|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:08:06 18-11-07 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 19
Pomału wszystko wróciło do normy. Chociaż były trener zniknął bez śladu i tak szkoła świętowała pozbycie się znienawidzonego nauczyciela. Nawet grono pedagogiczne nie ukrywało radości.
Dla uczestników drużyny stresujący był fakt, że na treningu miał pojawić się nowy trener. Kim będzie? Jaki będzie? Te pytania błądziły im w głowach. Odetchnęli, gdy w szatni przed meczem ich oczom ukazał się...
Wysoki, czarnoskóry mężczyzna po trzydziestce. Pierwsze wrażenie jego surowości, przeminęło, gdy się odezwał.
- Razem skopiemy uczniom Corn Wall tyłki. Wiem, że nie byliście zadowoleni z pracy waszego dotychczasowego trenera, który bardziej interesował się samym sobą niż dobrem drużyny. Postaram się to zmienić, ale nie wyobrażajcie sobie, że będzie wam lekko. Zamierzam dawać wam wycisk na każdym treningu. – odezwał się grubym głosem, dokonując oględzin wszystkich swoich podopiecznych.
Po treningu jak zawsze chłopacy wywędrowali do szatni. Po raz pierwszy od dawna był z nimi Oliver. 10 pryszniców, 11 chłopaków. Rezerwowych nie było od dawna, bo zaczął się sezon zaliczeniowy i wszyscy chwytali każdą okazję, aby załapać ostatnie dobre oceny. Tylko 11 chłopaków. I 10 pryszniców.
Dwóch mężczyzn pod jednym natryskiem to przesada. Mike musiał więc udać się pod natryski dla dziewczyn, bo spieszył się na rodzinne spotkanie. Szybko przekonał się, że to był błąd. W łazience rozległ się krzyk.
- Aaaaa! Zakryj to dupsko!
- Spokojnie, tylko nie krzycz. U nas jest za mało pryszniców, a ja się spieszę...
- Nie, nie odwracaj się!
Za późno. Odwrócił się... Dziewczyna czym prędzej ukryła twarz w dłoniach na widok stojącego przed nią w całej okazałości Mike’a.
- Przepraszam, ale u nas... – próbował się tłumaczyć.
- To musiałeś przyjść do damskiej szatni? Przecież my też trenujemy! Zaraz tu przyjdzie reszta dziewczyn. Ubierz się i spadaj zanim cię zobaczą "w takim stanie". – nakazała, nie odkrywając oczu.
- Sienna, ja...
- Nie tłumacz się, tylko idź już.
Mike narzucił na siebie ręcznik i znikł z oczu zawstydzonej cheerleaderki. Zaraz po jego wyjściu pojawiły się pozostałe dziewczyny.
- Coś się stało? - spytała Samarie. - Źle się czujesz?
- Nie, wszystko jest w porządku. Oprócz mojego urazu psychicznego do końca szkoły...
- Słucham? – zdziwiła się koleżanka.
- Nic, nic. Ja tylko... głośno myślę.
Ostatnio zmieniony przez monioula dnia 11:57:06 10-07-08, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:42:18 18-11-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:07:30 18-11-07 Temat postu: |
|
|
monioula napisał: | Dla uczestników drużyny stresujący był fakt, że na treningu miał pojawić się nowy trener. Kim będzie? Jaki będzie? Te pytania błądziły im w głowach. Odetchnęli, gdy w szatni przed meczem ich oczom ukazał się...! |
Zrobiłaś mi napięcie prawie jak "Prison Break". Serio.
monioula napisał: | Tylko 11 chłopaków. I 10 pryszniców.! |
To było niezłe .
monioula napisał: | - Aaaaa! Zakryj to dupsko! |
A tu leżałam ze śmiechu na podłodze . |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:26:43 18-11-07 Temat postu: |
|
|
Genialny odcinek
Chłopak w damskiej szatni, chyba bardzo bardzo się spieszył
Miejmy nadzieje że ten trener będzie fajny
Czekam na kolejny odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:39:31 18-11-07 Temat postu: |
|
|
Co tak krótko? Też mam nadzieję, że terner będzie fajny Już ten jego tekst o skopaniu tyłków o tym świadczy
Mam nadzieję, że Cooper się nie pojawi
Oliver wrócił,
No a scenka z Mike'iem i Sienną super! Z tym duspkiem świetny tekst |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:34:25 21-11-07 Temat postu: |
|
|
Monika bardzo Cię przepraszam, że tak dawno nie komentowałam twojej teli, bardzo bardzo cię przepraszam, ale fakt, że rzadko zaglądam na forum 'nasze seriale' i to pewnie dlatego, no, ale nie ma się co tłumaczyć tylko lepiej będzie jak nadrobię odcinki, które nie czytałam
Odcinek 15-> o ho ho to ja już wiem poczym poznać inteligentnego chłopaka ;P po zegarku xD hehe no, ale żaden którego znam nie nosi zegarka, czyli wszyscy wogóle nie myślą
Super super super Misha jest odważna, wypowiedziała wojnę cheerleaderce, heh to będzie ciekawy pojedynek hehe w miłości jak na wojnie xD
Odcinek 16-> hehe no to dowody na Coopera są super, niech wywalą tego gnoja ze szkoły, heh, ja tu w pewnym momencie myślałam, że Cooper zauważył Ericka a tutaj to była wiewiórka... uff.. Niewiele brakowało
Odcinek 17-> chołpaki zdeterminowani a swoją drogą szkoda mi było Mike'a Sorry, ale nauczyciele nie mogą tak traktować uczniów. dołując ich tylko pogarszają sprawę, bo dzieciak może w to uwierzyć jeszcze i zamknąć się w sobie... heh Kevin.. Kevin... wyłamuje się...
Odcinek 18-> i wszystko jest ok Może wyjdzie na to, że jestem zbyt dobra, ale szkoda mi teraz Glendy... heh no, ale nie powinna iść do łóżka z nauczycielem, żeby dostać zaliczenie na 4 a swoją drogą ten Kevin to był świnia, chciał wystawić wszystkich chłopaków i ppomóc Cooperowi a wracając do Glendy to dziewczyna będzie teraz miała przekitrane w skzole....
Odcinek 19 -> super tym odcinkiem mnie rozwaliłaś hehe no nieźle, Sienna ma uraz psychiczny, ale oprócz tego powinna mieć jeszcze uszkodzenie wzroku albo oślepnąć hehe nie no joke heh tylko czy tam zamiast:
Cytat: | Jason narzucił na siebie ręcznik i znikł z oczu zawstydzonej cheerleaderki. Zaraz po jego wyjściu pojawiły się pozostałe dziewczyny. |
zamiast Jason nie powinno być Mike?
Monioula nareszcie nadrobiłam wszystko heh Monika powiem taK: Masz talent i pewnie nie jestem pierwszą osobą, która ci to pisze heh teraz postaram się już być na bieżąco
pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:18:09 24-11-07 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za obszerny komentarz Rozumiem to, że rzadko zaglądasz na forum o serialach, ale dziękuję że mimo wszystko czytasz
JUż poprawiam, jestem zakręcona, bo teraz piszę jeszcze jedno opko i tam jest Jason, hehe... dzięki wielkie za sprostowanie, nikt inny tego nie zauważył |
|
Powrót do góry |
|
|
Jeanette Prokonsul
Dołączył: 08 Kwi 2006 Posty: 3980 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Ciudades Mágicas De La Hada Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:16:30 24-11-07 Temat postu: |
|
|
Kiedy będzie nowy odcinek? |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:44:05 24-11-07 Temat postu: |
|
|
monioula napisał: | Dziękuję za obszerny komentarz Rozumiem to, że rzadko zaglądasz na forum o serialach, ale dziękuję że mimo wszystko czytasz
JUż poprawiam, jestem zakręcona, bo teraz piszę jeszcze jedno opko i tam jest Jason, hehe... dzięki wielkie za sprostowanie, nikt inny tego nie zauważył |
ja już się tego nowego opka doczekać nie mogę hehe a co do błędu, to jak jestem max skupiona to wyłapię, ale jak czytam w biegu to nie:P hehe ale jak już nadrabiać to tak, żeby wszystko wiedzieć co najważniejsze Kiedy odcinek? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:21:28 25-11-07 Temat postu: |
|
|
odcinek był świetny, bardzo poprawił mi humor ale gdzie odc na dzisiaj? |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:21:33 26-11-07 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 20
Jedną z nielicznych lekcji, która nie prowokowała uczniów South Great Falls School do drzemki był język angielski z profesorem Whitmannem. Wciągał on swoich wychowanków w dyskusje na temat najnudniejszych lektur, prowokował do myślenia najcięższe umysły klasowe i zmuszał do uwagi „puste lale”, które chwilowo chowały lakiery do paznokci do swoich różowych torebeczek i przestawały piszczeć.
Chris Cohen ciężko opadł na krzesło po dzwonku.
- Nareszcie. Już myślałem, że na fizyce się wykończę. Jak się bardziej nie postaram, to będę powtarzał rok, albo co gorsza, wywalą mnie z drużyny na okres poprawienia stopni z przedmiotów ścisłych.
- Czym się przejmujesz? Członkowie kółka astronomicznego w każdy czwartek prowadzą darmowe korepetycje. – powiedział Oliver, wyciągając ciężką lekturę i rozkładając notatki na blacie biurka, by przygotować się do lekcji. Przyjaciel wybuchnął śmiechem.
- Miałbym się zbliżyć do któregoś z tych dziwolągów i… nawet nie chcę o tym myśleć.
- W takim razie nie miej potem pretensji do nikogo poza samym sobą. Też nie jestem najlepszy z fizyki, ale ostatnio zaczynam coś rozumieć.
Chłopak machnął ręką. Wychodził z założenia, że znajdzie wyjście z każdej sytuacji. Już chciał poinformować Farisa, że wydębi od rodziców kasę na korki, kiedy do sali weszła Glenda prowadzona przez dyrektora Greena. Tona makijażu zniknęła z jej twarzy, od afery z trenerem przestała o siebie dbać. Cała klasa spoglądała na nią krzywo. Kiedy przeszła koło Clair, by zająć stałe miejsce, ta położyła torebkę na wolne krzesło, jak gdyby nigdy nic. Glenda nic nie odpowiedziała, tylko ze spuszczoną głową usiadła z przodu wśród samych kujonów.
- Biedna… - szepnęła Samantha do Denise, która prychnęła tylko.
- Sama chciała.
- Ale zobacz jak traktują ją własne przyjaciółki.
- Mówię ci: zasłużyła sobie.
Sam nie słuchała koleżanki z kółka, tyko nachyliła się go Glendy i zawołała ją.
- Możesz usiąść koło mnie, jeśli chcesz.
- Nie potrzeba mi twojej litości kaszalocie, wracaj z nosem do książek i nie mieszaj się w życie innych. – odpowiedziała opryskliwie zapłakana przyjaciółeczka Claire, po czym znowu opuściła głowę i wróciła do szlochu. Denise szepnęła do Samanthy: „A nie mówiłam?” i umilkły, bo w sali pojawił się nauczyciel.
- Dziś nie będzie lekcji. – powiedział, swoim zwyczajem siadając na skraju biurka, przodem do klasy. – Mamy pewien temat do omówienia.
Glenda podniosła głowę w stronę profesora, bo domyślała się, co będzie tematem dyskusji. Ten kontynuował.
- Zapewne wiecie, jakie wydarzenia miały miejsce w niedalekiej przeszłości. Chciałem poruszyć z wami temat etyki i moralności. Nie można mylić tych dwóch pojęć. Ktoś wie, czym się one różnią? – na pytanie nauczyciela, ręka Sam wystrzeliła w górę. Udzielił jej głosu.
- Etyka to nauka, której celem jest dochodzić źródeł powstawania moralności, badać wpływ, jaki moralność wywiera na ludzi. Moralność to zbiór zasad, które określają nam, co jest dobre a co złe.
- Dobrze, Sam. Czy więc wypada dążyć do celu za wszelką cenę? Zatracać rozsądek i na oślep, po trupach, spełniać marzenia?
Na te słowa Glenda nie wytrzymała i wstała.
- Zrozumiałam, o co panu chodzi, możemy wrócić do lekcji.
- Nie sądzę. To nie jest nauka tylko dla ciebie, chcę, żeby wszyscy znali dobrze błąd, jaki popełniłaś, aby w przyszłości w zaistniałych podobnych okolicznościach, wiedzieli, jak go unikać.
- Może pan sobie darować. Coopera już tu nie ma i jeśli nie zamierza pan iść w jego ślady i wdawać się w romans z uczennicą, może pan przestać gadać.
Paul Whitmann nie był nauczycielem, który wyrzucał uczniów za drzwi, za każdym razem, gdy powiedzieli coś niestosownego. Jego zdaniem karą dla Glendy był już fakt, że poruszył tak intymną dla niej sytuację przy jej przyjaciołach, którzy mogli wcale nie okazywać się przyjaciółmi. Zignorował jej złośliwą uwagę i sięgnął po coś do kieszeni marynarki. Nigdy nie nosił ze sobą żadnej walizki, torby czy czegokolwiek. Wszystko, co było mu potrzebne do prowadzenia lekcji mieścił w kieszeniach. Tym razem była to mała koperta.
- Czy potraficie się kierować zasadami moralnymi? Czy waszym zdaniem postępujecie etycznie? Zapewne większość z was odpowie twierdząco na to pytanie, nie będę więc prosił o uzasadnienie. Na ten tydzień zaplanowałem dla was zadanie.
Wszyscy zdziwieni zaczęli spoglądać po sobie, profesor uśmiechnął się na ten widok.
- Wylosujecie teraz z koperty imię waszego kolegi, koleżanki z klasy. Przez jeden tydzień… - Whitmann uciął, żeby rozdać pierwszym rzędom skrawki papierów z nazwiskami innych uczniów. - … Członkowie drużyny piłkarskiej i cheerleaderki będą pracować w parach z uczestnikami kółka astronomicznego nad rozwojem moralności duchowej. Pracujecie na ocenę, więc radzę wam, żebyście się postarali.
Uczniowie siedzieli jak osłupiali. Wzięli to za żart dowcipnego nauczyciela, który tym razem mówił jednak serio. Podał karteczki z nazwiskami „popularnych” uczniów do wylosowania wszystkim członkom kółka. Kiedy każdy z siedzących w pierwszych rzędach kujonów miał swój skrawek papieru, polecił im przeczytać na głos nazwiska parterów z pary, nie zważając na niezadowolone krzyki reszty. Zwrócił się też do Glendy:
- Mam nadzieję, że ty szczególnie przyłożysz się do tego zadania.
Ostatnio zmieniony przez monioula dnia 11:59:41 10-07-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:27:00 26-11-07 Temat postu: |
|
|
O atko, to opowiadanie, nie dość, że jest zabawne i dostarcza rozrywki, to jeszcze poucza! Świetny wykład profesora i świetny pomysł z pracą w parach Teraz może się wreszcie coś rozkręci
Nie podobało mi się jak Glenda potraktowała Sam Nie lubię jej
Claire może i źle zrobiła zajmująć miejsce, ale jej się nie dziwię
A Chris mnie rozbawił tym, że nie chce przyjąć pomocy od uczestników kółka
Ciekawe, jak ułożą się parki (czyżby Sam z Oliverem? )
Czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:00:56 26-11-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 0:09:18 27-11-07 Temat postu: |
|
|
E tam nie przepraszaj bo nie masz za co :* sama ostatnio też cierpię na brak czasu doskonale więc Cię rozumiem.
A wracając do opka to Sam na pewno będzie z Oliverem tylko zastanawiają mnie inne pary <myśli> ciekawe kto kogo wylosował
co do Glendy to zgadzam się z Mary Rose, ta dziewczyna jest wredna do potęgi nie dość, że jest na językach wszystkich w szkole i pewnie nie tylko to jeszcze zachowuje się jak rozpieszczony bachor sama sobie winna, nikt jej nie zmuszał ro romansu z nauczycielem. Sam w przeciwieństwie do jej przyjaciółeczek chciała być dla niej miła a ta jak sie odpłaciła? aj nie lubię jej tzn. nie lubię Glendy |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 1 temat
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:31:51 28-11-07 Temat postu: |
|
|
Dokladnie, jak sama chciala, to niech teraz nie ma pretensji! A ten tekst:
monioula napisał: | Jedną z nielicznych lekcji, która nie prowokowała uczniów South Great Falls School do drzemki był język angielski z profesorem Whitmannem. Wciągał on swoich wychowanków w dyskusje na temat najnudniejszych lektur, prowokował do myślenia najcięższe umysły klasowe i zmuszał do uwagi „puste lale”, które chwilowo chowały lakiery do paznokci do swoich różowych torebeczek i przestawały piszczeć. |
jest naprawde genialny. monioula, masz talent i nie probuj zaprzeczac . Tylk daj szybko kolejny odcinek, bo chce znac nasze "pary" . |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|