|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Katheleen wytrzyma do ostatecznego turnieju?? |
Nie, bo sie nigdy nie nauczy chodzić na obcasach :p |
|
0% |
[ 0 ] |
Tak, bo przecież musi byc happy end :P |
|
45% |
[ 15 ] |
Nie wiem bo moze znowu obcy zaatakują i nie wiadomo co się wydarzy... |
|
21% |
[ 7 ] |
Katheleen wytrzyma ale Eryk nie xD |
|
33% |
[ 11 ] |
|
Wszystkich Głosów : 33 |
|
Autor |
Wiadomość |
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:42:48 24-05-09 Temat postu: |
|
|
odcinek dedykowany Rebell :*
Odcinek 16
[link widoczny dla zalogowanych]
Złapało ją lekkie zdziwienie. Jeśli można tak to w ogóle ująć. Nie dotarło do niej to co właśnie usłyszała. Być może nawet nie chciała by dotarło. Dlaczego? To chyba jasne. Prawda zbyt bolesna by przyjąć ją z otwartymi ramionami. Co jej się dziwić. Kolejny cios w serce. Nie wystarczyło mu to, że i tak upokorzył ją odejściem bez słowa. Musiał ją również zostawić na parkiecie. Załatwić nowego partnera i odejść bez słowa. To było dla niej jak kubeł zimnej wody. W jednej chwili otrząsnęła się z tego pięknego snu jakim niewątpliwie okazała się dla niej przygoda z tańcem. A właściwie, myślę, że bardziej przygoda z Erykiem. Bo to na nim tak naprawdę zależało jej najbardziej. Cholerny palant. Narobił nadziei i kopnął w tyłek. Jak zwykle. Myślała, że może przynajmniej jej się poszczęści. Że Eryk okaże się inny niż wszyscy. Że im się uda i pierwszy raz będzie szczęśliwa. Ponadto będzie czuła się kobietą i przede wszystkim poczuje co znaczy miłość mężczyzny. Taka prawdziwa, namiętna i bezgraniczna.
Poraz kolejny okazała się głupia i naiwna. Jak w ogóle mogła myśleć, że to przejdzie tak lekko i przyjemnie. Przecież to od razu nie miało racji bytu. Ostrzegałam na początku. Ten program jest bez serca. Zniszczy wszystko byleby tylko zarobić. Mówiłam, że to zabawa dla pajaców. Nie chciała wierzyć. No i niestety wyszła na idiotkę. Została sama ze swoim całkowicie rozregulowanym stanem emocjonalnym.
- Wszystko w porządku? Dobrze się pani czuje?- zapytał mężczyzna machając jej przed oczami.
-A tak, przepraszam, zamyśliłam się- oznajmiła
-Widzę, że jest pani zaskoczona. Niestety tak wyszło. Eryk musiał zrezygnować. Proszę zrozumieć.
-Ależ ja rozumiem, i proszę mi mówić po imieniu. Katheleen.- zaproponowała
-Alan, miło mi- uścisnęli sobie dłonie
W rzeczywistości nic nie rozumiała. Nie miała ochoty na słuchanie usprawiedliwień jego zachowania. W jej głowie krążyło tylko jedno pytanie: Dlaczego? Ale odpowiedź chciała usłyszeć tylko i wyłącznie z jego ust.
-Od dzisiaj będziemy razem trenować, rumba tak?- zapytał
-Tak tylko, że ja muszę jechać do domu, spędziłam tu całą noc muszę się wykąpać...
-Wiem- rzucił
-Słucham?
-Nie nic, proszę jechać, ja tu zaczekam, mam spisane choreografie to je poćwiczę- powiedział zmieszany
Katheleen udała się do wyjścia.
-Będę za jakieś dwie godziny- rzuciła poczym opuściła salę
Była roztrzęsiona. Nie wiedziała co ma robić, co myśleć, jak się zachować. Najchętniej by zrezygnowała. Ale nie chciała dać mu tej satysfakcji. Zaczęła tańczyć by zrobić mu za złość, a teraz nie skończy by również go rozzłościć. Miała ochotę wrzeszczeć. Problem jednak w tym, że była na ulicy wśród tłumów przechodniów. No cóż, pech najwyraźniej nie chciał jej opuścić. Zastanawiała się czym tak zawiniła. Czy to, że się z nim przespała jest aż taką zbrodnią? Miliony ludzi na świecie uprawia seks z osobami, których nie zna. Miliony ludzi zdradza swoich małżonków. I co? Jakoś żyją! Więc dlaczego ona ma ponosić przez to konsekwencje? Dlaczego wiecznie ona musi być pokrzywdzona??
Do diabła z taką sprawiedliwością. Tak już jest. Pomożesz komuś, będzie mówił, że za mało. Nie pomożesz to wytknie cię palcem. Tak źle i tak nie dobrze. Życie ogólnie jest teraz jakieś zdezorganizowane. Tylko czemu do cholery ciągle ona musi być cierpiętnicą Izaurą??
Nurtowała ją jeszcze jedna sprawa. Z krótkiego dialogu z jej nowym partnerem wynika, że on wie co tak naprawdę się stało. A to wiąże się z tym, że fakt, iż spędziła noc z Erykiem jest przyczyną jego odejścia!
Teraz należą mi się gratulacje za tok rozumowania. Genialnie to rozkminiłam!
Jakimś cudem dotarła do domu cała i zdrowa. Zmyła pod prysznicem zapach tej upojnej nocy. Nie chętnie ale zrobiła to by tyle nie myśleć. By przestać sobie zaprzątać głowę Erykiem!
Kontynuując mój niezwykle błyskotliwy tok rozumowania stwierdzam, iż wydaje mi się, że gdy ciągle się o kimś myśli to znaczy, że jest się w nim zakochanym.
Nie chodzi mi tu oczywiście o myśli w stylu ”ciekawe jak się babcia miewa” ale o takie co wzbudzają emocje. Wiem, nie umiem tego dobrze wyjaśnić ale ja tu jestem od myślenia a nie dokładnego opisywania.
Wracając do Katheleen. Wysuszyła włosy, zmieniła ubrania. Lekko się podmalowała i na nowo spakowała torbę na trening. Zostało jej dwadzieścia minut a musiała jeszcze dojechać. No trudno, było tyle nie rozmyślać tracąc czas.
Pięć po drugiej była na miejscu. Weszła na salę i jeszcze raz, świeżym spojrzeniem przyjrzała się Alanowi. Musiała przyznać, że on również do najbrzydszych nie należał. Tak jak Erykowi do starego, przepoconego dziada trochę mu brakowało. Na całe szczęście!!! Był nieźle ubrany, zbudowany, miał sympatyczny wyraz twarzy i bardzo szczery uśmiech. Wiadomo, że nie zrobił na niej takiego wrażenia jak Eryk no ale trudno. Eryk, znowu ten Eryk. Ja też już chyba zaczynam wariować. To imię powoli mnie irytuje. Pozwolicie, że na pewien czas zastąpię je ”panem X” . Tak będzie z korzyścią dla tego odcinka. Oczywiście jeśli pojawi się w dialogach to go nie zmienię. Nie będę przecież zmieniała treści tego co ktoś powiedział... Aż tak poirytowana to jeszcze nie jestem!
-Już wróciłam- krzyknęła jakimś dziwnym głosem. Sama się zdziwiła. Ale czuła jakby jakaś gula ugrzęzła jej w gardle. A ból nią spowodowany nasilał się przy każdej myśli o panu X.
-Świetnie, możemy zaczynać. Chciałbym żebyś zatańczyła mi coś tak od siebie. Eryk ( wolałabym pan X no ale cóż) mówił, że umiesz już sporo więc sobie poradzisz. Tańcz co chcesz, zapomnij, że tu jestem, ok.??
-A mam wyjście?
-No nie- uśmiechnął się do niej
-Tylko proszę się ze mnie nie śmiać, ja dopiero zaczynam.
-Nie jestem tu po to by się wyśmiewać tylko po to by nauczyć.
-Widzę, że.. że mój były partner świetnie pana poinstruował- z trudem jej to przyszło ale powiedziała
-Po prostu znam swoje obowiązki- skwitował
Nie miała ochoty z nim dłużej gadać. Nie dlatego, że wydawał jej się być nie miły. Wręcz przeciwnie od razu poczuła płynącą od niego sympatię. Tyle tylko, że po prostu miała zwalony ranek i jakoś nie miała ochoty na długie pogawędki. Miała zatańczyć to zatańczy. Nie będzie się ze sobą pieścić.
Stanęła przed lustrem i aż się przeraziła swojego wyrazu twarzy. Nikt by jej teraz nie uwierzył gdyby starała się wszystkim wmówić, że czuje się wspaniale. Było jej źle a twarz jak nic inne najlepiej to odzwierciedlała.
Spróbowała się skupić by wejść w tą muzykę. By poczuć rytm i popłynąć. Samej ciężko. Wiadomo. Ale cóż zrobić gdy się samemu zostało. Poddać się? Nigdy. Zatańczyć. Zatańczyć tak by pokazać tej drugiej osobie, że upada się z podniesionym czołem. Takie momenty nie są łatwe. Zwłaszcza po tak pięknych wspomnieniach. Po takim tańcu od którego przeminęło zaledwie kilkanaście godzin.
Zrobiła jeden obrót a potem już popłynęła. Każdy ruch przepełniony był bólem, każdy aż krzyczał z rozpaczy. Każdy rozrywał jej serce i każdy przypominał o panu X. Niestety takie życie. Gdy raz przeżyło się coś tak magicznego nie jest łatwo zapomnieć. Nie jest łatwo tańczyć przypominając sobie jak to było tańcząc z partnerem. Przypominała sobie wszystko. Jak ją dotykał, jak na nią patrzył. Jak rozbierał i jak całował. Teraz jej taniec wydawał się pusty. Czegoś w nim brakowało. A może po prostu kogoś. Z trudem utrzymywała swoje ciało w pozycji równowagi. Wszystko jakoś ciężej jej wychodziło. I o dziwo w ogóle nie rzutowało to na wrażeniu ogólnym! Bo Alanowi strasznie się podobało. Był pod wrażeniem jej wrażliwości.
Była tak rozbita i załamana, że chyba tańczyła już w akcie rozpaczy.
Stał za drzwiami i wszystkiemu się przyglądał. Czuł jak wszystko w środku aż się w nim gotuje. Był taki wściekły taki rozżalony. Chciał do niej iść i wziąć w ramiona. Przytulić i przeprosić. Pocałować i nigdy nie wypuścić z ramion. Stał jednak w miejscu i nie mógł się ruszyć. Ze świeczkami w oczach patrzył na to jak płacząc upadła na ziemię... |
|
Powrót do góry |
|
|
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:46:28 24-05-09 Temat postu: |
|
|
Milka co to za święto ??
Urodziny to Ty chyba masz z czerwcu ?? Dobrze pamiętam... ??
I bardzo się ciesze z odiweszenia bo wiesz, że to ta moja ulubiona telka jest !! |
|
Powrót do góry |
|
|
Lost Princess Wstawiony
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 4406 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:56:52 24-05-09 Temat postu: |
|
|
Debil, kretyn, cham... Jak on mógł ją zostawić??
A niech teraa żałuje i ryczy. Wcale mi go nie szkoda Nadęty bufon !!
Biedna Katheleen Znów cios w serce
Cudowny odcinek... To się nazywa WIELKI POWRÓT
Ostatnio zmieniony przez Lost Princess dnia 22:57:16 24-05-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Debi King kong
Dołączył: 08 Lut 2008 Posty: 2158 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:03:34 24-05-09 Temat postu: |
|
|
Milka po raz kolejny brak mi słów więc pozwolisz że skomentuję później
A co do święta to wszystkiego najlepszego:*:*:* i spełnienia czego tam sobie zamarzysz |
|
Powrót do góry |
|
|
olcia89 King kong
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 2922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:06:28 24-05-09 Temat postu: |
|
|
cudowny odcinek chociaż smutasny A końcówka po prostu boska :* niech ona go zobaczy odbicie w lustrze czy cos zeby tylko wiedziała że na nia patrzył |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:06:49 24-05-09 Temat postu: |
|
|
Marzenka imieninki imieninki
boski zresztą jak kazdy twój mój kochany zboczuszku=*
odpłynełam..........
ten teks mnie rozwalił ”ciekawe jak się babcia miewa"
cholera szkoda mi go i jej
dlaczego jest tak w życiu ,ze 2 kochajace osoby nie mogą być razem
teraz powiniem podbiec i ja podnieść przeprosic i ucałować |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:07:31 24-05-09 Temat postu: |
|
|
Nie !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:15:03 24-05-09 Temat postu: |
|
|
Kochana w takim razie tez Wszystkiego najlepszego :*:* Masz dziś imieniny jak moja siostra :]
Odcinek mi się bardzo ale to bardzo podobał choc myślałam, że pan X tak syzbko nie przylezie znowu |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:22:44 24-05-09 Temat postu: |
|
|
oj Marz dobrze wiesz jak będzie haha nie moge ci napisac publicznie haha Megan co za nieeeeee!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:34:05 24-05-09 Temat postu: |
|
|
Jak ?!! No, nie !!! Przecież to jest, yyyyyyyy !!!!!!!!!
Zabiję Milkę Nie najpierw ją będę maltretowała, a dopiero później ją zabiję !! Ta to jest myśl, jestem genialna
Kat cierpi i to dlatego, że raz poddała się temu wewnętrznemu głosowi ( swoją drogą ten głos to wszystkie kobiety na manowce zawodzi ). Ona zaufała Erykowi myślała, że to co się wydarzyło było dla niego równie ważne jak dla niej. No i do cholery było ale Ona tego nie wie bo ten dupek uciekł !! Cholerny idiota wystraszył się swoich uczuć czy co ???
Jak można być takim kretynem ?!! No nie pojmuję tego nic, a nic. Kobieta oddaje mu nie tylko ciało i duszę, a ten sru i już go nie ma I w dodatku przysyła na swoje miejsce całkiem miłego kumpla, oby ten typ był gejem bo jak nie będzie to chyba oszaleję Kobieta uważa się za idiotkę tylko dlatego, że jakiś fircyk w malinach zostawił ją Jakby tego było mało to On ma czelność jeszcze podglądać ją, kiedy w tańcu ukazuję cierpiącą cząstkę siebie, śmieć i tyle. Idź do niej patałachu i błagaj o wybaczenie !!!!!!
Żem się normalnie zdenerwowała |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:58:34 24-05-09 Temat postu: |
|
|
ojojojoj Meg nie bądź dla niego aż tak okrutna
od razu mówie ze Alan nie jest gejem!!!!!!!!!!!!!!! oznajmiam to wszem i wobec
No spóbujcie też zrozumieć Eryka może go to przerosło? skoro nigdy nie okazywał uczuc to moze to ze od nich teraz pęka porostu go blokuje. Moze nie jest wstanie tego ogarnąc? NIe osądzajcie go tak od razu |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:03:15 25-05-09 Temat postu: |
|
|
Ja mam gdzieś czy go to przerosło, czy się boi lub coś innego się z nim dzieje jest patałachem i tyle !!!!!!!!! Swym zachowaniem doprowadził kobietę do płaczu i stanu wyczerpania !!!!!!!!!!! Nie lubię go już |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:06:24 25-05-09 Temat postu: |
|
|
ale chyba chcesz zeby byli razem no nie??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:10:41 25-05-09 Temat postu: |
|
|
Co to za pytanie oczywiście, że chcę !!!!!!!
Tylko, że facet jedt taki jak każdy inny czyli nic nie wart |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 0:12:01 25-05-09 Temat postu: |
|
|
haha Milka to nie domnie ja go rozumiem ,sama to napisalam ,szkoda mi go |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|