Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:53:19 24-09-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Nevisse Mistrz
Dołączył: 22 Lut 2007 Posty: 10719 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Tormenta ;) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:27:19 24-09-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny |
|
Powrót do góry |
|
|
Love_Angel Motywator
Dołączył: 04 Maj 2007 Posty: 210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:07:56 25-09-07 Temat postu: |
|
|
Super odcinek.Ciekawe czy Laura urodzi dziecko czy jednak je usunie.Czekam na new
(Zapraszam do mnie) |
|
Powrót do góry |
|
|
olysia Motywator
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wawa
|
Wysłany: 20:50:32 22-10-07 Temat postu: ODCINEK 22 |
|
|
Odcinek 22
-Kogo masz na myśli?-spytała Luzmi
-Pomyśl przecież Julię!!
-Myślę, że to nie zbyt dobry pomysł Ana
-Mimo to trzeba zaryzykowac
-Dobrze, ale co ja mam zadzwonic do niej, by przyszła do nas?
-Powiedz, że trzeba wpisać jej dane w papiery
-W porzadku, ale idź do gabinetu. Kłamac umiem, ale tylko w samotnosci
-Mam przeciez pacjentów
Za kilka chwil
-O Julia, super że jesteś-mówiła Luzmi
-Cześć choć do mojego gabinetu to pogadamy-odparła Ana
-Dobrze, ale o co tutaj we wszystkim chodzi?
-Wytłumaczę to w moim gabinecie
Gdy były w gabinecie
-No mów Ana
-Tu chodzi o Laurę
-Jak moglas?!
-Wysłuchaj co z nią sie dzieje
-No oki |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:06:31 23-10-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
olysia Motywator
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wawa
|
Wysłany: 22:06:42 11-12-07 Temat postu: ODCINEK 23 |
|
|
Uwaga!!!
Telenowela zostanie skrócona do 30 odcinków, ale powstanie nowa mojego autorstwa.
Odcinek 23
-Więc Julia, Laura jest w ciąży. Jak się domyślasz ojcem jest Alfredo. Chodzi o to, że Laura ma bardzo złe badania i jeśli nie zgodzi się na usunięcie ciąży umrze. Pomyślałam, że może będziesz w stanie ją na to namówić-powiedziała Ana.
-Nie myślałam, że to aż tak poważna sprawa-mówiła zszokowana Julia.
-Niestety tak.
-Dobrze porozmawiam z nią.
W pokoju Laury:
-Laura ktoś chcę z tobą porozmawiać-powiedziała Ana.
-Julia? To naprawdę ty?-powiedziała widząc przyjaciółkę.
-Cześć Laura-odparła niepewnie.
-Jak ty pięknie wyglądasz-powiedziała.
-Dzięki-odpowiedziała.
-Bardzo się cieszę, że przyszłaś.
-Dowiedziałam sie o twoich badaniach.
-A więc to Laura cię przysłała, ale wiedz że ja nie usunę dziecka.
-To nie tak, może to dobre wyjście, zastanów się.
-Nie Julio, jeśli tylko po to przyszłaś to lepiej wyjdź.
-W porządku-powiedziała i szła w kierunku drzwi, ale nagle zobaczyła Laurę zwijającą się z bólu.
-Laura co się dzieje?!
-Nie wiem, zawołaj Anę.
-Ana!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Genesis Mocno wstawiony
Dołączył: 07 Lip 2007 Posty: 7340 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:27:18 12-12-07 Temat postu: Re: ODCINEK 23 |
|
|
Super odcinek..!
Szkoda,ze skrócasz telę do 30 odcinków,ale mamy pocieszenie,poieważ powstanie kolejna tela Twojego autorstwa.
Więc z niecierpliwością czekam na nowy odcinek i nowe cudo..xD
Zapraszma do mnie na Besame i Amor prohibido.. |
|
Powrót do góry |
|
|
olysia Motywator
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wawa
|
Wysłany: 22:02:47 12-12-07 Temat postu: ODCINEK 24 |
|
|
Odcinek 24
-Julia, czemu tak krzyczysz?-spytała Ana.
-Chodź szybko! Laurze coś się dzieje.
Pobiegły do pokoju:
-Ano ratuj moje dziecko!
-Muszę cię operować, masz silny krwotok.
-Mogę się na coś przydać?-powiedziała Julia.
-Idź powiedz Luzmi, żeby mi odwołała wszystkich pacjentów.
Ana zabrała Laurę na salę operacyjną, a Julia poszła do recepcji.
-Odwołaj Anie pacjentów, musi operować Laurę.
-A co się stało?-spytała Luzmilla.
-Dostała silnego krwotoku.
Nagle do szpitala wszedł młody dostawca strzykawek(Michael Brown)
-Cześć Ignacio!-powiedziała Luzmi.
-Cześć...-powiedział patrząc na Julię.
-Witam, mam na imię Julia-powiedziała i podała mu rękę.
-Jesteś taka piękna, jak twoje imię-odparł.
-Miło mi, ale trochę przesadziłeś.
-Ignacio może byś mi dał towar do ręki-powiedziała Luzmi.
-A tak przepraszam, trzymaj-powiedział i podał jej pudło.
-Masz narzeczonego?
-Nie, mam tylko siebie i przyjaciół.
-To niemożliwe, jesteś taka śliczna.
-Ale mi słodzisz.
Nagle do recepcji weszła Ana:
-Julia, Laura prosi bym cię do niej zaprowadziła-powiedziała ze smutkiem Ana.
-Dobrze, pójdę tam-odparła Julia. |
|
Powrót do góry |
|
|
britney Mocno wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 5837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:18:26 12-12-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek ciekawe co Laura powie Juli (zapraszam do mnie) |
|
Powrót do góry |
|
|
olysia Motywator
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wawa
|
Wysłany: 19:59:10 14-12-07 Temat postu: ODCINEK 25 |
|
|
Odcinek 25
Julia poszła do Laury:
-Widzisz urodziłaś synka-powiedziała Julia
-Tak, ale proszę zaopiekuj się nim, ja wiem, że jego ojciec się do tego nie nadaje.
-Przestań! Wyjdziesz ze szpitala i będziesz wychowywać swoje dziecko.
-Julia, ja wiem że ja umrę.
-Nie wolno ci tak mówić.
-Ale to prawda, proszę wybacz mi to co ci zrobiłam.
-W porządku, to już się nie liczy
-Zrozumiałam kim jest Alfredo, nie chcę by spotykał się z dzieckiem.
-Obiecuję zadbam o to.
-Nigdy cię nie zapomnę-powiedziała i zamknęła oczy.
-Laura!!!!!!!!!!!!!!!! Nie!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!-płakała i histerycznie krzyczała
-Julia ona nie żyje-powiedziała Ana.
-Proszę zabierz mnie stąd-odparła Julia. Ana zaprowadziła ją do recepcji i zrobiła herbatę.
-Luzmilla zadzwoń do Alfreda i powiedz, że Laura nie żyje.
-Dobrze.
-Pójdę do Julii-powiedział Ignacio
-Nie martw się, bedę przy tobie.
-Przecież ja dla ciebie jestem nikim-odpowiedziała
-Jesteś dla mnie kimś więcej niż ci się zdaje-odparł Ignacio |
|
Powrót do góry |
|
|
britney Mocno wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 5837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:03:57 14-12-07 Temat postu: |
|
|
szkoda że Laura umarła |
|
Powrót do góry |
|
|
olysia Motywator
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wawa
|
Wysłany: 21:52:49 14-12-07 Temat postu: ODCINEK 26 |
|
|
Odcinek 26
-Alfredo powiedział, że jego to nie obchodzi i nie obchodzi go los dziecka-powiedziała Luzmi.
-Co za drań!-powiedziała Ana.
-Oby Julia zajęła się dzieckiem.
-Miejmy nadzieję.
Do szpitala wszedł Diego:
-Cześć słyszałem o wszystkim, pomogę jak tylko mogę.
-Dziękujemy Diego-powiedziała Ana.
-Nie potrzebujemy twojej pomocy-powiedziała Luzmi
-Luzmi, to dziecko jest mojej krwi
Tydzień później:
-Pogrzeb był ładny-powiedziała Julia
-Tak rzeczywiście-powiedziała Ana
-Wiesz przemyślałam to i postanowiłam, że zaopiekuję się dzieckiem.
-Laura byłaby ci wdzięczna.
-Gdyby nie moje poronienie sama byłabym mamą teraz.
-Tak, to jest prawda
-Diego obiecał mi pomoc.
-Dasz radę
-Dzięki, że mnie wspierasz
-Nie ma to jak przyjaciele
-Dokładnie |
|
Powrót do góry |
|
|
britney Mocno wstawiony
Dołączył: 08 Mar 2007 Posty: 5837 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:50:35 14-12-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek:D |
|
Powrót do góry |
|
|
olysia Motywator
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wawa
|
Wysłany: 22:09:20 18-12-07 Temat postu: ODCINEK 27 |
|
|
Odcinek 27
-Wiesz Ano rozmawiałam z Diego i postanowiłam z nim być-powiedziała Luzmi.
-Naprawdę, nie wiesz jak się cieszę.
-Ja też, czuję, że to mężczyzna o jakim marzyłam
-Cieszę się, że jesteś szczęśliwa.
-No a jak ty z Pedro?
-Wspaniale, to jest człowiek, który mnie rozumie jak nikt.
-Powoli nam się układa.
-Każdy człowiek kiedyś osiąga to o czym marzy.
-Cześć dziewczyny!-krzyknęła Julia
-Cześć-odpowiedziała Luzmi
-O czym plotkujecie?
-A tak o miłości, facetach-powiedziała Luzmila.
-Ana chciałam się dowiedzieć, kiedy mogę zabrać małego?
-Myślę, że za tydzień. W końcu jest wcześniakiem.
-Dobra, poczekam
-A jak z Ignacio?
-Jak to? Nas nie ma, on jest moim znajomym i proszę cię nie mów mi nic o nim.
-Niech ci będzie, mimo wszystko ja widzę co jest między wami.
-Daj spokój |
|
Powrót do góry |
|
|
olysia Motywator
Dołączył: 15 Sty 2007 Posty: 218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: wawa
|
Wysłany: 15:40:38 24-12-07 Temat postu: ODCINEK 28 |
|
|
Odcinek 28
-Cześć Julia!-powiedział Ignacio wchodząc do szpitala
-No widzisz przeznaczenia nie oszukasz-powiedziała Ana.
-O co wam wogóle chodzi?!-spytała podenerwowana Julia
-O czym gadacie?-spytał Ignacio
-O tym, że ja właśnie wychodzę-powiedziała Julia
-To ja cię odwiozę-powiedział Ignacio
-Dziękuję poradzę sobie-odparła
-No nie daj się prosić-powiedział Ignacio
-Dobrze niech ci będzie
Poszli do samochodu:
-Dzięki za podwiezienie-powiedziała Julia
-Nie ma za co-powiedział Ignacio
-To cześć
-Zaczekaj
-Na co?
-Chciałem ci powiedzieć, że nigdy nie spotkałem takiej kobiety jak ty. Jesteś dla mnie bardzo ważna
-To miłe,ale...
-Proszę cię spróbujmy, daj mi szansę
-Wybacz, ale nie-powiedziała i wyszła
-Chyba mam pewien pomysł-powiedział Ignacio z uśmiechem
W szpitalu:
-Ana musisz mi pomóc-powiedział Ignacio
-O co chodzi?-spytała
-O Julię, myślę że ona jednak mnie kocha tylko nie chce się do tego przyznać
-Jak ci mogę w tym pomóc?
-Już mówię |
|
Powrót do góry |
|
|
|