Telenowele

Klaudusieniczka · Wysłany: 21:40:11 01-04-07 Temat postu:

Bombowy odcinek, Twoja telcia jest ekstra.Nareszcie ktos powie Casandrze to co jej sie juz dawno należało

Martyna_kno · Wysłany: 22:14:14 01-04-07 Temat postu:

Widząc sporo komentarzy wrzucam kolejny odcinek, a jeszcze następny planuję na poniedziałek wieczorem:p

ODCINEK 51
Fernando zbulwersowany postawą kuzynki wyrzuca z siebie wszystkie pretensje jakie ma do niej z powodu złego trakotowania Rafaelka co z przykrością zauważył w Buenos Aires:
- Nie mogę uwierzyć, że mam aż do tego stopnia zepsutą kuzynkę. Traktujesz własne dziecko jak jakiegoś podrzutka i próbujesz nim usidlić faceta, który cię wogóle nie kocha. Zauważyłem, że on chce być tylko z Sonią i się wcale nie dziwię bo ona jest złotą dziewczyną. Dlaczego nie możesz być taka jak siostra!? Dobra, czuła, pomocna i szczera... Zresztą mógłbym godzinami wymieniać jej zalety... Jesteście zupełnymi przeciwieństwami! - stwierdził Fernando
- Nie pozwolę żebyś mnie obrażał! Zawsze tylko ta idiotka Sonia! Jak ja jej nienawidzę - wykrzyczała Casandra i wymierzyła w policzek kuzynowi, po czym zwróciła się w stronę Sonii - Nienawidzę cię rozumiesz! Zawsze dostawałaś to co najlepsze i tylko ciebie wszyscy kochali! Życzę ci abyś w końcu zdechła!
Wszyscy byli zaskoczeni aż tak ostrymi słowami Casandry. To przykre, że tak piękna kobieta miała w sobie aż tyle jadu i nienawiści do innych... Wyglądała tak jakby ją opętał szatan. Pedro trzymając na rękach Rafaelka zwrócił się do kobiety:
- Jesteś wariatką i nie mogę pozwolić żebys wychowywała dziecko, które jest także moje. Jesteś niebezpieczna również dla niego! Powinnaś się leczyć!
- Masz całkowitą rację Pedro. Ona nie traktuje go dobrze i nie powinno się go zostawiać pod jej "opieką" - przytaknął Fernando
- A idzcie wy wszyscy do diabła i zatrzymajcie sobie tego bachora! Ciągle tylko żre, ryczy i robi w pampersy! Mam go dosyć! - wykrzyczała Casandra i opuściła posesję Pedra zostawiając małego i trzaskając drzwiami
********************
Daniel i Sebastian wracają z zakupów na których kupywali ciuszki dla maluszków. W drodze do domu Pedra natknęli się także na Valerię i Juana którzy również wracali z zakupów. Po dotarciu na miejsce cała czwórka zastała małe zamieszanie wśród przyjaciół. Pojawił się obcy mężczyzna i kolejne dziecko. Valeria z Sebastianem rozpoznali w nim Fernanda z którym kiedyś się przyjaźnili. Podeszli by się z nim uściskać
- Fernando co ty tutaj robisz!? - pytali równocześnie
Widać było zalążek zazdrości w oczach Daniela i Juana.
- Przyjechałem tutaj z Casandrą i jej dzieckiem. Niestety ona chyba oszalała i wybiegła porzucając synka - zasmucił się Fernando choć wiedział że dziecku będzie tutaj lepiej niż z nią
- A więc jednak wróciła - zmartwiła się Valeria - a to jest jej synek tak? Jaki słodziutki zupełnie jak moja Gabrielka i Esperanza Sonii...
- To ty także masz dziecko? - zdziwił się Fernando (należy dodać że podkochiwał się on w Valerii już od czasów dzieciństwa) - widzę że prawie wszyscy jesteście tu świeżymi tatusiami i mamusiami. Niech zgadnę Sebastianie ty też masz już swoją pociechę? - zażartował Fernando
- Nie no ze mną jest trochę inaczej... - zaciekawił Sebastian
- Aaa rozumiem... Nadal nie znalazłeś tej jedynej - zaśmiał się Fernando
- Znalazłem kogoś, ale nie jest to kobieta... - oznajmił Sebastian i skierował swój wzrok w stronę Daniela.
Fernando zaczął powoli kojarzyć o co mu chodzi i szczerze mówiąc zamurowało go...

Klaudusieniczka · Wysłany: 22:20:32 01-04-07 Temat postu:

Fajnie, ze dalas nowy odcinek.Podoba mi sie to jak piszesz.Zdania mają "ręce i nogi"

Widze, ze zapowiadaja sie fajne odcinki skoro Fernando podkochiwal sie w Veleri

Paulineczka · Wysłany: 7:01:09 02-04-07 Temat postu:

Extra odcinek... Mam nadzieję, że ta Casandra zniknie raz na zawsze...

Marysia :D · Wysłany: 14:06:32 02-04-07 Temat postu:

super odcinek

czekam na kolejne

Sylwia94 · Wysłany: 16:15:58 02-04-07 Temat postu:

jak zwykle super odcinek

dobrze że Casandra odeszła a Fernando nagadał Casandrze

:wink

Bloody · Wysłany: 16:34:17 02-04-07 Temat postu:

A mi jest żal Casandry. Nie dość , że Pedro jej zrobiłdziecko i ją opuscił, to jeszcze wszyscy ją nienawidzą, uważają Sonię za najlepszą, a ją za najgorszą. Na jej miejscu bym sobie podcieła żyły.

Ale głupio, że opusciła Rafaela. Mam nadzieję, że jeszcze zmieni zdanie, gdy dojdzie do siebie;)

Po za tym świetne zakończenie. Chciałabym zobaczyć minę Fernardo...

Martyna_kno · Wysłany: 18:43:50 02-04-07 Temat postu:

ODCINEK 52
Fernando zrozumiał, że Sebastian stał się homoseksualistą. Wywarło to na nim silne wrażenie bo pamiętał go z czasów dzieciństwa. Wtedy Sebastian wydawał sie najbardziej męski ze wszystkich jego kolegów, a tu nagle takie rozczarowanie.
- Nie mów mi że jestes gejem!? Zawsze latałeś za dziewczynami... O co tu chodzi? - pytał zdziwiony Fernando
- Spokojnie to nic złego. Daniel to moja miłość. Świetnie się rozumiemy i nie obchodzi mnie to co myślą o nas inni - oznajmił Sebastian
- Nie spodziewałem się, że po powrocie do kraju czeka mnie, aż tyle niespodzianek - zauwazył Fernando przy czym ukradkiem przyglądał się Valerii. Wydawała się mu jeszcze piękniejsza niż dawniej. Trochę bolało go to, że jest już zajęta i ma dziecko. To skreślało całkiem jego szanse u niej, dlatego było mu przykro, bo gdy ujrzał ją ponownie po tylu latach jego uczucie zaczynało odżywać. Po chwili zamyślenia zwrócił się do Sonii która usypiała w kołysce Esperanzę.
- Mam nadzieję, że się często będziemy widywać kuzyneczko. Planuję znaleźć sobie jakąś kawalerkę i ostać tu na stałe - oznajmił Fernando a potem skierował się w stronę Pedra mówiąc - wiem, że to twój syn a ja nie mam do niego większych praw, ale chciałbym zabrać go ze sobą bo bardzo pokochałem to dzieciątko. Potrafię być odpowiedzialny i potrzebuję twojej zgody.
Valeria oniemiała widząc postawę Fernanda. Była pod wrażeniem jego dobroci i chęci opiekowania się siostrzeńcem. Juan zauważył u niej ten blask u oczach, kiedy spoglądałą na Fernanda i poczuł ukłucie zazdrości w sercu. Nie podobało mu się w jaki sposób patrzy ona na tego mężczyznę.
Pedro po chwili zastanowienia nad prośbą Fernanda zaproponował
- A nie wolałbyś zamieszkać tutaj z nami? Po za tym nie rozumiem twojej chęci opieki nad cudzym dzieckiem... - zauważył
- Jak już wcześniej powiedzialem Rafael jest dla mnie jak własny synek. Przez te 3 tygodnie które żyje on na tym świecie to ja opiekowałem się nim widząc jak traktuje go Casandra. Dlatego nie chcę się z nim rozstawać i pragnę dalej go wychowywać. Wiem, że to może być trudne zadanie, ale bardzo tego chcę... Co do twojej propozycji to nie mogę jej przyjąć - oznajmił Fernando
- Ale dlaczego? Miejsca jest dosyć i byłbym blisko synka - zauważył Pedro
- Prawie cię nie znam więc nie wypada mi być na twoim utrzymaniu. Jeśli nie masz nic przeciwko to zabieram Rafaela. Bądźcie spokojni bo będę was często z nim odwiedzał - powiedział Fernando i wyszedł nie dając dojść do słowa Pedrowi
********************
Kilka godzin później. Wieczór. Sonia zauważyła, że dzieje się coś nie dobrego z małą Esperanzą. Dziewczynka dostała dziwnej wysypki na buzi i nie przestawała płakać, do tego była rozpalona. Sonia wiedziała, że u niemowlaków takie objawy mogą być bardzo niebezpieczne a nawet śmiertelne. Strasznie się przeraziła i zawołała ukochanego. Pedro przybiegł błyskawicznie.
- Co się stało kochanie? Coś nie tak z malutką? - przestraszył się
- Obawiam się, że tak! Nie traćmy czasu i zawieźmy ją czym prędzej do szpitala. Mam złe przeczucia... - powiedziała z obawą Sonia
- Uspokój się słoneczko. Wszystko będzie dobrze... Masz rację nie traćmy czasu... - zgodził się Pedro i po kilku minutach byli już w drodze do szpitala.
Minęła godzina. Rodzice z niecierpliwością czekają na opinię lekarza. Gdy ten przychodzi boją się jego diagnozy...

Chiqui · Wysłany: 19:13:31 02-04-07 Temat postu:

Cześć jestem tu zupełnie nowa na tym forum i przez przypadek zaczełam czytać twoje opowiadanie i chociaż nie przeczytałam jeszcze wszystkich odcinkow bo calkiem ich sporo to postanowilamm se ze to zrobie i bede je sledzic na bieząco:D Supcio:D Może też zaczne pisac swoja telcie

Podoba mi sie tez twoja tela bo gra w niej moja koffana aktorka Norkys =D

Martyna_kno · Wysłany: 19:22:57 02-04-07 Temat postu:

Fajnie wiedzieć że cie zaciekawiła moja telcia:p a tak na marginesie to extra bannerek i avek z Norkys Batistą :p Tez bardzo lubię tą aktorkę ale oglądam ją tylko w Mojej Pięknej Grubasce :p

Marysia :D · Wysłany: 19:26:55 02-04-07 Temat postu:

super odcinek ciekawe co powie lekarz czekam na new

Sylwia94 · Wysłany: 19:53:57 02-04-07 Temat postu:

ciekawe co powie lekarz

jak zwykle super odcinek !!!

Paulineczka · Wysłany: 20:05:36 02-04-07 Temat postu:

super odcinek , biedna Esperanza. Zapraszam do mnie jak masz czas...

Klaudusieniczka · Wysłany: 20:15:09 02-04-07 Temat postu:

Ciekawe co z nią nie tak.Super odcinek;)

Luzmilka19 · Wysłany: 22:22:28 02-04-07 Temat postu:

Super odcinek i boska tela

Mam nadzieję że z malutką nie będzie ciężko