Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szczęściara
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 16, 17, 18  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Mrs.Pattinson
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 5200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:27:33 28-01-09    Temat postu:

Skoro to koniec, chyba należą się wam jakieś podziękowania, a jest za co dziękować. Przede wszystkim za to, że wytrzymałyście ze mną od samego początku do końca, bo to nie lada wyczyn, zwłaszcza, że ta historia cudem świata nie była. Dziękuje Sabri, Brook, Nati, Andzi i telce i jak mogłabym zapomnieć, mojej kochanej Pauleczce. Dziękuje też tym, którzy zaczęli czytać, ale nie dobrnęli do końca [rozumiem ich].

jeszcze raz dziękuje ; *

Capitulo 15.
SZCZĘŚCIARA.


Wspomnienia wracały do niej zawsze, gdy tylko zostawała sama. Nigdy nie wybaczyła sobie zdrady, jakiej się dopuściła. Uczucia, które towarzyszyły jej w tamtym okresie sporadycznie powracały. Uwielbiała wspominać jak bardzo była szczęśliwa, zanim wyjechała, bezmyślnie porzucając szczęście. Często wyobrażała sobie, jak jej życie potoczyłoby się, gdyby tego nie zrobiła. Czy byłaby równie szczęśliwa?
Właśnie wtedy usłyszała, że drzwi wejściowe się otwierają. Wpatrywała się w postać mężczyzny, który przekroczył próg jej domu. Ich spojrzenia spotkały się, a serce przyspieszyło swój rytm, jak za każdym razem, gdy w nie spojrzała…

Jechała przed siebie, choć napływające do oczu łzy przysłaniały jej widok. To koniec. Całe jej życie legło w gruzach. Gdzie miała się podziać? Nie mogła wrócić do Nowego Jorku. Jedynym miejscem, które jej pozostało, było stare mieszkanie.
Poczuła jak powoli opada z sił. Ogarniające ją poczucie bezsilności boleśnie uświadamiało jej, że została sama.
Zjechała na pobocze i skuliła się, chowając twarz między kolanami. Jak długo będzie tak cierpieć? Ile czasu zajmie jej pogodzenie się z bolesną prawdą? James jej nienawidził. Za to, co mu zrobiła. Dlaczego tak długo wierzyła w to, że wszystko da się jeszcze naprawić? Jak bardzo musiała być zaślepiona? Zapragnęła stworzyć mur, który oddzieli ją od bólu rodzącego się w jej sercu.
Przed jej oczami pojawiła się każda ich szczęśliwa chwila. Czuła na sobie, każdy oddany przez niego pocałunek, dotyk. Pragnęła po raz ostatni znaleźć się w jego ramionach, poczuć się bezpiecznie. Zniszczyć pustkę, która opanowała jej ciało.
Usłyszała zatrzymujący się obok samochód. Nie miała jednak siły, by się podnieść. Ktoś otworzył drzwi wpuszczając do środka zimne powietrze, które boleśnie sprawiło, że powróciła do rzeczywistości, jak najdalej od Jamesa. Głęboko odetchnęła próbując przynieść swojemu ciału ulgę. Podniosła głowę i zobaczyła go. Stał, wpatrując się w nią z troską. Wierzchem dłoni starł z jej policzka spływające łzy.
- Dlaczego odeszłaś?
Nie potrafiła odpowiedzieć. Wtuliła się w jego ramiona. Objął ją, mocno do siebie przyciągając. Cierpliwie czekał, aż się uspokoi. Poczuła jak bierze ją na ręce i zajmuje jej miejsce. Teraz znajdowała się na jego kolanach. Podniosła głowę. Nie zdawała sobie sprawy, jak blisko niej się znajdował. Ich twarze dzieliły centymetry. Poczuła, jak jej serce przyspieszyło swój rytm, a ciało przeszył przyjemny prąd. Czy bez niego będzie jeszcze kiedyś potrafiła zareagować tak samo?
- Przepraszam. – wyszeptała. – Przyjechałam tutaj, by walczyć do samego końca: o ciebie, o nas. Nienawidzę się za to, co ci zrobiłam. Nie zasługujesz by tak cierpieć. Nie przeze mnie… - nie dokończyła. Namiętnie pocałował ją, sprawiając, że zapomniała o otaczającym ją świecie. Czuła się, jakby wszystko znów wróciło na swoje miejsce, jakby znów miała być szczęśliwa.
- Kocham cię. – powiedział, przerywając pocałunek. – Zawsze będę cię kochać.
- Zawsze… - powtórzyła i znów go pocałowała. Czy to znaczyło, że jej wybaczył? Zapomniał o tym, co zrobiła?
- Ale… Myślałam, że o mnie zapomniałeś. Przecież przez ostatnie dwa tygodnie spotykałeś się z kimś innym. Myślałam, że pozwalasz mi zostać w naszym domu, tylko, dlatego… - przyłożył jej palec do ust. Umilkła wpatrując się w niego. Uśmiechał się do niej. W jego oczach nie dostrzegła już tego smutku i tęsknoty.
- Nigdy z nikim się nie spotykałem. Nigdy cię nie zdradziłem. Przez cały ten czas, każdej nocy spałem w samochodzie. Nie wiem, dlaczego to robiłem. Może chciałem, byś, choć przez chwilę poczuła się tak jak ja? Ale cierpiałem razem z tobą. Każdej nocy zadręczałem się, widząc twój smutek. Bałem się, że kiedy wrócę do domu, już cię nie będzie. I kiedy wreszcie przezwyciężyłem moją złość na samego siebie, kiedy strach, że cię stracę wygrał z dumą, odeszłaś.
- Myślałam, że idziesz do niej…
- Mój klient poprosił o spotkanie. – wyjaśnił. – Nawet nie wiesz, jak wystraszyłem się, kiedy nie zastałem cię w domu. Nie potrafię bez ciebie żyć, rozumiesz?
Uśmiechnęła się czując ogarniającą ją radość. James ją kochał. Wybaczył jej. Poczuła jak łzy napływają jej do oczu.
I po raz pierwszy od wielu dni poczuła się szczęśliwa. Miała przy sobie mężczyznę, który kochał ją ponad własne życie i teraz była pewna, że czuje do niego do samo. Nie miała wątpliwości – jej serce należało tylko do jednego mężczyzny. Tylko przy nim mogła być szczęśliwa i nie martwić się o przyszłość.
Spojrzała na Jamesa i dostrzegła w jego oczach bezgraniczną miłość. Zauważyła, że i w jego oczach pojawiają się łzy. Uśmiechnęła się do niego. Zobaczyła, że wyjmuje z kieszeni obrączkę, którą zostawiła w domu. Powoli, patrząc jej w oczy, tak samo jak w dniu ich ślubu, wsunął ją na jej palec.
- Dopóki śmierć nas nie rozłączy. – powtórzył ostatnie słowa ich przysięgi.
- Nie. – pokręciła przecząco głową. – Już nic nas nie rozłączy, nigdy…

- Mama… - ciszę panującą w pokoju przerwał głos jej małego synka, który wyciągał w jej kierunku ręce. W jego krótkich blond włosach dostrzegła małe, topniejące już płatki śniegu. Jego zaróżowioną buzię rozświetlał szeroki uśmiech. Wyciągnęła ręce i mocno go do siebie przytuliła. Nie widziała go jedynie kilka godzin, a już się za nim stęskniła. – Utknęliśmy w wielkiej zaspie. – zaczął tłumaczyć pokazując swoimi malutkimi dłońmi wielką kupę śniegu. Był podekscytowany tym, co mówił. Uśmiechnęła się słysząc jak z dumą w głosie opowiadał o wyczynach swojego ojca. – Prezenty już są? – zapytał, zanim zorientowała się, że przestał opowiadać o swojej przygodzie. Zwinnie wyślizgnął się z jej ramion i podbiegł do choinki. Teraz słychać było jedynie odgłos rozrywanego papieru i ciche piski zachwytu.
James podszedł do niej i gorąco ją pocałował. Gdyby nie odgłosy spod choinki, które trzymały ją przy rzeczywistości zaprowadziłaby męża w bardziej przytulne miejsce.
- Fuuj. – chłopczyk spojrzał na rodziców. Niechętnie oderwała się od Jamesa, notując w głowie, że podczas następnej gwiazdki musi postarać się o większą ilość prezentów. – Pokazałeś mamie? – zapytał podchodząc do nich. James wyciągnął małe pudełko i podał go chłopcu. – Sam wybierałem. – pochwalił się i szybko podniósł wieczko. Jej oczom ukazał się plastikowy pierścionek… w kształcie samochodu?
- Jest…
- Mówiłem, że będzie zachwycona. – zwrócił się do taty. Wyjął go i włożył na palec, gdzie znajdowała się jej obrączka. – Ten stary… możesz wyrzucić. – powiedział przytulając się do niej. Sekundę później znów znalazł się pod choinką.
James odwrócił ją tyłem do siebie i pocałował w szyję. Oboje wpatrywali się w tego małego chłopca, bez którego oboje nie potrafili żyć. Poczuła chłodne dłonie Jamesa na swoim lekko zaokrąglonym brzuchu.
- Jak się dzisiaj czujesz?
- Nigdy nie było lepiej. – odwróciła się i skradła mu całusa.
Teraz wiedziała, że szczęściarą może być przy boku tylko jednego mężczyzny.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
mili~*~
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 24 Gru 2007
Posty: 12296
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 10:40:03 28-01-09    Temat postu:

Super odcinek!!!
Zmądrzała i dobrze xD Będzie dzidzi i James jej wybaczył xD Cudne zakończenie a synek jej to naprawde najlepszy xD A ja wiedziałam że James jej nie zdradzi xD Jaka ja mądra jestem
Ach dorwalam sie do neta xD
Powrót do góry
Zobacz profil autora
telka
Motywator
Motywator


Dołączył: 23 Lis 2008
Posty: 228
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:18:24 28-01-09    Temat postu:

KOchana poprostu ostatni odcinek cudowny .
wiedziałam poprostu wiedziałam że Jeams jej nie zdradzi z bardzo ja kocha i odszukał ją a ona w koncu zrozumiała ze to jego kochaCUDOWNIE
jak mogłyśmy nie wytrzymć z toba telka swietana wiec czytałysmyja do konca takie moje zdanie jest
A teraz czekamy na jakas nowa wspaniała historie w Twoim wykonaniu:)


Ostatnio zmieniony przez telka dnia 11:21:56 28-01-09, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Pattinson
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 5200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:33:31 28-01-09    Temat postu:

dziękuje wam ; *

a czy napiszę coś nowego jeszcze nie wiem... na razie o tym myślę. (;
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Brooklyn
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 16 Wrz 2008
Posty: 10445
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: z klatki B
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:27:41 28-01-09    Temat postu:

No i happy end.

Śliczna ta scena w samochodzie wyciskacz łez normalnie .
Podziwiam Jamesa ze jej wybaczył.
Wspanialego synka mają hehe

Szkoda ze to koniec.

Chętnie poczytam nową tele
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Andzia2
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 3501
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lubomierz
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:59:05 28-01-09    Temat postu:

boski!!!!
pogodzili się xD
szkoda ze ostatni odc
super synka maja xD
;( szkoda ze już skończyłaś
chętnie poczytam następna telke
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ChuckBass
Detonator
Detonator


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Newport Beach
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:25:08 28-01-09    Temat postu:

ale jaja;D
Ty tak ładnie umiesz pisać... mmm;D
lubie to czytac;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tinkerbell
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 3933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:26:12 28-01-09    Temat postu:

Jak to już koniec?!?!?!?!?!??!!??!!?!??!?!?!?!?!!?!?!?!?!? szokk
na początek zaznaczę że James mnie rozwalił textem spania w samochodzie, wiem że to bardzo romantyczny koniec ale nie mogę opanować śmiechu z jego głupoty echhh faceci

dobra ale końcówka jest piękna
achach ten wieczór wigilijny boski :]
i ten pierścionek
ajj Klaudia ślicznie ślicznie cudownie ja chce już następną telkę w Twoim wykonaniiu ;]
Powrót do góry
Zobacz profil autora
aleks328
Motywator
Motywator


Dołączył: 30 Cze 2008
Posty: 248
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:39:27 28-01-09    Temat postu:

To się nazywa miłość;D
;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Pattinson
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 5200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:20:30 28-01-09    Temat postu:

dziękuje wam moje kochane ; * ; *
aż zachciało mi się pisać coś nowego XDD.

jeśli nie wyjadę jutro, to postaram się uwinąć z nowym pomysłem do soboty.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ChuckBass
Detonator
Detonator


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Newport Beach
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:33:22 28-01-09    Temat postu:

Teraz to mnie! ;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Pattinson
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 5200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:40:10 28-01-09    Temat postu:

o tobie ?!
o nie ! zapomniałam !
a już mam nowy pomysł...
no ale dobra, skoro obiecałam, biorę się za Ciebie XDD.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
tinkerbell
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 13 Mar 2008
Posty: 3933
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Warszawa
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:52:30 29-01-09    Temat postu:

hhe to będzie biografia ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mrs.Pattinson
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 01 Sie 2007
Posty: 5200
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:37:38 29-01-09    Temat postu:

nieee, to będzie fikcja literacka XDD.
biografia Pauleczki nie byłaby zbyt ciekawa...
a jej miłosne epizody należy puścić w niepamięć (;
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ChuckBass
Detonator
Detonator


Dołączył: 02 Paź 2008
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Newport Beach
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:31:08 29-01-09    Temat postu:

Biografia! Historia miłości mojej i Adama! to nie jest żadna fikcja przecież;D
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 16, 17, 18  Następny
Strona 17 z 18

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin