|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Katheleen wytrzyma do ostatecznego turnieju?? |
Nie, bo sie nigdy nie nauczy chodzić na obcasach :p |
|
0% |
[ 0 ] |
Tak, bo przecież musi byc happy end :P |
|
45% |
[ 15 ] |
Nie wiem bo moze znowu obcy zaatakują i nie wiadomo co się wydarzy... |
|
21% |
[ 7 ] |
Katheleen wytrzyma ale Eryk nie xD |
|
33% |
[ 11 ] |
|
Wszystkich Głosów : 33 |
|
Autor |
Wiadomość |
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:11:03 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Milka to weź się sprężaj z odcinkiem póki twojej mamity nie ma !!
Marzenak Cię ładnie prosi :*:*
Haha |
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika^^ Komandos
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD ;p Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:16:58 30-04-09 Temat postu: |
|
|
i Weronika! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lost Princess Wstawiony
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 4406 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:25:35 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Co do wariatki to się zgodze Normalna nie jestem
To i ja prosze o odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:45:45 30-04-09 Temat postu: |
|
|
jak go napisze to będzie ale nie odpowiadam za jego tresc!!!! jak bedzie zenujący to nie moja wina, wypieram sie z góry wszystkiego!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:54:52 30-04-09 Temat postu: |
|
|
nie gadaj tylko pisz...... |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:28:48 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Popieram bierz się za pisanie |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:34:26 30-04-09 Temat postu: |
|
|
hej jestem nowa i musze pogratulować talentu czytam twoje wszystkie opowiadania
koktajl,granice przyjażni , drugą szanse i bardzo mi się podobają. Z niecierpliwieniem czekam ,aż będzie po 15 maja i będę mogła przeczytać nowy odcinek na koktajlu pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika^^ Komandos
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD ;p Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:40:19 30-04-09 Temat postu: |
|
|
chyba nie ten temat ale Marzenka sie ucieszy z komplementow, a Milka to raczej z tego wpisu to niebardzo ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:44:22 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Hahaha mała pomyłka !! |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:42:12 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 11
Mokro. Ohydnie mokro. Czuła jakby to całe morze wlał sobie do ust. No bezczelny no! Nie dość, że wykorzystał sytuacje to jeszcze lecieć w ślimaka mu się zachciało!!! Nie powiem, że ją ten ślimak nawet kręcił, bo był zwinny i giętki jak cholera, no ale była zaskoczona!!! Cholernie ją zaskoczył!! Nie spodziewała się tego...taka kara za granie nie fair. Kara? Chyba nagroda, bo zaliczała się do tych przyjemniejszych.
Pocałunek trwał dobre 8 minut. Ani ona, ani on tym bardziej nie miał zamiaru skończyć. Błądził rękami po jej nagich plecach, co i rusz trącając sznurek od jej stanika. Ewidentnie wolałby się go pozbyć. Wiedziała to. Dlaczego? Opierała się o jego przyrodzenie a to chyba mówi samo za siebie. Podniecił się. Ale czy tylko on? Gdzie tam. Leżała na nim. Stykała praktycznie każdym skrawkiem ciała. Jej piersi, zgniecione naciskiem na jego tors również stały się jędrniejsze. W końcu co to jest kawałek materiału z dwoma sznurkami? Drobna przysłona, która tylko teoretycznie zakrywa kobiece krągłości. No bo nie oszukujmy się. Materiałowe staniki obnażają wszystko. Od razu wiadomo czy kobieta jest obdarzona hojnie czy nie. Ocierała się o niego. Dotykała go. Sytuacja intymna, wiadomo, że ją to ruszyło. Nie była z kamienia. To, że nie miała chłopaka nie oznacza, że nigdy się nie podniecała i nie miała potrzeb gatunku seksualnego. Była młoda! Hormony rozpierały ją od środka.
No ale ok., całowali się i obejmowali jednak w pewnej chwili coś było nie tak. Pozostaje tylko pytanie: Co??
Zaraz, zaraz. Przeanalizujmy ich sytuacje jeszcze raz.
Leżą na piasku. Obmywa ich woda. No jak na razie wszystko się zgadza. Są na plaży, przed nimi morze. Normalka. On ma sprzęt na swoim miejscu, ona swe atuty także. Dalej wszystko gra. On błądzi rękami po jej ciele, ale nadal w granicach rozsądku. Ona jedynie wplata swoje palce w jego mokre włosy.
No nadal jest wszystko w porządku. Jedziemy dalej. Całują się. Przetaczając sobie nawzajem ślinę z ust do ust doznają rozkoszy. Nadal gites majonez. O nie! Że ja wcześniej tego nie zauważyłam! Już wiem w czym problem! Trzeci język!
Ech tyle wywodów dla jednego stwierdzenia. Głupia. Najzwyczajniej w świecie przeszkadzał im trzeci język! Hmmm, jak to trzeci... O ile się dobrze orientuje to zarówno on i ona mają po jednym... Z moich jakże skomplikowanych obliczeń wynika, że posiadają dwa, a dwa to stanowczo nie jest trzy! No nie da się ukryć. Napad intruza!!! W mgnieniu oka zerwali się na nogi!
Ogromna bestia stanęła z nimi twarzą w twarz. Ewidentnie miała ochotę na więcej. Chyba lubiła trójkąty. I to z ludźmi!!! Szczyt wszystkiego!!!
-Błagam powiedz, że ja się z nim nie całowałam- wyjąkała przez łzy
-To raczej ty mi powiedz, że ten pies wcale nie dotknął mnie swoim ozorem!- burknął zażenowany Eryk
-Niedobrze mi- westchnęła
-Zabije go!- wrzasnął
Eryk ruszył w kierunku pobudzonego myślami erotycznymi psa. No oczywiście jeżeli założymy, że ten pies potrafił myśleć!
-Zostaw go!- krzyknęła Katheleen biegnąc za nim
-Przysięgam, że go zabije!!!!!
-No ale nie możesz! Nic takiego się nie stało!
-Jak nie stało! Przerwał nam do cholery!
Łoł, łoł, łoł... zaraz, zaraz.... Czy ja dobrze zrozumiałam? Czy on właśnie, wkurzył się o to, że im przerwano? Nie dlatego, że ten pies wwalił im do buzi swój jęzor?? Poproszę sole trzeźwiące....i to szybko, bo zaraz nie będę wstanie pisać dalej... Dziękuje dobry człowieku, już mi lepiej... ( tu właśnie uratował mnie mój kolega, później mu podziękujecie).
Ja za nim nie nadążam! Mówię stanowcze nie jego wybrykom! No jak on tak może??!! Jak ona go pocałowała to wybiegł z sali wkurzony, a teraz sam to zrobił i chce się wyżywać na biednym psie, któremu akurat zachciało się stosunku!! To już jest szczyt! Musicie mi to przyznać!
No ale wracając do samych zainteresowanych...
-Eryk daj spokój- powiedziała spokojnie łapiąc go za rękę.
Na szczęście przyczyna sporu zdążyła zbiec z miejsca przestępstwa.
-Parszywy kundel!
-Spokojnie...lepiej daj mi jakiegoś cukierka miętowego bo zwymiotuje...
-A skąd ja ci kobieto cukierka teraz wezmę??
-Muszę sobie odkazić usta!- oznajmiła i pobiegła do torby bo wodę mineralną. Nie podam marki co by reklamy nie robić.
Biedny Eryk zaczął pluć na wszystkie strony. W zasadzie to nie miał pewności, czy owemu parszywemu kundlowi udało się dostać do jego jamy ustnej, bo warto zauważyć, że była szczelnie chroniona przez jej język, no ale zawsze jakiś tam niepokój pozostaje! A już trauma na całe życie to na pewno!
O nie! Znowu coś jest nie tak! Usłyszał krzyki. Przeraźliwe krzyki swojej towarzyszki. Odwrócił się gwałtownie i zobaczył jej zakrwawione ręce.
Co też do cholery stało się znowu tej ofierze losu?? A no stało się to, że miała pewne nieprzyjemne starcie z homarem, rakiem, czy też zwykłym skorupiakiem. Nazywajcie go jak chcecie, ale i tak ta istota jest krwiożercza i przerażająca!
Swoją drogą to jakoś dziwnie atakują ich dzisiaj zwierzęta... No ale nie będę wnikać bo jeszcze wsiąknę!
Podbiegł do niej czym prędzej i otarł twarz z łez.
Skurczybyk nieźle ją poszczypał. Miała na dłoniach kilka nie przyjemnych rozcięć. Krew kipiała a jej robiło się słabo. Była silna ale bez przesady! Miała poranione ręce i z pewnością ból jej nie oszczędzał.
-Nie płacz tak na Boga!
-On był w mojej torebce!!- krzyczała prze łzy
-Spokojnie już go wyrzuciłem..
-Trzeba było go rozgnieść, upiec, cokolwiek byleby go bolało!!
-No już uspokój się...- powtarzał głaszcząc ją po mokrych włosach
-Jestem spokojna- odparła po chwili wyciszenia
-Pójdę do samochodu po apteczkę, dobrze?
-Jeszcze się pytasz? Ja się tu wykrwawię na śmierć!
Eryk nic nie odpowiadając pobiegł do swojego auta i pochwili był już z powrotem z apteczką.
-Będzie szczypało- ostrzegł
W sumie to sobie mógł darować. Głupia nie była, wiedziała, że takie rany pieką...Z drugiej strony była mu wdzięczna. No bo i miała za co.
Minęło sporo czasu zanim stwierdził, że opatrunek dotrwa dotąd aż nie dojadą do szpitala. No nie powiem...nie wyglądało to najlepiej. Chyba nie uważał na lekcji pierwszej pomocy. Chociaż, nie. No ogólnie to obwiązał ją bandażem tak jak trzeba, ale opatulił jej całe dłonie, że biedna nawet nie miała się jak podrapać!
-Dzięki...tylko ja teraz nic zrobić nie mogę..
-Pomogę ci- zaproponował
-Przecież mnie nie wytrzesz i nie ubierzesz!- wzburzyła się
No ale miała racje. Wyszli z wody, byli cali mokrzy.
-O nie....nawet o tym nie myśl- wzdrygnęła się gdy zbliżał się do niej z ręcznikiem
-Musisz się wytrzeć! Jak chcesz pojechać do szpitala!? W mokrym kostiumie? Powodzenia!
-Ale ty mnie nie będziesz wycierał. No człowieku ogarnij się!
-Sama się ogarnij- Eryk podał jej ręcznik
Ale niestety, przykro mi, upuściła. Swoją drogą nie dziwie się bo jej ręce bardziej przypominały rękawice bokserskie!
Zaczęła płakać. Normalnie, jak każda dziewczyna się rozkleiła.
-Błagam cię... Nie płacz! Nikt się nie dowie, a ja nie zrobię ci krzywdy, obiecuje...
Spojrzała na jego poważny wyraz twarzy i ciepły wzrok. Uwierzyła. Zresztą nie miała wyjścia.
Podeszła do niego tym samym dając mu przyzwolenie. Ujął w dłoń ręcznik i zaczął ją delikatnie wycierać. Nie wiedziała gdzie ma ukryć swoje zażenowanie ową sytuacją. Przewalała gałami na wszystkie strony, byleby tylko na niego nie spojrzeć.
Podnosił jej ręce, obracał, jak zwykłą plastikową lalkę!
-Chyba musisz się z tego przebrać...
-Chyba jednak nie wiesz co mówisz...
-Przykryjesz się ręcznikiem, a ja ci odwiąże stanik...
-Myślałam, że tylko psy nie myślą...ale jednak... myślisz, że dam ci się rozebrać??
-Skończ już te histerie, co ty myślisz, że ja na oczy cycków nie widziałem??- zdenerwował się.
Obchodził się z nią jak z jajkiem a ona ciągle marudziła. Fakt, że dla niej była to niezręczna sytuacja, ale na Boga nikt nie powiedział, że on się z tego cieszył!!
-Moich nie! I nie zobaczysz!
-Przytrzymaj sobie ten ręcznik- rozkazał
Przeraziła się stanowczości jego tonu. Złapała łokciami ręcznik i spojrzała na niego zgryźliwie.
Nie pytając o pozwolenie odwiązał sznurki od jej stanika i demonstracyjnie wyciągnął go spod ręcznika.
-Było tak strasznie?- zapytał wciągając jej na głowę bluzkę.
-Nie rozmawiam z tobą!- rzuciła
-No i dobra, wole żebyś siedziała cicho niż masz się tu nade mną wyżywać!
-Ja się wyżywam???
-Podobno ze mną nie gadasz...
-No bo nie gadam!
Spojrzała na jego rozbawioną minę...
-A niech cię diabli wezmą! Masz szczęście, że cię trochę lubie!
-Zdajesz sobie sprawę z tego, że to jest poważna deklaracja?- zapytał
-Poważna czy nie, zawsze mogę cię znienawidzić więc się pilnuj!
-Szeroko nogi- powiedział klękając przed nią
No to teraz pojechał po całości!!!!!!!! Jeśli nie przeszła mu przez głowę żadna zbereźna myśl to ja jestem wikingiem!!
Szeroko to ona rozdziawiła buzię ze zdumienia!
-Przepraszam, bo chyba źle usłyszałam, czy ty kazałeś mi rozwalić szeroko nogi???
-Tak- oznajmił
-A co ty sobie do jasnej cholery wyobrażasz co? Jak tamten kundel miał potrzebę to go posłałeś do diabła a teraz sam wyskakujesz z czymś takim????
-Yyyy, ty mnie chyba źle zrozumiałaś... ja chcę ci wytrzeć nogi...
No tak...miał trochę racji. Ale przecież mógł jakoś inaczej ubrać to w słowa... Chyba nie ma ograniczonego słownictwa... Z tym, że nie na pewno!
-No i może jeszcze mi będziesz majtki zmieniał co????
-Jeśli chcesz to nie ma problemu, mój ojciec jest ginekologiem więc takie widoki mi nie straszne...
-Hahahaha! Pogratulować inteligencji! Weź ty lepiej do psychiatry idź bo twój mózg się przegrzał! Nie dotykaj mnie zboczeńcu! No mówię nie dotykaj mnie!- krzyczała bo on nic nie robił sobie z jej wywodów. Normalnie w świecie zaczął wycierać jej nogi, pośladki, stopy. Szorował ręcznikiem z dołu do góry i tak w kółko. Zataczał nowe kręgi na jej mokrej skórze. Wierciła się, krzyczała, próbowała skakać. Nic go nie ruszało. W końcu walnął na piasek jak długi. Zobaczył gwiazdki i odleciał. Przywaliła mu w czosnek z całej siły. Kolanem!!! By uniknąć drastycznych scen nie będę opisywała Wam wyglądu jego nosa...
C.D.N
co do paulineczki to chyba kolezanka dzisiaj za duzo wypiła haha |
|
Powrót do góry |
|
|
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:00:20 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Haha powiem Ci, że przeszłam podobną traume co oni !!
Choc ja o dziwo nawet miło to wspominam Haha tzn źle mnie nie zrozum :]
Spotkanie z psem nie było miłym przezyciem, ale jakby wyciąc ten incydent to wspomnienia są miłe Haha
W każdym bądź razie tamto moje skończyło się lepiej, pies wylądował na podłodze nitk nie chciał go zabijajc W sumie to słodki Amstaf był z tego pieska !!
Potem spał z anmi w łożku haha przynajmniej w nogi ciepło było !!
Jezu ile wspomnien tym rozdziałem u mnie wywołałaś !!
Normalnie mam rogala na twarzy Haha Dziękuje :*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
justyna14.93-93 Cool
Dołączył: 29 Gru 2008 Posty: 510 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:06:10 30-04-09 Temat postu: |
|
|
ten odcinek mnie powalił!!
akcja z psem genialna
a z wycieraniem i przebieraniem jeszcze lepsza
biedny Eryk chciał dobrze ale i tak dostał
czekam na następny!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika^^ Komandos
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD ;p Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:11:00 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Marzenka normalnie tutaj nam sie zaraz wzruszy, no ale jesli wracaja wspomnienia i to jeszcze chyba mile ^^ to ja sie nie dziwie...
no to teraz wnikliwy komentarz
slimak boski. a analiza?! co jest nie tak?! wymieklam jak to czytalam po prostu!! no bez kitu... brechtalam sie w monitor xD w sumie szkoda ze piesek postanowil sie przylaczyc. a moze i dobrze! kto to wie do czego by tam doszlo gdyby nie to wlochate stworzenie! tak w morzu to troche taki hardcore,ale jak kto lubi a widac ze nasza parka lubi! lubi swoje towarzystko, jezyki i takie tam inne pieszczoty:)
rak, homar czy inny skotupiak... przebiegle paskudztwo ze szczypcamy i jeszcze pocharatalo Kathleen lapki. zaczynam palac niechecia do wszelkich owocow morza! ale kazdy medal ma dwie strony.. gdyby nie to gryzace cos Eryk nie opiekowal by sie Kate i nie zrobilby jej rekawic bokserskich ;D alez ja to sobie wyobrazalam, jak ona ja wyciera, jak ona ma takie lapki i w ogole piknie!
no na koniec oczywiscie odruch bezwarunkowy i chlopak musial zostaz znokautowany no ja nie moge z Toba nooo... zosatw Ty go w spokoju
czekam ;*
Ostatnio zmieniony przez Weronika^^ dnia 22:11:51 30-04-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:15:11 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Przysięgam wzruszyłam się i to nie mało !!
Ach i jak ja mam teraz coś napisac konkretnego jak mnie na wspomnia z dzieciństwa wzieło Hahaha
Jezu człwoeik był młody i głupi dziwne rzeczy robił, ale czasem przyjemne !! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lost Princess Wstawiony
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 4406 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:16:03 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Hahaha ten odcinek jest cudny!
Myślałam że padne jak ganiał tego psa...
A jak ją wycierał..mmmm...
A jak kazał jej rozszerzyć nogi Hahah to mnie powaliło.
Masz poczucie humoru |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|