Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
jak oceniasz telenowele? |
super, świetna - czekam z niecierpliwością na następny odcinek |
|
83% |
[ 30 ] |
podoba mi się |
|
5% |
[ 2 ] |
może być |
|
2% |
[ 1 ] |
kompletnie mi sie nie podoba |
|
8% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 36 |
|
Autor |
Wiadomość |
Kate04 Motywator
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:57:48 29-04-08 Temat postu: |
|
|
Zgadzam sie z p-sawyer
Odcinek boski |
|
Powrót do góry |
|
|
Crazy Roberty Debiutant
Dołączył: 10 Lis 2007 Posty: 58 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Z nieba
|
Wysłany: 16:53:21 29-04-08 Temat postu: |
|
|
fakt odcinek świetny i para D&J coraz bardziej mi sie podoba |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilly_Rose Mocno wstawiony
Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 6981 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Czarnej Perły :P:P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:12:28 30-04-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek znów bardzo fajny.
Dulce i Justin tworzą fajną parę, no ja też jestem za D&C ale zmiana też jest fajna.
Marissa jest strasznie wredna, mam nadzieje ze da spokój Santosowi...
Czekam na new. |
|
Powrót do góry |
|
|
~Marichuy~ Big Brat
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 803 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:43:35 02-05-08 Temat postu: |
|
|
Cieszę się że jednak polubiliście parę Dul i Jason (sorki ael zrobiłam bład w odcinku 39 i go poprawiłam - zamiast Jason napisałam Justin)
dzięki za komentarze
pozdrawiam
Odcinek 40
Następnego dnia :
-Jak mogłeś? Kto ci pozwolił? -krzyczała Dul na Jasona kiedy go wreszcie dorwała.
-A co nie podobało ci się? -spytał z uśmieszkiem na twarzy. -Miałem dziwne odczucie że jednak ci się podobało.
-To źle czułeś, idioto. -powiedziała -Zostaw mnie w spokoju.
-Wiesz że złość piękności szkodzi. -powiedział -Sorki ale mam lekcje zaraz. A co do tego czy cię zostawię w spokoju? Raczej nie licz na to.
-Co? - powiedziałą Dul ale on już odszedł do niej, wciąż się śmiał. Ona stała zdumiona na korytarzu, gdy podeszłą do niej Luisa.
Luisa: -Co cię tak wryło? -widać było do niej że już przełknęła tą sprawę z Benji'm
-Nic, naprawdę nic.
-Oj, uważaj lepiej na siebie. -powiedziała Luisa – Jeśli interesuje cię Jason to go poderwij, o ile się orientuję to jest wolny.
-Ty też?
-Co ja też?
-No ubzdurałaś sobie że ja i Justin... -zaczęła się zacinać -że nas coś łączy...
-To widać na kilometr i lepiej daj sobie już spokój.
-Ale mnie z nim nic nie łączy.
-Otwórz oczy lepiej. -powiedziała Luisa -I lepiej chodź na lekcje bo się spóźnimy.
Santos siedział w klasie zły. Nie wiedział co myśleć, wciąż myślał o Elizie i o tym że go zostawiła. „I to dla kogo? Dla tego bogacza. Lubię go ale i nienawidze za to co zrobił” -myślał. Wtedy zobaczył Marissę wchodzącą do klasy i która go zobaczyła posłała mu uśmiech i całusa. „Jeszcze ona. Gdyby nie ona byłbym dalej z Elizą.” -nagle coś mu zaświtało w głowie „Czemu nie? Skoro ona może to czemu ja nie mógłbym?”
Po lekcjach.
Maite siedziała przy stoliku i dziubała w talerzu. Przysiadł się do niej Poncho.
-Co taka smutna?
-Nic, naprawdę nic mi nie jest.
-Nie gadaj głupot. Widać że coś cię gryzie.
-Nic mnie nie gryzie. Chyba? -zastanowiła się.
Poncho popatrzył na nią: -Powiedziałaś chyba?
-Wiem. -nie wiedziała co mu jednak powiedzieć: „Co „MU” powiedzieć? Przecież nie mogę tego wyznać” -Zostaw mnie w spokoju.
-Na pewno? Chcę być twoim przyjacielem. Pamiętaj.
-Ja też chcę byś był moim przyjacielem- „I kimś więcej” dodała w myślach -Ale chcę być sama.
W tym momencie do kawiarni weszła Anahi z Sean'em. Uśmiechnięci. Usiedli niedaleko. Poncho nie chciał na to patrzeć. -Jednak już pójdę. -powiedział wstając i ciągle patrząc w tamtą stronę.
Maite również tam popatrzyła i już wiedziała wszystko.
-Hej czołem kluski z rosołem -powiedział Chris do dziewczyn siedzących przy stoliku. One jednak się tylko roześmiały i od razu wstały i odeszły ciągle się śmiejąc. -Co jest? -powiedział Chris.
-Chyba musisz trochę spokojniej podejśc do tematu dziewczyn -powiedział Feli.
-I kto to mówi?
-Był taki film jakbyś chciał wiedzieć.
-Nie wymądrzaj się mądralo. Dobrze wiem jak postępować z kobietami, a ty chyba nie.
-Ty wiesz a ja nie? Tu się mylisz.
-Kto się myli ten się myli. Nie widze żeby jakaś się kręciła wokół ciebie.
Feli pomyślał o kimś, nie o jednej lecz o dwóch: -Jeszcze nie. Jednak ja podchodzę do tego ze spokojem.
-Tak niczego nie zdobędziesz. Trzeba działać, póki możesz.
-Wiesz o czym myślę? -spytał Sean Anahi.
-Niby skąd. Jeszcze nie odkryłam tego jak czytać ci w myślach.
-Bo widzisz. Dul coś kręci z Jasonem, my jesteśmy razem, Ucker z Elizą, Chris jakoś sobie radzi, Luisa jest z Benji'm, a Santos chyba z Marissą.
-No i?
-No i sami są: Maite, Cami, Poncho i Feli.
-Zgadza się.
-Co byś powiedziała na to by wyswatać ich?
-Kogo?
-Pomyśl, kto do siebie pasuje.
-Hmm....
Jason i Dul
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilly_Rose Mocno wstawiony
Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 6981 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Czarnej Perły :P:P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:01:50 02-05-08 Temat postu: |
|
|
Jason i Dul tworzą bardzo fajną parę, mimo ze Dul na razie jakoś nie chce sie przyznać że cos do niego czuje, a chyba czuje według mnie.
Czyżby Matie podobał się Poncho?? No też ciekawe połączenie
Dalej żal mi Santosa, biedny, wciąż kocha Elizę.
Czekam na new. |
|
Powrót do góry |
|
|
p-sawyer Komandos
Dołączył: 02 Lis 2007 Posty: 732 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:48:34 03-05-08 Temat postu: |
|
|
Strasznie lubie pare Jason i Dulce ale Eliza / Ucker juz nie bo wolałam jak Santos był z Elizą Maite y Poncho ciekawe połączenie |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksa Aktywista
Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:22:08 03-05-08 Temat postu: |
|
|
Dawno mnie tutaj nie było i widze, że troche się działo
Jason i Dul ?? nie podoba mi się za bardzo ta para, ale kto wie...
Maite podoba się Poncho, jak dla mnie może z nich być ładna parka
czekam z niecierpliwością na new |
|
Powrót do góry |
|
|
majooowka Dyskutant
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 141 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:18:05 05-05-08 Temat postu: |
|
|
już nie mogę sie doczekać nowego odcinka |
|
Powrót do góry |
|
|
vivir Idol
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1104 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:27:03 05-05-08 Temat postu: |
|
|
Fajna telka ,czekam na new
Świetna scena pomiedzy Jasonem i Dul
Ciekawe kogo beda swatac Sean i Anahi. |
|
Powrót do góry |
|
|
~Marichuy~ Big Brat
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 803 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:48:54 06-05-08 Temat postu: |
|
|
Dziękuje wszystkim czytelnikom za komentarze.
Pozdrawiam
Odcinke 41
-Wiesz, masz dobry pomysł, ale nie wiem czy uda się go zrealizować. -powiedziała Anahi
-Czemu nie? Pasują do siebie.
-Mi się wydaje że bardziej jak brat z siostrą niż jako para
-Maite to piękna dziewczyna, mądra i wesoła. Poncho to dla dziewczyn przystojniak, a głupi to też raczej nie jest. - powiedział Sean.
-No tak ale myślisz że się uda. -powiedziała Anahi.
-Tylko nie mów że będziesz zazdosna.
-Ja? Niby o co? -spytała
-Nie udawaj. Dobrze wiem że zanim zostałaś moją dziewczyną bujałaś się w nim.
-Coś ci się pomyliło.
-Ja się nigdy nie mylę. A wracając do tematu: To jak, łączymy ich?
Anahi zamyśliła się chwilę „Może i tak lepiej będzie” : -Jasne. Jestem za.
Dul szła jakaś dziwna przez korytarz: „Nie znoszę go, nienawidzę” próbowała sobie wmówić. Nagle wpadła na Cami:
-Uważaj jak leziesz. Zakochałaś się czy co? -powiedziała Cami.
-Zakochać się? Nie, chyba nie. -powiedziała Dul
--A mi się wydaje że tak. -roześmiała się Cami.
Dul opatrzyła na nią: -Zakochac się? Niby w kim?
-W Jasonie głuptasku. Czyżbyś nie zauważyła jak na ciebie leci, zresztą ci to chyba nie przeszkadza za bardzo.
-Gadasz głupoty. Zajmij się sobą.
-Jasne że się zajmę sobą, ale wolałam cię uprzedzić jak wygląda sytuacja, bo zbytnio chyba sama się nie orientujesz.
-Za takie rady dziękuję.
Eliza i Ucker siedzieli razem przy stoliku. Jakoś nie odstępowali siebie ani na krok. Eliza jednak co jakiś czas zerkała na siedzącego niedaleko Santosa, co dziwne siedział z nią, z Marissą. „Przecież mówił że nic ich nie łączy, teraz siedzi z nią” -myślała. Chciała zapomnieć, ale wciąż nie potrafiła.
-Kotku, o czym myślisz? -spytał Ucker.
-O głupotach. -powiedziała. -lepiej pomóż mi z zadaniem bo nie kapuję go.
-Nie myśl o nauce. Teraz czas dla nas. -powiedział i pocałował ją mocno.
Maite siedziała na swoim łóżku, nagle do pokoju weszła Dul.
-Co to jest? -spytała, bo na jej łóżku leżał pięknie zapakowane pudełko.
-Skąd mam wiedzieć, gdy przyszłam to już tu leżąło, a nie ruszam cudzych rzecz -powiedziała Maite. Dalej czytała książkę.
Dul podeszła do swojego łóżka, na pudełku leżała koperta z napisem
„Do Dul: Otwórz, ale w pokoju dla gości, w samotności. Pierw otwórz kopertę, potem pudełko”
Nie wiedziała kto to napisał, nie znała tego pisma: „Dziwne” -korciło ją jednak, zawsze była ciekawska.
-Co to? -spytała Maite spoglądając na Dul która ciągle zapatrzona była na kartkę.
-Nic. -powiedziała, chwyciła pudełko i szybko wyszła, w drzwiach minęła Anahi, która powiedziała tylko:
-Uważaj jak chodzisz, bo się zabijesz jeszcze. -nie wiedziała jednak czy Dul ją usłyszała bo już zniknęła jej z oczu. -Co z nią? -spytała się Maite.
-Nie wiem. Zobaczyła pudełko i kartkę i nagle wyszła. -usłyszała w odpowiedzi.
-Pudełko? Hmm... pewnie prezent, ale od kogo?
Luisa siedziała w pokoju na podłodze, w rękach trzymała zdjęcie Benji'ego. Płakała.
Do pokoju wszedł Feli. Wszędzie jej szukała od jakiegoś czasu:
-Znowu płaczesz? -spytał.
-Chyba jeszcze nie zabronili tego. -powiedziała
-Jeszcze nie. Przestań płakać -powiedział, podszedł do niej i przytulił. -Czas poukładac sobie wszystko.
Popatrzyła na niego: -Gdyby to jeszcze było takie proste. - wtuliła się.
-Co myślisz o Poncho? -spytała Anahi Maite.
-Czemu pytasz?
-Z ciekawości.
To samo pytanie Sean zadał Ponchowi. |
|
Powrót do góry |
|
|
Aleksa Aktywista
Dołączył: 03 Mar 2008 Posty: 325 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:19:38 06-05-08 Temat postu: |
|
|
Sean i Anahi bawią się w swatki myśle, że będzie ciekawie chociaż Any chyba jest troche zazdrosna o Poncha i nie chce go połączyć z Maite...jestem ciekawa co z tego wyniknie...
Dul myśli o Jasonie i jeszcze ten prezent- niespodzianka, ciekawe od kogo??
Eliza najwyraźniej nie może zapomniej o Santosie, chociaż jest związana z Uckerem..
Biedna Luisa, cały czas płacze, dobrze, że chociaż ma Feliego, który ją pociesza...
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
p-sawyer Komandos
Dołączył: 02 Lis 2007 Posty: 732 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Polska :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:24:27 06-05-08 Temat postu: |
|
|
Super odcinek... Eliza myśli o Santosie <juppi> . Mam nadzieje że będą razem i cos zacznie się dziać między Dulce i Uckerem choć Jason & Dul też są super Pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
~Marichuy~ Big Brat
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 803 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:15:28 06-05-08 Temat postu: |
|
|
bardzo się cieszę że wam się podoba
a to nowa entrada (trochę się nad nią męczyłam, bo WMM mi nie działał jak należy)
[link widoczny dla zalogowanych] |
|
Powrót do góry |
|
|
Kate04 Motywator
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:16:55 06-05-08 Temat postu: |
|
|
p-sawyer napisał: | Super odcinek... Eliza myśli o Santosie <juppi> . Mam nadzieje że będą razem i cos zacznie się dziać między Dulce i Uckerem choć Jason & Dul też są super Pozdrawiam |
przylaczam sie |
|
Powrót do góry |
|
|
vivir Idol
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1104 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:31:25 06-05-08 Temat postu: |
|
|
Supcioo odciek Czekam na new
Dziekawe czy swatką się uda Czyżby Anahi coś do Poncha nadal czuła???
Ciekawe co było w pudełku i jak zareguje Dul
Eliza coś chyba czuje do Santosa
Luis cały czas płacze a Feli ją pociesza może coś zaiskrzy???
Ostatnio zmieniony przez vivir dnia 15:31:59 06-05-08, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
|