Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sinceridad
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy Alfonso ma przeżyć wypadek ??
Tak
82%
 82%  [ 34 ]
Tak
2%
 2%  [ 1 ]
Nie
12%
 12%  [ 5 ]
Nie
0%
 0%  [ 0 ]
Nie obchodzi mnie to
2%
 2%  [ 1 ]
Nie obchodzi mnie to
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 41

Autor Wiadomość
KERI
Idol
Idol


Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 1830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:01:08 16-08-08    Temat postu:

Annie powinna zaufać Alfonso, ciezę się ze przesiedział z nią cała noc...
tak chyba ojczym ja molestował jestem teraz juz niemal pewna na 100% ciekawe czy komuś zaufa...
Dul tak mi jej szkoda... Ktos zabawił się jej kosztem, a ona teraz tak cierpi...

WYPADEK ciekawe co się stanie...
i przedewszystkim KOMU/

No wrzucaj szybko newik Pojawi się dziś ??
juz niemożemy sie doczekać....
zapraszam do siebie :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KERI
Idol
Idol


Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 1830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:02:22 16-08-08    Temat postu:

Annie powinna zaufać Alfonso, ciezę się ze przesiedział z nią cała noc...
tak chyba ojczym ja molestował jestem teraz juz niemal pewna na 100% ciekawe czy komuś zaufa...
Dul tak mi jej szkoda... Ktos zabawił się jej kosztem, a ona teraz tak cierpi...

WYPADEK ciekawe co się stanie...
i przedewszystkim KOMU/

No wrzucaj szybko newik Pojawi się dziś ??
juz niemożemy sie doczekać....
zapraszam do siebie :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MadaFaka xD.
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 3376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:27:26 16-08-08    Temat postu:

heh.. a ja chce jescze jeden.. co ty na to?? :>
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KarolinQaa
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:03:41 16-08-08    Temat postu:

Blądynka nie potrafiła przestać płakać, ciągle powtarzała - Ja nie moge, nie moge powiedzieć.
- Dobrze Annie, jak nie chcesz to nie mów, nie będe nalegał- odpowiedział po czym objął ją ramieniem - lepiej połóż sie już spać, bo nie wstaniesz na jutrzejsze zajęcia.
- Tak, chyba będzie lepiej - powiedziała Ahani ze sztucznym, jakby wymuszonym uśmiechem.
Dziewczyna położyła sie do łóżka, a Alfonso, który nie chciał zostawiać jej teraz samej usiadł, więc na fotelu koło jej łóżka i obserwował ją.
- Tak, słodko wygląda jak śpi - pomyślał.



___________________



Dul nie przespała pół nocy czuła sie winna oszukując Christophera, on zawsze był dla niej taki dobry, potrafił jej wszystko wybaczyć i we wszystkim pomóc. On jedyny zawsze ją wspierał i dzięki niemu nigdy nie poczuła sie samotna, no może poza ostatnim tygodniem w Elite, wtedy zrozumiała, jacy naprawde są ludzie i, że zaufanie to ostatnie czym można ich obdażyć. Nie była już tą samą osobą, nie potrafiła cieszyć się życiem. Ogarniały ją najczarniejsze myśli, często myślała, że samobójstwo to jedyne wyjście, lecz zawsze wtedy przypominał jej sie on, kochała go bez interesownie, chyba od zawsze . . . jego uśmiech i wiecznie roześmiane oczy, on był jedyną osobą która trzymała ją przy życiu. Wydawał jej sie taki idealny, ale może to było tylko jej złudzenie, no, bo przecież nikt nie jest idealny. Wtedy to nie było ważne, kiedy wyrzucali ją ze szkoły, z jednej strony poczuła ulge, że jej oprawcy zostaną tutaj i już jej nie skrzywdzą, z drugiej czuła smutek, czuła sie winna, że zaprzepaściła najlepszą szanse w jej życiu i zawiodła bliskich, którzy na nią liczyli. Dzięki tej szkole mogła naprawde wiele osiągnąć, stać sie elitą, być wśród najlepszych, jeżeli można takimi nazwać ludzi bezwzglądnych, nie mających żadnych granic i uczuć.



__________________



Anahi spała do późna, kiedy sie obudziła, zobaczyła, że Alfonso już wyszedł i zostawił tylko kartkę;

Mam nadzieje, że sie wyspałaś Księżniczko.

Dziękuje za wszystko ; *


- To słodkie - pomyślała i po chwili zauważyła, że chłopak zapomniał kurtki, podeszła do niej, wzieła do rąk, poczuła zapach jego wody kolońskiej. Nagle usłyszała, że otwierają sie drzwi.
- Przyszedłeś po kurtke ? - zapytała.
- Nie po ciebie .! - odezwał sie dobrze jej znany głos.


__________________




Kiedy Alfonso wrócił do domu, usłyszał;
- Gdzie byłeś całą noc ?! Martwiłam sie o ciebie.
- Mamo przecież jestem już pełnoletni.
- Tak, ale dopóki mieszkasz z nami masz obowiązek informować mnie i twojego ojca, gdzie i z kim masz zamiar spędzać noce.
- Nic sie przecież nie stało. Byłem u Annie.
Dul jedząca w kuchni owsianke, aż sie nią zachłysneła. Chciała zapytać brata, dlaczego, przecież oni sie nie nawidzą, lecz jej uważona duma na to nie pozwalała. I choć wiedziała, że brat kocha ją najmocniej na świecie miała do niego ogromny żal, za to co powiedział. Alfonso wszedł do kuchni i usiadł na przeciwko siostry.
- Dul musimy porozmawiać.
- Nie mamy o czym, słyszałam za kogo mnie masz i nie musisz sie powtarzać. Teraz już wiem, że dla ciebie jestem zwykłą szm*tą, ale zawsze myślałam, że ostatnią osobą od jakiej to usłysze będziesz ty.! A jednak pomyliłam sie .! Jesteś taki jak inni .! - wykrzyczała dziewczyna po czym wylała mu na głowe swoje dzisiajsze śniadanie - O widzisz masz maseczke na włosy.!
Chłopak nic nie mówiąc szybko wstał i poszedł do łazienki zmyć z siebie tą "cudowną maseczke".
- Pójde do Annie, zapytam jak sie czuje i przy okazji wezme kurtke - jak pomyślał tak też zrobił, bo teraz ostatnim miejscem w jakim chciał być to jego dom.


__________________



Idąc po jej klatce schodowej usłyszał krzyki
- PROSZE NIE .! ZOSTAW MNIE .! JA NIE CHCE.!
- ZAMKNIJ SIE MAŁA SZM*TO.!
Słysząc to Alsonso szybko wezwał policje po czym, otworzył drzwi do mieszkania Anahi. Wbiegł do niego i od razu rzucił sie z pięściami na jej oprawce.
- ZOSTAW JĄ .! - krzyknął
Zaczął bić sie z mężczyzną i naszczęście był od niego silniejszy, choć tamten też zdążył go dobrze poobijać. Niestety przed przyjazdem policji zdążył uciec.
- Annie spokojnie, jego już tu nie ma, nie pozwole mu cie więcej skrzywdzić - powiedział z troską w głosie chłopak przytulając, skuloną w kącie, zapłakaną, prawie nagą Anahi.
Dziewczyna nic nie odpowiedziała tylko wtuliła sie w ramiona chłopaka.
Słysząc głosy policji , chłopak od razu podał jej leżący na sofie koc, by mogła sie w niego obwinąć.
- Dzień dobry, jesteśmy z policji przyjechaliśmy do wezwania - usłyszeli.
- Tak to tutaj.
Policja widząc Anahi od razu zaczęła ją wypytywać co sie stało,
- Czy znała pani tego mężczyzne ?
- Tak - powiedziała dzieczyna przez łzy - to był mój ojczym, Juan Monelli.
Alfonso słysząc te słowa jeszcze mocniej przytulił dzieczyne - Annie dlaczeko mi nie powiedziałaś, nie zostawił bym cie samej - pomyślał.
- Dobrze, to tyle zaczniemy poszukiwania, a państwa prosze o zgłoszenie sie do mnie na komendzie jeszcze dzisiaj.
- Tak, oczywiście przyjdziemy - odpowiedział Alfonso.



Kiedy zostali w mieszkaniu już sami, nie odezwali sie do siebie słowem, oboje nie wiedzieli co powiedzieć. Annie nie przestawała płakać, czuła sie taka bezbronna, a zarazem taka bezpieczna przy Alfonso. Do tej pory nie znała go od tej strony.
- Dziękuje- powiedziała cicho.



_______________



Dul siedziała na werandzie przed domem popijając ciepłą czekolade i ciągle myśląc o tym co sie stało. Nie potrafiła już płakać, nie miała już siły. Jej oczy były tak opuchnięte, że niemal czerwone. Nagle zauważyła podjeżdzający samochód, wysiadł z niej Chris z wielkim misiem.
Podszedł do niej pocałował w policzek i powiedział - To dla ciebie na przeprosiny - na twarzy dzieczyny pojawił sie pierwszy od tamtego czasu uśmiech - Nie masz za co przepraszać, to raczej ja powinnam to zrobić.
- W takim razie to będzie nasz miś zgody.
- Dziękuje - powiedziała czarnowłosa dzieczyna.




___________________



Alfonso i Anahi zmierzali z strone komisariatu. Przechodząc przez jezdnie brunet zauważył nadjeżdzające w dużą prędkością auto. Szybko popchnął Annie a sam wylądował pod jego kołami. Dzieczyna szybko podbiegła do niego, leżał w kałuży krwi, ktoś wezwał pogotowie, ktoś wrzeszczał, ktoś zemdlał, ona tylko stała nad nim zalewając sie łzami bała sie go dotknąć, by nie zrobić mu krzywdy. Pogotowie przyjechało.
- Szybko chłopak jeszcze żyje- krzyknął jeden z lekarzy, po czym zapytał sie Annie - Pani z rodziny?
- Tak, znaczy nie. Jestem jego narzeczoną - Skłamała dziewczyna.
- W takim razie może jechać pani z nami.
Kiedy dojechali zabrali go na sale operacyjną, wezwali reszte rodziny. Miał zmiażdzone nogi. Szanse na przeżycie, były nikłe. O całkowitym wyzdrowieniu nie było mowy. W najlepszym wypadku stanie sie kaleką.
Chyba, że zdarzy sie cud . . .


Ostatnio zmieniony przez KarolinQaa dnia 19:23:14 16-08-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KarolinQaa
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:05:41 16-08-08    Temat postu:

Sklonowało sie x D

Ostatnio zmieniony przez KarolinQaa dnia 19:41:07 16-08-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MadaFaka xD.
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 3376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:29:25 16-08-08    Temat postu:

ejj co taką tragedie robisz..
Ja chce cud o!
On ma chodzić ^^
Biedna Annie.
Zabić tego cepa, jej ojczyma.
Kurde skopała bym mu rzyć to by się cep nie pozbierał.
Co on se wyobraża? Co??
Ja mu dam..
Miś na zgodę.. ach przecudnie.. *buja w obłokach*
Co powie na to ta cała Mia, Twoja dziewczyna *wyrywa się z marzeń*
No co? No właśnie.. nie wiesz.. a mącisz biednej Duli ;(
Ona Cię tak kocha.. oj.. nawet nie wiesz..
A owsianka jest afee.. dobrze że ją wylała, niekoniecznie musiała to być
główka Alfonsa, no ale w sumie...
Zasłużył sobie..
Aha.. mama się martwi..
'Dopóki z nami mieszkasz masz nam mówić co i gdzie' szkoda że pani nie dodała.
'Nie chcę zostać babcią'
Xd taki dżołk...
No a ogólnie to odcinek mi sie bardzo podobał i chyba wszystko opisałam..
A jak nie to coś tu jeszcze dopisze noo.. ^^
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KarolinQaa
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:43:59 16-08-08    Temat postu:

No tak jeszcze sie zastanawiam, hmmmm . . .
Może przeżyje ; PP
Szukam jakiegoś sensownego scenariusza co, by sie mogło dziać po jego śmierci x DD

Zobaczy sie ; ))


F*ck . ! Głupia ankieta ; //
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MadaFaka xD.
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 3376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:49:16 16-08-08    Temat postu:

heh
nie zobaczy się tylko musi przeżyć.. jak nie przeżyje to do miasta wróci strasznie podobny do niego młody chłopak.. Xd heh, żarcik taki wiesz ocb
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:49:45 16-08-08    Temat postu:

Czy dziś wszyscy muszą pisać tak pięknie i wzruszająco, ja mam już spuchnięte oczy od płaczu.
Dul i Chris dobrze, że się pogodzili.
Poncho pojawił się w odpowiednim momencie i uratował Annie. Jednak potem stał się ofiarą wypadku, którego sprawcą, tak mi się wydaje był ojczym dziewczyny.
I nie wiem co napisać bo już klawiatury nie widzę od tego płaczu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KarolinQaa
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 10 Maj 2008
Posty: 136
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:50:46 16-08-08    Temat postu:

Brat bliźniak, który w dzieciństwie został porwany przez kosmitów x DD ; PP

Joke ; ]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
MadaFaka xD.
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 23 Lip 2008
Posty: 3376
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:53:49 16-08-08    Temat postu:

KarolinQaa napisał:
Brat bliźniak, który w dzieciństwie został porwany przez kosmitów x DD ; PP

Joke ; ]


Dobre.. Dobre.. ^^

[quote=Meg]Czy dziś wszyscy muszą pisać tak pięknie i wzruszająco, ja mam już spuchnięte oczy od płaczu.
Dul i Chris dobrze, że się pogodzili.
Poncho pojawił się w odpowiednim momencie i uratował Annie. Jednak potem stał się ofiarą wypadku, którego sprawcą, tak mi się wydaje był ojczym dziewczyny.
I nie wiem co napisać bo już klawiatury nie widzę od tego płaczu.[/quote]

Ta.. jak wszyscy u mnie było śmiechowo.. żarcik ^ Xd
Zgadzam się, pewa to ten głupi ojczym
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Meg
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 19 Kwi 2008
Posty: 5914
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3
Skąd: Zielona Góra
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:56:21 16-08-08    Temat postu:

Wiem Mysiaczku i dziękuję Ci za to ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gabriella
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Maj 2008
Posty: 5502
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:09:57 16-08-08    Temat postu:

Ojej:(
Jakie to smutne... Alfonso
Tylko nie to...
Biedna Anny...
Jej ojczym jest potworem, takiego to tylko z wieżowca zrzucić.

Zapraszam go do siebie akurat mieszkam na 10 piętrze;]
Dul i Chris pogodzili się
Jakiś pozytyw jest;]:*
Czekam na dalsze odcinki:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KaSsia23
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 28 Gru 2007
Posty: 6245
Przeczytał: 3 tematy

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kielce
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:18:57 16-08-08    Temat postu:

Smutny odcinek
Biedna Annie ten jej ojczym .. a teraz Alfonso.., myślę że jednak przeżyję .... i dojdzie to całkowitego zdrowia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
KERI
Idol
Idol


Dołączył: 02 Wrz 2007
Posty: 1830
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:37:25 16-08-08    Temat postu:

współczucia dla Any...
teraz bedzie bardzo potrzebowała przyjaciół...
miałam racje co do ojczyma ....

co do wypaDKU musi przeczyż
głos TAK

dul i samobójstwo az ciarki przeszły mi po plecach...
zeby tego nie zrobiła w końcu chris...
byle tylko powiedziała mu prawdę...

pozdrawiam :*
czekam na odcinka
zapraszam do siebie ":*


Ostatnio zmieniony przez KERI dnia 20:38:59 16-08-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 16, 17, 18  Następny
Strona 6 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin