|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy mały Diegito powiniem za dłuzej zagościć w zyciu naszej dwójki? |
tak |
|
89% |
[ 62 ] |
nie |
|
10% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 69 |
|
Autor |
Wiadomość |
Ewelka. Mistrz
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 18230 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:41:20 17-09-08 Temat postu: |
|
|
Dam jej nawet 3 godziny |
|
Powrót do góry |
|
|
julcia Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 7059 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:44:37 17-09-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 23
część 1
Dedykowany wszystkim, którzy na niego tak czekali i popędzali mnie!
-Ciiiiiii, słyszysz, to głos twojego ojca.
-Cholera idą tu.
-Martin, musimy im powiedzieć.
-Po tej nocy nie jestem tego taki pewien.
-A ty znowu o tym, to był tylko głupi pocałunek.
-Czy ty kretynko myślisz, że zaprzątam sobie głowę twoim okropnym DNA w ślinie, daj spokój, nie chce wymiotować.
-Znowu zaczynasz zboku jeden?
-To zaczęłaś, jak zwykle zresztą!
-Ja, chyba żartujesz ośle patentowy, kłótnie to twoja specjalność, zresztą nic innego ni umiesz.
-Oderwała się ta nie kłótliwa, a ja jestem świetny w wielu rzeczach, ale ty nie dostąpisz tego raju.
-Przepraszam czego?
-Nie dość, że brzydka i wredna to jeszcze nie myje uszu.
-Raju! Chyba kpisz, spędzasz z panienką tylko jedną noc, bo potem chce im się rzygać na twój widok i wspomnienie tego czegoś, co dla nie, których jest sexem.
-Oj biedna, a skąd ty to możesz wiedzieć, żaden cię nawet nie tkną.
-Tak wiem, że to ty jesteś dziwką przodową naszej szkoły a twoi kumple są toż za tobą.
-Ja jestem playboyem, ile razy mam ci to powtarzać mała?
-Tyle aż sam w to uwierzysz duży, choć nie, on na pewno nie jest duży!
-Byś się zdziwiła!
-Nie już niestety twoja głupota nie dziwi, od dawna wiem że akurat ona jest ogromna.
-Tak samo jest z twoją urodą, jesteś coraz brzydsza.
-Jak miło, twoje komplementy są dla mnie równe cenne, co ty.
-Czyli bezcenne i najwazniejssze.
-Czyli o dupę potrzeć!
-Żmija.
-Milo mi a teraz powiedz do cholery, czemu nie chcesz powiedzieć starym o dziecku.
-Bo to przez ten sen?
-O tym, że byliśmy mał.. nawet mi to przez gardło nie chce przejść, bleeeeeeeeee.
Jednak myśli Any były troszkę inne, ale tylko troszę.
-Moc go tulić całymi dniami, całować i być przy nim. Patrzeć jak zasypia i budzi się, jak się śmiej i płacze, ocierać jego zły i pocieszać. Być jego żoną, tą którą będzie kochał i szanował aż do śmierci, ach jak dobrze sobie pomarzyć o rzeczach niemożliwych, przecież on mnie nienawidzi i brzydzi się nawet na mnie spojrzeć- pomyślała rozmarzona.
-Hej Ana słuchasz mnie?
-Tak, tak, jasne, a co mówiłeś.
-Nie słuchałaś?
-Przepraszam już słucham.
-A więc śniło mi się że rodzice byli wściekli i chcieli zabrać nam dziecko, dlatego wzięliśmy ślub i zwialiśmy od nich.
-A więc to było tak, ale nie możemy go ukrywać dłużej, to nie wypali. Jutro musimy wyjechać, co powiemy im, ze kupiliśmy go na targu jako pamiątkę, z Acapulco.
-Masz rację…
-Ja zawsze mam rację.
-Ale masz mnie bronić, jak zaczną prawić mi kazania o odpowiedzialności.
-Będę cię bronić jak lwica, obiecuje.
-No mam nadzieję, to idę otworzyć, a ty przygotuj się na wojnę, choć może jak tata zobaczy cię tylko w tym ręczniku to nie będzie w stanie krzyczeć.
-Ale obiecajmy sobie coś?
-Co?
-Że bez względu na ich reakcję będziemy się trzymać razem i nie oddamy tego aniołka.
-Nie martw się, nie pozwolę nam go odebrać, obiecuje, w końcu jako ojciec muszę być za niego odpowiedzialny.
Martin podszedł do dziewczyny i mocno ją przytulił, oboje spojrzeli na malca który właśnie otwierał swoje małe niebieskie i już tak bardzo kochane oczka, po czym obdarował wpatrzonych w niego rodziców słodkim uśmiechem.
-Sama przyznaj, że o niego warto walczyć z każdym!
-Martin a jeśli oni zareagują jak we śnie? Boję się , że go starcimy.
Po policzku dziewczyny spłynęła słona łza strachu i rozpaczy.
Martin pośpiesznie ją otarł i mocniej przytulił dziewczynę.
-Jeśli rodzice go nie zaakceptują to zabierzemy go i już więcej nas nie robaczą, jeśli nie chcą jego nas też z nimi nie będzie.
-Uciekniemy.
-Tak, wtedy tylko to nam zostanie.
-Jeśli twoi rdze się nie zgodzą to moja mama tym bardziej nie.
-Oby tylko nas nie zawiedli.
-Otworzysz? Pora to sprawdzić.
-Tak, już nadszedł czas.
Martin otworzył drzwi, za którymi stali zniecierpliwieni rodzice.
-No nareszcie, ostatnio chyba nie chcecie nam otwierać.
-To nie tak mamo.
-Nie wazne synku, na ciebie nie umiem się gniewać, powiedz jak ci się spało, nie miałeś koszmarów, Mój synek wygląda na zmartwionego, pewnie uczyliście się do późna. Oj tylko się nie przemęcz.
-Masz syn przemęczony nauką, kochanie proszę cię nie żartuj nawet w ten sposób.
-Ana ma na ciebie doskonały wpływ.
-Tak mamo, doskonały.
-Widzę, że świetnie się dogadujecie.
-Oj tak, tak dawno się nie kłóciliśmy ze sobą.
-Widzisz mówiłem że jak chcesz to potrafisz- cieszył się Marco
-Potrafię?
-Oczywiście, odzyskasz swoje rzeczy szybciej niż myślisz.
-Już mi na nich nie zależy.
-Co!!!!!!!!! Synku czy ty się na pewno dobrze czujesz, nie chcesz samochodu, kart, itp.?
-Mamo, tato, wejdźcie do środka, nie będziemy o tym rozmawiać w progu.
Ale oczywiście synku, ale zaraz musimy iść na śniadanie na plaży, specjalnie dla naszej czwórki.
-Proszę wejdźcie, musimy wam coś powiedzieć i pokazać.
Rodzice weszli do środka i przywitali się z Aną która stała przy łóżku w samym ręczniku. Od razu ich wzrok powędrował na łóżko gdzie leżało uśmiechnięte niemowlę.
-Ana ale przecież to jest dziecko!!!!!!!!!!!!!!! –krzyknęli oboje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:29:11 17-09-08 Temat postu: |
|
|
Kocham Cię !!!!
Odcinek wspaniały jak śmiałaś napisac mi że jest nudny ?
Martin w końcu zachowuje się jak facet ... musi walczyć o Ane i o Diegita !
Mam nadzieję że jego rodzice nie zareaguja tak jak we śnie ...
Chociaż może wtedy ich dalsze losy potoczyły by się tak jak we śnie
No kochana twój adwokat motylek jest w niebo wzięty :*
Buźka :*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:44:52 17-09-08 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek :*
Ana i Martin w końcu muszą sobie wyznać to co czują!
Inaczej nie przejdzie!
Mam nadzieję, że następny odcinek będzie dość szybko
Czekam na new
Pozdrawiam ;*:*:*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:50:50 17-09-08 Temat postu: |
|
|
No nareszcie cudem dorwałam się do tego forum.
Julka świetny odcinek!
Jak widzę wspólna sprawa jaką jest mały Diegito zbliżyła do siebie Anę i Martina, choć bez kłótni się nie obeszło.
Myślę jednak, że rodzice Martina nie zareagują na widok tego malca tak jak we śnie chłopaka. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelka. Mistrz
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 18230 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:11:52 17-09-08 Temat postu: |
|
|
Wkońcu udało mi się wejść na forum i mogę skomentować odcinek
Jak zwykle świetny warto było szantażować i wymuszać
Ana i Martin jak zwykle się kłócą ale jeżeli chodzi o Diegitka zawsze się porozumieją
Strasznie jestem ciekawa reakcji rodziców co zrobią z maleństwem
Już czekam na newik :* Kiedy będzie? Pewnie jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
Monita Mistrz
Dołączył: 20 Sie 2008 Posty: 15254 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:42:34 17-09-08 Temat postu: |
|
|
Proszę nie męczyć mojej Julci o new !
Aniołek się przeziębił i ma się kurować...
Koniec kropka.
Musicie być cierpliwi, a to zostanie nagrodzone |
|
Powrót do góry |
|
|
ewe17iwi Idol
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1341 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Śląsk Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:53:10 17-09-08 Temat postu: |
|
|
śliczny odcinek
kłótnia any i martina czadowa oni chyba uwielbiają się kłócić
ale jeżeli chodzi o bezpieczeństwo małego to są zgodni i bardzo dobrze coś czuję że to to maleństwo słodkie ich połączy
mam nadzieję że na jutro napiszesz nowy odc bo uschnę z tęsknoty za dalszymi przygodami tej wspaniałej dwójki gorąco pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
bierdonka Mistrz
Dołączył: 11 Paź 2007 Posty: 14944 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: z najstarszego miasta w Polsce
|
Wysłany: 23:29:20 17-09-08 Temat postu: |
|
|
cudny odc
Ana i Martin sie kloca jednak jesli chodzi o malego Diedita to potrafia sie porozumiec
jestem bardzo ciekawa reakcji rodzicow |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:40:34 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Fajowy odcinek
Ana i Diego .. oczywiście jak zawsze się kłócą. ale jednak mały Diegito zbliża ich do siebie..
Czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
julcia Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 7059 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:14:26 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Bardzo dziękuje za miłe komentarze, ciesze sie ze wam się podoba. Widzę ze dostrzegacie w tym malcu prawdziwa perełkę szczęścia! |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelka. Mistrz
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 18230 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:17:54 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Oj dostrzegam dostrzegam
Nie pytam kiedy newik bo czytałam że masz się kurować
Wiem że dzięki tej kuracji odcinek będzie zabójczy |
|
Powrót do góry |
|
|
julcia Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 7059 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:24:38 18-09-08 Temat postu: |
|
|
-ewelka- napisał: | Oj dostrzegam dostrzegam
Nie pytam kiedy newik bo czytałam że masz się kurować
Wiem że dzięki tej kuracji odcinek będzie zabójczy | Tak napewno zabujczy, będzie normalny tylko troche później, jak zaczną dochodzić do mnie rzeczy które piszę. |
|
Powrót do góry |
|
|
Ewelka. Mistrz
Dołączył: 15 Sie 2008 Posty: 18230 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:29:49 18-09-08 Temat postu: |
|
|
julcia napisał: | -ewelka- napisał: | Oj dostrzegam dostrzegam
Nie pytam kiedy newik bo czytałam że masz się kurować
Wiem że dzięki tej kuracji odcinek będzie zabójczy | Tak napewno zabujczy, będzie normalny tylko troche później, jak zaczną dochodzić do mnie rzeczy które piszę. |
Poczekam ile trzeba
Nie będę Cię zmuszać tak jak ty mnie |
|
Powrót do góry |
|
|
julcia Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 7059 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:32:12 18-09-08 Temat postu: |
|
|
-ewelka- napisał: |
Poczekam ile trzeba
Nie będę Cię zmuszać tak jak ty mnie | Ja cię będę nękać nawet na łozu śmierci więc nie myśl ze masz wolne maleńka! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|