Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sonar no cuesta nada
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Nalepsza bohaterka
Vanessa
63%
 63%  [ 12 ]
Julia
0%
 0%  [ 0 ]
Lorena
0%
 0%  [ 0 ]
Lupita
21%
 21%  [ 4 ]
Gloria
15%
 15%  [ 3 ]
Laura
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 19

Autor Wiadomość
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:51:20 13-11-07    Temat postu: Re: 20

Świetny odcinek..!!!
O i Julia z Albertem sie pobiora super..!!
A Lupita chciałabym ją widzieć..
Pozdro..:*:*:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:07:59 14-11-07    Temat postu:

Super odcinek.Ciekawe czy Julia zgodzi się na ślub ;]
Czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trisse
Cool
Cool


Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 17:27:20 14-11-07    Temat postu:

Świetnie , że Julia i Alberto wezmą ślub ! A co do Sofi to niezbyt ja lubie. Bosko , ze Vanessa jest szczęśliwa . Cesar jest boski z charakteru.
Super odcinek.
Zapraszam do mnie

( będe Cię informowac o nowych odcinka z LSP )
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicole.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:32:39 14-11-07    Temat postu: odc.21

Odcinek 21:

Ranek w domu De la Funete. W sypialni Glorii i Pabla.
- Cyz już pora wstać?-pyta Pablo zaspany
- Tak ja wstaje.-powiedziała Gloria i wstała z łóżka
Pablo patrzy na zegarek i z zdziwieniem mówi:
- Ale jest 8 rano! Zawsze wstajemy o 9.
- To co,czy godzian to jakaś różnica.To jescze śpij ja już schodze.-powiedziała Gloria
- Zaraz zejdę.powiedział Pablo i dalej połozył się spać.
Gloria zeszłą na dół. Lorena już czekała na nią.
- I jak idą przygotowania??-pyta Gloria
- Narazie tylko zaczynamy strojenie.Wszystko idzie dobrze.-powiedziała Lorena
- No to się cieszę.Chcę żeby Julia miała wspaniałe urodziny.-powiedziała Gloria
Do jadalni wchodzi Mauricio.
- A co tak szybko wstałyście??-spytał
- No jak to co. Trzeba wszytko przygotwać.-powiedziała Lorena
- A co ?? Co dziś jakies święto??-pyta Mauricio zdziwiony
- No nawet nie mów,że nie wiesz.-powiedziała Gloria
- No nie.-mówi Mauricio
- Dziś urodziny twojej siostry,Julii.-mówi Gloria
- A noooo! A ja nie mam prezentu.-zmartwił się Mauricio
- Nie martw się kochanie.Pojechałam rano i kupiłam,to będzie od nas.-powiedziała Lorena i pocałowała Mauricia
- Dziekuję ci kochanie.-powiedział Mauricio
- Ogólnie to urodziny są na 15 ale śniadanie też będzie uroczyste no i już trzeba przygotowywać dekoracje.-powiedziła Gloria
- No to fajnie.Imprezka się szykuje.Widze,że Lorena ci pomaga.-powiedział Mauricio i przytulił Lorenę
- Tak Lorena mi bardzo pomaga,sama bym nie wiele zdziałała.-powiedziała Gloria
- Dziekuje pani.-powiedziała Lorena
- Alez niema za co Loreno.I mam mała prosbe do ciebie.-powiedziała Gloria
- Jaką?-spytała Lorena
- Nie zwracaj sie do mnei pani tylko Gloria.Wkońxcu jesteśmy już prawie jak rodzina.-powiedziała Gloria
- Dobrze,Glorio.-zaśmiała się Lorena

Tym czasem Vanessa i Lupita chodziły po centrum i szukały jakiegoś prezentu dla Julii.
- Nie wiem co jej kupić.-mówiła Vanessa
- Może jakąś biżuterie?-spytała Lupita
- Nieee to takei pospolite-powiedziała Vanessa
- To ma byc prezent od nas dwóch więc musi byc coś wyjątkowego.-powiedziała Lupita
- No nei wiem.-powiedziała Vanessa zrezygnowana
- A może skorzystamy z okazji,że jest w ciąży?-spytała Lupita
- No moznaby tlyko co kupić?-spytała Vanessa
- Może jakieś ubranko dla cieżarnej mamy?-spytała Lupita
- Hmm no moznaby ale czy ja wiem co jej się będzie podobać?-powiedziała Vanessa
- No taaak.-powiedziała Lupita
- A moze ...to-powiedziała Vanessa i wskazała na dwa złote medaliki dla matki i dziecka.
- No nie jest takei złe.Wejdzmy i rozabczmy.-powiedziała Lupita i weszły
Gdy oglądały medaliki
- Cyz mogę w czymś pomóc?-spytała ekspedientka
- Tak.Chciałybyśmy obejrzec te medaliki-powiedziała Vanessa wskazując
- To są medaliki dla matki i dziecka.Gdy dziecko się uordzi mozna na jego medaliku wypisac imię dziecka.-powiedziała ekspedientka
- To będzie super!-powiedziała Lupita
- Dobrze,więc poprosimy te medlaiki.-powiedziała Vanessa
Dziewczyny kupiły medaliki oraz śliczną ramkę w której będzie miało znaleść pierwsze zdjęcie jej dziecka.
Dziewczyny wychodza z centra handolwego i idą do samochodu.
- No.A już myślałam,ze nic nie kupimy.-powiedziała Lupita
- Ja też.Przepraszam.-powiedziała Vanessa i musiała odebrać komórkę
- Tak słucham?-powiedziała Vanessa
- Witaj kochanie.-powiedział Cesar
- Ooo cześć jak miło cię słyszeć.-powiedziała radośnie Vanessa
- Jka tam zakupy?-pyta Cesar
- Dobrze.Własnie wracamy do domu.-powiedziała Vanessa
- O to szybko wam poszło.-powiedział Cesar
- Szybko?! Dwie godziny szukałysmy tego prezentu.-powiedziała Vanessa
- A to faktycznie.Ja ci misia znalazłem w 2 minuty.-zaśmiał się Cesar
- Taak ale trafiłeś w samo sedno z tym misiem.-powiedziała Vanessa
- Dobra ja kończę mam pracę.-powiedział Cesar
- Dobrze.To narazie kocham cię.-powiedziała Vanessa
- Miłej zabawy na urodiznach.Też cię kocham.-powiedział Cesar i odłożył słuchawkę
Vanessa weszłą do samochodugdzie czekała juz Lupita.
- Zapakowałaś do bagaznika wszystko?-spytała
- Tak.A kto dzownił?-spytała Lupita
- Cesar.-odpowiedziała radośnie Lupita
- O! Nie zabierasz go na urodizny?-spytała Lupita
- Niee przecież wiesz,że narazie rodzian niema wiedzieć.-powiedziała Vanessa
- A no tak.Cóż,przynajmiej nie będę sama.-rozesmiała sie Lupita

Przychodzi czas urodzin. Przyjeżdża rodzina i Vanessa z Lupita.
- Witajcie!-powiedział Pablo
- Witaj tato.-powiedziała Vanessa
- Cześć wujcio.-powiedziała Lupita
- Jak tu wszytsko ładnei przystrojone.-powiedziała Vanessa
- Witaj córeczko.-powiedziała Gloria
- O cześć mamo.-przywitała się Vanessa
- No jesteście.Lupito witaj ładnei wyglądacie.-powiedziała Gloria
- Cześć ciocia.To zasługa Vanessy.-powiedziała Lupita
- No dobrze,chodzmy do stołu.-powiedział Pablo
I rodzina poszłą do jadalni.
Przy stole wszyscy zaczęli śpiewać Julii sto lat.
Na imprezie cała rodzina była szczęśliwa i wszyscy zyczli Julii przede wszystkim zdrowego dziecka.
Gdy wszyscy goście odjechali oprócz Vanessy i Lupity,Julia zaczęła odpakowywac prezenty.
- Ojej te wszystkei prezenty są cudne.-powiedziała Julia
- A od nas się podoba?-spytał Mauricio
- Tak dziękuję wam bardzo.-powiedziała Julia
- No to otwórz ten ostatni prezent.-powiedziała Gloria
- To od nas.-zaszeptała Lupita do Vanessy
Julia otworzyła prezent i ujrzała dwa medaliki a przy nich kartka na której pisało.
"To dla Ciebei i twojej dzidzi. Wszystkiego naj! Vanessa i Lupita"
- Ojej śliczne,dzięki dzieczyny.-powiedziała Julia
- Bardzo ładny prezent.Fjanei,że pomyślałyście o dziecku.-powiedział Pablo
- Tak,musze przyznać,że macie gust.-powiedziała Gloria
- Tak.Bardzo mi się podoba.-powiedziała Julia
- Cieszymy sie,że ci się podoba.-powiedziała Vanessa
- Już się nie moge deczekac aż urodzisz.-powiedziała Lupita
- To jeszcze 7 miesięcy.-powiedziała Julia przytulając się do Alberta

Tym czasem Cesar zmęczony po pracy oglądał telewizor. Nagle zadzownił telefon.
- Tak?-powiedział Cesar do telefonu.
- To ja Laura,wychodze dziś ze szpitala.Przyjedziesz po mnie?-spytała Laura
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:38:28 14-11-07    Temat postu: Re: odc.21

Super odcinek..)
I urodziny Juli..
Ohh chciałabym widzieć te zakupy Lupity..
A terz nawet ta głupia Lura wychodzi ze szpitala..
I wszystko popsuje..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:32:45 14-11-07    Temat postu:

Super odcinek.Pewnie śliczne mósialy byc te medaliki które Vanessa i Lupita kupily Juli;] ...
Czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:47:59 14-11-07    Temat postu:

super odcinek zapraszam na nowy odcinek mojej telci
Powrót do góry
Zobacz profil autora
**Kora**
Komandos
Komandos


Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Elite Way School xD

PostWysłany: 20:04:49 14-11-07    Temat postu:

Super odcinek fajna tela tak tryzmaj buzka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacqueline.
King kong
King kong


Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 2334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oj daleko, daleko...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:09:05 14-11-07    Temat postu:

super odc!!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicole.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:19:48 15-11-07    Temat postu: 22

odcinek 22:

Cesar zgadza sie pojechać po Laurę do szpitala.
Gdy zjawia się na miejsce,Laura już czeka na korytarzu.
- Witaj Cesar.-mówi Laura zbliżając się do Cesara i próbując go pocałować
Cesar się odsuwa.
- Cześć.Już się dobrze czujesz??-zapytał
- Tak. Moge już wracac do domu.-powiedziała Laura
- Jedziemy??-zapytał Cesar
- Tak tak.-powiedziała Luara i poszli do samochodu
Jadąc samochodem rozmawiali:
- I co tam w pracy?-spytała
- Bardzo dobrze.-powiedział Cesar
- Jakies nowe projekty ruszyły?-spytała Laura
- Tak,twoja grupa właśnie zaczęła.-powiedział Cesar

- Beze mnie?!!-zdziwiła się ;aura
- No przecież byłaś w szpitalu.Nie wiedzieli kiedy wrócisz.-powiedział Cesar
- Niby tak no ale...a z resztą.-powiedziała Laura
Przekręciła oczami i tylko pomyślała.
"Znowu miej pensji...głupia Lucia będzie się cieszyć"
Gdy dojechali pod dom Laury
- No i jesteśmy na miejscu.-powiedział Cesar
- Wkońcuw domu.Wejdziesz?-spytała
- Nie musze jechać do domu.-powiedział Cesar
- Hmm no skoro tak,to do jutra.-powiedziała Laura i wyszłą z samochodu
Cesar odejechał do domu.

Tym czasem w domu De la Fuentów:
- No to my już będziemy jechały.-powiedziała Vanessa
- Alez zostańcie na noc.-powiedziała Gloria
- Neee jedziemy dos iebie.-powiedziała Lupita
- No to zostańcie jeszcze chwile.Chciałabym abyście także słyszały to co powiem.-powiedziała Julia
- No dobrze więc słuchamy cię siostrzyczko.-powiedziała Vanessa
Cała rodzian patrzyła na Julię i Alberta z niepokojem.Byli ciekawi co mają do powiedzenia.
- Ja i Alberto.My postanowiliśmy wziąść ślub.-powiedziała Julia
- Macie już ustalona date?-spytał Pablo
- Postanowiliśmy,że za 3 miesiące odbędzie się ślub.-powiedział Alberto
- O! Szybko.-zdziwił się Mauricio
- Nie,uważam,że jesli Julia będzie miała dziecko to szybki ślub jest potrzebny.-powiedziała Lorena
- Zgadzam się z tobą.-powiedziała Vanessa
- No i szybko też żeby się w suknie zmieściła bo potem będzie miała za duzy brzuch.-roześmiała się Lupita
- Bardzo się ciesze,że wkońcu się żenicie.-powiedziała Gloria
- Ja także się cieszę mamo.-powiedziała Julia przytulając się do Alberta
- No to czkeamy na ślub.-powiedziała Lupita
- Fajnie.Kocham śluby.-powiedziała Vanessa
- To jedziemy nee?-spytała Lupita
- Dziewczyny tylko wezście ze sobą jakiś fajnych facetów.Nie przychodzcie same.-powiedziała Lorena
Wszyscy się roześmiali.
- No właśnie dziewczyny.-powedział Pablo
- Tyle że skąd ich wziąść??spytała Lupita szturając lekko Vanesse
- Może jakiś chłopaków z firmy?-zaproponowała Lorena
- To nie takei zły pomysł.-powiedziała Gloria
- Hmm postaramy się.-powiedziała Lupita
I wyszły.Jadąc w samochodzie:
- Nieee no to dobre było.Mamy przyjść z kimś.-rozesmiała się Lupita
- Oni to mają.Teraz tzreba kogoś wziąść.-powiedziała Vanessa
- Ty nie masz problemu.-powiedziała Lupita
- No tak,ale oni nie mają wiedzieć.-powiedziała Vanessa
- Ale przecież jest pracownikiem firmy.Nie będą nic podejrzewać.-powiedziała Lupi
- A właśnie! Ale fajnie.-ucieszyła się Vanessa
- No i masz już partnera.A ja?-zaniepokoiła się Lupita
- Wez Diega!-powiedziała Vanessa
- Oszalałaś?1 Z jakiej racji?!-powiedziała Lupita
- No przecież niema dziewczyny.Tez pracuje w firmie.-powiedziała Vanessa
- Neeeee....Chociaż...Zapytam..-rozesmiała się Lupita i pomyślała o Diegu
Gdy dojechały do domu.
- Wiesz co zadzwonie do Cesara.Spytam się czy chce iść-powiedziała Vanessa i złapała za komórkę
Cesar odebrał:
- No słuvham cię słoneczko.-powiedział Cesar
- Witaj kochanie. Tęksniłam.-powiedziała Vanessa
- Jak urodiznki?-spytał Cesar
- Dobrze.Mam pytanko.-powiedziała Vanessa
- Słucham.-powiedział Cesar
- Poszedłbyś ze mną na wesele mojej siostry.Żeni się za 3 miesiące.-zapytała Vanesa
- Bardzo chętnie ale czy...-Cesar nie wiedział co powiedzieć
- Nie martw się o nic.Idziesz??-spytała ponownie Vanessa
- No więc...dobrze,chętnie.-powiedział Cesar
- Dziękuję ci.Kochany jesteś!-ucieszyła się Vanessa
- Dla ciebie wszytsko najdroższa.-powiedział Cesar
- No dobrze to miłych snów.Kocham cię bardzo bardzo bardzo.-powiedziała Vanessa
- Ja ciebie też kochanie.A co powiesz jutro na spacer??-spytał Cesar
- No tak jutro niedziela.Z miła chęcią.-powiedziała Vanessa
- To jutro przyjadę.Kocham i całuję.-powiedział Cesar i się rozłączył
- I co zgodził się???-zapytała Lupita
- Tak.Jutro idziemy na spacerek.-powiedziała rozpromieniona Vanessa
- No to super.A jak ja mam zapytać Diega.-martwiła się Lupita
- Poprostu go zapytaj.Najwyżej powie,że nie.-powiedziała Vanessa
- Nawet tak nie mów! Musi iść,nie mam nikogo innego.-powiedziała Lupita
- On ci się podoba nie??-zapytała Vanessa
- Ojj Vanessa....-roześmiała się Lupita
- No powiedz,że tak.Nooo powiedz.-mówiła Vanessa z śmiechem
- Noooo tak tak pdooba mi się...Bardzo...-roześmiała się Lupita trochę zawstydzona
- No i fajnie.Lepiej się zaprzyjaznicie jak będziecie na tym weselu.Trzymam kciuki żeby się zgodził.-powiedziała Vanessa

Mijają 2 miesiące przygotowania do ślubu Julii i Alberta idą pełną parą.
Wkońcu przychodzi dzień ślubu. Rano w domu Vanessy i Lupity.
- Ajj jescze musze się uczesać.Pomożesz??-spytała Vanessa
- Taak tylko ubiorę kolczyki.-powiedziała Lupita
Lupita uczesała Vanesse i nagle zadzwonił zdzwonek do drzwi.
- Idz otwórz.-powiedziała Vanessa
- Nie bardzo mogę.-powiedziała Lupita układając fryzurę
Vanessa poszła do drzwi.Otoworzyła i w drzwiach ujrzała Cesara i Diega.
- Ooo witajcie.-powiedziała Vanessa nie mogąć uwierzyć że to oni.
- Witaj kochanie.-powiedział Cesar i pocałował Vanesse
Diego poszedł do salonu w którym siedziała Lupita,
- Cześć.-powiedział Diego
- Witaj Diego.-powiedziała z uśmiechem Lupita i pocałowała go w policzek na powitanie
- No.Idziemy?-spytał Cesar
- Tak możemy iść.-powiedziała Lupita
Zeszli do samochodu.Cesar prowadził i siedział z Vanessa w przodzie a Lupita i Diego z tyłu.

Ceremonia w kościele odbyła się bardzo uroszczyście.Po wyjściu z kościoła para młoda została obsypana ryżem.
Na weselu było bardzo zabawnie.
Cesar,Vanessa,Diego i Lupita siedzieli przy jednym stoliku.
- No jakic sobie facetów sprowadziłyście.-powiedziała Mauricio podchodząc z Loreną do ich stolika
- No widzisz,jak chemy to potrafimy.-powiedziała Lupita
- Idziemy zatańczyć?-spytała Lorena Mauricia
- Tak.Chodzmy.-powiedział Mauricio i poszli zatńczyć
- No a z nas kto idzie pierwszy??Wy czy my??-spytał Cesar
- No my możemy.-powiedział Diego i porwał Lupitę do tańca
- To my też chodzmy.Nawet moi rodzice tańczą.-powiedziała Vanessa
I także poszli tańczyć.Stoliki były puste,wszyscy tańczyli. Akurat trafiła się skoczna piosenka i wszyscy zaczęli śiwetnie tańczyć.
Njabardziej podziwiano Lupite i Diega których w tańcu tak porwało,że zaponieli o świecie. Vanessa nie mogła się powstrzymac i zaczęła robić im zdjęcia.

Byłą świetna zabawa!!
Nagle z szybkiej piosenki puszczono wolna romantyczną.
Wszytskie pary zaczęły tańczyć przytulanego. Vanessa i Cesar tańczyli przytuleni i zapomnieli o tym,że są na weselu,byli tacy szczęśliwi.
- Zmęczyłam się.-powiedziała Lupita
- Ja też.Idziemy na taras?-spytał Diego
- Tak możemy.Tylko zaczekaj.-powiedziała Lupita i zrobiął tylko jescze parę zdjęć Vanessie i Cesarowi bo tak pieknie wyglądali.
Poslzi na taras.Tam rozmawiali:
- Dziękuję ci,że zaprosiłas mnie na to wesele.Wspaniale się bawie.-powiedział Diego
- Niema za co.Jesteś taki fajny,że musiałam ciebei wziąść.-powiedziała Lupita
- Naprawdę mnie lubisz?-spytał Diego
- No pewnie.-powiedziała Lupita i uśmiechnęła sie do Diega.
Powoli zblizyli się do siebie. Na tarasie nikogo nei było.
Diego objął Lupitę i ją pocałował.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:28:14 15-11-07    Temat postu: Re: 22

Super odcinek..!!
Fajnie ze Diego i Lupita będą razem..
Musiała byc niezła zabawa..
Zapraszma do mnie..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:47:45 15-11-07    Temat postu:

Super odcinek.Śliczny ten ślub ;]
Fajnie ze Lupita dobrze bawila się z Diegiem i ten pocalunek mmm;]
Czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trisse
Cool
Cool


Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 18:38:11 15-11-07    Temat postu:

Oooo.... Diego w końcu pocałował Lupite. Pasują do siebie ! Super odcinek . Wesele genialne . A jak Diego z Lupia tańczyli heeh ;D
Zawsze odcinki telek kończą się w najfajniejszych momentach ... szkoda

Super odcinek Zapraszam do mnie !!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
.Kaa.
Idol
Idol


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1556
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Hollywood.

PostWysłany: 18:50:00 15-11-07    Temat postu:

miałam zaleglości ale juz nadrobiłam.
extra odicinkkii.
idziesz jak burza z telką
kiedy new.?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trisse
Cool
Cool


Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 18:55:00 15-11-07    Temat postu:

Ja już sie nie moge doczekać newika !!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 8 z 30

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin