Telenowele

Sylwia94 · Wysłany: 11:55:07 06-04-07 Temat postu:

super odcinek

Natka*** · Wysłany: 13:32:27 06-04-07 Temat postu:

Super odcinek!!! Czekam na NEW! Mam pytanko kto gra Juana?

Martyna_kno · Wysłany: 14:14:29 06-04-07 Temat postu:

JUANA gra Erick Elias

Dulce__ · Wysłany: 15:06:03 06-04-07 Temat postu:

Super odcinek!

Monyl · Wysłany: 15:51:54 06-04-07 Temat postu:

super odcinek, czekam na nowy!

Luzmilka19 · Wysłany: 18:01:37 06-04-07 Temat postu:

Jak zwykle extra odcineczek i czekam na new

Paulineczka · Wysłany: 18:02:57 06-04-07 Temat postu:

bombowy odcinek

hehe ja w dzieciństwie też byłam uczulona na mleko

zapraszam do mnie

Klaudusieniczka · Wysłany: 20:31:49 06-04-07 Temat postu:

świetny odcinek.Ta Casandra to jakas wariatka.

Dulce · Wysłany: 20:41:09 06-04-07 Temat postu:

Supcio:)

Natka*** · Wysłany: 20:43:32 06-04-07 Temat postu:

Dziękuję za info! I Czekam na kolejny odcinek

Magi · Wysłany: 21:14:57 06-04-07 Temat postu:

super czekam na new i zapraszam do mnie:)

Martyna_kno · Wysłany: 22:04:51 06-04-07 Temat postu:

ODCINEK 54
Casandra trzasnęła drzwiami i wróciła do taksówki. Była wzburzona bo nie dostała tego po co tam przyjechała. Zaczęłą powoli uświadamiać sobie, że ostatnimi czasy nic jej się w życiu nie udawało. W chwili przypływu emocji i braku jakiejkolwiek czułości ze strony innych, przeszła jej przez głowę dziwna dla niej myśl: "A może by tak zapomnieć o rządzy pieniądza i spróbować znaleźć coś bardziej wartościowego jak na przykład miłość?". Dziewczyna sama była zdziwiona tym co w tej chwili pomyślała, ale to pewnie dla tego,że była pijana. Jednak było coś w tym, co nie pozwalało jej spokojnie myśleć o czymś innym... Zadręczała się tą myślą. Po chwili uświadomiła sobie, że przecież mogła by spróbować szczęścia i zmienić się. Wiedziała, że ma wszędzie zepsutą opinię z racji tego, ze od zawsze była zawistna i wredna... Przypomniało jej się jednak, że jest osoba która nie myślała o pożądaniu względem niej, a naprawdę ją kochała, chociaż ona go odrzucała. Był to oczywiście Sebastian, jej odwieczny adorator. Casandra postanowiła spróbować szczęścia u niego. Nie podejrzewała jednak ani trochę,że mężczyzna znalazł już swoją drugą połówkę i zapomniał o niej. Tym większe było by to dla niej zaskoczenie gdyby dowiedziała się że stał się homoseksualistą.
********************
Minęły trzy dni. Pedro i Sonia spędzali każdą wolną chwilę czuwając nad córeczką. Oboje byli wymęczeni. Jednak na szczęście dzisiaj wypisano Esperanzę i rodzice mogli już ją zabrać do domu. Najważniejsza była teraz zwiększona do maksimum troska o dziewczynkę i stosowanie się do porad lekarza. W domu powitano malutką z wielką radością, chociaż ona sama nie wiedziała co się wokół niej dzieje. Był tam także obecny Fernando z Rafaelkiem. Pedro wziął chłopca na ręce z potrzeby ojcostwa. Cieszył się, że dziecko zostało odizolowane od Casandry po tym jak je porzuciła i , że zajął się nim Fernando. Z opowiadań Soni wiedział, że można mu zaufać i jest godny opieki nad jego synkiem, skoro tak się do niego przywiązał. W sumie Pedro z chęcią sam zająłby się chłopcem.
Kiedy wszyscy byli zajęci wspólną rozmową Valeria ukradkiem wzięła na bok Fernanda. Czuła, że musi mu powiedzieć o tym jak kilka dni wcześniej Casandra szukała go i chciała odzyskać dziecko. Ten wysłuchując jej dał do zrozumienia, że nie odda Rafaela, bo Casandra nie nadaje się na matkę i traktuje własne dziecko jak podrzutka. Valeria była zafascynowana urokiem Fernanda. Przez tyle lat sporo wyładniał i szczerze mówiąc dziwnie na nią działał. On miał podobne odczucia. Nie wiadomo jak to się stało, ale pocałowali się namiętnie wbrew własnym zasadom moralnym. Tą scenę zauważył jednak przechądzący nieopodal Juan....

Marysia :D · Wysłany: 22:08:45 06-04-07 Temat postu:

superrr! jestem ciekawa co zrobi Juan?? i czekam na kolejny odcinek

Iwi. · Wysłany: 22:09:07 06-04-07 Temat postu:

ojćć narobiło się

Natka*** · Wysłany: 22:32:51 06-04-07 Temat postu:

Suuuuper odcinek! Ciekawe co zrobi Juan...