Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
jak oceniasz telenowele? |
super, świetna - czekam z niecierpliwością na następny odcinek |
|
83% |
[ 30 ] |
podoba mi się |
|
5% |
[ 2 ] |
może być |
|
2% |
[ 1 ] |
kompletnie mi sie nie podoba |
|
8% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 36 |
|
Autor |
Wiadomość |
Lilly_Rose Mocno wstawiony
Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 6981 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Czarnej Perły :P:P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:10:35 06-06-08 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek.
Super że Sean zostaje. Tworzą z Anahi super pare.
A więc Matie i Poncho tylko udawali. Ale właśnie teraz nadal udają czy są ze sobą, czy nie?
A co do kart to chyba grał z nimi Santos ale to tylko mała drobna pomyłka a zostali pokonani przez dziewczynę
Czekam na newika. |
|
Powrót do góry |
|
|
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:43:53 06-06-08 Temat postu: |
|
|
Fajny odcinek
A więc May i Poncho tylko udawali |
|
Powrót do góry |
|
|
pesti69 King kong
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LBN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:16:05 07-06-08 Temat postu: |
|
|
Sean zostaje...
Maite i Poncho są dość... kontrowersyjni ci to mają pomysły |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:06:36 07-06-08 Temat postu: |
|
|
Troszkę tu za słodko ale to dobrze przez chwilke. Już się nie czepiam Jason'a (wyobrażam sobie że to ucker) |
|
Powrót do góry |
|
|
~Marichuy~ Big Brat
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 803 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:43:42 07-06-08 Temat postu: |
|
|
Sielanka długo nie potrwa, niestety.
Dzięki za komentarze i pozdrawiam.
Zapraszam też do czytania drugiej telki "W kręgu tajemnic"
Odcinek 52
-Luisa, może pójdziemy do ZOO w weekend. -spytał Feli
-Do ZOO? -powtórzyła. -ostatni raz byłam tam jak byłam mała.
-Domyślam się, ale chcę z tobą pobyć trochę sam. Bez nikogo. -powiedział.
Luisa uśmiechnęła się. -Jasne, że pójdę.
Anahi siedziała w pokoju z Dul.
-Ana, czy ty z Sean'em,.. no wiesz...- Dul zaczęła się jąkać -Czy wy... poszliście o krok dalej?
-O co ci chodzi? -spytała Anahi.
Dul: -Porozmawiajmy szczerze. Czy ty i Sean byliście razem?
-Szczerze, tak. -powiedziała spokojnie. -Ale nikomu nie mów. -dodała od razu. -A ty z Jasonem?
Dul wzięła głęboki oddech: -Tak, a teraz się dziwnie czuję. Kiedyś sobie przysięgłam że zrobię to dopiero w dniu ślubu i się złamałam.
-Przecież nic złego nie zrobiłaś.
-Wiem, ale ..
Anahi objęła ją: -Kochasz go, prawda?
-Tak, najbardziej na świecie. -powiedziała Dul.
-To się uspokój. Zrobiłaś to z miłości. Ja też z miłości. -uśmiechnęła się do niej. -Będzie dobrze.
Dul przytuliła się do niej.: -Jestes kochana.
-Gracie? -spytała Cami chłopaków.
-Wiesz co, nie dzięki. -powiedział Chris. -I tak nie mam kasy. Ograłaś mnie.
-Ja również jestem bez grosza -powiedział Ucker.
Santos popatrzył: -Sam nie będę grać. -w tym momencie spojrzał w stronę drzwi. Weszła Eliza. -Zaraz wracam.
Wstał i podbiegł do niej.
-Hej, wiem że dawno nie gadaliśmy. -powiedział.
-Hej. -powiedziała spokojnie.
-Masz jakieś plany na sobotę? -spytał.
-Jeszcze nie, ale na pewno coś wymyślę. -powiedziała i już chciała odejść, gdy:
-Zaczekaj. -Santos chwycił ją za rękę. -Może pójdziemy gdzies razem. Jako przyjaciele oczywiście.
Eliza popatrzyła na niego: -Zastanowię się.
Podeszła do nich Maite z Poncho: Nad czym?
-Nad sobotą. -powiedziała Eliza.
-Macie jakieś plany. My idziemy do klubu. Sean z Jasonem mają jakieś inne plany z dziewczynami, ale może do nas potem dołączą. -powiedział Poncho. -Może pójdziecie z nami?
Santos: -Świetnie.
Cami siedziała samotnie na schodach „Czy coś ze mną nie tak? Nie mam chłopaka. Siostra mnie olewa bo Feli jej wystarcza. Reszta jest zajęta swoimi facetami. A jedyni samotni faceci nawet w karty nie chcą grać ze mną. Zapowiada się kolejny nudny weekend.” myślała.
Sobota.
-Co z tobą? Wychodź z tej łazienki. Chłopcy już czekają. -wołała Anahi.
Dul stała przed lustrem. Była blada. Jakoś dziwnie się od rana czuła. Po chwili jednak poprawiła makijaż i wyszła. -No to chodźmy. -powiedziała.
-Bedziemy przyjaciółmi? -spytał Santos Elizy gdy siedzieli już w samochodzie Poncha.
-Myślałam o tym. -powiedziała. -Brakowało mi naszych rozmów.
Lotnisko.
-Witaj w domu. -powiedziała piękna kobieta. -Wreszcie wróciłeś. Wróciłeś cały i zdrowy.
-Nie ma jak w domu. Już nie moge się doczekać aż zobaczę się z Luisą. -powiedział Benji.
Jego mama uśmiechnęła się: -Tęskniłeś za nią?
-Tak. To dla niej wytrzymałem. -powiedział. -Zresztą nie tylko za nią tęskniłem. Tęskniłem też za Feli'm i Cami. Za resztą też.
-Zaniedługo ich zobaczysz wszystkich. |
|
Powrót do góry |
|
|
Kate04 Motywator
Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 237 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:57:34 07-06-08 Temat postu: |
|
|
Swietny odcinek
No to teraz bedzie zamieszanie i bedzie jeszcze ciekawiej
Dul blada czyzby byla w ciazy
Jesli tak bedzie to ciekawe jak zareaguje na taka nowine Jason |
|
Powrót do góry |
|
|
Justynaa King kong
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 2645 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:17:12 07-06-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek super
Co się stało Dul? Mam nadzieję ,że szybko się dowiemy
i ,że nie jest w ciąży....
;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:56:17 07-06-08 Temat postu: |
|
|
No to się Benji zdziwi (tak jak Roberta jak wróciła z Hiszpanii) To musi boleć
Czyżby Dul była w ciązy, Nie możliwe ONA?! |
|
Powrót do góry |
|
|
roszpunka92 Prokonsul
Dołączył: 24 Kwi 2008 Posty: 3724 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Szczecin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:07:17 08-06-08 Temat postu: |
|
|
Super odcinek
Anahi i Dul zebrało się na szczere wyznania
Czyżby Dul była w ciąży wtedy to by było zamieszanie...
ciekawe jak by Jason zareagował
Benji wraca ciekawe co powie na związek swojej ukochanej i przyjaciela
Pozdrawiam i czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
pesti69 King kong
Dołączył: 17 Kwi 2008 Posty: 2218 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: LBN Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:11:54 08-06-08 Temat postu: |
|
|
świetny odcinke
Benji będzie miał niemilą niespodziankę...
Dul z jasonem poszła.... o boże
Anny z Seanem bosko
Santos i Eliza przyjaciółmi? Wyjdzie im to? |
|
Powrót do góry |
|
|
KaSsia23 Mocno wstawiony
Dołączył: 28 Gru 2007 Posty: 6245 Przeczytał: 3 tematy
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kielce Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:36:45 08-06-08 Temat postu: |
|
|
przeczytałam wszystkie odcinki twojej telci. Jest inna niż wszystkie, miło się ją czyta i nie nudzi. Ale jednak powiem ci że mimo wszystko Poncho pasuje mi do Anahi A Ucker do Dul |
|
Powrót do góry |
|
|
Lilly_Rose Mocno wstawiony
Dołączył: 14 Mar 2008 Posty: 6981 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: z Czarnej Perły :P:P Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:02:26 08-06-08 Temat postu: |
|
|
świetny odcinek.
Benji wrócił...O kurczę, to się zdziwi...
Dul blada...Czyżby była w ciąży?
To by się wszystko nie źle skomplikowało...
Czekam już na newika. |
|
Powrót do góry |
|
|
~Marichuy~ Big Brat
Dołączył: 10 Wrz 2007 Posty: 803 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 14:44:14 08-06-08 Temat postu: |
|
|
Po dzisiejszym odcinku już sami nie będziecie wiedziec co się dzieje, ale musiałam to zobić.
Dzięki za komentarze wszystkim i pozdrawiam
------------------------
Odcinek 53
Luisa z Felim spacerowali po ZOO
-Wiesz, dobrze się bawię. -powiedziała
-Ja też. W szczególności że jestem z tobą. -uśmiechnął się i ją objął. -Chodźmy dalej. Chcę cię jeszcze zabrać na lody.
-Jesteś kochany. Uwielbiam lody.
Dom Benji'ego.
Benji usiadł na swoim łóżku. W ręce trzymał zdjęcie Luisy „Wreszcie cie zobaczę” powiedział i pocałował fotografię.
-Jak zwykle świetnie wyglądasz. -powiedział Sean i pocałował swoją ukochaną.
-Wiem, ale dzięki skarbie.
Jason popatrzył na Dul. Wydała mu się jakaś blada. -Dobrze się czujesz? -spytał
-Nic mi nie jest.
-Jesteś pewna. Jak co nigdzie nie pojedziemy. -powiedzial zatroskany.
Dul usmiechnęła się: -Ten wypad dobrze mi zrobi. Chodźmy. -chwyciła go za rękę.
Klub
-Maite. Zatańczysz? -spytał Poncho.
-Z tobą? Jasne. -uśmiechnęła się i chwyciła za rękę. -Wy nie idziecie na parkiet -spytała Santosa i Elizę.
-Za raz ino przedzwonię do Seana gdze są. -odpowiedział.
Szkoła.
-Nie ma jak siedzenie samemu w szkole -powiedziała do siebie Cami. Nagle zadzwoniła komórka. -To nie moja. Pewnie Luisa zostawiła. -podniosła słuchawkę.
-Cześć skarbie. Jak się masz? Co robisz jutro? -usłyszała w słuchawce głos Benji'ego.
-Benji?! -powiedziała.
-Kto mówi? Luisa?
-Nie, Cami. -powiedziała. -Luisa zapomniała telefonu.
-Szkoda. -usłyszała westchnienie. -Przekaż jej.... albo lepiej nic jej nie mów. Zrobię jej niespodziankę.
-Ok
-Dzięki. Do zobaczenia. -powiedział i rozłączył się.
„No to będzie afera.” -pomyślała Cami.
-Będziemy za jakieś 15 minut. Wstąpimy tylko do sklepu -powiedział Sean do telefonu.
-Kto dzwonił? -spytała Anahi.
-Santos. Chciał wiedzieć kiedy będziemy. -powiedział.
Po 10 minutach podjechali pod klub.
-Musze do toalety. -powiedziała Dul.
-Wszystko w porządku? -spytał Jason.
-Zaraz wrócę. Skierowała się w stronę toalet. Za nią pobiegła Anahi.
W łazience.
-Co z tobą? -spytała zatroskana.
-Nie wiem. Dziwnie się dziś czuję. Jakby coś się stało. -powiedziła gdy tylko wyszła. -Lepiej chodźmy do chłopców.
Wyszły i zobaczyły tłum ludzi i jakieś przepychanki przed drzwiami klubu.
-Gdzie Sean i Jason? -spytała Dul bo nigdzie ich nie widziała. Mieli na nie czekać.
-Widze Seana. -powiedziała gdy zobaczyła jego stojącego obok tłumu.
-Sean! -usłyszały głos Jasona. -Chodźmy do dziewczyn.
Nagel usłyszały jednak huk, jakby strzał. |
|
Powrót do góry |
|
|
vivir Idol
Dołączył: 05 Maj 2008 Posty: 1104 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:55:29 08-06-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek świetny czekam na new
Widać jak Jason kocha Dul ciekawe co jest Dul???
Oj, będzie się działo jak wszystkiego dowie się Benji i kogo wybierze w tedy Luisa???
Zaintrygowałaś mnie zakończeniem. Mam nadzieję, że nie będę musiała długo czekać na to by dowiedzieć co się stało. |
|
Powrót do góry |
|
|
Gabriella Mocno wstawiony
Dołączył: 01 Maj 2008 Posty: 5502 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:13:41 08-06-08 Temat postu: |
|
|
co za niespodziewane zakończenie? Ciekawe co się stało?
Mam nadzieję, że Dul nie jest w ciąży.
A co do Jason to świetny z niego chłopak;]
Anny y Sean sweet;]:* |
|
Powrót do góry |
|
|
|