Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Katheleen wytrzyma do ostatecznego turnieju?? |
Nie, bo sie nigdy nie nauczy chodzić na obcasach :p |
|
0% |
[ 0 ] |
Tak, bo przecież musi byc happy end :P |
|
45% |
[ 15 ] |
Nie wiem bo moze znowu obcy zaatakują i nie wiadomo co się wydarzy... |
|
21% |
[ 7 ] |
Katheleen wytrzyma ale Eryk nie xD |
|
33% |
[ 11 ] |
|
Wszystkich Głosów : 33 |
|
Autor |
Wiadomość |
Rebell Cool
Dołączył: 31 Sty 2009 Posty: 532 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:26:31 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Nikt nie jest robotem. Ja poczekam, ważne żebyś dała. Pytam się z czystej ciekawości. I miło będzie jeśli dasz radę jutro. |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:32:56 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Cuuudny odcinek... Ale taki smutny..?
Kurcze jej tak zalezy na nim... Tak cierpi, ale nadal go kocha... Tylko dlaczemu temu kretynowi brak odwagi?! jakby nie mógł tam do nie podejść!! Pacan jeden!! Wrrrr wkurzył mnie... Jeszcze to nagranie... No super teraz to ja jeszcze bardziej boli... Ale przynajmniej on nie ma tego w swich rączkach ;D
Czekam na new.. Pozdro ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:45:02 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Milka ja wszystko rozumiem, ze brak czasu inne sprawy do załatwienia i w ogóle ale to nie zienia faktu, że musze to napisac !!!!!
CHCE ODCINEK !!!!!!!!!!!!!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:53:43 06-06-09 Temat postu: |
|
|
A ja ją doskonale rozumiem i co więcej popieram! (Rzecz jasna chodzi tu o MaDżenka Cullen* ) |
|
Powrót do góry |
|
|
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:58:30 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Haha to dobrze, ze mnie popierasz !!
Milka jka ja jutro wróce dpo domu i wejde na komputer to ccher zobaczyc nowy odicnek Bardzo Cię o to proszę Haha |
|
Powrót do góry |
|
|
malutka King kong
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:32:14 06-06-09 Temat postu: |
|
|
Kiedy new ?????????? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:23:12 06-06-09 Temat postu: |
|
|
jutro sie postara dzisiaj baluje
ja też popieram Marzenke :* |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:35:06 07-06-09 Temat postu: |
|
|
jestem
wykonczona na maksa ale wróciłam nie ma wczoraj bo spałam u wery i dopieri teraz wróciłam do domu, jeszcze dzisiaj ukaze sie odcinek ale nie wiem o której godzinie, postaram sie tez do it's gonna ale głowy nie daje |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:28:22 07-06-09 Temat postu: |
|
|
uuuuuuuuu szalejesz
to sie postaraj =* |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:10:45 07-06-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 18
Minęły dwa tygodnie. I warto zauważyć, że dla Katheleen bardzo dobre dwa tygodnie. O tak, nareszcie zrobiła to czego od niej oczekiwałam. Wzięła się w garść! Normalnie jestem z niej dumna... Ale nie o mnie tutaj.
Po kilku bezsennych nocach stwierdziła, że nie ma sensu dłużej obwiniać się o koniec czegoś, co na dobrą sprawę jeszcze się nawet porządnie nie zaczęło.
No bo jedna noc, jeden taniec i ze dwie, trzy godziny seksu początkiem czegoś nazwać nie można. Zalążkiem tak ale początkiem jeszcze nie.
Jej było dobrze a jeśli jemu nie, to ma facet pecha! gów*o już ją obchodzi czy była wystarczająca dobra czy nie. Nie będzie się przecież dołować! O nie, ma i tak sporo własnych problemów! Niedługo występ a ona na przykład wczoraj nadwerężyła sobie kostkę. No cóż kontuzje są nieodłączną częścią uprawiania sportu. Ale ona chyba miała pecha, najpierw ręce teraz nogi...
W każdym razie na trzy dni miała dać sobie spokój z treningami. Aby nie pogorszyć sprawy musiała zrezygnować. Bądź co bądź zdrowie ważniejsze a jeśli jej stan się pogorszy to i tak wystąpić nie będzie mogła. Więc w tym przypadku trzy dniowa przerwa była najlepszym wyjściem z sytuacji.
Na samych zajęciach szło jej bardzo dobrze. Razem z Alanem odnaleźli wspólny język. Wbrew jej uprzednim obawom okazał się równie dobrym trenerem co Eryk. Zaprzyjaźnili się. Mogli gadać godzinami a wygłupom na parkiecie nie było końca. W takiej atmosferze Katheleen robiła niewiarygodne postępy. Tańczyła naprawdę nieźle i myślę, że była dobrze przygotowana na pokaz a nawet sam turniej. Wszystkie choreografie miała opanowane do perfekcji, w miarę względną techniką też mogła się pochwalić. A gdy już tańczyła w ramionach profesjonalisty to różnica poziomu była wręcz niezauważalna. Dobry partner potrafi zdziałać cuda!!
Stał przy drzwiach. Wyjść czy nie wyjść?? Oto jest pytanie!!
W jednej ręce bukiet róż a w drugiej kluczyki od domu i samochodu. Eryk ewidentnie planował wyemigrowanie ze swojego ciepłego gniazdka. Po jego zdenerwowaniu i wahaniach stwierdzam, że celem jego podróży był dom Katheleen. Powód? Przeprosiny oczywiście. Generalnie rzecz biorąc to szkoda, że nareszcie! Ma facet zapłon! Potrzeba było mu ponad dwóch tygodni by zrozumieć, że przeprosiny i wyjaśnienia są tutaj niezbędne!! Chociaż obstawiałabym, że wcale nie wyszedłby z taką inicjatywą gdyby nie zazdrość! O tak, był o nią zazdrosny jak cholera!! Gdy tylko miał czas śledził ją, Alana a momentami ich obojga. Tak, momenty, które spędzali razem były najgorsze. Te uśmiechy, rozmowy, których treści nigdy nie dane było mu usłyszeć. Te spojrzenia i przyjacielskie gesty. Oczywiście w jego oczach wyglądało to jak zwykły podryw ze strony Alana. Ale co się dziwić...
O nikogo nigdy nie był tak zazdrosny jak teraz. Chodził wiecznie wściekły i nabuzowany. Nic mu nie pasowało i nic nie było takie jak kiedyś. Zmienił się? Raczej nie. Bardziej okoliczności się zmieniły a on nie potrafił się w nich odnaleźć.
No to wyjść czy nie? Szkoda, że mnie przy nim nie było, bo własnoręcznie wpakowałabym go do samochodu i zawiozła pod jej drzwi! Co więcej! Zapukałabym bo ten idiota by się pewnie bał, i przywiązałabym go do klamki, żeby uciec nie mógł.
Tylko, że obok niego nie było nikogo kto mógłby to za mnie zrobić więc trzeba liczyć tylko i wyłącznie na jego sumienie.
Po jakichś czterdziestu minutach wyszedł!! Nareszcie wyszedł!
Stwierdził, że dłużej nie wytrzyma nie słysząc jej głosu, nie czując bólu spowodowanego jej prawym sierpowym i nie widząc z bliska jej oczu!
Musiał ja zobaczyć, musiał przeprosić i wytłumaczyć! Tak będzie lepiej dla wszystkich a ona w końcu zrozumie. Musi zrozumieć. Nie dziś to jutro ale musi! Nie darowałby sobie tego do końca życia. Musi żyć z nią w zgodzie bo inaczej zwariuje! A jeśli już nawet nie w zgodzie to przynajmniej musi mieć możliwość widywania się z nią! Nikt mu chyba nie zabroni kochać ją na odległość??
Znaczy on nie twierdził jeszcze, że ją kocha. Był do niej przywiązany ale wyznanie miłosne jest ostatnią rzeczą, którą chętnie by wypowiedział. No ale co zrobić, ten typ tak ma. Kochał ją ale bał się do tego przyznać. Okłamywał samego siebie. Może tak było mu prościej? Nie wiem już sama. On jest strasznie skomplikowaną postacią do opisywania i zrozumienia. Jego postępowanie dalece odbiega od normy ale rodzaje emocji i uczuć jakie w sobie kłębi są różnorodne i niezliczone!
Jechał dość wolno jak na niego. W ręku trzymał karteczkę ze zdobytym adresem jej domu. Co chwile zerkał na bukiet i zastanawiał się czy kupił wystarczająco duży. Dłonie mu się pociły i trzęsły niewiarygodnie. Stresował się bardzo! Chciał jednak zrobić na niej jak najlepsze wrażenie dlatego też musiał się opanować. Musi być opanowany i tajemniczy jak niegdyś. Musi być dawnym Erykiem!
Nie bardzo wierzył, że dom pod, który podjechał należy do niej. Spodziewał się jakiegoś wieżowca a przed nim stał słodki domek z ogródkiem! Wypielęgnowane kwiatki, idealna dróżka aż pod same drzwi. W oknach pięknie upięte zasłony a na sznurkach idealnie powieszone pranie. Kobieca dłoń! Stwierdzenie nie do podważenia! Musiała należeć do niej. Mieszkała sama więc wszelkie komplementy co do domu należą się tylko i wyłącznie jej.
Był pod wielkim wrażeniem tej delikatności i smaku z jakim zetknął się po przekroczeniu progu. Nieco onieśmielony zapukał do drzwi. Nie zastanawiał się co jej powie. Nie uczył się regułek bo i nie było po co. Przy takich nerwach i tak wszystko by zapomniał.
Nerwowo tupiąc nogą ponowił pukanie nieco głośniej.
A kogo to licho niesie?! Zastanawiała się skacząc na jednej nodze po schodach.
-Już!!- krzyczała jednak jakoś cicho jak na nią. Miała chyba coś z gardłem bo na szafce obok wejścia leżała cała siatka leków.
Zapukał ponownie. Wiedział, że jest w środku dlatego nie dawał za wygraną.
-No już moment!!- bardziej szeptała niż mówiła.
Zaczęła iść coraz szybciej i szybciej. Łapała się poręczy i przeskakiwała schodek po schodku. Robiła to strasznie nieporadnie. W pewnym momencie straciła równowagę i spadła ze schodów.
Usłyszał tylko wielki łomot. Coś musiało się stać! Nie mógł czekać. Wdrapał się na parapet i wszedł do mieszkania przez otwarte okno. Nie znając rozkładu domu biegał na oślep szukając niewiadomo jeszcze czego. Przybiegł do schodów. Zastał ją powyginaną na podłodze. Leżała z kwaśną miną rozcierając miejsca najbardziej poturbowane.
-Katheleen!- krzyknął klękając przy niej.
Zamarła. Spodziewała się wszystkiego ale nie jego! I nie do cholery w takim momencie!! No bo jak ona wyglądała?! Dresy splamione sokiem z truskawek, włosy ogarnięte tyle o ile, szyja obwiązana szalikiem i pełno nowo przybyłych siniaków.
Zero makijażu! Zero uśmiechu! Kompletna klapa! No i jeszcze trzeba pamiętać o tym, że ona od kilku dni jest na niego wściekła! I wcale nie ma zamiaru przyjmować go w domu jako gościa! Też sobie odpowiedni czas na odwiedziny wybrał! Ma wyczucie facet!
-Zostaw mnie- wrzasnęła wyszarpując dłoń z jego uścisku
-Nic ci nie jest?
-Mi nie ale tobie zaraz będzie! Zostaw mnie.
-Oszalałaś? W takim stanie?? Nie ma mowy!- powiedział poczym wziął ją na ręce
-No puszczaj, umiem chodzić!
-Właśnie widzę! Na schodach też sobie nieźle radzisz nie?
-Mam kontuzję!- wrzasnęła ochrypłym głosem
-Więc cię niosę!!!
Co by mu dalej nie powiedziała to i tak by jej nie posłuchał więc po co marnować i tak już resztki głosu??
Zaniósł ją do sypialni i ułożył na łóżku. Naburmuszona włożyła gniewnie ręce pod pachy i przyglądała się temu co robił.
Zaczął oglądać jej obrażenia. Na tej samej nodze, tuż przy kostce starła sobie sporo skóry. Obmył jej krew i przyłożył gazik. Pogrzebał trochę w pudle z lekarstwami poczym wyjął odpowiednią maść.
-O nie! Nawet się nie waż!- zaprotestowała
-Nie zachowuj się jak dziecko, proszę cię.
Patrząc jej głęboko w oczy masował obolałą stopę w tak delikatny sposób, że aż przyjemny. Milczeli. Słowa były tu jak na razie zbędne. Liczył się fakt, że są teraz obok siebie i miażdżą się spojrzeniem.
Ile czasu minęło od ich ostatniego spotkania. Ile godzin upłynęło od ich wspólnych treningów. Bardzo dużo. ZA dużo. Na szczęście emocje nie opadły a uczucie nie wygasło. Wspomnienia nadal istniały a miłość do tańca była coraz większa.
-Po co przyszedłeś?- w końcu zapytała
nie wypowiadam sie na temat tego odcinka |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:24:52 07-06-09 Temat postu: |
|
|
Boże niech ona go zdzieli...Tylko tak porządnie, aby już nigdy nie zapomniał!!!
To chyba jakiś cud, że w końcu się do niej wybrał....Zazdrość? No może i tak, ale przynajmniej poskutkowało
Czekam na newsa |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:32:36 07-06-09 Temat postu: |
|
|
zaraz ja Ci zdziele z prawego sierpowego za to ostanie zdanie .....
jestem w szoku nareszcie i opatrzył jej rany ,o mako jestem w niebie nie zwalajcie mnie z niego... |
|
Powrót do góry |
|
|
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:33:00 07-06-09 Temat postu: |
|
|
Jupi !!! Teraz będzie fajnie !!
Haha wreszcie przylazł do niej pacan jeden !! |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:33:49 07-06-09 Temat postu: |
|
|
co masz do mojego ostatniego zdania???? |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 17:36:28 07-06-09 Temat postu: |
|
|
bo wkurzasz mnie juz tą swoja nieśmiałoscia
odcinek jak zawsze za****sty |
|
Powrót do góry |
|
|
|