Telenowele

ola9626 · Wysłany: 22:03:19 18-11-08 Temat postu:

ja tez się z tego powodu cieszę bo może niedługo dołączę do mojej drużynki na mecze:D

bardzo cię cieszę że podobał Ci się mój odcinek:D
pozdrawiam:***

Any$ka como Mia · Wysłany: 15:03:43 19-11-08 Temat postu:

super, że wraca ci zdrowie ;*
oj..odcinek szuper x]
pozegnanie przy takiej piosence, no, no

chłopaki musieli super wyglądać xD a dziewczyny jeszcze lepiej xD
buśśka;*

ola9626 · Wysłany: 11:49:43 20-11-08 Temat postu:

już dzisiaj po moim powrocie od lekarzy pojawi się odcinek

mam nadzieję że wszystkim moim czytelnikom(których jest mało

)
się spodoba.
pozdrawiam wszystkich;***

Any$ka como Mia · Wysłany: 16:10:37 20-11-08 Temat postu:

aj... z czesem kochana napewno bd ich więcej ;**
a ja sobie grzeczniutko czekam na odcineczek ;*

ola9626 · Wysłany: 17:30:20 20-11-08 Temat postu:

Odcinek 4
Sobota godzina 13.00:
-Ryan wstawaj!!! Przecież nie możesz spać cały dzień!!!-Krzyczała Kate dobijająca się do drzwi Ryana.
-Nie będziesz mi mówiła co mogę, a czego nie!!! a z resztą strasznie boli mnie głowa!!!
-Nie dziwne, tak się narąbałeś, że Tim i Bryan musieli cie do domu wnosić nieprzytomnego!!!
-Kłamiesz!!! Ja wcale nie piłem!!!
-A więc te promile to z nieba przyszły???
-Najwyraźniej!!! A teraz daj mi spokój!!!
-Nie dam cie bo za godzinę rodzina Danielsów przyjdzie na obiad-powiedziała już spokojnym tonem Kate.
-Cho****!!! Pewnie znowu będą mnie swatać z tą całą Ivy!!!
-No nie przesadzaj… wcale nie jest taka zła…-uspokajała brata Kate.
-No brzydka nie jest, ale nie jest w moim typie…
-No dobra koniec gadania, idź się umyj, ubierz i zejdź na dół.
-Yhy…
W tym samym czasie w domu rodziny Daniels
-Ivy pamiętaj zanim cos powiesz przemyśl to 100 razy-Pouczał córkę pan Daniels.
-Tak tato-Odpowiedziała mu znudzona ciągłym powtarzaniem ojca tego samego zdania.
-Teraz idź się ładnie ubrać.
-Tak tato-Powiedziała równie znudzonym tonem co poprzednio.
-Czy ty mnie Worgule słuchasz???
-Tak tato…-Jej ton wypowiedzi stawał się coraz bardziej znudzony i lekceważący.
-Czy ty sobie ze mnie kpisz???
-Tak tato…
-Tego już za wiele!!! Szlaban na wyjścia, a teraz idź się szykować bo mamy mało czasu.
-I tak będę wychodzić-Powiedziała pod nosem Ivy idąc po schodach do pokoju.
Gdzieś w Nowym Jorku:
Jaki ten Ryan jest przystojny… A jak tańczy… Cały jest cudowny… A zwłaszcza te jego oczy…
-Ej Sophi słuchasz mnie???-Spytała Natasha.
-Oj sory zamyśliłam się-Odpowiedziała wciąż rozmarzonym głosem.
-A o kim tak myślałaś???
-A o… zaraz, zaraz a skąd wiesz, że akurat o kimś, a nie o czymś???
-Znam cię nie od dzisiaj już wiem o tobie to i tamto… No to o kim myślałaś???
-O Ryanie…-Powiedziała Sophi ciągle mając przed oczami jego twarz.
-I co???
-Co, I co???
-No co z tych rozmyślań wyszło???
-To, że jest zabójczo przystojny…
-No zły nie jest, ale nie w moim typie.
-No tak… bo w twoim typie jest Tim.
-A żebyś wiedziała!!!
Kwatera główna:
-Mary co się stało?!?!?!-Krzyczała Jesica widząc zapłakaną Mary wchodzącą do kwatery.
-Gdzie Sophi???-Spytała Mary.
-Poszła gdzieś z Natashą, ale niedługo powinny wrócić.
-To ja na nią zaczekam-Powiedziała Mary i usiadła na kanapie.

Any$ka como Mia · Wysłany: 17:49:46 20-11-08 Temat postu:

co się stało Mary ? czemu płakała ? i co ma z tym wspólnego Sophi ? Sophi jaka zamarzona xD mmmm xDD ale Natasha już nie x[ Ryan no mały kac

chłopak niezle zabalował xDD heh^^ i kolejna próba sfatania będzie ;/ no piknie x] chłopak uciekaj z domu

ajjj Ivy jaka znudzona 'tak tato' zacieła się biedna

xDD
super odcinek xDD;**

ola9626 · Wysłany: 18:43:43 20-11-08 Temat postu:

cieszę się że Ci się podoba...
to z Ivy to scena z zycia wzieta

:***

Any$ka como Mia · Wysłany: 18:49:56 20-11-08 Temat postu:

jak miało by się nie podobać?

mi się wszystko co dobre podoba

eee nie dziwie się

rodzice zawsze tak przynudzają

xDD;**

mili~*~ · Wysłany: 18:50:46 20-11-08 Temat postu:

super odcinek

Ale co się stało Mary??
Ivy jest spoko

To jej "tak tato"

ola9626 · Wysłany: 19:05:52 20-11-08 Temat postu:

Ivy pokaże co potrafi dopiro później

edka · Wysłany: 11:40:23 21-11-08 Temat postu:

Przeczytalam wszystkie odcinki naraz i bardzo mi sie podoba

troche wiecej wiary w siebie

czekam na new

ola9626 · Wysłany: 12:04:22 21-11-08 Temat postu:

Witam nową czytelniczkę:*
bardzo dziękuje za bardzo miły komentarz

newik powinien się pojwić jeszcze w tym tygodniu najprawdopodobniej dopiero w niedziele bo mam dzisiaj do odwiedzenia mnusto lekarzy

pozdrawiam;***

ola9626 · Wysłany: 13:14:00 22-11-08 Temat postu:

Odcinek 5
Dom rodziny Bridge:
Cała rodzina Bridge siedziała w salonie czekając na gości, którzy mieli za moment przyjść. Po chwili usłyszeli dzwonek do drzwi.
-Ryan idź otwórz drzwi.-Prosiła matka.
-Yhy już idę
Ryan otworzył drzwi i powitał gości z „wielkim” entuzjazmem:
-Dzień dobry. Proszę wejść służba zaraz poda obiad.
-O witajcie! - powitała gości idąca w ich kierunku pani Bridge.
Goście usiedli na wyznaczonych miejscach przy okrągłym stole. Ivy obok niej Ryan koło niego zasiedli państwo Daniels koło których usiadła Kate ze starszym bratem Ivy-Scotem, a miejsce obok niego zajął pan Bridge wraz ze swoja małżonką. Służba podała obiad. Kiedy skończyli jeść deser pani Bridge zaproponowała:
-Ryan może oprowadzisz Ivy po naszym ogrodzie???
-Jasne o ile Ivy się zgodzi…- Odpowiedział Ryan.
-Oczywiście, że się zgodzi- Odpowiedziała za córkę pani Daniels poczym spojrzała znacząco na córkę.
-Z chęcią obejrzę ogród.-Powiedziała Ivy.
Ryan wstał, podszedł do dziewczyny, podał jej rękę i pomógł wstać. Na dworze było bardzo ciepło więc Ryan zdjął marynarkę. Para obeszła cały ogród w milczeniu. Niezręczną ciszę przerwała Ivy:
-Czy ty też masz wrażenie, że nasze matki chcą nas zeswatać???
-Tak i wcale mi się to nie podoba.- Widząc minę Ivy dodał- nie żebyś była brzydka czy coś w tym stylu tylko po prostu wkurza mnie to, że rodzice wpychają się w moje życie uczuciowe.
-Jestem tego samego zdania.- Zgodziła się z nim dziewczyna.
-Mam pomysł!!!
-Jaki???
-Żeby matki dały nam spokój będziemy udawać parę.- Zaproponował chłopak.
-Jestem za, ale co jak zaczną nam ślub planować???
-Wtedy zaczniemy się o wszystko kłócić wtedy na pewno same zaproponują nasze rozstanie.
-Dobra niech będzie, więc od teraz jestem dziewczyną Ryana Bridge.
-A ja chłopakiem Ivy Daniels.
Po tej rozmowie para postanowiła, że wróci do domu i wspólnie ogłoszą „nowinę” rodzinom. Matki były bardzo zadowolone z faktu, że ich maleństwa w końcu znalazły swoją drugą połówkę.
Była godzina 18.30
-No dobra to my już będziemy wychodzić- Zakomunikował pan Daniels.
-Ivy chodź na chwile-Powiedział Ryan.
-Co jest???-Spytała.
-Wyjdziesz dzisiaj ze mną do „Alibi”??? No wiesz tak żeby się lepiej poznać.
-No ok. mogę iść, przyjdź po mnie o 20.00.
-No to pa.
Dziewczyna już miała wyjść, ale stwierdziła, że skoro już jest z Ryanem to ich pożegnanie nie może tak wyglądać. Zwykłe „No to pa” nie wystarczy. Podeszła do niego i delikatnie go pocałowała, chłopak odwzajemnił pocałunek nie był on długi w końcu chodziło tylko o to żeby zachować pozory tego, że są parą. Ryan nie wiedział czemu, ale pocałunek z Ivy sprawił mu wielką przyjemność.

CDN…

mili~*~ · Wysłany: 13:25:39 22-11-08 Temat postu:

Super odcinek

Fajni są z tą Ivy

w sumie nie miałabym nic przeciwko gdyby był z Ivy

ola9626 · Wysłany: 13:31:20 22-11-08 Temat postu:

ja sama nie wiem z kim miałby być Ryan

cieszę się, że Ci się odcinek podoba