Telenowele

julcia · Wysłany: 17:27:59 29-08-08 Temat postu:

10 ODCINEK

-Martin!-krzyknął z dołu ojciec
-Co się znowu stało? Pokój i święty spokój tez masz zamiar mi zabrać!?
--Przestań się wygłupiać, jak będziesz miły to wszysto odzyskasz.
-No mam nadzieję z te kłamstwa i męczarnie nie pójdą na marne.
-Znowu zaczynasz?
--Nie! Nie tato, to było przez przypadek, przepraszam, niechciałem, wybacz mi proszę.
-Oj przestań juz skamlać jak głodne szczenie. Spakowałeś się juz?
-A niby co miałem spakować, nawet gacie mi zabrałeś i mojego misiaczka, przez ciebie miałem w nocy koszmary!- prawdziwie rozpłakał się Martin
--Spakój ciuchy, wyporzycę ci je na weekend, a nad odzyskaniem tego okropnego pluszaka jeszczę pomyślę.

Matrin zblizył się do ojca i powiedział szeptem

-Tato nie mozesz mi go zabrać, przeciez wiesz ze bez niego mam koszmary i sie moczę do łózka.
-Oj wiem synu ale moze trzeba iść z tym do lekarza?
-Zeby wszyscy się dowiedzieli, nigdy, wtedy będę skończony!
-Nie przesadzaj, kazdy moze mieć problemy z pęcherzem.
-Nie pójdę do lekarza, oddaj mi mojego misia, on jest dla mnie najlepszym lekarstwem.
-Synu wiem ale przeciez kiedyś dziewczynie nie powiesz ze wolisz spać z misiem niz z nią.
- A nie mogę i z tym, i z tym?
-No raczej nie!
-To wtedy coś wymyślę, a teraz oddaj mi misia.
-NIE!!!!!!!!! Miś wróci w poniedziałk, a teraz idź się pakować bo za dwie godziny jedziemy po Anę i na lotnisko.
-Dobra juz idę ale mój miś....
-Idź!
-Ok. pozegnam się z chłopakami.

....................................................................................................................................................................................................................................

-Córeczko dziewczynki przyszły.
-Dzięki mamuś, powiedz zeby przyszły na górę
-Dobrze ja wychodzę, powinnam wrócić przed wyjazdem.
-Pa mamuś

..............................................................................................................................................................................................................................

Dziewczyny weszły do pokoju bordowowłosej całe roześmiane.
-Dobrze ze przynajmniej wy macie dobre humorki.
-Oj Ana nie smutaj się, dwa dni szybko zlecą.
-Tak wiem ale mam nadzieję ze mój plan wypali.
-Oj napewno a gdzie poszła twoja mama?
-Na badania serca.
-Co!!!!!!!!!!- krzykneły zmartwione
-Ej laski spokojnie, ubzdurała sobie ze musi zrobić jakieś EKG serca zebyśmy juz więcej nie wykręciły zadnego numeru.
-A to dobrze, juz się bałam ze wczoraj przesadziłyśmy.
--Przesadziłyśmy! Co ty, w zyciu się tak świetnie nie bawiłam.
-No ja tez a pamiętacie tego lodziarza?
-Yyy, fuj az mnie dreszcze przeszły na samą myśl o nim- MATILDA ZROBIŁA SKWASZONĄ MINĘ
-Oj przestań, on był taki słodki
-On był taki obleśny, a to jest róznica,
-Dobra bo zaraz się pokłócicie, lepiej pomózcie mi sie pakować, bo niby mam wszystko a nie mam nic.
-Dobra kosmetyki masz
-MAM
-LOKÓWKA
-MAM
-PROSTOWNICA
-MAM
-MINI
-MAM TRZY, powinno wystarczyć
-ile par butów?
-Wziełam 7, choć moze jeszcze wezmę tamte szpikli-powiedziała wskazując palcem na boskie nowe szpilki
-8 to chyba wystarczająca ilość, idziemy dale, bielizna
-6 KOMPLETÓW NAJSEKSOWNIEJSZEJ JAKĄ WCZORAJ KUPIŁYŚMY
-OK i to rozumiem, a strój kąpielowy masz?
-Wziełam 4 bo nie mogłam się zdecydować
-Moja krew- cieszyła się Claudia
-A ta seksowna sukienka na kolację którą kupiliśmy wczoraj?- zapytała Matilda
-Juz dawno spakowana szefowo- zaśmiała sie Ana
-No to jeteśmy gotowe do wyjzdu!- zakomunikowała Matilda
-My?-zdziwiły się dziewczyny
-Znaczy Ana jest gotowa. Oj nie łapcie mnie za słówka.
-Ana czyli gdzie ta twoja spakowana walizka- rozglądała sie po pokoju Claudia
-Nie walizka tylko trzy walizy, i tak moje bagaze będzie nosił ten imbecyl więc po co sie ograniczać.
-Racja, a właściwie to rozmawiałaś z nim?
-Z nim? A niby o czym, jedna walizka jest pełan ....., zresztą wiecie co tam zapakowałam. Jeśli mój plan sie powiedzie ja będę smarzyć sie na słońcu a on utknie w pokoju hotelowym na wieki
-Wiesz, trochę mi go szkoda, czasami był miły- powiedziała Claudia
-Ej tylko nie wymiękaj, skoro tak bardzo się cieszył ze pojedze i mnie podręczy to dziś rolę się odwrócą- powiedziała Ana
-Ok, trzymaj sie planu tylko sie czasem nie zakochaj w nim
-Spoko to mi nigdy nie grozi, jestem trochę stuknięte, ale nie zwariowałam.

Monita · Wysłany: 17:55:18 29-08-08 Temat postu:

Super odcinek

Dziewczyny są boskie

Ciekawe co kombinuje Ana ?
Na pewno coś szalonego

Andzia2 · Wysłany: 18:08:02 29-08-08 Temat postu:

boskie

xD wiesz ze czekam na newika

alex1155 · Wysłany: 18:15:33 29-08-08 Temat postu:

BOSKIE to mało powiedziane. Ech, te kobiety...

Andzia2 · Wysłany: 18:20:26 29-08-08 Temat postu:

masz racje

xD to jest za****ste

xD

Meg · Wysłany: 18:20:46 29-08-08 Temat postu:

Kochana dziękuję :*:*:*
-Tato nie mozesz mi go zabrać, przeciez wiesz ze bez niego mam koszmary i sie moczę do łózka.
-Oj wiem synu ale moze trzeba iść z tym do lekarza?
-Zeby wszyscy się dowiedzieli, nigdy, wtedy będę skończony!
-Nie przesadzaj, kazdy moze mieć problemy z pęcherzem.
-Nie pójdę do lekarza, oddaj mi mojego misia, on jest dla mnie najlepszym lekarstwem.
-Synu wiem ale przeciez kiedyś dziewczynie nie powiesz ze wolisz spać z misiem niz z nią.
- A nie mogę i z tym, i z tym?
-No raczej nie!
-To wtedy coś wymyślę, a teraz oddaj mi misia.
-NIE!!!!!!!!! Miś wróci w poniedziałk, a teraz idź się pakować bo za dwie godziny jedziemy po Anę i na lotnisko.
-Dobra juz idę ale mój miś....
-Idź!
Ten dialog po prostu kocham!

miaimiguel · Wysłany: 18:21:39 29-08-08 Temat postu:

świetne
ciekawe co kombinuje Ana
już nie mogę się doczekać tego weekendu
Martin bez misia ma koszmary i się moczy w nocy hehehe to mnie powaliło

pozdrawiam i czekam na newik

Ewelka. · Wysłany: 18:46:28 29-08-08 Temat postu:

mi także strasznie podoba się dialog który zacytowała Meg

cudeńko

Pola;) · Wysłany: 19:08:24 29-08-08 Temat postu:

super odcineczki

wydaje mi się,że wiem co wykombinowała Ana,ale to tylko przypuszczenia

zapraszam do mnie

już nie długo siódmy odcinek Młodzieńczej Miłości

Pola;) · Wysłany: 19:09:01 29-08-08 Temat postu:

super odcineczki

wydaje mi się,że wiem co wykombinowała Ana,ale to tylko przypuszczenia

zapraszam do mnie

już nie długo siódmy odcinek Młodzieńczej Miłości

roszpunka92 · Wysłany: 19:19:43 29-08-08 Temat postu:

Świetny odcinek ;]]
Ana i te jej pomysły ; ) ciekawe co tym razem wykombinowała ?
Biedny Martin bez misia ma koszmary i moczy się w nocy;]]
Ana wyjeżdża tylko na weekend a spakowała aż trzy walizki ; ))
Skąd ja to znam ;]]
Pozdrawiam i czekam na new ; *

roszpunka92 · Wysłany: 19:21:44 29-08-08 Temat postu:

dubel ; /

roszpunka92 · Wysłany: 19:22:43 29-08-08 Temat postu:

dubel ; /

Bebe · Wysłany: 19:40:06 29-08-08 Temat postu:

Fajny odcinek.
Martin i jego miś, bez niego śnią mu się koszmary i moczy się. I jeszcze do tego tato nie chce mu oddać jego rzeczy. Biedaczek.
Co ta Ana znowu wymyśliła? Jak ona chcę zmusić Martina do siedzenia w hotelu? Chłopak powinien się bać.
Czekam na kolejny odcinek.

Bebe · Wysłany: 19:50:33 29-08-08 Temat postu:

Dubel