Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Martyna_kno Idol
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Karlino
|
Wysłany: 10:50:42 17-03-07 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 29
Pedro przestraszył się widząc ukochaną w takim stanie. Nie wiedział czym to zemdlenie mogło być spowodowane. Ocucił Sonię i troskliwie ją przytulił:
- Co się z tobą dzieję kotku? Jesteś chora? Zawieść cię do lekarza? - pytał Pedro
Sonia przez jakiś czas milczała, ale w końcu zdobyła się na odwagę:
- Kocham cię z całych sił, więc nie mogę cię oszukiwać. Jest coś o czym powinieneś wiedzieć... Ja także jestem z tobą w ciąży, ale w przeciwieństwie do Casandry wierzę w to że będe potrafiła sama zadbać o siebie i dziecko bez twojej pomocy - oznajmiła
- O czym ty mówisz? Jak sama bedziesz je wychowywać? Teraz tym bardziej powinniśmy dać sobie szansę. To co mi przed chwilą powiedziałaś było najwspanialszą wiadomością jaką kiedykolwiek usłyszałem - mówił Pedro nie posiadając się ze szczęścia.
- Miło widzieć jak bardzo się cieszysz z tego powodu ale jak już powiedziałam wychowam je sama, ty bedziesz musiał zając się Casandrą... - mówiła ze smutkiem Sonia
- Kochanie nie mów tak. Jakoś wszystko spróbujemy ułożyći będzie mogli być w końcu naprawdę szczęsliwi - cieszył się Pedro
- Ale Casandra...- Sonii przerwał ukochany uciszając ją i kładąc palec na jej ustach:
- Nie martw się nią... Teraz liczysz się tylko ty najsłodsza i nie pozwolę żeby cokolwiek stanęło na naszej drodze do szczęścia... - w tym momencie Pedro namiętnie pocałował Sonię, a ona nie potrafiła mu się oprzeć. Odwzajemniła jego pocałunek i czuła się wspaniale. Po długich namowach zgodziła się dać ukochanemu szansę i umówili się na kolację.... Pedro nie mógł uwierzyć w to, że szczęście znów się do niego uśmiechnęło
********************
Kiedy Valeria wracała z zakupów do swojego mieszkania zauważyła, że ktoś ją śledzi. Przez spory kawałek drogi czuła za sobą kroki jakiejś osoby. Była nieco przestraszona ale zatrzymała się żeby zobaczyć kto to jest... Ku swojemu przerażeniu odkryła, że to Diego. Byli razem kiedyś dobrymi przyjaciółmi do czasu gdy on zakpił z Sonii. Wtedy znienawidziła go równie mocno jak ona.
- Czemu mnie śledzisz łajdaku? Po co wróciłeś? Sonia już cię nie chce! - wykrzyczała Valeria
- Miło cię znowu widzieć ślicznotko. Miałem nadzięję że doprowadzisz mnie do Sonii, ale zbyt szybko odkryłaś że cie śledzę... Jestem prawie pewny że ona mieszka albo z tobą albo z tym gogusiem któremu przywaliłem - szczycił się Diego
- Nie masz tu czego szukać. Znikaj stąd bo wezwę policję - zagroziła Valeria
- A co mi może zrobic policja? Przeciez nie robię ci krzywdy. Tutaj mieszkasz? Będę obserwował to miejsce może w końcu Sonia pojawi się u ciebie - uśmiechnął się szyderczo Diego
- Jesteś zwykłym draniem. Wynoś się stąd. Sonia tu nie przychodzi,bo zwykle ja ją odwiedzam - skłamała Valeria - ale i tak cię do niej nie doprowadzę więc spływaj...
- Nie zaszkodzi jak poczekam... Mam czas. Może jednak sama cię odwiedzi - oznajmił Pedro i usiadł na ławce pod oknami Valerii. Ta szybko pobiegła do mieszkania i zadzwoniła do Sonii by ją ostrzec:
- Soniu, lepiej nie wracaj dzisiaj do domu. Pod oknami stoi Diego i mówi, ze bedzie sobie tam na ciebie czekał
- To co ja mam zrobić? Gdzie mam się dzisiaj podziać?
- Zadzwonię po Sebastiana on z chęcią cię przenocuje a u niego bedziesz bezpieczna...
- Nie kłopocz się tak tym. Znam osobę która mi pomoże. Dzięki za ostrzeżenia. Oddzwonie później. Pa
Sonia rozłączyła się z Valerią i zadzwoniła do Pedra z którym widziała się jeszcze nie całą godzinę temu.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce__ Idol
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 1456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elite Way School:P
|
Wysłany: 11:17:11 17-03-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek! |
|
Powrót do góry |
|
|
Katia Detonator
Dołączył: 03 Mar 2007 Posty: 482 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków
|
Wysłany: 11:42:18 17-03-07 Temat postu: |
|
|
Super odcineczek ciekawe co będzie dalej??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Erika_Buenfil Wstawiony
Dołączył: 15 Lip 2006 Posty: 4534 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: Sosnowiec Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:43:43 17-03-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinki! Zapraszam do Te Amare en silencio |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudusieniczka Prokonsul
Dołączył: 30 Sie 2006 Posty: 3866 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:43:18 17-03-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek;D Fajnie, ze Sonia przenocuje u Pedra;) |
|
Powrót do góry |
|
|
Paulineczka Mistrz
Dołączył: 13 Sie 2006 Posty: 11440 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Columbia :D
|
Wysłany: 12:52:43 17-03-07 Temat postu: |
|
|
suupcio |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:34:56 17-03-07 Temat postu: |
|
|
super że Pedro i Sonia znów są razem |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:52:16 17-03-07 Temat postu: |
|
|
Ale nie rozumiem Sonii, dlaczego odmawia sobie szczęścia i chce, żeby Pedro był z Casandrą, skoro ma do niego takie same prawo. |
|
Powrót do góry |
|
|
Malisa Idol
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 1562 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:42:09 17-03-07 Temat postu: |
|
|
Supcio odcineczki ciesze isę że Sona powiedziała mu o ciąży i znów dała mu szanse supcio
Ale widze że coś na choryzoncie się czaji |
|
Powrót do góry |
|
|
angie Idol
Dołączył: 11 Mar 2007 Posty: 1146 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:42:49 17-03-07 Temat postu: |
|
|
suuper odcinek. Kiedy następny??????? |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:04:01 17-03-07 Temat postu: |
|
|
Bloody napisał: | Ale nie rozumiem Sonii, dlaczego odmawia sobie szczęścia i chce, żeby Pedro był z Casandrą, skoro ma do niego takie same prawo. |
Popieram w 100%! |
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna_kno Idol
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Karlino
|
Wysłany: 17:13:39 17-03-07 Temat postu: |
|
|
angie napisał: | suuper odcinek. Kiedy następny??????? |
Następny wstawię jutro z rana.... a może nawet dzisiaj wieczorem :p |
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna_kno Idol
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Karlino
|
Wysłany: 18:07:23 17-03-07 Temat postu: |
|
|
Wrzuce chyba jednak nawet teraz:p
ODCINEK 30
Sonia zadzwoniła do Pedra:
- Cześć, to ja Sonia. Mam do ciebie wielką prośbę. Nie mogę dzisiaj wrócić do domu bo czyha tam na mnie Diego. Nie chcę się na niego natknąć i nie wiem gdzie mam się podziać.
- Nie ma sprawy, oczywiście że ci pomogę. Przyjadę po ciebie jak skończysz pracę i pomyślimy co dalej. A po za tym jesteśmy umówieni na kolację. Czekaj na mnie. Kocham cię.
- Dzięki jesteś kochany. Jasne, że poczekam... Buziaczki
********************
Tymczasem Gloria rozmawia z Ginger o Casandrze:
- Jak myślisz? Ta idiotka zgodzi się na wyjazd lub aborcję? - spytała Gloria
- Myśle, że tak... Widać, że leci na kasę, ale chyba przesadziłeś z tymi 300 000 - zauważyła Ginger
- Nie martw się o to. Mam dużo forsy, ale mam też nadzieję, ze będzie ona wolała poddać się aborcji, wtedy miałabym pewność, że po jakimś czasie nie wróci i nie będzie mieszać za pomocą bachora - oznajmiła Gloria
- Masz rację, ale jak ja ci się odwdzięczę za tą przysługę?
- Mówiłam żebyś nie przejmowała się pieniędzmi a na odwdzięczenie się przyjdzie odpowiednia pora - powiedziała Gloria i obie kobiety wróciły do swoich domów.
********************
Kilka godzin później. Sonia czeka na Pedra. Jest trochę przestraszona bo Diego mógłby ją równie dobrze znaleźć w tym miejscu jak za pierwszym razem. Jednak Pedro szybko się zjawił. Wysiadł z samochodu i podbiegł do ukochanej. Przytulił ja i pogłaskał po niewidocznym jeszcze brzuszku. Robił to z taką czułością, że Sonia nie mogła powstrzymać się od niepocałowania go. Po chwili spytała:
- No więc co robimy?
- Przenocujesz dzisiaj u mnie kochanie. Przygotowałem już pyszną kolację. Zgadzasz się na to? - chciał się upewnić Pedro.
- Uważam, że to świetny pomysł, a zresztą nie mam innego wyjścia. Ruszajmy już bo jestem strasznie głodna... - zaśmiała się Sonia
- Wcalę ci się nie dziwię. Teraz musisz jeść za dwóch. Za siebie i za nasz maleństwo które się w tobie rozwija. Nawet sobie nie wyobrażasz jaki jestem szczęśliwy znów mając cię przy sobie kotku - powiedział Pedro poczym wsiedli do samochodu.
W domu Pedra. Sonia kolejny raz była mile zaskoczona zdolnościami kulinarskimi ukochanego. Każda zrobiona przez niego potrawa była palce lizać. Po kolacji i dłuuuugiej, miłej rozmowie zakochani położyli się przy kominku... |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudusieniczka Prokonsul
Dołączył: 30 Sie 2006 Posty: 3866 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:22:35 17-03-07 Temat postu: |
|
|
Fajnie, ze dalas nowy odcinek.
Zastanawiam sie tylko jaki Gloria ma cel w pozbyciu sie Casandry i po co pomaga Ginger. |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:24:20 17-03-07 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek,czekam na next |
|
Powrót do góry |
|
|
|