Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Sonar no cuesta nada
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 28, 29, 30  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Nalepsza bohaterka
Vanessa
63%
 63%  [ 12 ]
Julia
0%
 0%  [ 0 ]
Lorena
0%
 0%  [ 0 ]
Lupita
21%
 21%  [ 4 ]
Gloria
15%
 15%  [ 3 ]
Laura
0%
 0%  [ 0 ]
Wszystkich Głosów : 19

Autor Wiadomość
Jacqueline.
King kong
King kong


Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 2334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oj daleko, daleko...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:11:10 15-11-07    Temat postu:

u mnie newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
**Kora**
Komandos
Komandos


Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Elite Way School xD

PostWysłany: 19:43:22 16-11-07    Temat postu:

Super odcinek i fajne zdjęcia natashy i pabla pozdruś
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicole.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:00:48 17-11-07    Temat postu: Odcinek 23

Odcinek 23:

Lupita szybko odsunęła się od Diega
- Diego, co ty?!!-spytała przerażona
- Przepraszam ale...-powiedzial Diego
- Ale co??-spytała Lupita
- Nie mogłem sie powstrzymać.-powiedział Diego
- To znaczy?-spytała Lupita skrępowana
- To znaczy,że...bardzo mi się podobasz.Jesteś w moim typie i...-ciągnął Diego
- Dziękuję jesteś taki miły i fajny i...-powiedziała Lupita
Obydwaj milczeli.Nagle się roześmiali.
- Moze o tym zapomnijmy.-powiedział Diego
- Dlaczego??Mi się podobało.-powiedziała Lupita śmiejąc się
Lupita pocałowała Diega w policzek i pociągnęła go za sobą na salę.
Przy stoliku siedzieli Cesar,Vanessa,Mauricio i Lorena.
- Ładnie razem wyglądacie.-powiedziała Lorena
- Dziękuję.-powiedział Cesar nieśmiało
Vanessa lekko kąpnęła Cesara pod stolikiem i się roześmiała.
- Ładnie tańczyliście przytulanego.-powiedział Mauricio
- Wy też.-powiedziała Vanessa
- Pasujecie do siebie.-powiedziała Lorena
- Wy do siebie też.-powiedziała Vanessa
I się roześmieli. Przyszli Lupita i Diego.
- Gdzie tak długo byliście??-spytała Vanessa
- Yyyy na tarasie.Chcieliśmy się przewietrzyć.-powiedziała Lupita nieśmiało
- Aaaaa.-powiedziała Vanessa patrząc na wszytskich podejrzanie
- No tak..-powiedział Diego
- No wierzymy wierzymy.-powiedział Cesar i się roześmiał
W tym czasie przy stoliku młodej pary,Glorii i Pabla:
- A jednak sobie znalazły partnerów.-powiedziała Gloria
- Vanessa zaprosiła Cesara.To bardzo dobry chłopak fajnie,że przyszła z nim.-powiedział Pablo
- A Lupita Diega tez fajnie.-powiedziała Julia
- Ten Diego jest nowy??-spytała Gloria
- Tak.Jest chemikiem.Pracuje z Lupitą.-powiedział Pablo
- O no to się bardzo polubili.-powiedziała Gloria
- A Vanessa i ten Cesar to łądnie razem wyglądają.-powiedziała Julia
- Noooo.-przyznał Alberto
Po weselu wszyscy zebrali się do swoich domów.
Vanessa,Cesar,Lupita i Diego jechali samochodem.
- I jak wam się podobało wesele?s-pytała Vaneessa Lupity i Diega
- Bardzo.-powiedział Diego i patrzył na Lupitę
- Mi się tez bardzo podobało.-powiedziała Lupita
- Musze jutro wywołać zdjęcia.-powiedziała Vanessa
- Dobra jesteśmy na miejscu.-powiedział Cesar
- Zapraszam do środka.-powiedziała Vanessa
- No jak to?-spytał Diego
- No tak.Sobie przedłużymy wesele.-powiedziała Vanessa
- Świetny pomysł.Idziemy.-powiedziała Lupita
Poszli do domu.Świetnie się bawili.Tańczyli i wkońcu Lupita wzniosła toast:
- Chciałabym wznieść toast za tych dwojga.-powiedziała Lupita
- No to zdrówko!-powiedział Diego
Vanessa pocałowała Cesara i podziękowała Lupicie za ten toast na ich część.
Po imprezie Cesar nie mógł jechac samochodem iż trochę wypili i nie mógł usiąść za kierownicę.
- No to zostawie samochód i pójdziemy pieszo.-powiedział Cesar
- Ale po co?? Zostań na noc.-powiedziała Vanessa
- Hmm no dobra.-zgodził się Cesar
- A ciebie zapraszam na spacerek.-powiedział Diego
- No więc chodzmy.-powiedziała Lupita i wyszli
- No i jesteśmy sami.-powiedziała Vanessa
I poszli do jej pokoju. Gdy już spali Diego i Lupita przyszli.
- To ja idę.-powiedział Diego
- A przyjdziesz rano??-spytała Lupita
- Jesli chesz.-powiedział Diego
Lupita pocałowała Diega na pożegnanie i poszedł.Lupita połozyła się spać.

Ranem Laura poszłą do mieszkania Cesara.Zaczęła pukac,nikt jednak nie otwierał.
- Co on spi???-powiedziała i zaczęła walić w drzwi
Waliła tak głośno,że sąsiad obok wyszedł i powiedział.
- Panienko.Panienka niech się uspokoi 9:00 rano.Co pani tu robi??-spytał
- Przyszłam do Cesara ale nei otwiera.-powiedziała Laura z skwaszona miną
- Albo chłopak śpi,albo go niema proste.Ale niech panienka tak nie wali.-powiedział sąsiad i zamknął drzwi
Laura bardzo rozwścieczona poszła do swojego domu i zastanawiała się gdzie może być Cesar.
Kupiła gazetę w której pisało o slubie Julii-córki Pabla i Glorii De la Fuente.
Laurze przeszło przez myśl:
" A może poszedł z Vanessa na ten slub"
Jednak stwierdziła,że to niemożliwe i poszła do domu.

Tym czasem na tarasie w mieszkaniu Lupity i Vanessy cała czwórka je razem sniadanie.
- No musze przyznac,że tosty mi wyszły.-powiedziała Lupita
- Taak są pyszne-powiedział Cesar
- Fajnie,ze jemy razem śniadanie.-powiedziała Vanessa
- Nooo.-przyanł Diego
- Tak fajnie,bo hmm gydyby nie moje tosty to by fajnei nei było.zażartowała Lupita
- Jak nie to może ja bym coś zrobiła.-powiedziała Vanessa
- J abym ci pomógł.-powiedział cesar
- J aumiem robić dobre kanapki.-powiedział Diego
- No to następnym razem każdy coś zrobi.-zaśmiała się Lupita

Muaricio i Lorena zeszli na dół z torbami.
- Gdzie wy jedzicie??-spytała Gloria
- Na plaże.-powiedział Mauricio
- Kiedy wy to wymysliliście?-zasmiał się Pablo
- Dzis rano.-powiedziała Lorena
- No tak chcecie pobyć sami.-powiedziała Gloria
- A gdzie Julia i Alberto?-spytał Mauricio
- Śpią ale jak wstaną to jadą obejrzec łóżeczka dla dziecka.-powiedziała Gloria
- No to my tez będziemy sami.-powiedział Pablo do żony
- Uwielbiam to.-powiedziała Gloria i pocałowała meża
- To my jedziemy.-powiedział Maurcio
- Bawcie się dobrze.Pa.-powiedziała Gloria
Na plaży Mauricio i Lorena bardzo świetnie się bawili.Obydwaj kochali serfing,trafili na duże fale i mieli świetna zabawę.

Cesar wrócił do domu.Wziął prysznic i przechdząc przez duży pokój usłyszał drzwonek do drzwi.Otworzył i ujrzał w drzwich Laure.
- Laura?Cześć.-powiedział Cesar
- Cześć.Byłam rano i nikogo nie było.-powiedziała Laura
- Byłem,znaczy spałem.-wymyślił Cesar
- Ty ogłuchłeś??! Waliłam,że aż sąsiad wyszedł no ale miejsza o to.-powiedziała Laura
- A po co przyszłaś?-zapytał Cesar
- Słyszałeś o slubie Julii tej siostry Vanessy?-spytała Luara
- Tak.Słyszałem.-powiedział Cesar
- Hmm pewnie ci Vanessa powiedziała.-powiedziała Luara
- Noo.-powiedział Cesar nieśmiało
- Ty naprawdę spałeś czy gdzies byłeś??-zapytała Laura
Cesar nie potrafił kłamac prosto w oczy.Nie wiedział co powiedzieć.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Natsha_
Obserwator


Dołączył: 22 Lut 2007
Posty: 6
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Katowice

PostWysłany: 15:03:19 17-11-07    Temat postu:

Nio napawde super odcinek;*

POZDRAWiAM;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:07:52 17-11-07    Temat postu: Re: Odcinek 23

Świetny odcinek..!!!
A ta Laura znowu sie wtraca..
Jak ja jej nie lubie,a juz było tak pieknie...
Czekam na new...
Pozdro..:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:15:58 17-11-07    Temat postu:

Extra odcinek.No no widzę ze Lupita i Diego coraz bardziej się do siebie zbliżaja:)
Super z nich para
Ciekawe co zrobi Cesar !!
Czekam na newiik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
pampelooma
King kong
King kong


Dołączył: 30 Paź 2007
Posty: 2736
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:02:03 17-11-07    Temat postu:

Przeczytaam juz kilka Twoich odcinków i bardzo mi sie podobaja. Na pewno będe czytać dalej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
britney
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 08 Mar 2007
Posty: 5837
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:50:43 17-11-07    Temat postu:

super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sylwia94
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 11 Lut 2007
Posty: 22366
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:05:09 17-11-07    Temat postu:

super odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
**Kora**
Komandos
Komandos


Dołączył: 14 Lis 2007
Posty: 625
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: Elite Way School xD

PostWysłany: 19:08:43 17-11-07    Temat postu:

Super odcinek czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jacqueline.
King kong
King kong


Dołączył: 08 Wrz 2007
Posty: 2334
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: oj daleko, daleko...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:41:25 17-11-07    Temat postu:

exstra odcinek czekam na kolejny. u mnie nowy odc.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Trisse
Cool
Cool


Dołączył: 26 Lip 2007
Posty: 581
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Wrocław

PostWysłany: 20:18:57 17-11-07    Temat postu:

Super odcinek. Niech Cesar jej powie , ze jest z Vanesso. Chciałabym aby Lupita i Diego byli razem ! Byłoby supeeer !

Zapraszam do mnie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Nicole.
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 23 Paź 2007
Posty: 5490
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: New York
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:52:09 17-11-07    Temat postu: 24

Odcinek 24:

- No to jak było???-zapytała ponownie Laura oczekując odpowiedzi
- Spałem.Naprawdę.-powiedział Cesar głośno
- Hmm aha...-powiedziała Laura podejrzanie
- No widze,że mi nie wierzysz ale to już twój probelm.-powiedział Cesar
Laura poczuła,że Cesar się do niej odsuwa i może stracić z nim kontakty.
- Niee Cesar no co ty.-powiedziała Laura i pociągnęła Cesar za rękę.
Ich twarze był bardzo blisko.
- Jak ja bym mogła ci nie wierzyć.-zaczęła kokietować słowami Laura
Cesar natychmiast się odsunął.
- Ciesze się ,że mi wierzysz.-powiedział Cesar
Nastało milczenie.
- No to jaaa będę szła.-powiedziała Laura nie mając już pomysłu
- Dobrze.Spotkamy się jutro w pracy.Jedziesz ze mną??-spytał Cesar aby nei wzbudzić podejrzeń
- Nieeee jadę z kimś innym.-poiwedziała Laura i wyszła
Idąc korytarzem była tak zła,że tylko myślała
" Napewno był z nią na tym całym weselu"
Nie mogła się opanowac więc poszła do sklepu,kupiła butelke tekili i w domu zaczęła pić.
Nie wiedziała co się z nią dzieje.Była już tak pijana,że zaczęła do siebie mówić:
- Czy ja sie zakochałam?? (smiech) Nieee Laura Montero się nie zakochuje,Laura Montero uwodzi. Laura Montero kocha pieniądze!!!!!!!!
Zaczęła wykrzykiwac i śmiać się.
- Musze się dowiedzieć.-mówiła do siebei jak opetana
- Wiem!! Wiem wiem wiem do Lucii taaaak do Lucii.-powiedziała Laura załąpiąc za telefon ledwo trzymając się na nogach
Lucia odbiera telefon:
- Taaaak??-mówi zaspana
- Luciaaaaaaaaaa???-pyta Laura
- Tak to ja.-mówi Lucia
- No więc powiedz miiii cooo wieszzzzzzzzz-mówiła Laura jednak Lucia jej nie rozumiała
- Kto mówi?? Halo??-mówi Lucia
- Noooo mówwww szmmmato!!!!-powiedziała Lara
- Ale co mam mówić? Laura to ty??-poznała ją Lucia
- Noooo jaaaa a cooo myśłaśśśśśś żeee ktooo.-mówiła niewyraznie Laura
- Lauro ty jesteś pijana.-powiedziała Lucia przerażona
- Dooobraaa powieszzzz miii jutro cieeee dorweeeeeeee.-powiedziała Laura roześmiała się i odłożyła słuchawkę
Lucia nie wiedziała co robić.Jednak poszła się położć ale cały czas myślała o Laurze.

Ranem wszyscy przyjechali do pracy.
- Witaj Lucio.-powiedziała Vanessa
- Cześć dziewczyny.-powiedziała Lucia do Vaessy i Lupity
- Na kogo ty tu czekasz??-spytała Lupita
- Na Laurę.-powiedziała Lucia
- Dlaczego?-spytała Vanessa
- Miałam wczorajw nocy od niej dziwny telefon.-powiedziała Lucia
- Jaki telefon??Co??-spytała Vanessa
Lucia już chciała powiedziać ale Gloria wyszła na korytarz i powiedziała:
- Lucio chodz mamy dzis wiele pracy.Laura już powina być.
- Już idę prosze pani.Powiem wam potem.-powiedziała Lucia i poszła za Glorią
Podczas wstepnych omówień do projektu Gloria spytała:
- Luary niema??
- Nie.-powiedziała Lucia
- Była w szitalu a teraz co?-powiedziała niezadowolona Gloria
Lucia wiedziała,że pewnie lezy pijana i niea siły sie podnieść i cały czas zastanawiała się o co chodziło z tym telefonem.

Do bióra Vanessy przyszedł Cesar.
- Cześć.-powiedział i pocałował Vanesse
- Cześć kochaie.-powiedziała Vanessa
- Zjemy dziś lunch?-spytał Cesar
- Chętnie ale nie sami.-powiedziała Vanessa
- A z kim?-zapytał Cesar
- Z Lupitą i Diegiem.Oni są w sobie zkaochani,czuję to.Trzeb im pomóc.Ty zaproś Diega ja LupiteOk?-powiedziała Vanessa
- Jesteś niezawodna.Dobrze niema probelmu.-powiedział Cesar
- Musze lecieć.Pa,-powiedział Cesar i pocałował Vanesse na pożegnanie

Gdy przyszął pora lunchu:
Vanessa i Lupita siedziały przy stoliku.
W pewnym momencie przychodza Cesar i Diego.
- Cześć. Zaprosiłem Diega.Nie wiedziałem,że wemziesz Lupite.-powiedział Cesar niepewnie
- No to miło zjemy w czwórkę.-powiedziała Vanessa puszczjąc oczko Cesarowi
Lupita spojrzała na Diega i się uśmiachnęła.Obaj wiedzieli,że Vanessa i Cesar zrobili to specjalnie dla nich.
- Hmm no to co zamawiamy?-spytał Diego
Wszyscy wybrali coś dla siebie i jedząc rozmawiali:
- Mam dziś dużo pracy.-powiedziała Vanessa
- My teeeż nowa mikstura dzis ruszyła.-powiedział Diego
- Taaaak.-powiedziała smunto Lupita
- No przynajmiej nie będziemy musiały na siebie czekac.-powiedziała Vanessa
- Przeciez wiesz,że zawsze ja cię mogę odwieść nie musisz czekac na Lupitę-powiedział Cesar do Vanessy
- Wiem kcohanie ale czasem ty musisz zostać dłużej wiesz ajk to jest.-powiedziała Vanessa
- Ja bym sie mógł urwac z pracy.Dla ciebie wszystko.-powiedział Cesar trzymając Vanesse za rękę.

Na sali konferencyjnej odbywa się zebranie dotyczące nowego projektu.
- Witam wszystkich. Właśnie ruszyły dzis plany nowego projektu firmy.Planujemy aby stworzyć go w ciągu 2 miesięcy.-powiedział Pablo
- Pozwole może aby moja żona która się zajmuje jego realizacją opowiedziała o projekcie.-powiedział ponownie Pablo udzialjąc głosu Glorii
- Witam państwa.Nowy projekt mojej grupy będzie opierał się na wybudowaniu nowych wierzowców na zachód od centrum.-powiedziała Gloria
- Pomysł jest bardzo dobry. Przejdzmy do szczegółów.-powiedział jeden z uczesników zebrania
- W prawdzie mamy tylko rzut wstepny. Moze Lucia go omówi.-powiedziała Gloria
- Przepraszam. Ale skoro odbywa sie zebranie to powinniście znać konkrety budowli.-powiedział uczestnik zebrania z firmy która z nimi rywalizuje
- Dzis nie mieliśmy warunków.Nasza pracownica się nie zjawiła.-powiedziała Gloria
- To jest miej istatne pani De la Funete. Uważam,że tracimy czas.Za tydzień porozmawiamy.-powiedział mężczyzna
- Ale wsteone...-zaczął mówić Pablo jednak mężczyna nie dał dokończyć
- Do zobaczenia za tydzień i rządam konkretów pani Glorio.-powiedział mężczyna i wyszedł
Wsszyscy opuścili salę.
- Ohh ten Fuentes zawsze robi wszytsko by nas upokorzyć.-powiedziała zdenerwowana Gloria
- Nie denerwuj się kochanie. Za tydzień przedstawimy szczegóły i będzie dobrze.-powiedział Pablo do żony
Gloria wyszła z sali i poszła do gabnetu.
- Dzwonię do Laury.-powiedziała oburzona
Laura odebrała ledwo przytomna:
- Taaaakk??-powiedziała
- Lauro! Dlaczego nie jesteś w pracy??-spytała Gloria oburzona
Laura zerwała się.Nie miała pojęcia,że jest poniedziałek.Odrazu zmieniła ton i powiedziała:
- Przepraszma ale zle się czuję.
- Jutro musisz koniecznie być.Przez ciebie nie powiodło nam sie na prezentacji wstepnej.-powiedziała Gloria
- Dobrze przepraszam.Jutro będę.-powiedziała Laura i Gloria odłozyła słuchawkę
Laura przemyła twarz i nie mogła na siebei patrzeć miała podkrążone oczy.Odrazu poszła wziąść prysznic i zaczęła sprzątac dom w którym był straszny bałagan.Wszędzie były odłamki szkła po butelece tekili którą wczoraj zbiła po pijanemu.

Przyszedł wieczór w domu De la Funete wszyscy siedzieli w salonie:
- Kochanie nie zamartwiaj się tym projektem za tydzień przedwstawicie wszystko.-powiedział Pablo
- Moglibyśmy to zrobic dzis.-powiedziała oburzona Gloria
- Mamo wiesz że Fuentes zawsze czepiał się wszystkiego naszej firmy.-powiedział Mauricio
- Noo wiem ale gdyby Luara była.-powiedziała Gloria
- Zle się czuła.Wkońcu choroba nie wybiera.-powiedział Pablo
Nagle Julii zaczęło się robic duszno.
- Kochanie co ci jest?!!!!-spytał Alberto
- Nie wiem..duszno mi.-powiedziała Julia
- Trzeba ją zawieść do szpitala.-powiedział Pablo
- Szybko!-krzyknęła Gloria
Wszyscy pojechali do szpitala w niepokoju o stan dziecka Julii.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:56:42 17-11-07    Temat postu:

Extra odciinek.Ta rozmowa Laury z Lucią ...jaa
Oby tylko dziecku Julii nic niebylo ...!!
Pisz szybko new odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Genesis
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 7340
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:59:01 17-11-07    Temat postu: Re: 24

Super odcinek..!!
Ta Laura to jest głupia nie miała co robić to sie uchla człowiekowi jescze,a potem z nią problemy inni mają..
O jejku..Julia zaczeła rodzic..??!!!!
Zaopraszam do mnie..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10 ... 28, 29, 30  Następny
Strona 9 z 30

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin