Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Szkoła życia
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 23, 24, 25  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

jak oceniasz telenowele?
super, świetna - czekam z niecierpliwością na następny odcinek
83%
 83%  [ 30 ]
podoba mi się
5%
 5%  [ 2 ]
może być
2%
 2%  [ 1 ]
kompletnie mi sie nie podoba
8%
 8%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 36

Autor Wiadomość
~Marichuy~
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:31:17 04-04-08    Temat postu:

następny odcinek ukaże się na pewno jutro, na 100%

Pozdrawiam i dzięki za to że czytacie
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksa
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 9:47:29 05-04-08    Temat postu:

j a czytam z wielką przyjemnością...

czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~Marichuy~
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 11:17:04 05-04-08    Temat postu:

tak jak obiecałam, nowy odcinek.
pozdrawiam wszystkich komentujących i nie tylko
----------------------------------------

Odcinek 28

Wieczór po zajęciach sportowych
-Oddaj mi to ! -krzyczała Dul i biegła po korytarzu. Jak się okazało goniła Uckera. Nagle on stanął. Przed nim stanęła pani od matematyki, pani Gomez: -Co to za krzyki?
W tym momencie dobiegła do nich zdyszana Dul, która osłupiała na jej widok.
-Pytam się, co to za krzyki? Co się stało?
-Nic pani profesor. -powiedział układnie Ucker.
Zwróciła się do Dul: -To ty krzyczałaś, a nie Ucker. Więc ciebie pytam, co się stało?
Dul popatrzyła na minę Uckera, patrzył na nią proszącym wzrokiem: -Wygłupialiśmy się, to tyle. Przepraszam jeśli zagłośno się zachowywaliśmy. To się nie powtórzy.
-Na pewno? Jakoś nie chce mi się wierzyć, ale niech tak będzie. -odparła pani Gomez. -Idźcie do swoich pokoi. -odwróciła się i odeszła.
Gdy znalazła się poza zasięgiem wzroku Dul powiedziała: -Oddaj mi mój notes. - i wyciągnęła po niego rękę, nie chciała aby ktokolwiek go czytał, oglądał.
Ucker podał jej go i nagle pocałował ja w policzek: -Dzięki, że mnie nie wkopałaś -i pocałował ją w drugi policzek, ona stała, nie wiedziała co powiedzieć- jeszcze raz dzięki – i tym razem ją pocałował w usta po czym szybko odwrócił się i pobiegł do swojego pokoju.
„Jak on mógł mi to zrobić? Mam go już serdecznie dość” -pomyślała i poszła do swojego pokoju rozmyślając o zachowaniu Uckera.

„Plan nie wypalił. Ale co tam, lepszy rydz niż nic.”-myślał leżąc na swoim łóżku. „Zresztą co mi tam. Ona i tak nie zwróci na nie uwgę, ta mała czerwonowłosa „potworzyca”, ale jaka ona jest śliczna”.

Sean zaprosił Anahi do siebie. Usiedli na jego kanapie i zaczęli rozmawiać.
-Co ty czujesz do Poncha? -spytał.
-Ja? Nic. -odpowiedziała Anahi.
-Coś was łączy. Patrzysz tak dziwnie na niego. -powiedział.
-Nic nas nie łączy. Naprawdę. Jesteśmy tylko znajomymi -próbowała zaprzeczyć
-Nie oszukuj mnie. Tylko o to cię proszę. Jestem starszy i wiem więcej od ciebie. („choć tylko o rok”) -odpowiedział, patrzył jej w oczy -Powiedz prawdę. Kochasz go?
-Jeszcze nie wiem kogo kocham. -odpowiedziała
-Ale coś do niego czujesz. Tak?
Anahi popatrzyła nia niego i przytuliła się: -Myślałam że tak, ale to chyba nie ma sensu. On jest tylko zapatrzony w siebie samego. Nie obchodzą go inni.
-Skąd wiesz?
-Nie zauważyłeś jak się zachowuje. Jak pajac. -powiedziała i zaczęła go naśladować: -”O moja koszulka ma plamkę muszę ja przebrać”
-To dlaczego się zgodziłaś być ze mną.
-Jesteś inny niż wszyscy. Jestes dojrzalszy i przy tobie czuję się bezpiecznie.
-Ale i tak nic do mnie nie czujesz. Prawda?
-Jeszcze nie szaleńczą miłość, ale kto wie. -powiedziała i złożyła na jego ustach pocałunek.

-Gdzie Benji? -spytał Feli Chrisa wchodząc do pokoju.
-Siedzi zamknięty w łazience. -usłyszał odpowiedź. Chris kładł się już spać. -Ale już długo tam jest.
-Dziwne. Sprawdzę co z nim. -powiedział Feli.

Łazienka.
Benji siedział prawie nieprzytomny na podłodze. W jego głowie krążyły różne dziwne myśli, kolorowe obrazy, przedmioty. Ściany się poruszały. Siedział już tak dobre 30 minut. Jego mysli stopniowo uspokajały się, obrazy zamazywały się. Zasnął.
Po chwili słychać było pukanie do drzwi, następnie mocniejsze walenie. Benji nagle się przebudził.
Szybko pozbierał rzeczy po ziemi do czarnej torby -Chwila. -odpowiedziął.
-Co z tobą? Już tyle czasu tam siedzisz. -dał się słyszeć głos Feli'ego.
Drzwi się otworzyły. Benji miał lekko podkrążone oczy: -Nic się nie stało, po prostu myślałem nad czymś i usnąłem. Chodźmy lepiej spać.

Następny dzień rano.
-Co wymyśliłaś? -sptał Jake Marisę.
-Mam parę pomysłów. -powiedziała -Ala to zachowam dla siebie.

Matematyka:
-Witam. Poproszę wasze zadania domowe na biurko. -powiedziała pani Gomez
Zaczęła prowadzić lekcje, jednak nie dała spokoju ani Dul ani Uckerowi. To ich ciągle o coś pytała, kaząła robić zadania na tablicy.

-No to podpadliście jej -powiedział Chris -Ale przynajmniej reszta miała spokój.
-Więc ciesz się -odpowiedział Ucker, który był wyraźnie przygnębiony. Dostał abnię tylko dlatego, że nie umiał zrobić jednego zadania, a do tego na koniec zajęć on i Dul musieli zostać chwilę. Pani Gomez dała im dodatkowo kolejne zadania do zrobienia. -Ja nie mam się z czego cieszyć. Mam masę zadan do zrobienia i nie wiem czy się wyrobię.
Dul podeszła do nich: -Może zrobimy razem, sama nigdy tego nie skończę -powiedziała.
-Jestes pewna?
-Czemu nie miałabym być? Wieczorem w kawiarni. Ok? -spytała
-Oczywiście, my lady -uśmiechnął się „A jednak opłacało się dostac te zadania”

Lekcja historii minęła im szybko, aż niespodziewanie szybko. Pan od historii zadał im tylko to co mają robić i wyszedł załawić jakąś pilną sprawe. Nie wrócił już do końca lekcji.
-Hej Santos! Jak noga? -spytała zalotnie Marisa, która podeszła do niego. Eliza wtym momencie siedziała niedaleko i rozmawiała z Maite.
-Wszystko w porządku.
-Cieszę się -uśmiechnęła się. -W szpitalu wyglądałeś okropnie, jak cię widziałam -powiedziała to na tyle głośno, że Eliza to usłyszała.
-Nie mów tego. -powiedział.
-Przecież tylko rozmawialismy razem. Nie ma w tym nic złego. -flirtowała. -No może poza tym całusem. -kątem oka zobaczyła wzrok Elizy. Wszystko słyszała.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Aleksa
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 325
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 12:38:02 05-04-08    Temat postu:

Beso Dul i Uckera w końcu
Sean i Anny parę...ciekawe co na to inni, szczególnie jestem ciekawa jak Poncho na to zareaguje...
jestem ciekawa co jest Benjemu...jakoś dziwnie się zachowuje...
Pani Gomez wyrzywa się na mojej ukochanej parce, ale przynajmniej dzięki tym zadaniom zblizą się do siebie i może będzie kolejne beso, albo będą już para...
Ta Marisa to wredna baba nie lubie jej...jestem ciekawa reakcji Elizy na jej słowa....

czekam z niecierpliwością na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kaczorek
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 08 Mar 2008
Posty: 98
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: warszawa

PostWysłany: 13:41:02 05-04-08    Temat postu:

nareszcie cos sie dzieje z Dul i Uckerem
fajny odcineczek czekam na new
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RosalindaYPedroJose
Komandos
Komandos


Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 17:48:15 05-04-08    Temat postu:

Benji chyba ma poważny problem czyżby narkotyki? hm... a w ogóle Anni i Sean coś nam nie pasują do siebie woleliśmy by była z Poncho chociaż on jest strasznym lalusiem. Dawno nie było nic o tajmeniczym pamiętniczku Ucka, który to podwędził i bestialsko przeczytał Sean. Nie lubimy tego typa. No ale było już beso AyP i DyC. Fajnie;] A Marissa to niezła małpa! Takiej zołzy dawno nie widziel8iśmy:/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~Marichuy~
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:09:24 05-04-08    Temat postu:

wiecie, nie zawsze jest tak jak wszyscy oczekują, a zamieszanie musi być, co do par to nie chcę żeby było idealnie AyP, DyC to już standard we wszystkich telach, a czy tutaj będzie to sie dopiero okaże

dzięki za komentarze,
RosalindaYPedroJose :dawno się nie odzywaliście i dzięki za kom
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilly_Rose
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 6981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Czarnej Perły :P:P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:56:22 06-04-08    Temat postu:

Nareszcie coś sie dzieje miedzy Dul i Uckerem Fajnie. A Benji jakos dziwnie sie zachowuje, ciekawe co mu jest Marisa jest okropna!! Ciekawe jak Eliza zareaguje na jej słowa Czekam na odcinek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
anchela
Debiutant
Debiutant


Dołączył: 20 Mar 2008
Posty: 60
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 3/3

PostWysłany: 20:16:13 06-04-08    Temat postu:

fajna telka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RosalindaYPedroJose
Komandos
Komandos


Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 8:15:25 07-04-08    Temat postu:

Czekamy na kolejny odcinek:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Lilly_Rose
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 14 Mar 2008
Posty: 6981
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3
Skąd: z Czarnej Perły :P:P
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:29:56 07-04-08    Temat postu:

RosalindaYPedroJose napisał:
Czekamy na kolejny odcinek:*


No ja też Kiedy będzie??
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~Marichuy~
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 19:56:21 07-04-08    Temat postu:

na pewno dziś, za około godzinę skończę go pisać, mam go poczęści napisany ale musze dokończyć, a dopiero wróciłam, chcę by miał ręce i nogi,

dzięki za zainteresowanie , pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RosalindaYPedroJose
Komandos
Komandos


Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 20:08:15 07-04-08    Temat postu:

Już sie doczekać nie możemy. Cały dzień siedziałam w domu i czekałam na kolejny odcinek, i coraz bardziej rośnie we mnie podekscytowanie. Naszczęście Rosalinda już jest więc nie będzie miała zaległości;] Pozdrawiamy:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
~Marichuy~
Big Brat
Big Brat


Dołączył: 10 Wrz 2007
Posty: 803
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 20:52:44 07-04-08    Temat postu:

Mam nadzieję że się nie zawiedziecie dzisiejszym odcinkiem.
jutro postaram się zamieścić kolejny 9za literówki przepraszam)

Odcinek 29

-Co ci jest? Siedzisz jakoparzona. -spytała Maite. Jadnak Eliza cały czas patrzyła w stronę Santosa i Marisy. Nie mogła uwierzyć w to co słyszała:
-Cicho bądź. Wiesz co ustalilismy -mówił szeptem Santos. -Nic się nie stało
-Jak to nic? Ja dobrze pamiętam nasz pocałunek -odpowiedziała tak by Eliza słyszała.
-Pamiętaj, to ty mnie pocałowałaś, nie ja ciebie.
-Teraz się wypierasz ale ci się podobało. -mówiła flirtując
Eliza już tego nie wytrzymała. Szybko wstał, zabrała rzeczy i wyszła. Maite widząc że coś z nią nie tak poszła za nią: -Czekaj! Idę z tobą.

-Benji! Co ci jest? -spytała Luisa zatroskana, pierwszy raz widziała go takiego jakiegoś dziwnego.
-Nic, po prostu jestem zmęczony -powiedział spokojnie, choć głos mu jakoś dziwnie drżał. Nie wyglądał jednak dobrze, miał podkrążone oczy. -Sorki, ale muszę coś załatwić. -pocałował ją, ale tak jakoś oschle i odszedł.
Cami popatrzyła to na Luisę, to na Benji'ego: -Co mu jest?
-Sama chciałabym wiedzieć.

-Co jest? -pytała Maite, ale nie słyszała odpowiedzi. Zanim dogoniła Elizę, ta już zdąrzyła się zamknąć w łazience. „Nie wiem co się stało, ale muszę pogadać z nią choćby nie wiem co”

„Czemu to on mi zrobił?” Eliza siedziała zapłakana na podłodze, słyszała tylko dobijającą się Maite, ale nie miała zamiaru otwierać drzwi. : „Czy to co mówi Marisa to prawda? Jeśli tak, to koniec. Jak on mógł? Nie zaprzeczał przecież. Chciał ją uciszyć. To prawda.”

Benji rozmawiał przez telefon: -Obiecaliście mi coś. Obiecaliście że to koniec jego związku z tamtą kobietą.
W słuchawce: -Nie mogłam już tak żyć. On, on ... bedize mieć dziecko z nią.
-Co? -powiedział Benji.
-Tylko nie rób głupot jak ostatnio. Wiesz jak to się skończyło. Ojciec spakował się i wyprowadził, przyjedzie z tobą pogadać.
-Możesz mu przekazać że nie chcę go widzieć. Coś mi obiecywał i nie dotrzymał słowa. -powiedział i rzucił telefonem o podłogę.

Anahi rozmawiała z Dul: -Widziałaś gdzieś Maite i Elize. Nagle się ulotniły. -spytała Anahi
-Nie wiem. Widziałam ino Santosa gadającego z tą, no jak jej jest... Marissą.
-Nie podoba mi się ona jakoś.
-Mi również. -powiedziała Dul -Chodźmy do pokoju. Tam może są.
Nagle przed nimi stanął Poncho: -Zgubiłeś coś? -spytała Dul.
-Ja, nic. -odparł
-To zmykaj i poszukaj czegoś lepszego niż te okularki, dawno wyszły z mody -powiedziała Anahi i odeszła
-Właśnie że nie wiesz. Te zostały okrzykniete najbardziej modnymi we Włoszech. -odpowiedział
-Ale my nie we Włoszech tylko w Meksyku -powiedziała i znikła za rogiem korytarza.

Wieczór.
-Jak długo ona już tam siedzi? -spytała Anahi
-No już parę godzin, ale nawet się nie odzywa. Nic mi nie powiedziała.
W tym momencie ktoś zapukał: -Hej dziewczyny. -to był Santos. Dziewczyny od razu rzuciły się na niego.
-Coś jej zrobił?
-Ja, nic. -powiedizał -A co jej się stało? Gdzie ona jest? -spytał lekko przerażony.
-My o to cię pytamy? Siedzi już kilka godzin w łazience i nie wychodzi.
-Co? -Santos chciał już biec do drzwi łazienki i je wywarzyć, lecz wyszła z niej Eliza. Była cała zalana łzami. Makijaż jej spłynął po policzkach:
-Odejdź. Nie chcę cię widzieć, nie chcę cię znać. -powiedziała mocnym dosadnym głosem.
Santos zrobil krok w jej stronę: -Co się stało? O co chodzi?
-Juz wiem wszystko. Idź do niej. No idź. Ja cie nie chcę znać. -krzyczała.
Maite podbiegła do niej i objęła. Dul i Anahi w tym samym momencie chwyciły Santosa i próbowały go spokojnie wyprowadzić z pokoju: -Zostaw nas same z nią. Lepiej wyjdź.

Benji siedział w pokoju oparty o ścianę. Nie wiedział co myśleć. Przed chwilą wyrzucił z pokoju Luisę, aż się ona popłakała. Nie chciał nikogo widziec na oczy. „Okłamali mnie, oszukali. Miało być inaczej. Zupełnie inaczej.” -zaciągnął się. Ale to nie był papieros,. Chciał przestać wreszcie myśleć. Chciał odlecieć.

-Co tak siedzicie jacyś smętni chłopaki? -spytał ucker.
-Za to ty jakiś nazbyt szczęśliwy. -stwierdził Santos. -Ja nie mam ochoty gadać.
-Ja też -odezwał się Poncho.
-No to nie chcecie pogadać, to nie.
Położyli się spać. Santos jednak nie potrafił zasnąć. Cały czas miał przed sobą Elizę zalaną łzami.


Ostatnio zmieniony przez ~Marichuy~ dnia 20:55:08 07-04-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
RosalindaYPedroJose
Komandos
Komandos


Dołączył: 08 Sty 2008
Posty: 626
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Łódź

PostWysłany: 21:08:57 07-04-08    Temat postu:

oDCINEK NAS NIE zawiódł!! XD Nie możemy się już doczekać następnego:) Pozdrawiamy i zapraszamy do nas:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 7, 8, 9 ... 23, 24, 25  Następny
Strona 8 z 25

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin