Telenowele

Lilly_Rose · Wysłany: 20:42:04 06-05-08 Temat postu:

Bardzo fajny odcinek!
Ciekawe czy Anahi i Seanowi uda się wyswatać Matie i Poncho, pewnie nie bo Anahi chyba nadal kocha Poncha

Ciekawe od kogo Dul dostała pudełko i co w nim będzie??

Być może jest jeszcze szansa że Eliza wróci do Santosa, mam nadzieję ze tak bedzie!
Czekam na new.
Pzdr:*

Kate04 · Wysłany: 14:43:40 07-05-08 Temat postu:

Sliczna entrada

Mam takie pytanie tylko nie wiem czy tu powinnam je zadawac ale mowi sie trudno zyje sie dalej

a wiec co to za piosenka jest w tle entrady bo mi sie strasznie podoba??

~Marichuy~ · Wysłany: 17:02:48 07-05-08 Temat postu:

to Eiza Gonzalez - Masoquismo

Kate04 · Wysłany: 20:16:23 07-05-08 Temat postu:

Dziekuje ci bardzo

~Marichuy~ · Wysłany: 15:08:09 09-05-08 Temat postu:

dziękuje za komentarze. dziesiejszy odcinek krótszy ale mam nadzieję że się wam spodoba

Odcinek 42

Entrada
[link widoczny dla zalogowanych]

-Co sądzę o Maite? -powiedział Poncho. -Jest ładną, mądrą dziewczyną.
-A coś więcej możesz o niej powiedzieć? -spytał Sean.
-Czemu pytasz?
-Bo siedzieliśmy dziś z Anahi i myśleliśmy o niej, że to taka wspaniała dziewczyna, tylko samotna.
-Jakoś nie zwróciłem na to uwagi -powiedział Poncho. -choć to dziwne.
Zamyślał się chwile, ale nie miał przed swoimi oczami Maite tylko Anahi, która była sama i czekała na niego „Czmu tak jest? Czemu ona jest z nim?” i popatrzył na Seana.
-Co jest? Zjadłeś język? -spytał Sean
-Sorki, ale zamyśliłem się.

Anahi siedziała na łóżku. Myślała nad tym co jej powiedziała Maite. Nie wie czemu ale odczuła to mocno. „Nie powinnam, ona mi ufa, on mi ufa. Muszę przestać o tym myśleć i pomóc jej. Tylko jak? Jak zrobić by ich połączyć.” W tym momencie do pokoju weszła Eliza. Od jakiegoś czasu chodziła ciągle uśmiechnięta.
-Nad czym dumasz? -spytała.
Anahi popatrzyła na nią i nagle ożywiła się: -Wiesz co? Pomożesz mi. -powiedziała
Eliza popatrzyła na nią dziwnie, ale wolała już nic więcej nie mówić.

Dul usiadła w pokoju gościnnym. Na kolanach leżało pudełko a w ręce trzymała kopertę. Nie wiedziała co ma robić: „Otworzyc czy nie? Zawszebyłaś odważna Dul” -biła się z myślami .
-Do odważnych świat należy. -powiedziała już na głos i rozerwała kopertę.
Teraz miała przed sobą list i zaczęła czytać:
„Kochana Dul,
Wiem że nie spodziewałaś się tego, ale inaczej się chyba by nie udało.
Od momentu gdy cię ujrzałem po raz pierwszy, urzekłaś mnie. Twój uśmiech jest wspaniały. Nasz znajomośc może nie zaczęła się wspaniale, ale może to się zmieni. Czuję że jesteś dla mnie ważna, i coś ciągle przyciąga mnie do ciebie. Przyjmij to co jest w pudełku lub wyrzuć, ja chciałem tylko abyś to miała.
Kocham cię
P.S. Nie zmieniaj się słoneczko, sorry Redgirl.”

Otworzyła szybko pudełko. Leżał w nim miś z woreczkiem na szyi. Wyiągła go: „Jaki słodki misio, a co tu masz”. Z woreczka wyciągnęła coś małego srebrnego. „Jaki piękny” -pomyślała i na palec włożyła pierścionek.
Przez lekko uchylone drzwi ktoś się jej przyglądał.

-Masz świetny pomysł tylko potrzebna będzie pomoc kogoś jeszcze. -powiedziała Eliza. -Same nie damy radę.
-Wiem, dlatego pomyślałam o tobie i Uckerze, Sean już wie i też coś działa. Dul jakoś nie ma głowy ostatnio więc wolę jej nie męczyć.
-Zauważyłam. Czyli Maite i Poncho razem, świetnie. -uśmiechnęła się.

Luisa szła właśnie korytarzem. Nagle zatrzymała się:
-Co pani tutaj robi? -powiedziała do kobiety która akurat stała niedaleko cała zapłakana.

Lilly_Rose · Wysłany: 19:57:26 09-05-08 Temat postu:

Świetny odcinek.
Poncho cały czas myśli o Anahi, ciekawe kiedy w końcu będą razem.
Ciekawe czy Dul zgodzi się być z Jasonem. Ja szczerze kibicuje tej parze.
Końcówka bardzo ciekawa! Ciekawe kim była ta kobieta...

Czekam na new.

roszpunka92 · Wysłany: 0:35:16 11-05-08 Temat postu:

Przeczytałam dzisiaj wszystkie odcinki

Są naprawdę świetne

Pozdrawiam i czekam na kolejne

Kate04 · Wysłany: 9:52:41 11-05-08 Temat postu:

Sliczny odcinek

Ciekawe co bedzie dalej z losem A, A&S i A&M

DyR*DyU · Wysłany: 18:11:49 11-05-08 Temat postu:

Czytałam całą telkę

Bardzo fajna!! Czaekam cały czas na DyU :]

~Marichuy~ · Wysłany: 8:45:06 13-05-08 Temat postu:

bardzo się cieszę ze się wam podoba ta telka, lubie ją pisać.
Dzięki za komentarze i czytanie. Dzięki wam jestem też w top 20 za co wielkie dzięki bo to sprawia że chce mi się pisac tym bardziej

Odcinek 43

entrada: [link widoczny dla zalogowanych]

-Co pani tu robi? On też tu jest? -pytała Luisa. Przed nią stała mama Benji'ego.
-Ah.. to ty. -powiedziała, ale była jakaś nieobecna, zapłakana- nie jestem sama.
-Coś się stało?
-I tak się dowiecie. Benji uciekł z kliniki.
-CO? -krzyknęła Luisa, - gzie jest?
-Znaleźliśmy go, ale chcemy żeby zmienił towarzystwo. Jedzie z nami do Australii.
-Do Australii? To daleko. Kiedy wróci? -powiedziała ze łzami w oczach Luisa
-Nie wiem, to nie zależy od nas lecz od niego. Do końca semestru na pewno nie. Czy później? To się okaże.
Luisa patrzyła na nią z niedowierzaniem i łzami w oczach.
-Przepraszam, ale rozmawiałam tylko z dyrektorem i muszę już iść. - powiedziała mama Benji'ego i odeszła.
Luisa teraz stała i patrzyła się w stronę odchodzącej kobiety „Czemu? Ja nie chcę. Ja chce aby był ze mną.”

Dul siedziała i przyglądała się pierścionkowi. Był piękny. Popatrzyła do pudełeczka i dopiero teraz dostrzegła karteczkę, czerwoną z czarnym napisem.
Zostaniesz ze mną?
Chwyciła ją i powiedziała: -Tak.
Nagle zdrzwi się oworzyły i wszedł Jason z różą, czerwoną różą. -To dla ciebie słoneczko, moja mała Redgirl. -podszedł do niej.
Popatrzyli sobie w oczy: -Dziękuję, za misia i za pierścionek. -powiedziała Dul.
-Noś go jako znak naszego związku. -powiedział. -I już nic nie mów więcej -pochylił się i pocałował ją. Nie miała już zamiaru go odpychać. Objeli się i złączyli w namiętnym pocałunku.

Następnego dnia:
-Wreszcie cię widzę -powiedziała zdyszana Anahi, gdy zobaczyła Poncha
-Cos się stało? -odpowiedział
-Maite jakoś się źle poczuła. Proszę, idź do niej. -powiedziała Anahi
-Ale czemu akurat ja?
-Reszta chłopaków gdzies polazła, a ty się akurat nawinąłęś -zaczeła mamrotać.
Poncho popatrzył na nia podejrzanie: -No dobra, pójdę. Gdzie jest?
-U siebie w pokoju.
Poncho już skierował się w tamta stronę, gdy zauważył że Anahi nie idzie z nim: -A ty?
-Ja ide poszukać Seana. Zaraz przyjdę.
-No dobra. -powiedizął i odszedł.

-Maite! -wołał Sean.
-Słucham. Jeśli chodzi ci o Anahi to nie wiem gdzie jest.
-Nie o nią pytam. Masz może notatki z biologii?
-Przy sobie nie. Ale gdzieś w pokoju mam je.
-Poszukałabyś? Proszę. -zrobił taką słodką minę.
-No dobra, a mogę później?
-Potrzebuję ich teraz Maite. Proszę.
-Oki. Zaraz przyniosę – i poszła do pokoju.

Dul i Jason siedzieli obok siebie w kawairnii:
-Wiesz co? -spytał
-Co?
-Jesteś najpiękniejszą dziewczyną jaką znam.
-A ty najbardziej zwariowanym facetem. -powiedziała.
-Dzięki, też cię kocham. -uśmiechnął się i pocałował ją.

-Gdzie Luisa? -spytał Feli jej siostrę.
-Została w pokoju. Źle się czuje i ryczy. Już mam tego dość. -powiedziała Cami.
-Coś się stało?
-Spotkała mame Benji'ego i okazało się że wyjeżdżają z nim i nie wiadomo czy wróci do szkoły.
-Serio? Czemu ja jeszcze nic nie wiem? Na pewno źle się czuje z tym. Pogadam z nią.
-Może ty jej przemówisz do rozsądku bo ja już sił nie mam.

Maite szukała czegoś w biurku, gdy drzwi się otworzyły i wszeł Poncho. Popatrzyła na niego. On się zaś jej przyglądał.
-Podobno się źle czujesz? -spytał
-Ja?

[link widoczny dla zalogowanych]

Kate04 · Wysłany: 15:18:57 13-05-08 Temat postu:

Super odcinek

Pisz jak najszybciej nastepny bo nie moge sie doczekac jaka bedzie ich reakcja

Lilly_Rose · Wysłany: 18:19:31 13-05-08 Temat postu:

Świetny odcinek

Anahi i Sean nie źle spiskują

Ciekawe czy uda im sie połączyć Matie i Poncho????

Kurcze Benji wyjeżdża....
Biedna Luisa

Czekam na new.
Pozdrawiam:**

roszpunka92 · Wysłany: 18:54:42 13-05-08 Temat postu:

Świetny odcinek

Ciekawe co wyjdzie ze spisku Any i Seana

Dul i Jason zakochani

ciekawe jak długo

Biedna Luisa

vivir · Wysłany: 22:43:13 13-05-08 Temat postu:

Sorry, że dopiero teraz przeczytałam i komentuje, ale od piątku nie miałam czasu na kompa wejść.
Fajne odcinki

Czekam na new

Dul i Jason razem

Ciekawe jak potoczą sie losy Maite i Poncha

Szkoda, że Benji wyjeżdża