Telenowele

Genesis · Wysłany: 17:27:27 15-12-07 Temat postu: Re: 39

Jaaaaa..

No nieee...no to fdo kompletu doszedł jeszcze Ricardo..

Gorzej być nie mogło..

Świetne chrciny małej..xD
Już myslałm,ze Lura cos wywinie..xD
Ale na szczęście odjechała..

Cud!Że Pbalo założył złoty,bo granatowy w groszki..

Super jak zawsze..!

Pozdrawiam..:*:*:*

Greg20 · Wysłany: 17:27:55 15-12-07 Temat postu:

Jaki długi odcinek, dłuższy od moich

Świetnie

U mnie też właśnie powstał newik

britney · Wysłany: 17:42:07 15-12-07 Temat postu:

super odcinek czekam na new

Samanta. · Wysłany: 18:30:22 15-12-07 Temat postu:

Super odcinek.Oo chrzciny Angeli

super tylko po co Laura sie tam zjawila

Ehh widac ze jej sie nudzi..wiec najlepiej niech sama wskoczy do tego basenu i sie utopi

I nawet przespala sie z tym Ricardem...
Ona to jest roztrzepana babka

Zapraszam do mnie

Podrawiam

pampelooma · Wysłany: 16:02:59 16-12-07 Temat postu:

Widze, że pojawiły się nowe postacie

ale ten cały Ricardo mi się nie podoba, pewnie jest jeszcze gorszy niz Fuentes

boje się o związek Vanessy i Cesara, szczególnie kiedy spodziewają się dziecka, a w pobliżu jest opętana i sciekła Laura...
przyjęcie bardzo przyjemne, jak zawsze u tej przemiłej rodzinki

czekam na newiki
buźki:*:*:*

Sylwia94 · Wysłany: 16:30:10 16-12-07 Temat postu:

świetny odcinek!

cieszę się, że pojawiły się nowe postacie

pampelooma · Wysłany: 17:55:41 16-12-07 Temat postu:

zapraszam do mnie na newik

Jacqueline. · Wysłany: 16:45:29 17-12-07 Temat postu:

zapraszam do mnie. u ciebie świetny odc.

Nicole. · Wysłany: 18:58:54 17-12-07 Temat postu: 40

Pozdrowienia dla komentujących,czyli:
- **Kora**
- Klaudynka
- Black_angel
- Pempelooma
- Natasha 17
- Greg20

Odcinek 40:
[link widoczny dla zalogowanych] <-- entrada

Ranem Vanessa wstaje i nie moze się zorientowac gdzie jest. Nagle poznaje że to dom Cesara. Obok neijw łózku go niema więc postanowiła wstać.
Gdy weszła do kuchni ten włąśnie robił sniadanie.
- Dzieńdobry.-powiedziała i pocałowała go
- Noo niee a miaął być niespodzinka.-powiedział Cesar
- Jaka niespodzianka?-spytała Vanessa
- No śniadanie.-powiedział Cesar
- No niestety nei tym razem.-powiedziała i ponownie go pocałowała
- Chciałbym abyś zamieszkała ze mną.-powiedział Cesar
- Jaa też baardzo.-powiedziała Vanessa
- To dlaczego jescze nie mieszkasz u mnie??-spytał Cesar
- No nie wiem. Ale nie chce zostawiać samej Lupity.-powiedziałą Vanessa
- Rozumiem ale...-powiedziął Cesara le Vanessa nie dała mu dokończyć
- Po sniadaniu pojedziemy po rzeczy?-spytała szybko
- Nparwdę??-spytał Cesar
- Yhy.-powiedziaął i znowu go pocałowała

Tym czasem Fuentes od rana chodził po domu zdenerowany,
- Gdzie ona się podziewa?! Nie mówiła ci?!!-krzyczał do pokojówki
- Prosze pana naprawdę nic mi nei mówiła.-tłumaczyła pokojówka
W tym czasie do salonu weszła Laura.
- Gdzie byłaś całą noc??!!-spytał donośnym tonem Fuentes
- Nie tym tonem!-powiedziała Laura oschle
- No więc powiedz gdzie byłaś. Martywiłem się.-powiedział Fuentes
- Byłam...z koleżanką na imprezie.-powiedziała Laura
- Jaką koleżanką?-spytał fuentes
- No ja cię przepraszma ale tłumaczyć ci się nei musze i puść mnie!-powiedziała i poszła na górę
Fuentes był bardzo zdenerowany ale nie miał ochoty sie kłocić i zlekcewarzył tą rozmowe.

Tym czasem Lupita wyszła spod prysznica i włączyął sobei radio kiedy ktoś zapukał do drzwi.
Otowrzyął,to byli Vanessa i Cesar
- Oo witajcie.Co tak wcześnie?-spytała Laupita
- Mamy pewną sprawę.-powiedziała Vanessa
- No wchodzcie wchdzcie.-powiedziała Lupita po czym weslzi do środka
Gdy usiedli na kanapie
- No więc jaką macie do mnei sprawę?-spytała Lupita
- No więc jaaa...chciałąbym zamieszkac z Cesarem.-powiedziała Vanessa
- No super ale co ja mam do tego?-spytała zdziwiona Lupita
- No bo wiem,że nei lubisz być sama i nie chce cię zostawiac więc pytam cię czy się zgadzasz.-powiedziała Vanessa
- Djacie spokój. No będzie mi smunto tu samej no ale ważne jest wasze szczęście.-powiedziała Lupita
Vanessa się uśmiechnęła,
- No ja się pójde spakowac.-powiedziała i poszła do pokoju po rzeczy.
- A jak tam u ciebie z Diegiem??-spytał Cesar
- Hmm no dobrze...dobrze..-powiedziała Lupita i się roześmiała
- Dlaczego sie śmiejesz??-spytał Cesar
- No bo musimy dziś dokończyć miksturę a ostatnio...-mówiła Lupita ale nei dokończyła
- Chodzi ci o łańcuszek??-spytał Cesar i tez się zasmiał
- A cooo??-soytała Lupita
- Diego cały dzień wtedy mi gadał że ci go daje.-powiedział Cesar
Lupita się tlyko usmiechneła i pomyslała o Diegu.

Tym czasem Mauricio i Lorena planują sój wyjazd na wyspy.
- To gdzie pojedizemy??-spytał Mauricio
- Sama już nie wiem .. za duzy wybór..-powiedziała Lorena
- Mi obojętnie wazne że z toba.-powiedział Mauricio
- Mi także tlyko o to chodzi.-powiedziała Lorena i pocałowała Mauricia
- Jka ci się podobało na chracinach?-spytał Muricio
- Bardzo dobzre się bawiłam. Bardzo fajny jest ten Chris.-powiedziała Lorena
- Brat Alberta?-spytał Mauricio
- Tak bardzo fajnie się z nim gada.-powiedziała Lorena
- Lepszy odemnie??-spytał Muaircio
- A co zazdrosny??-zaśmiała się Lorena
- Troche.-powiedział Mauricio
- Oczywiście że ty zawsze jestes na pierwszym miejscu.-powiedziała Lorena i pocałowała Mauricia

Tym czasem Lupita właśnie przysżła do pracy.
- Cześć. Jka tam idzie??-spytała Lupita
- Nie chiałem z abardzo zcazynac bez ciebie.-powiedział Diego
- Przepraszma z aspoznienie ale musiałam pomóc spakowac się Vanessie.-powiedziałą Lupita
- A co gdzies jedzie??-spytał Diego
- Przeprowadziła się do Cesara.-powiedziałą Lupita z usmiechem
- Ooo no to fajnie.-powiedział Diego
- Jka tak na nich patrze to oni są parą idealną.-powiedziaął Lupita
Diego na nią spojrzał i obaj byli w siebie wpatrrani i krok dzielił ich od pocałunku.
- Dobrze to zacznijmy z tą miksturą.-zerwałą sie Lupita
I zcaeli pracować.

Laura przyszła do frimy i przemknęła się do bióra Cesara. Nikogo tam nei było. Usiadła przy biórku i zaczeła rozmyślać o Cesarze.
- Dlaczego tak jest?? Dlaczego coś do niego czuję??-pytała sama siebie
W pewnym momencie przed nią na biórku stało zdjęcie ze ślubu Julii i Alberta na którym Vanessa i Cesar tańczyli przytulanego.
- Oni sa tacy szczęśliwi....-powiedziała patrzac na fotografię
- Ale nei na dłgo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-krzyknęła i zwaliłą zdjęcie z biórka
Szkiełko ramki lekko się słukło ale Laura szybko je podniosła i ułozyła na sowje miejsce i wyszła z bióa by nikt tu nei przyszeł i nei zauważył. Gdy już wychodziła z firmy usłyszłą głos z slai chemicznej. Poznałą głos Lupity która cos mówiła o Vanessie,postanowiła podsłuchać rozmowę.
Usłyszła tlyko jak Lupita mówi do Diega:
- To wspaniele że Vanessie spodziewa się dziecka będą świetną rodziną Cesar także się cieszy.
Wtedy Laurze z zdziwienia spadła az torebka.....

Samanta. · Wysłany: 19:07:29 17-12-07 Temat postu:

Super odcinek.Jak sie ciesze ze Vannesa zmieszka z Cesranem

Dobrze ze Lupita niemiala nic przeciwko =)
Ehh teraz pewnie wkroczy do akcji Laura i coś czuje ze niebedzie zadobrze

Pozdrawiam

pampelooma · Wysłany: 20:25:31 17-12-07 Temat postu:

No pięknie - paskudne Laurzysko już o wszystkim wie

ale rzecież kiedyś musiało to nastąpić, teraz do dopiero się wściknie wiedzma jedna

A Vanessa zamieszka z Cesarem

Lupicie będzie trochę przykro, no ale przecież jest Diego....

heh Fuentes chyba liczył na to, że jego żona będzie mu wierna....to się facet zdziwi

Czekam na newik z niecierpliwością
buźki:*:*:*

Genesis · Wysłany: 21:02:24 17-12-07 Temat postu:

Świetny odcinek!!

Super,ze Vanessa zamieszka z Cesarem..!
Lupita zostanie sama,ale towarzystwa zapewne dotrzyma jje Diego..xD
A jak nie to sama soebie zapewni rozrywkę..

Ha..!Dobrze Fuentesowi..!
Należało się starcowi..!
Czekam na new..

Pozdro..;*

pampelooma · Wysłany: 21:39:15 17-12-07 Temat postu:

U mnie nowy odcinek

**Kora** · Wysłany: 21:41:27 17-12-07 Temat postu:

Fajny odcinek Vanesa z Cesarem zamieszka
ale lucia sama zostanie:(
czekam na new
Pozdrus:*

Ślimak · Wysłany: 1:50:45 19-12-07 Temat postu:

No wreszcei czas mi pozwolił i zajrzałem

Doczytałem na razie do 18 odcinka, no to już tylko 20 przede mną. Już dawno nie czytałem takiej lekkiej, a zarazem wciągające obyczajowej historyjki. Wręcz pożeram odcinki.

Laura i Roberta - to takei dwie czarwonice, no cóż. Mistrzynie zła jak o sobie mówią. Ludzie mają wiele ukrytych talentów. Chociaż Robrta raczej wydała mi sie komiczna po odcinku w którym Laura wyladowała pod kołami. Po prostu dała susa i zwiała

hehe... co prawda w szycztnym celu - zawiadomić Cesara. Ale żeby nawet nie zadzwonić po karetkę.

Plusikiem, a nawet bardzo dużym plusikiem jest oczywiście postać Lupity, z dość specyficznym guścikiem

Jeśli chodzi o najlepszą parę w opku - to chyba wygrywają bezsprzecznie Cesar i Vanessa. Być może dlatego, że pozostałe pary jakoś pobierzne są uwzględniane, ale zobaczę jeszcze jak doczytam do bierzącego odcinka

Póki, co jestenm pozytywnie zaskoczony i mogę dać tylko jedną ocenkę - 11/10

No przecyztałem już wszystko. No to jestem na bierząco. Mamy dwójkę lub raczej jedną postać wyjątoko negatywną, na której widok robi sie niedobrze - Laurę. Chociaż Fuentes to też niesympatyczna postać - coś mi sie zdaje że odbierze firmę naszym bohaterom. Bo napewno o to mu chodzi.

Sympatyczna parką są oczywiście Lupita i Diego. No i te scenki z nimi

hehe

Pozdrawiam! No i czekam na newik

P.S. w głosowaniu wacham sie pomiędzy Vanessą a Lupitą. Ale chyba dam Vanessie, znam ją dłużej