|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:18:25 03-03-07 Temat postu: |
|
|
Biedna Ginger... Pedro jest okrutny! |
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna_kno Idol
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Karlino
|
Wysłany: 15:35:43 03-03-07 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 10
Ginger w złości wybiegła z restauracji. wyglądała jak dzika bestia. Pedro nie przejął się jej groźbami. Pomyślał tylko: "Ta wariatka nie wie z kim zadziera, jeśli popsuje mi plany to gorzko tego pożałuje". Teraz jedyne o czym myślał, to spotkanie z Sonią. Dla niego nie będzie to zwykła randka. będzie musiał na niej bardzo dobrze zagrać miłego i szczerego amanta, bo chyba tylko tak zdoła podbić serce Sonii. Zbliżał się wieczór.
********************
Sonia, trochę żałowała, że zgodziła się na kolację z Pedrem. Jednak głęboko w środku czuła radość. Ten facet podobał się jej, chociaż nie chciała się do tego przyznać. Próbowała zignorować te uczucie, które się w niej powoli zaczęło rozwijać. Postanowiła założyć coś eleganckiego, padło na błękitną sukienkę, która na niej wyglądała nieco wyzywająco. Zwiazała do tego swoje długie czarne włosy do góry, co dodało jej jeszcze więcej elegancji i uroku. Casandra zauważyła, ze Sonia szykuje się na jakieś poważniejsze spotkanie. Była bardzo ciekawa z kim i gdzie wychodzi jej siostra:
- Czyżbyś miała jakąś randkę?
- To zwykła kolacja, zresztą nie muszę się ci tłumaczyć - odpowiedziała Sonia
- Ciekawe co za idiota umówił się z tobą? Chętnie zobacze kto to taki... pewnie jest stary i brzydki - powiedziała z ironią Casandra
- Proszę bardzo, za 20 minut przyjedzie po mnie więc zaspokoicz swoja ciekawość.
- Mam nadzieję. Nie mogę sie już doczekać - szepnęła Sonii do ucha Casandra.
********************
20 minut później. Do drzwi puka Pedro. Sonia podbiegła zeby mu otworzyć. Gdy mężczyzna ją zobaczył oniemiał z zachwytu. Wyglądała jak anioł. Casandra widząc go w drzwiach pomyślała, że przyszedł do niej:
- Cześć misiaczku. Co za niespodzianka. Nie umiawiałeś się przecież ze mną na dzisiaj.
- Z tobą nie, ale z twoją siostrą tak - odpowiedział Pedro
Casandra wyglądała jakby miała zaraz wybuchnąć. Pierwsze co przyszło jej do głowy to spoliczkowanie Pedra. Następnie zwróciła się do Sonii i jej także wymierzyła w policzek krzycząc:
- Zawsze odbierałaś mi wszystko co lepsze. Nienawidzę cię, nienawidzę rozumiesz! - krzyknęła Casandra i pobiegła ze łzami w oczach do swojego pokoju.
- Nie powinienem był przychodzić tutaj po ciebie, mógłbym uniknąć tej sceny zazdrości ze strony twojej siostry - powiedział Pedro, który nadal onieśmielony był urodą Sonii.
- Nie martw się, ona zawsze mnie traktuje w taki sposób - oznajmiła ze smutkiem Sonia.
Pedro wziął ją pod rękę i skierował sie w stronę swojego samochodu. Sonia była nieco zmieszana. Miała opory przed tą randką nie tylko z powodu tego, że Pedro widział ją nagą, ale także dlatego, ze bała się, że mógłby ją skrzywdzić tak samo jak Diego. Tego bała się najbardziej, nie chciała znów cierpieć przez mężczyznę.
Wsiedli do samochodu. Pedro zawiózł ją prosto do swojego domu. Sonia była trochę zdziwiona, bo myślała że zjedzą coś w jakiejś restauracji, miała pewne obawy.....
Ostatnio zmieniony przez Martyna_kno dnia 20:07:55 03-03-07, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:01:08 03-03-07 Temat postu: |
|
|
super |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce__ Idol
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 1456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elite Way School:P
|
Wysłany: 16:52:05 03-03-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek super. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:14:45 03-03-07 Temat postu: |
|
|
Teraz współczuje również Casandrze... Mam nadzieję, że miłość do Sonii go zmieni:D |
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna_kno Idol
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Karlino
|
Wysłany: 19:52:00 03-03-07 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 11
Pedro wprowadził Sonię do swojej rezydencji. Dziewczyna była trochę przestraszona, ale starała się nie pokazywać tego po sobie.
- Rozgość się, przygotowałem dla nas pyszną kolację. Chyba nie masz nic przeciwko, abyśmy zjedli tutaj co? - spytał Pedro
- Nie przeszkadza mi to, ale powinieneś mnie uprzedzić wcześniej - odpowiedziała Sonia, chociaż wbrew sobie, bo myślała całkiem inaczej.
Zasiedli razem do romantycznej kolacji. Stolik stał przy kominku, nastrojowo przystrojony.
- Wyglądasz cudownie, naprawdę byłem pod wrażeniem gdy cię zobaczyłem.
- Dzięki za komplementy, ale oszczędź ich sobie - odburknęła Sonia
- Ale ja tylko mówie, co czułam gdy cię zobaczyłem. Zresztą jak wolisz... Chciałbym cię lepiej poznać. Może opowiesz mi coś o sobie?
- Jestem prostą dziewczyną, pracuję jako fryzjerka, dlatego dziwię się czego taki bogacz jak ty może ode mnie chcieć...
- Bogacz? Jestem zwykłym modelem w agencji reklamowej, zarabiam pewnie nie dużo więcej od ciebie. A to co teraz widzisz to spadek bo moich zmarłych rodzicach. Zginęli w wypadku, bardzo ich kochałem, ale nie chcę o tym mówić...
- Współczuję ci. To musiał być straszny cios stracić obydwu rodziców na raz. A co z Casandra? Nie ładnie się wobec niej zachowałeś... Myślałam ze ci na niej zależy.
- To urodziwa kobieta, ale przez te kilka dni, które się z nią spotykałem, zauważyłem, że jest strasznie zepsuta. Wydaje mi się, że jest interesowna...
Długo razem rozmawiali, Sonia poczuła, ze może mu zaufać, znaleźli wspólny język. Pedro zauważył, ze ta dziewczyna jest inna niż wszystkie. Czuł się przy niej o wiele lepiej niż przy tych wszystkich plastikowych lalach, które mógł zaciągnąć do łóżka już po kilku minutach. Sonia wydała mu sie niesamowicie piękna, ale nie tylko z wyglądu, ale także z wnętrza. Normalnie po skończonej randce próbowałby już zaliczyć kobietę, ale pomyślał, że nie może i nie potrafiłby tak jej skrzywdzić. Sonia sprawiała, ze jego serce biło szybciej. Nigdy wcześniej tego nie czuł. Przecież nie mógł się zakochać! Nie on! Myśl, ze mógłby spędzić życie tylko z jedną kobietą przerażała go. Bał się zakochać po raz pierwszy w życiu. Postanowił odwieźć Sonię do mieszkania:
- Świetnie się z tobą bawiłem. Jesteś naprawdę wyjątkowa... Nie myśl że cię podrywam bo mówię szczerzę. Mam nadzieję, że się jeszcze spotkamy - powiedział Pedro
- Mi też było miło. Może będzie jeszcze okazja - oznajmiła Sonia. Nagle coś ją tknęło i pocałowała go w policzek na pożegnanie. On odwzajemnił jej pocałunek, ale już w usta. Dziewczyna poczuła się jak w niebie, on także. Nigdy wcześniej pocałunek nie sprawiał mu aż takiej przyjemności. Gdy wrócił do domu nie mógł zasnąć myśląc o Sonii. Czyżby ta kobieta potrafiłaby zmienić jego charakter...?
Ostatnio zmieniony przez Martyna_kno dnia 22:43:18 03-03-07, w całości zmieniany 2 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:04:39 03-03-07 Temat postu: |
|
|
Perfecto Super piszesz |
|
Powrót do góry |
|
|
NeSska* Generał
Dołączył: 18 Cze 2006 Posty: 7631 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3
|
Wysłany: 20:38:07 03-03-07 Temat postu: |
|
|
noo genialne odcinki strasznie wciągają |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia94 Arcymistrz
Dołączył: 11 Lut 2007 Posty: 22366 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:50:36 03-03-07 Temat postu: |
|
|
zgadzam się świetnie piszesz |
|
Powrót do góry |
|
|
Klaudusieniczka Prokonsul
Dołączył: 30 Sie 2006 Posty: 3866 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:51:28 03-03-07 Temat postu: |
|
|
Przeczytalam wszystkie odcinki od początku i bardzo podoba mi sie Twoja telcia Jedna z najlepszych. |
|
Powrót do góry |
|
|
Bloody Wstawiony
Dołączył: 23 Lut 2007 Posty: 4501 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:42:14 03-03-07 Temat postu: |
|
|
Ja zapomniałam dodac na początku, ż epodoba mi się twój pomysł pisania telci w formie opowiadania:).
Fajny odcinek ;P |
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna_kno Idol
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Karlino
|
Wysłany: 22:42:37 03-03-07 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za wszystkie komentarze... jesteście super... cieszę się że ktoś to czyta i że wam się podoba...
Mam tylko jedno pytanie: Jak często mam zamieszczać odcinki? Wiem że nie można za rzadko ale za często także nie wypada... Ile odcinków chcielibyście żebym zamieszczała dziennie? |
|
Powrót do góry |
|
|
Iwi. Mistrz
Dołączył: 08 Lut 2007 Posty: 13088 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:45:56 03-03-07 Temat postu: |
|
|
No,ja bym chciała żeby jak najwiecej bo piszesz the best;p
Jednak radze ci nie zamieszczać wszystkich po kolei bo będzie mniej komentarzy;d |
|
Powrót do góry |
|
|
Martyna_kno Idol
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 1118 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Karlino
|
Wysłany: 8:58:43 04-03-07 Temat postu: |
|
|
ODCINEK 12
Gdy Pedro próbował zasnąć, wpadła mu do głowy myśl, żeby wysłać jutro Sonii ogromny bukiet czerwonych róż z liścikiem w którym poprosi ją o kolejną randkę (tym razem dla odmiany w wesołym miasteczku). Sam nie mógł uwierzyć w myśli jakie krążą mu po głowie. Wcześniej nie zabiegał w taki sposób o żadną z kobiet. Przypominał sobie jak ślicznie wyglądała tego wieczoru Sonia przy blasku świec. Dziwnie się czuł...
********************
Wczesny ranek. Sonia budzi się, a naookoło jej łóżka, po całym pokoju porozrzucane były jej pocięte najlepsze ubrania. Sonia osłupiała. Na lustrze była wypisana pomadką wiadomość od Casandry: "Nie zbliżaj się więcej do Pedra. On jest mój rozumiesz? Następnym razem spotka cię coś znacznie gorszego. To pierwsze i ostatnie ostrzeżenie". Dziewczyna rozpłakała się. Nie mogła uwierzyć w to, że ma aż tak podłą siostrę. Wiedziała że, Casandra jest zdolna do wszystkiego. "Ona ma obsesję na punkcie tego faceta i nienawiści do mnie"- pomyślała. Postanowiła zadzwonić do Sebastiana i poprosić go o radę.
Opowiedziała mu całą sytuację i spytała go czy nie lepiej będzie ustąpić Casandrze i unikać Pedra jak ognia, czy też może walczyć o uczucie które się między nimi rodzi. Sebastian obiecał, że postara się porozmawiać z Casandrą, żeby nie zrobiła żadnego głupstwa. Jednak na początek poradził jej ustąpić siostrze dla własnego bezpieczeństwa i spokoju. Gdy Sonia zadzwoniła do Valerii usłyszała podobną radę.
********************
Jest godzina 13.25. Posłaniec przynosi Sonii do pracy piękny bukiet czerwonych róż. Dla niej było to bardzo miłe zaskoczenie (szczególnie po tym co przeżyła rankiem). Przeczytała liścik: " Te róże nawet w połowie nie są tak piękne jak ty. Pragnę zabrać cię dzisiaj do wesołego miasteczka. Liczę, że mi nie odmówisz. Zastanów się nad tym i daj mi odpowiedź dzwoniąc do mnie. Tu jest mój numer: 645739920. Buziaczki - Pedro"
Sonii spodobał się ten gest. Odkryła też bransoletkę którą udało się Pedrowi podrzucić do jej torebki i gdyby nie Casandra to zadzwoniłaby do niego już w tej chwili. Z bólem serca postanowiła nie dzwonić do niego i zignorować jego zaproszenie. Niespodziewanie pojawia się Ginger, która niezauważona śledziła Pedra gdy odwoził Sonię do domu wczorajszego wieczoru. Roztrzęsiona jeszcze po rozstaniu zazdrosna kobieta rzuciła się na Sonię.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulce__ Idol
Dołączył: 21 Sty 2007 Posty: 1456 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Elite Way School:P
|
Wysłany: 10:04:25 04-03-07 Temat postu: |
|
|
Super... |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|