Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Roztańczone serca
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 170, 171, 172 ... 268, 269, 270  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy mały Diegito powiniem za dłuzej zagościć w zyciu naszej dwójki?
tak
89%
 89%  [ 62 ]
nie
10%
 10%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 69

Autor Wiadomość
julcia
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:51:36 06-10-08    Temat postu:

Pola;) napisał:
Jak to ,,Niewiem?" ? Ale ja taak!!Brooklyn nie martw się...odcinek już jutro
ja mam juttro zajęcia do 20- nie dam rady
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Pola;)
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 03 Lip 2008
Posty: 326
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:12:09 07-10-08    Temat postu:

no to nawet jeśli to prawda(?)to i tak będziesz miała jeszcze 4 godziny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:47:01 07-10-08    Temat postu:

Dziękuję za dedykację. Ale my się nie spieramy, my tylko wyrażamy swoje opinie.

Marco rozprawił sie z tą wredna babą, a już myślałam, że ona sie nigdy nie odczepi. Babcia liczyła na synka ale sie na szczęście przeliczyła. Powinna się i tak cieszyć że tyle z nią wytrzymali. Teraz jej mężuś będzie musiał wysłuchiwać i znosić jej humorki. Szczerze mówiąc to musi być totalny idiota. Skazał sie na śmierć. Ona przyprawi go o zawal albo coś tam.
No i co to za wojna?
Czekam na kolejny odcinek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ewelka.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 15 Sie 2008
Posty: 18230
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 2/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 12:47:13 08-10-08    Temat postu:

Julcia kiedy newik???
Skoro masz zajęcia to może jutro????
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tinkerbell
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 3933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:05:09 08-10-08    Temat postu:

A może dzisiaaajjj?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:15:54 08-10-08    Temat postu:

Kiedy new ? Bo ja już nie mam co czytać ;(
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julcia
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:32:31 08-10-08    Temat postu:

Odcinek bedzie najwcześniej w piątek albo w sobotę- przykro mi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Bebe
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 27 Lip 2008
Posty: 3926
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:32:49 08-10-08    Temat postu:

To ja wole ten piątek niż sobotę

Ostatnio zmieniony przez Bebe dnia 19:33:53 08-10-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewe17iwi
Idol
Idol


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:52:51 08-10-08    Temat postu:

olka21.02 napisał:
To ja wole ten piątek niż sobotę

ja też wolę piątek prosimy bardzo
Powrót do góry
Zobacz profil autora
julcia
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 10 Lip 2008
Posty: 7059
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:44:53 10-10-08    Temat postu:

Odcinek 34



Być może trudno w to uwierzyć, ale pozostałe trzy dni w Acalupco minęły bardzo spokojnie. Młodzi ciężko trenowali do konkursu tanecznego i na zmianę z dzidkami zajmowali się małym. Nie musze chyba pisać jaka była reakcja babuni na mieszkanie męża! W jej przypadku duma wygrała z odrazą i biedny taksówkarz właśnie wydaje życiowe oszczędności na remont mieszkania. Marco szybko załatwił wszystkie potrzebne dokumenty i można było zabrać małego do domu. Gdy nasi bohaterowie siedzieli w miłej atmosferze w samolocie, na lotnisku trwała zacięta wojna nie tylko na słowa, ale również z użyciem przedmiotów ciężkich.
-Claudia trzymaj mnie do zabije tego idiotę- krzyczała wściekła Matylda
-U spokojnie złośnico, jeszcze ta mała dostanie przez ciebie zmarszczek- drażnił ją Alex
-Zmarszczek!! Boże ja mam zmarszczki!!!!!!- darła się na cały głos Klaudia- Matylda ratuj, dawaj lusterko- krzyczała przegrzebując torebkę koleżanki- Matko jak to możliwe, jeszcze rano nie było żadnej, gdzie to cholerne lusterko.
-Claudia proszę uspokój się- mówiła przyjaciela- ten idiota wszystko zmyślił, jesteś śliczna i nie masz żadnej zmarszczki.
-Co!!!!!!!!!!! Oszukał mnie!!!- wściekła dziewczyna szybko wzięła do ręki swoją dużą torebkę, wypełnioną niezbędnymi rzeczami czyli toną kosmetyków i bez chwili zastanowienia się nad swoim ruchem zaczęła okładać obuch chłopców tym cudnym skórzanym dodatkiem jakże przydatnym kobiecie w każdej sytuacji. Gdy Klaudia nawalała ich gdzie popadnie a oczy wszystkich były zwrócone właśnie na nią, Matylda z nudów zaczęła piłować paznokcie siadają sobie wygodnie na krześle zakładając nóżka na nóżkę.
-A mówiłaś, że walenie torebka to nie jest sposób na rozwiązanie problemów z nimi.
-Myliłam się- powiedziała zdyszana Klaudia nie przerywając bicia
-A mi to zabroniłaś tej przyjemności- powiedziała z ironią Matilda
-Oj bo twoja torebka była za mała i za droga żeby ja marnować na takie gnidy, i tak ich nie bolało, wtedy tylko się śmiali.
-Fakt, teraz chyba im już nie do śmiechu- powiedziała patrząc na leżących bezradnie chłopców, którzy nieudolnie chronili się przed uderzeniami „koleżanki”, którą przepełniała furia.
-Widzę, że ta jogi ci pomogła
-Tak wyciszyłam się- powiedziała zdyszana nadal biją ich
-No to widać na pierwszy rzut oka
-Wiesz czuje, że jestem bardziej opanowana chodź byłyśmy w tym klubie dopiero jeden raz
-Najważniejsze, że teraz nikt nie jest w stanie cię wyprowadzić z równowagi.
-Masz rację, jestem spokojna jak nigdy.
-Wiem, od razu widać jak się wyciszyłaś.
-Prawda, czyje się jak nowo narodzona.
-Co wy do cholery pieprzycie za głupoty, dwie rąbnięte idiotki, jesteście walnięte a nie wyciszone- wtrącił się Alex wykorzystują chwilę, gdy dziewczyna stała nad nim dumnie wypinając do przodu pierś i chwilowo zaprzestając walenia go.
-Wiesz co kochana, nie wal go więcej- powiedziała Matylda do przyjaciółki która patrzyła na Alexa wzrokiem mordercy.
-Ty mnie bronisz?- zmieszał się chłopak
-Właśnie ty go bronisz?- zapytała jeszcze bardziej zmieszana dziewczyna
-Ja jego nigdy, po prostu szkoda twojej torebki, kosztowała majątek a jeszcze ja zapchlisz od tego czegoś- powiedziała wskazując pilniczkiem, Alexa i Javiera, który ciągle patrzył na jedną z dziewczyn.
-A może byś coś powiedział w naszej obronie- szturchnął kolegę Alex
-Ona jest taka piękna, dotknęła mnie, widziałeś ona mnie dotknęła.- powiedział jak transie za co dostał po głowie- Ała a to za co?- Spytał już nieco przytomniej
-Za twoją głupotę idioto, bredzisz kretynie jeden.
-Ale naprawdę ona mnie dotknął, jejku aż mnie dreszcz przeszedł.
-A chcesz powtórkę?
-No jasne, to było nieziemskie doznanie- w momencie wypowiadania tych słów dostał kolejny raz w głowę, ale tym razem znacznie mocniej-, Za co tym razem?
-No przecież tego chciałeś.
-Chciałem żeby mnie dotknęła- krzyknął na cały glos zwracając na siebie uwagę dziewczyn zajętych wcześniej plotkami o paznokciach
Dziewczyny spojrzały na niego wymownie.
-Cześć jak leci- powiedział do nich zażenowany swoją głupotą
-Claudia chyba za mocno go biłaś
-Co ty, znam go od małego, zawsze był taki głupi
-No chyba ze tak, dlaczego musimy czekać na Anę z tymi bezmózgowcami
-Bo chcemy spotkać się z Martinem i świętować z nim zwycięstwo
-Alex, Alex, zawsze byłeś głupi a teraz jeszcze bredzisz.
-Mylisz się laleczko. Mogę się założyć że wasza koleżaneczka nie jest już dziewicą a na dodatek czyści Martinowi buty z wdzięczności, że ja posiadł.
-Nie no zabiję cię ty zboku jeden- krzyczała wściekła dziewczyna
-No to, co zakład?
- Twój kumpel chyba była zakopany w książkach, dosłownie zakopany!!!!!!!!!!
-Co wyście mu zrobiły czarownice jedne?- wtrącił się Javier
-My nic ale wyuczył się za wszystkie czasy
-Alex rozmawiałeś z nim?
-Dzwoniłem, ale powiedział, że Ana go wola i musi iść.
-Wyprała mu mózg, jak on jej słucha to znaczy, że już go straciliśmy, biedny Martin, a był takim dobrym przyjacielem, chodziliśmy razem na panienki, graliśmy w piłkę od małego, będzie mi go brakować.
-Daj spokój idioto, to nie ostatnie pożegnanie.
-NO tak on żyje, sory zapomniałem- oprzytomniał

-Tymczasem w samolocie panowała istna sielanka. Marco i Laura omawiali kolory dodatków w pokoju dzidziusia, a Ana i Martin spoglądali na śpiące pomiędzy nimi cudeńko.
-Martin?
-Tak
- A ty w ogóle powiedziałeś chłopakom, że zostali wujkami?
-No właściwie to nie, nie było okazji, a ty dziewczynom?
-Tak jak ty, pewnie myślą, że podrywałam chłopaków w seksownym bikini.
-Fakt było seksowne- powiedział pod nosem
-Co mówiłeś?
-Mówię, że będą mieli niespodziankę.
-Tak na pewno, wiesz to dziwne, ale mam powiedziała mi przez telefon, że czeka na nas na lotnisku, ale lepiej żebyśmy wyszli tylnim wyjściem.
-DLACZEGO?
-Tak trwa wojna na pilniczki.
-Ok. a ochrona?
-Tylko to nasi przyjaciele się nawalają na środku lotniska.
-Wiesz, co kocham ich jak braci, ale może lepiej nie pokazywać im małego.
-Pogniewają się, ale przynajmniej wiem co dziewczyny będą robić przez ten tydzień.
-Zakupy?
-Nie będą wychodzić z pokoju małego.
-Co? Mam je znosić przez ten czas, mowy nie ma, to wariatki?
-Więc dziecko zamieszka u mnie!
-Dobra, jakoś wytrzymam.
-Grzeczny tatuś.
-Nie wolno używać szantażu w wychowywaniu dziecka.
-Tak jasne.
Po przylocie Mama Any od razu zakochała się w małym a reszta nawet nie zauważyła bo nadal omawiała warunki zakładu.
-Przepraszam!
-Czego- odpowiedzieli zgodnie- Martin?
-Nie duch święty, jesteśmy tu od 15 minut.
-Super was widzieć a czyje to dziecko?- błysnął dobrym wzrokiem Javier


Ostatnio zmieniony przez julcia dnia 22:12:12 10-10-08, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Monita
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 20 Sie 2008
Posty: 15254
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:00:37 10-10-08    Temat postu:

Aniołku odcinek cudowny
Nie no akcja w samolocie nieziemska, dziewczyny dały czadu. Alex jest boski, ta jego głupota poraża po po prostu.
Ana i Martin słodko, prawdziwa rodzinka. Martin jaki uległy, oj Ana musiała ślicznie wyglądać w tym bikini .
Jezu Ci na lotnisku to maja refleks, dosłownie jak ja
Ciekawe jak zareagują na to że są ciociami i wujkami
Cieszy mnie reakcja mamy Any na wnuka.
Julcia odcinek jest piękny a Ty jesteś wspaniałą osóbką i moim Aniołkiem pamiętaj o tym :*
Kocham Cię :*


Ostatnio zmieniony przez Monita dnia 22:10:24 10-10-08, w całości zmieniany 4 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:29:59 10-10-08    Temat postu:

Nie mogę nabrać powietrza Normalnie rozwalił mnie ten odcinek
Dziewczyny są boskie, a ich rozmowa o wyciszeniu joga, chyba nie zadziałała Javier zakochany na amen oberwał torebką Nie no uwielbiam tego chłopaka I w dzisiejszym odcinku popisał się bystrością umysłu, bo jako pierwszy z grupki przyjaciół dostrzegł dziecko.
Marti i bikini Oj wzięło go na całego
Odcinek świetny czekam na kolejny ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tinkerbell
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 3933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:21:01 10-10-08    Temat postu:

hahahhahahahaa
świetny odcinek
hahahhaa akcja bicia krzyków i walki pomiędzy przyjaciółmi Martina a przyjaciółkami Any jest boska..nie mogę się opanować ..spadłam z fotelu prawie ze śmiechu..więcej takich odcinków bo odrazu humor poprawiają .
Martin biedactwo szantażowany przez Anę heh, przed tymi wakacjami z pewnością by się jej nie posłuchał no ale teraz cóż..kto by walczył z miłością
a reakcja Javiera cudna..oni ich nawet nie zauważyli tak byli pochłonięci sobą hahha pasują do siebie.
czekam na new :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ewe17iwi
Idol
Idol


Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 1341
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Śląsk
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:11:19 11-10-08    Temat postu:

julcia moja droga odcienk świetny jak zawsze. matylda i claudia mnie powaliły uśmiałam się z ich rozmowy. chłopcy nie byli wiele lepsi. martin i ana zdążyli bardzo dojrzeć od kiedy mają diegita. dziecko jest dla nich najważniejsze i tak ma być.
julcia mam nadzieję, że dziś będziemy mogli poczytać newsa. ciekawość mnie już zjada co będzie dalej gdy powiedzą kogo to dziecko
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:36:21 11-10-08    Temat postu:

Oni są świetni . Jeszcze dawno się tak nie uśmiałam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 170, 171, 172 ... 268, 269, 270  Następny
Strona 171 z 270

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin