strasznie zmieszaną i zdezorientowaną minę Kelly. Powoli zaczęła rozumieć swój błąd. Miała ochote zapaść się pod ziemię gdy Michael zmierzał w ich stronę a Kelly wstała zwracając się do Charlie.
- To jest Michael, mój chłopak…
Nie wiem dlaczego, ale dzisiejszy odcinek wydaje mi sie taki nie wiem... trochę nudny i bez akcji... Nie wiem czy to tylko moje wrażenie czy nie więc napiszcie co o nim sądzicie, tylko szczerze
Dzięki z góry :*
Ostatnio zmieniony przez Lussii. dnia 17:57:12 25-02-10, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Justyśka King kong
Dołączył: 05 Sie 2009 Posty: 2055 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:15:09 25-02-10 Temat postu: |
|
|
coo ty fajny odcinekk;D
nooo to będzie małe ździwko.. w tym kubie...
haha
bosko czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilly_Rose Mocno wstawiony
Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 6981 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Czarnej Perły :P:P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:59:17 25-02-10 Temat postu: |
|
|
odcinek bardzo fajny! xd
Zal Charlie bardzo przeżyła śmierc ojca ;/
A końcówka prześwietna! !
ale wtopę zaliczyła Charlie!
Ciekawe jak sie z tego wyplącze!
Aniu odc wcale nei jest nudny! Ale mógłby być dłuższy! <33 |
|
Powrót do góry |
|
|
Andzia2 Prokonsul
Dołączył: 25 Lip 2008 Posty: 3501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lubomierz Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:55:50 26-02-10 Temat postu: |
|
|
biedna Charli szkoda mi jej
hah no sie wkopała biedna haha
o lol super odcinek :*
czekam na new :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Ayleen Wstawiony
Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 4673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:42:49 26-02-10 Temat postu: |
|
|
Charlie przezywa śmierć swojego ojca, nie jest jej łatwo. Ale nic w tym dziwnego. Ale jakoś dała sie namówić koleżance na mały wypad. Chociaż chyba niepotrzebnie, przynajmniej by sie trochę nie ośmieszyła. Racja, nie jest nudny odcinek! Czekam na new! ; ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Sunshine Arcymistrz
Dołączył: 01 Wrz 2009 Posty: 25793 Przeczytał: 2 tematy
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:58:44 26-02-10 Temat postu: |
|
|
No pięknie, po prostu pięknie.
Charlie ma teraz same problemy ojciec, szkoła i jeszcze to...
Chce zobaczyć co dalej, nie każ za długo czekać! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lussii. King kong
Dołączył: 11 Lip 2009 Posty: 2289 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Wonderland'u :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:55:04 26-02-10 Temat postu: |
|
|
Dzięki dziewczyny, ja tak czasami tracę wiarę w siebie.
Tym razem wyjątkowo nie każe wam długo czekać, jak wszytko dobrze pójdzie to odcinek będzie jutro albo pojutrze |
|
Powrót do góry |
|
|
|