Telenowele

Brooklyn · Wysłany: 14:37:27 27-11-08 Temat postu:

hehe kwiatek!
Anna i Martin słodko

tinkerbell · Wysłany: 14:54:36 27-11-08 Temat postu:

Zgadzam się Ana i Martin słodko

kwiatek super heh boją się jędzy xDxD ale ona by im przecież nic nie zrobiła hehh

)
czekam na new

ola3265 · Wysłany: 15:38:29 27-11-08 Temat postu:

Ana i Martin są świetni i tacy słodcy

Alex ma naprawde pomysły

żeby sikać w kwiatek!!!!!!!!!!!!

Monita · Wysłany: 16:21:38 27-11-08 Temat postu:

Było beso, było beso, było beso, było beso

Matko ten Martin to by mógł troche szybciej myśleć. Ana mu pozwala na pocałunek a ten sie zastanawia no co facet.
Co za plan miała Ana ?

Ciekawe co ona kombinuje

...już sie boję

Nie no Javier i Alex są boscy

Biedactwa nie mają gdzie iść za potrzebą.
Czyżby im się pani pielęgniarka nie spodobała ? No tak jak nie ma gdzie no to został jeszcze kwiatek

Odcinek cudowny :*

julcia · Wysłany: 21:04:42 27-11-08 Temat postu:

Dziękuje kochane za miłe komentarze

kikiunia · Wysłany: 8:53:27 28-11-08 Temat postu:

Odcinek oczywiście cudowny;*
I było beso beso..

No ale Martin to mógł by czasami trochę szybciej myśleć..Tylko faceci zastanawiają się czy pocałować ukochaną gdy ta mi na to pozawala...
Co za plan wymyśliła Ana?
Javier i Alex są boscy. Tak się boją "miłej" pielęgniarki, że muszą potrzebę zrobić do kwiatka..

Czekam na new;*

Dulcemogosia · Wysłany: 10:11:26 28-11-08 Temat postu:

Moje słoneczko kochane!

Jak miło jest wstać i przeczytać taki odcinek!

Jak ja kocham Ane i Martina

Są razem jak miodzik!

A ja miodzik lubię

Javier i Alex

cały czas się z nich śmiałam!

Odcinek jednym słowem- ŚWIETNY!!!!!!!!!!!

Czekam na new :*
Pozdrawiam

ewe17iwi · Wysłany: 13:12:52 28-11-08 Temat postu:

Juleczko aniołku odcinek cudowny i ja nie chcę słyszeć że beznadziejny by był świetny
Marin jak siedział w domu i myślał to kabelki się przegrzały i dlatego tak wolno chwyta.
Ale w końcu doczekałam się pięknego pocałunku nawet dwóch ależ było słodko. Martin opiekuje się Aną cudo.
Ona znowu coś wymyśliła aż zaczynam się bać.
Ale cieszy mnie fakt, że w końcu są razem.
Javier i jego inteligencja no koment.
Za to Alex zawsze potrafi coś fajnego wymyśleć.
Będą nawozić kwiatki. No padłam ze śmiechu.
No ale jak mus to mus z natura się nie wygra.
Julcia ja już nie mogę doczekać się kolejnego odcinka mam nadzieję że przez week się pojawi.
Pozdrawiam;*

julcia · Wysłany: 17:25:43 28-11-08 Temat postu:

Dziękuje wam aniolki za te śliczne komentarze

pesti69 · Wysłany: 17:49:51 28-11-08 Temat postu:

Julcia kochanie odcinek śliczny, ozwinę komentarz jak będę miała neta bo mam jeszcze z 10 minut a chcę przeczytać jeszcze orchideę

Ewelka. · Wysłany: 19:16:45 28-11-08 Temat postu:

Julcia odcinek cudo

Alex miał świetny pomysł z tym kwiatkiem

Biedny kwiatek

Ana i Matrin cudownie

Ciekawe jaki teraz Oni planują plan

Pozdrawiam :*

FANKI · Wysłany: 20:37:50 28-11-08 Temat postu:

Nareszcie nowy odcineczek. Juz nie mogłam się doczekac.
Ana y Martin w magazynie sweet. Jak oni do siebie pasuja. Ana była wspaniała jak powiedziała, że możesz. Tylko ten pajac nie zrozumiał. Ale mężczyzni tak juz maja. Do nich trzeba duzymi literami mówic. No cóż, ale gdyby byli inni to nie było by frajdy się z nich posmiac. Dobrze, że się pogodzili. Bardzo się ciesze. Diegito bedzie miał kompetna rodzinkę.
Alex i Javier jak zwykle doprowadzaja mnie do smiechu. Oni to maja pomysły. Do kwiatka! Jednak lepsze to niz starcie z okrutna pielęgniarką. Javier i jego teksty sa zabójcze.
Czekam na nwe

FANKI · Wysłany: 20:39:27 28-11-08 Temat postu:

Nareszcie nowy odcineczek. Juz nie mogłam się doczekac.
Ana y Martin w magazynie sweet. Jak oni do siebie pasuja. Ana była wspaniała jak powiedziała, że możesz. Tylko ten pajac nie zrozumiał. Ale mężczyzni tak juz maja. Do nich trzeba duzymi literami mówic. No cóż, ale gdyby byli inni to nie było by frajdy się z nich posmiac. Dobrze, że się pogodzili. Bardzo się ciesze. Diegito bedzie miał kompetna rodzinkę.
Alex i Javier jak zwykle doprowadzaja mnie do smiechu. Oni to maja pomysły. Do kwiatka! Jednak lepsze to niz starcie z okrutna pielęgniarką. Javier i jego teksty sa zabójcze.
Czekam na new

Kyrtap1993 · Wysłany: 13:14:10 29-11-08 Temat postu:

No to księżniczko, należą Ci się oklaski. Kawał dobrej roboty, czytało mi się lekko, szybko i bez komplikacji. Po prostu cudeńko. W niektórych momentach śmiałem się do rozpuku, aż rodzinka się dziwiła

Takie emocje mogą w człowieku ożywić tylko Roztańczone Serca

Już na samo wspomnienie Any, Claudii, Javiera, Alexa, Martina i Mati dostaję napadów śmiechu

Ta szóstka jest pozytywnie pokręcona. Szkoda mi Javiera, że wszyscy go mają za tak kompletnego idioty… Ale wszystko po kolei, chronologicznie rzecz biorąc to stanąłem z odcinkami jeszcze kiedy akcja działa się w Acapulco, a więc od przyjazdu jędzy (swoją drogą, naprawdę to wiedźma niesamowita), ale chyba już dała na szczęście spokój swojemu synowi i jego rodzinie. Teraz ma męża, z tym, ze chyba ona będzie musiała za niego myśleć

Biedny taksówkarz, żal mi go, jak o nim pomyślę. Zmarnował sobie chłopaczyna życie ;( Powrót Any i Martina do domu – magiczny dzień

Jak by nie było, trwa nadal

Na lotnisku zawarły się nowe miłości: Javier i Claudia (ta to umie przywalić… hehe Javier ma pecha, że dziewczyna ma przy sobie torebkę

) Mati i Alex są cudowni, chyba najlepiej się dogadują

Szkoda mi Javiera, ma za długi język, ale źle zrobiła nie dając słowa do tłumaczenia się Martnowi. Tutaj minus dla niego. Odeszła nie dając mu prawa do wyjaśnień – nie powinna była tak robić, w końcu Martin kocha Diega i na pewno nigdy nie chciał mieć dziecka tylko po to, by udawać samotnego tatusia. Ana powinna zrozumieć, że to był tylko żart nastolatka, w którym buzują hormony

Swoją drogą, to jej znajome też trochę przewrażliwione na tym punkcie

Chłopacy będą musieli przy nich uważać, żeby czegoś nie palnąć, bo laski są bardzo drażliwe

ale taki ich urok i za te je kochają. Najgorzej to ma chyba Javier… co nie powie, jest użyte przeciwko niemu. Alex i Javier w szpitalu – rewelka. Będą mieli nieźle ze swoją pielęgniarką

Claudia i Mati już im załatwiły pobyt w szpitalu, jak w pięciogwiazdkowym hotelu

. Będą musieli zadowolić się kwiatkami

Pomysł Claudii i Mati chyba się powiódł

Podstępne dziewczyny. Najpierw nieźle załatwiły chłopaków z tą pielęgniarką, a teraz swoją przyjaciółką. Ale robią to z dobrego serca i dla ich dobra. Plan się powodzi, bo już znowu iskrzy pomiędzy Aną i Martinem. Ten pocałunek słodki, szkoda, ze grupka chłopaków taka nierozumna

Teraz czekać na konkurs tańca i na newik! Księżniczko, daj newik :*

julcia · Wysłany: 13:47:01 29-11-08 Temat postu:

O matko królu moj kochany, jak bedziesz mi tak komentowwal odcinki to dla ciebie moge zawsze pisać, dziękuje