Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Roztańczone serca
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 104, 105, 106 ... 268, 269, 270  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy mały Diegito powiniem za dłuzej zagościć w zyciu naszej dwójki?
tak
89%
 89%  [ 62 ]
nie
10%
 10%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 69

Autor Wiadomość
julcia
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:19:22 23-09-08    Temat postu:

Meg napisał:
Nie dla mnie, a dla wszystkich, bo wszyscy Cię kochają bardzo mocno ;*;*;*
Życzę Ci z całego serducha powodzenia na studiach, kocham Cię ;*
Ok bierzemy się za pisanie odcinka!!!!!!!!!!!!!! Tylko nie wiemy kiedy go skończymy

Ostatnio zmieniony przez julcia dnia 15:24:09 23-09-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:22:38 23-09-08    Temat postu:

Dobra dość przymilania czekam na new ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 15254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:55:02 23-09-08    Temat postu:

Wiesz co jak Ty w ogóle możesz pytać o tak banalne rzeczy ??
Oczywiście że Kocham i autorkę ale uznałam to za coś tak oczywistego, że o tym nie wspomniałam

Kocham Cie bardzo bardzo i czekam na odcineczek :*:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natasza
King kong
King kong


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 2375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:24:54 23-09-08    Temat postu:

Hej Julcia jeśli masz telcie zapisaną na kompie to wyślij mi na meil proszę [link widoczny dla zalogowanych] jak możesz to od 15 odcinka wraz z nim bo troszku to forum mi nie działało xD
imiona mi się pomyliły I jak wyślesz ??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julcia
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:30:21 23-09-08    Temat postu:

SoyVondy napisał:
Hej Julcia jeśli masz telcie zapisaną na kompie to wyślij mi na meil proszę [link widoczny dla zalogowanych] jak możesz to od 15 odcinka wraz z nim bo troszku to forum mi nie działało xD
imiona mi się pomyliły I jak wyślesz ??
Jaasne ze wyslę, tylko bez ostatniego, bo nie jest on mojego autorstwa i nie mam go na kompie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 15254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:38:47 23-09-08    Temat postu:

Julcia to że on nie jest Twojego autorstwa to każdy zauważył... Ty nie piszesz tak beznadziejnych odcinków jak ten mój idiota...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natasza
King kong
King kong


Dołączył: 28 Kwi 2008
Posty: 2375
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:41:11 23-09-08    Temat postu:

Oki czyli 98 to juz sobie skopiuje z forum i dziękuje ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julcia
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:57:07 23-09-08    Temat postu:

Jak obiecałam tk zrobiłam, napisałam odcinek ale nie chciał się wysłać. Jak dojdzie jakos na forum to dobrze a jak nie to wyślę go rano, a przynajmniej sie postaram
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julcia
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:00:10 23-09-08    Temat postu:

Odcinek 27

Ten odcinek dedykuję pewnemu panu, który był na tyle dobry ze napisał za mnie jeden odcinek i mam nadzieje, że d się namówić na kolejny, ponieważ tamten był wspaniały(przynajmniej dla mnie)


Śniadanie do końca upłynęło w tak milej, rodzinnej atmosferze, w centrum uwagi wszystkich był oczywiście mały Diegito, który czarował panie swoim zniewalającym uśmiechem, a do panów tulił się ochoczo, co raz zasypiając w ich silnych i bezpiecznych ramionach. O tym najważniejszym posiłku dnia każdy miał inne plany, Marco był umówiony w sprawie małego z najważniejszymi osobami w Acaulco(którzy zupełnie przypadkiem byli jego znajomymi, taki mały zbieg okoliczności), Ana i Martin postanowili poważnie porozmawiać o planach na przyszłość podczas spaceru po plaży, a Laura miała się zająć ukochanym już wnuczkiem.
Podczas gdy Marco udał się do swoich przyjaciół w sprawie na plaży odbywała się poważna rozmowa.
-Tak masz rację, mówimy porozmawiać poważnie, trzeba ustalić kilka rzeczy.
-Ja proponuję, przestać się raz na zawsze kłócić ze sobą, teraz musimy być solidarni.-Zaproponował Martin
-Wiem, że dziecko zmienia wszystko, ale żeby tak od razu całe życie? Przecież do tej pory my tylko się kłóciliśmy!
-No fakt, to będzie duża odmiana dla nas, ale mama powiedziała, że nasze dobre relacje będą dobra wizytówką dla nas w sądzie w walce o małego.
-No jak trzeba to trudno, poświęcę się, choć rozmowa z tobą to ciężka sprawa.
-To raczej ja się poświęcam przy tym punkcie, bycie mym dla jędzy to nie jest takie proste.
-Jędzy? Ty cholerny tępaku, a niby, o czym ja mam z tobą rozmawiać, bezmózgi yeti.
-Głupia żmija.
-Nie no my znowu się kłócimy, imbecyl.
-Widzisz to ty zaczynasz, małpa.
-Nie prawda, to twoja wina, cham.
-Ok. Dosyć, zero wyzwisk i kłótni, dla małego. Jak trzeba się poświęcić to trzeba, takie życie.
-No dobra, dla niego wszystko, jeśli powiem coś złego na ciebie to z góry przepraszam za to.
-Tak ja też.
-Jeszcze jakieś ustalenia.
-Nasz taniec?
-No końcu Klara jeszcze nic Nie wie, ale nie możemy zrezygnować.
-Mama powiedziała ze podczas szkoły i treningów będzie się nim zajmować.
-Naprawdę? Ona jest taka kochana, mam nadzieję, że moja mama też go tak pokocha.
-Ej nie martw się, przecież wiesz, że jego nie można Nie kochać.
-Tak to prawda, coś jeszcze?
-Jest jeszcze jedna sprawa- powiedział niepewnie
-Mów zniosę wszystko.
-Możemy nie dostać praw do opieki nad dzieckiem.
-Nie, Nie mogą nam go zabrać, przecież on ma tylko nas!- Po policzkach dziewczyny zaczęły płynąc potoki łez-Nie mogą nam tego zrobić, nie mogą- powtarzała jak w transie.
Martin mocno przytulił ja do siebie, jego oczy też zaszły złami ale nie pozwolił im spłynąć, wiedział że w tej chwili musi być silny za ich dwoje, wiedziała że musi być mężczyzną.
-Ana posłuchaj, możemy mieć problemy, bo nie jesteśmy małżeństwem, nie jesteśmy nawet zaręczeni.
-Więc kiedy ślub?
-Zrobiłabyś to?
-A ty nie?
-Ja tak, ale myślałem, że ty nigdy byś się nie zgodziła na to.
-Mały zasługuje na to żeby mieć pełną rodzinę
-Tak ale na razie jeszcze nie wiadomo czy ślub jest konieczny.
-Czyli poczekamy?
-A czy ty myślisz, że ożeniłbym się z tobą nieprzymuszony/
-Znowu zaczynasz?
-Przepraszam żartowałem, się mogłem się powstrzymać.
-Zauważyłam. Wracajmy do hotelu, tęsknie za małym.
-Ok. już idziemy.


Gdy doszli do hotelu, w ich apartamencie czekał już Marco, który uparcie powtarzał żonie, że powie wszystko jak tylko przyjdą młodzi. Gdy stanął twarzą w twarz z Ana i Martinem miał bardzo poważną minę.
-I??????????????- Tato powiedz wreszcie coś
-Chodzi o to, że wykorzystałem swoje wszystkie kontakty, ale…..
-Marco mów wreszcie-Poganiała go żona.
-Kochanie nie przerywaj mi.
-To przestań się jąkać i mów, co załatwiłeś.
Musimy to zostać jeszcze parę dni żeby wyrobić małemu dokumenty i paszport, to potrwa zanim go będzie można wywieść z Acapulco.
-O nie to straszne!!!!!!!!- krzyknęła Laura
-Opanuj się kobieto, to dobra wiadomość.
-Ale nie o to chodzi.
-A o co? Jeśli można wiedzieć.
-Przecież ja nie wzięłam tyle ubrań, Ana musimy natychmiast iść na zakupy.
-Tak ma pani racja, musimy to natychmiast zrobic, mały ma tylko jede śpioszki, a trzeba kupić mu ubranka, pieluszki, zasypki…..(nie będę wymieniać dalej, bo uśniecie mi w końcu).
-Kobiety!!!!!!!!!!!!!!!!!- Powiedzieli zgodnie zrezygnowani ojciec z synem
-Tak to my idziemy na zakupy, a wy zajmijcie się małym.
-Oczywiście kochanie.
-To jeszcze coś kochanie.
-A buzi, oczywiście- powiedział radosny Marco.
-To też, ale cos jeszcze kochanie.
-Tak a co?
-Daj mi kartę kochanie!
-Ok. ale co się stało z twoją, słoneczko?
-Zrobił się tam mały debet pieseczku.
-Debet, nie powiem nic, jestem cierpliwym człowiekiem, więc to przemilczę.
-Milcz, milcz, tylko daj mi tą kartę do cholery.
-Proszę!
-Dziękuję.
Gdy panie były już przy drzwiach, Martin podbiegl do Any i włożył jej do ręki swoja kartę kredytową i małą karteczkę z kilkoma cyferkami(swoją kartę odzyskał po śniadaniu)
-Ale Martin ja niem…
-Nic nie mów, zaszalejcie na zakupach i tyle.
-Ale?
-Nie ma, ale, jest rodzina.
-Rodzina, idziemy teściowo.
-Oczywiście synowo.
Gdy kobiety już prawie zamykały za sobą drzwi, Laura rzuciła swoim panom jeszcze tylko jedno, krótkie zdanie.
-Musicie zmienić małemu pieluszkę, bo zrobił kupkę, Pa!
-CO!!!!!!!!!!!!!!!!- krzyknęli obaj
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:03:33 23-09-08    Temat postu:

Też mam problemy z wysyłaniem odcinków . W takim razie czekam i mam nadzieję,że jakoś dziś dojdzie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julcia
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:12:23 23-09-08    Temat postu:

Moniś_RBD napisał:
Julcia to że on nie jest Twojego autorstwa to każdy zauważył... Ty nie piszesz tak beznadziejnych odcinków jak ten mój idiota...
Ej, nie wolno tak mówić bo ten odcinek był świetny, trochę więcej wiary dziewczyno w to swoje szczęście i jego talent.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:08:18 23-09-08    Temat postu:

Ciekawy odcinek. Pomysł z ślubem, no jak już mówiłam dziecko potrafi zmienić człowieka a że do tego stopnia to nie wiedziłam Czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:26:19 23-09-08    Temat postu:

Julka odcinek rozejmowy, że tak powiem. Ana i Martin strasznie się starają dla tego malca. Czy uda im się zatrzymać tego szkraba? Oby tak.
Nie no rodzice Martina są idealni, "babcia"najlepsza.
Pozdrawiam ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
makarena
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 06 Sie 2008
Posty: 986
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:51:46 23-09-08    Temat postu:

a ja mam nadzieje ze tym dzieciakiem zaopiekują sie jacyś znajomi ojca martina którzy np nie mogą mieć dzieci, bo takie małe dziecko to wiele wyrzeczeń a gdyby zaopiekował się nim ktoś inny oni mieli by czas na młodość jak i na odwiedzanie go ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
bierdonka
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 11 Paź 2007
Posty: 14944
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3
Skąd: z najstarszego miasta w Polsce

PostWysłany: 0:01:12 24-09-08    Temat postu:

a ja bylabym za tym zeby Diegita adoptowali rodzice Martina wtedy Ana i Martin mogli by sie nim zaopiekowac ale mogli by tez miec wlasne zycie przeciez rodzice juz pokochali tego malego szkraba
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 104, 105, 106 ... 268, 269, 270  Następny
Strona 105 z 270

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin