Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Eillen Generał

Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:25:53 26-10-12 Temat postu: |
|
|
Dobrze wiedzieć, ale jakby co, to naprawdę pytaj ;D
Wiem, że do końca jeszcze daleko, ale strasznie jestem ciekawa jak ocenicie całość i czy po przekroczeniu mety będziecie wciąć mieć ochotę na kolejny start  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kenaya Prokonsul

Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:35:19 26-10-12 Temat postu: |
|
|
U mnie to pewne, że będę miała chęć na kolejny start
Inaczej być nie może, zwłaszcza jeśli chodzi o Twoje dzieła  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Eillen Generał

Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:41:57 26-10-12 Temat postu: |
|
|
Miło czytać takie rzeczy, ale kiedyś może być tak, że w jakimś gatunku (np. takim jak ten, który raczej nie jest opowieścią o miłości) się nie sprawdzę i liczę się z tym ^^
No i pewne jest też to, że bez Marty ta historia nigdy by nie powstała, a jeśli nawet pojawiłby się w mojej głowie taki pomysł to z pewnością ne zdołałabym go sama doprowadzić do końca. Jednak co dwie głowy to nie jedna  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kenaya Prokonsul

Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:50:10 26-10-12 Temat postu: |
|
|
Też racja Jednym słowem wyszło Wam świetnie i ja nie mam zamiaru porzucać tego opowiadania Tak łatwo się mnie nie pozbędziecie. Obje  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Eillen Generał

Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:33 26-10-12 Temat postu: |
|
|
W takim razie cieszymy się z cichutką nadzieją, że się nie rozczarujesz  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Kenaya Prokonsul

Dołączył: 14 Gru 2009 Posty: 3011 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:11:22 26-10-12 Temat postu: |
|
|
Wiem, że nie  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aberracja Big Brat

Dołączył: 15 Lut 2010 Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:02:10 27-10-12 Temat postu: |
|
|
Nie ukrywam, że czekałam na nowy epizod, ale na tamtym forum.
Nie wiedzieć czemu, strasznie mało osób tam zagląda i postanowiłam sobie, że będę tam komentować, bo tu i tak macie sporo czytelników.
Oczywiście epizod się tam nie pojawił, więc przywiało mnie tu Bąbelki
Zdziwiłam się, że Liam pofatygował się do naszych chłopców osobiście.
Myślałam, że będzie czuwał nad ich postępowaniem, ale żeby od razu zjawiać się u Matta
Curtis jest moim ideałem, chociaż Matt mu już powoli dorównuje. Nie wyobrażam sobie innego duetu w tym opowiadaniu. Świetnie to wymyśliłyście.
Ponadto jestem pod wrażeniem tego, że wszystko tak ze sobą łączycie w bardzo przyjemny i nawet zrozumiały sposób. Ja dawno bym się pogubiła, gdybym miała pisać coś tak poplątanego
No, ale Wy to nie ja:D więc można się tego było po Was spodziewać
Cieszę się, że akcja ruszyła, bo od kilu rozdziałów dopiero to poczułam.
Biedny Matty, te zdjęcia denatki nie dają mu pewnie spokoju, a tu jeszcze ma zadanie do wykonania. Dobrze, że się trzyma. On mi się taki wrażliwy wydaje Na pewno bardziej niż Curt, który zgrywa twardziela -czasem większego, niż jest w rzeczywistości pewnie-
Podoba mi się i czekam na więcej!
I cieszy mnie fakt, że jeszcze się nie zagubiłam
Patrzcie, jaka jestem dobraaaa  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Eillen Generał

Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:15:12 27-10-12 Temat postu: |
|
|
Madziu, na tamtym forum, to wiesz, że właściwie to się nie udzielam. Może po części dlatego, że nie widzę zainteresowania naszymi panami? A może dlatego, że opowiadanie bez zbuntowanych w obsadzie raczej się nie przebije? Zwisa mi to w sumie już, postanowiłam działać wyłącznie tu, a tam będę zaglądać tylko i wyłącznie ze względu na Twoje opowiadanie ^^
Co do gubienia się, to przyznam z ręką na sercu, że same pisząc to musiałyśmy się mieć na baczności i były momenty, gdzie same czułuśmy się zagubione, więc tym bardziej cieszy mnie, że się jeszcze nie zgubiłaś ;D Oby tak do końca! |
|
Powrót do góry |
|
 |
Aberracja Big Brat

Dołączył: 15 Lut 2010 Posty: 811 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Łódź Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:18:14 27-10-12 Temat postu: |
|
|
A może tylko wmawiam sobie, że się nie zgubiłam XD |
|
Powrót do góry |
|
 |
Eillen Generał

Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:36:36 27-10-12 Temat postu: |
|
|
To może lepiej nie roztrząsajmy tego teraz  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Sobrev Prokonsul

Dołączył: 04 Kwi 2010 Posty: 3513 Przeczytał: 7 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:10:35 27-10-12 Temat postu: |
|
|
Rozdział przeczytałam już dawno jednak nie miałam jakoś siły żeby zostawić po sobie ślad.
Liam przeszedł na ich stronę i powiem że bardzo lubię tego faceta. jest fantastyczny , widać że zależy mu na swoich współpracownikach jako ludziach a nie robotach wykonujących bez mrugnięcia okiem polecenia. Matt nieźle się trzyma co mnie zdziwiło. Twarda z niego sztuka choć pewnie puszczą mu niedługo nerwy. Czekam z niecierpliwością na rozdział |
|
Powrót do góry |
|
 |
Eillen Generał

Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:04:08 27-10-12 Temat postu: |
|
|
Czy Matt faktycznie jest taki twardy? Hmm... myślę, że i on i Curt stwarzają tylko takie pozory
Dzięki, że zajrzałaś :* |
|
Powrót do góry |
|
 |
Ayleen Wstawiony

Dołączył: 11 Mar 2009 Posty: 4673 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:51:01 27-10-12 Temat postu: |
|
|
Oby więcej takich odcinków! A skoro Curtis zdecydował się opowiedzieć Liamowi o co w tym wszystkim chodzi, to rozumiem, że będą jeszcze takie sytuacje. Cieszę się również, że Liam okazał się takim fajnym facetem i kumplem mimo wszystko, więc mam nadzieję, że to nie jego pozory, aby się zbliżyć do sprawy. No, ale sam chyba wpakowalby się również w kłopoty.
Jak się czyta ich rozmowy uśmiech sam pojawia sie na twarzy. Duet Curtisa i Matta jest dobry, ale w trojkę rzeczywiście wyglądają jeszcze lepiej. Spodobała mi się jedna mysl Liama, że mu brakowalo tego humoru Curta i jego niezbędnych uwag. Na pewno mieli razem wiele zabawnych sytuacji! Pozdrawiam.  |
|
Powrót do góry |
|
 |
Eillen Generał

Dołączył: 25 Lut 2010 Posty: 7862 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: ..where the wild roses grow... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:15:52 28-10-12 Temat postu: |
|
|
Dzięki Aniu:*
Dalsza część rozmowy między panami już w następnym epizodzie. Właściwie te dwa odcinki były napisane tak tytułem podsumowania tego, co wydarzyło się do tej pory i rozjaśnienia pewnych spraw - mam nadzieję, że to nieco uporządkuje Wasze myśli.
Cóż, teraz panowie muszą tylko opracować jakiś sensowny plan jak znaleźć Sarę i wyplątać Curta z tego wszystkiego. Co wymyślą i czy plan się powiedzie, to się okaże już niebawem ;D |
|
Powrót do góry |
|
 |
Dull Generał

Dołączył: 14 Wrz 2010 Posty: 8468 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:09:23 28-10-12 Temat postu: |
|
|
Cieszę się, że Liam dołączył do Matta i Curta. Od początku wiedziałam, że to fajny facet. Wierzę w jego dobre intencje.
Rozmowa naszych trzech przystojniaków była świetna. uwielbiam czytać ich wypowiedzi, docinki... Świetnie to napisałyście
Ciekawe, gdzie podziewa się Sara... Czy jest w niebezpieczeństwie?
Czekam na next. |
|
Powrót do góry |
|
 |
|