|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Nadir i Miguel będą razem? |
Tak |
|
75% |
[ 3 ] |
Nie |
|
25% |
[ 1 ] |
|
Wszystkich Głosów : 4 |
|
Autor |
Wiadomość |
namida1991 King kong
Dołączył: 14 Paź 2009 Posty: 2837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z Gdańska Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:10:30 17-09-10 Temat postu: |
|
|
Odcinek 20- Szczęśliwe zakończenie(ostatni!!!)
Dowiedziawszy się o swoim dziedzictwie, Maria z uśmiechem spoglądała na niebo. Czuła przy sobie obecność ojca i wiedziała, że mama po śmierci dołączyła do niego.
- "Jakże muszą być teraz szczęśliwi..."- myślała.
Nadir często z nią rozmawiała, przekazując jej wiedzę o Aniołach. I chociaż nie wiedziała wszystkiego, tyle tylko co zostało jej przekazane, by miała o tym jakie takie pojęcie, to dla Marii było to naprawdę wiele. Chciała koniecznie znaleźć sposób na to, by skontaktować się z rodzicami- w końcu musiał takowy istnieć wśród Aniołów, ale w tym Nadir nie mogła jej pomóc, ponieważ nikt w Podziemiach nie znał takich szczegółów.
W końcu odkryła, iż pojawiają się oni w jej snach i dzięki temu mogła z nimi rozmawiać.
Juan i Miguel w weekend wybrali się razem na piwo. Rozmawiali o tym wszystkim, co się wydarzyło w ciągu ostatniego miesiąca. Ich świat wywrócił się w końcu do góry nogami. To, co kiedyś wydawało się im niemożliwe, dokonało się na ich oczach.
- Wiesz co, Juan? Ja nadal nie mogę uwierzyć w to, co nas spotkało.- powiedział Miguel.
- Wiadomo. Na naszym miejscu każdy czułby się dziwnie.- odrzekł Juan.
- Chcę się Ciebie zapytać o radę... Mam zamiar oświadczyć się Nadir, ale nie wiem, czy wybrałem dobry pierścionek.- powiedział, otwierając małe pudełeczko.
- Śliczny. Nadir będzie zachwycona.- odrzekł Juan, spoglądając na pierścionek z brylancikiem szlifowanym w kształt serca.- Zauważyłeś tę ciekawą sytuację?- spytał, przenosząc wzrok na niego.- Ja ożeniłem się z Aniołem, a Ty wkrótce oświadczysz się księżniczce Piekła, która jest dodatkowo Upadłym Aniołem.- dodał.
- Faktycznie. Jeden z aniołem, drugi z diablicą.- zaśmiał się Miguel.
- I kto by pomyślał, że tak skończymy?- powiedział Juan, śmiejąc się wraz z nim. Potem oboje udali się do domu.
Następnego dnia Miguel oświadczył się Nadir i został przyjęty z ogromnym entuzjazmem. Ślub zaplanowali tak, by minął dokładnie miesiąc pobytu Nadir na ziemi. Po jego upływie faktycznie odczuła zmianę. Nie czuła już głodu energii, nie potrafiła czytać w myślach, stawać się niewidzialną. Nie tęskniła jednak za tymi darami, bo ich utrata oznaczała, że nie jest już sukkubem.
Ceremonia ślubu była piękna. Maria i Juan patrzyli na parę młodą wzruszeni, wspominając swój ślub. Nadir płakała ze szczęścia, bo w końcu spełniało się jej największe marzenie. Kroczyła w pięknej białej suknii, by stanąć przy ołtarzu u boku swojego ukochanego. Miguel również nie krył swojej ogromnej radości.
Kiedy oboje złożyli przysięgę, a ksiądz ogłosił ich mężem i żoną, Nadir niepewnie zbliżyła się do Miguela. Mimo iż tydzień przed ślubem całowali się, i wszystko przebiegło normalnie, ona nadal bała się, że znowu sprawi mu cierpienie. I tym razem tak było. Nadir odczuła ogromną ulgę, kiedy złączyli się w pocałunku i wyszli z kościoła. Żegnając się z gośćmi, odjechali do mieszkania Miguela, gdzie spędzili normalną noc poślubną.
KONIEC |
|
Powrót do góry |
|
|
Eillen Generał
Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:34:43 17-09-10 Temat postu: |
|
|
Anioł i księżniczka ciemności ze zwykłymi śmiertelnikami - kto by się tego spodziewał Najważniejsze, że wszystko się szczęśliwie skończyło |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|