Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy Katheleen wytrzyma do ostatecznego turnieju?? |
Nie, bo sie nigdy nie nauczy chodzić na obcasach :p |
|
0% |
[ 0 ] |
Tak, bo przecież musi byc happy end :P |
|
45% |
[ 15 ] |
Nie wiem bo moze znowu obcy zaatakują i nie wiadomo co się wydarzy... |
|
21% |
[ 7 ] |
Katheleen wytrzyma ale Eryk nie xD |
|
33% |
[ 11 ] |
|
Wszystkich Głosów : 33 |
|
Autor |
Wiadomość |
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:56:58 11-06-09 Temat postu: |
|
|
Haha o pięści to ja nie wiedziałam !!
A Alan niech wymyśli coś fajnego szybko Coś co wkurzy Eryczka !!
Haha debil z niego i tyle, a Kathleen bardzo ładnie się zachowała !! )
Brawo Milka !! :*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:55:40 11-06-09 Temat postu: |
|
|
haha tak naprawdę to brawa do Lost princess bo to ona sobie zazyczyła haha
a moze to był chochlik?? juz nie pamiętam xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Żaba King kong
Dołączył: 06 Gru 2008 Posty: 2902 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:09:30 11-06-09 Temat postu: |
|
|
Po końcówce nie skomentuje tego odcinka xDD
ona jest booska xDD Biedny Eryczek |
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika^^ Komandos
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD ;p Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:10:32 11-06-09 Temat postu: |
|
|
o matko piesc mnie rozwalila!!!
i to by bylo na tyle, wybacz ale jakos wena ze mnie uszla _._ |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:56:01 12-06-09 Temat postu: |
|
|
odcineczek boski mi sie podoba jak mu przywaliła dobre to było |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 9:05:15 12-06-09 Temat postu: |
|
|
Nareszcie!!!!!!!! W końcu mi się odwdzięczyła hahha
Należało mu się i tak się za mało starał...I do tego te jego teksty, mógł się chłopaczyna bardziej wysilić |
|
Powrót do góry |
|
|
malutka King kong
Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 2746 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Polski :) Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:54:08 12-06-09 Temat postu: |
|
|
Wow !
Musze kupić okularki !!
Aż 2 odcinki przegapić to dopiero ślepota
Nie wiem co napisać bo mnie zatkało !!
No jak ona mogła go walnąć ?
Znów ?!
Ja mu współczuję !!
Idź Ty chłopie se jakieś ochraniacze kup na różne części ciała, pomaga
Czekam na next
Przepraszam, że kom denny ale źle się czuję ...
Pozdr ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:14:03 13-06-09 Temat postu: |
|
|
chochlik wiedziałam ze sie ucieszysz
następny odcinek prawdopodobnie jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:49:07 13-06-09 Temat postu: |
|
|
nie prawdopodobnie tylko ja go widze bo jak japrzyjade do ciebie to raczej nie bedzie |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:23:02 14-06-09 Temat postu: |
|
|
odcinek krótki ale nie miałam kiedy napisac dłuzszego
Odcinek 20
Po utracie przytomności on leżał sobie w lekkim nieładzie na podłodze a ona siedziała obok.
-Dlaczego ty masz taką delikatną mordę, że zaraz musisz wyglądać jak trup? No masakra jakaś, ilekroć cię nie uderzę to ty zaraz się do szpitala nadajesz. Powinieneś się jakoś ogarnąć albo iść do chirurga żeby ci pod skórę jakieś ochraniacze wszczepił. Tak będzie z korzyścią dla ciebie i dla mnie bo nie będę cię musiała potem niańczyć żebyś wrócił do siebie!!
Osobiście uważam, że prościej byłoby gdyby go po prostu nie biła no ale jak mu się należy... A w dupę! Dobrze, że mu przylała! Matka go nie wychowała to ona go wychowa!! xD
Wzięła go za ręce i ciągnąc po ziemi przytargała do sypialni.
-Mimo tego, że nie trybisz to masz uważać żeby mi dywanu nie zakrwawić! Bo będziesz zębami czyścił! A jak się już ockniesz to na paluszkach, żeby mnie nie denerwować masz się ewakuować z tego domu!! Do kogo ja mówię w ogóle? Też mi się na monolog zebrało. Przecież ten debil zemdlał...
Nie wiem jakim cudem z tą skręconą kostką ale udało jej się wsadzić go na łóżko. Mokrą ściereczką wytarła mu krew z nosa a podbite oko obłożyła lodem. Sama nie wiedziała po co to robi, w końcu zależało jej na tym by cierpiał a teraz robiła wszystko by ulżyć mu w bólu.
To jest dopiero przykład kobiety niezdecydowanej!!
Jakiś czas później siedziała sobie w salonie zajadając lody prosto z kubełka jednocześnie masując obolałą stopę. Oglądała przy tym jakiś brazylijski tasiemiec, w którym to właśnie główni bohaterowie wyznawali sobie miłość.
Otworzył oczy. Ręką przytrzymał sobie worek z lodem. Bolało!!! To wiedział od samego momentu ocknięcia. Bolało jak cholera. Nie mógł ruszyć nosem, w końcu to już drugi taki nokaut praktycznie w to samo miejsce. Oczami wyobraźni widział ten piękny, fioletowy siniak na powiece. Usiadł. Momentalnie zakołowało mu się w głowie. Mimo tego spróbował wstać. Niczym zalany w trup pijak dotarł do salonu. Oczywiście potknął się zaraz o dywanik i runął jak długi prosto pod jej nogi.
-Miałeś nie robić hałasu!!
-Yyyy, co??
-Jajco! Niszczysz mi nastrój! Esmeralda właśnie ścina swoje włosy na znak miłości! Czy ty rozumiesz co to znaczy??
-Nie! Aułaaaaa...- syczał podnosząc się z podłogi
-No tak! Mogłam się tego spodziewać! Przecież ty to w ogóle uczuciowy nie jesteś!
-Już nie przesadzaj... Dasz trochę?- zapytał patrząc na lody
-Nie widzisz, że mam jedną porcję?! Cicho być! Romualdo goli sobie teraz brodę dla Esmeraldy!!
-No rzeczywiście romantyczne nie ma co! A ty masz całe pudło lodów!
-Właśnie, jedno pudło, nie dwa więc jak ci mam dać!? No cicho mówię bądź!
-Dobra już dobra- Eryk usiadł w fotelu cały czas trzymając na głowie worek z lodem
O dziwo w ogóle nie wspomniał nic o uderzeniu!! Normalnie jakby się nic nie stało!
Katheleen siedziała jak zaczarowana. Gdyby mogła to pewnie weszłaby w ten ekran...
-No całuj ją szybciej bo Eduardo zaraz przyjedzie!!!- wrzeszczała wprawiając w osłupienie biednego Eryka
-No weź ty wyluzuj, to tylko tasiemiec zwykły...
-Zwykły?- obrzuciła go morderczym spojrzeniem- Zwykły to jesteś ty! Taki przeciętniak bez grama uczuć! A ta tela jest cudowna i baaaaaaardzo romantyczna! Powinieneś ją oglądać, żeby się czegoś nauczyć a nie! A w ogóle to co ty robisz jeszcze w moim domu?
-Czekam aż mnie łaskawie odwieziesz...
-Ty chlałeś coś czy jak? Pogrzało cię? Ty się turlaj z mojej chałupki a nie! Myślałby kto, że ja go odwozić będę...
-Bardzo boli mnie głowa, jak wstaję to ledwo się trzymam na nogach...
-Ale nikt ci wstawać nie karze, możesz się zawsze czołgać!- stwierdziła
-Proszę cię! Nie dam rady, zresztą to ty mnie uderzyłaś!
-Chcesz mnie wpędzić w poczucie winy?
-Stwierdzam fakty!
-Należało ci się!
-Niby za co?
-Za...- przerwała- nie ważne, należało i już! Nigdzie cię nie odwożę, taksówkę sobie zamów!
-Jest już późno, jestem samochodem, możesz mnie odwieść nic ci się nie stanie!
-Koniec, kropka, wynoś się!
Eryk wstał z fotela. Zrobił kilka kroków ale bardziej wyglądało to jak słanianie się na nogach...
Katheleen odpuściła. Bądź co bądź to był jej Eryk a ona nie chciała zrobić mu krzywdy.
-Zostaniesz na noc. A teraz siadaj i się nie odzywaj bo ja oglądam!
C.D.N |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:28:28 14-06-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 20
Po utracie przytomności on leżał sobie w lekkim nieładzie na podłodze a ona siedziała obok.
-Dlaczego ty masz taką delikatną mordę, że zaraz musisz wyglądać jak trup? No masakra jakaś, ilekroć cię nie uderzę to ty zaraz się do szpitala nadajesz. Powinieneś się jakoś ogarnąć albo iść do chirurga żeby ci pod skórę jakieś ochraniacze wszczepił. Tak będzie z korzyścią dla ciebie i dla mnie bo nie będę cię musiała potem niańczyć żebyś wrócił do siebie!!
Osobiście uważam, że prościej byłoby gdyby go po prostu nie biła no ale jak mu się należy... A w dupę! Dobrze, że mu przylała! Matka go nie wychowała to ona go wychowa!! xD
Wzięła go za ręce i ciągnąc po ziemi przytargała do sypialni.
-Mimo tego, że nie trybisz to masz uważać żeby mi dywanu nie zakrwawić! Bo będziesz zębami czyścił! A jak się już ockniesz to na paluszkach, żeby mnie nie denerwować masz się ewakuować z tego domu!! Do kogo ja mówię w ogóle? Też mi się na monolog zebrało. Przecież ten debil zemdlał...
Nie wiem jakim cudem z tą skręconą kostką ale udało jej się wsadzić go na łóżko. Mokrą ściereczką wytarła mu krew z nosa a podbite oko obłożyła lodem. Sama nie wiedziała po co to robi, w końcu zależało jej na tym by cierpiał a teraz robiła wszystko by ulżyć mu w bólu.
To jest dopiero przykład kobiety niezdecydowanej!!
Jakiś czas później siedziała sobie w salonie zajadając lody prosto z kubełka jednocześnie masując obolałą stopę. Oglądała przy tym jakiś brazylijski tasiemiec, w którym to właśnie główni bohaterowie wyznawali sobie miłość.
Otworzył oczy. Ręką przytrzymał sobie worek z lodem. Bolało!!! To wiedział od samego momentu ocknięcia. Bolało jak cholera. Nie mógł ruszyć nosem, w końcu to już drugi taki nokaut praktycznie w to samo miejsce. Oczami wyobraźni widział ten piękny, fioletowy siniak na powiece. Usiadł. Momentalnie zakołowało mu się w głowie. Mimo tego spróbował wstać. Niczym zalany w trup pijak dotarł do salonu. Oczywiście potknął się zaraz o dywanik i runął jak długi prosto pod jej nogi.
-Miałeś nie robić hałasu!!
-Yyyy, co??
-Jajco! Niszczysz mi nastrój! Esmeralda właśnie ścina swoje włosy na znak miłości! Czy ty rozumiesz co to znaczy??
-Nie! Aułaaaaa...- syczał podnosząc się z podłogi
-No tak! Mogłam się tego spodziewać! Przecież ty to w ogóle uczuciowy nie jesteś!
-Już nie przesadzaj... Dasz trochę?- zapytał patrząc na lody
-Nie widzisz, że mam jedną porcję?! Cicho być! Romualdo goli sobie teraz brodę dla Esmeraldy!!
-No rzeczywiście romantyczne nie ma co! A ty masz całe pudło lodów!
-Właśnie, jedno pudło, nie dwa więc jak ci mam dać!? No cicho mówię bądź!
-Dobra już dobra- Eryk usiadł w fotelu cały czas trzymając na głowie worek z lodem
O dziwo w ogóle nie wspomniał nic o uderzeniu!! Normalnie jakby się nic nie stało!
Katheleen siedziała jak zaczarowana. Gdyby mogła to pewnie weszłaby w ten ekran...
-No całuj ją szybciej bo Eduardo zaraz przyjedzie!!!- wrzeszczała wprawiając w osłupienie biednego Eryka
-No weź ty wyluzuj, to tylko tasiemiec zwykły...
-Zwykły?- obrzuciła go morderczym spojrzeniem- Zwykły to jesteś ty! Taki przeciętniak bez grama uczuć! A ta tela jest cudowna i baaaaaaardzo romantyczna! Powinieneś ją oglądać, żeby się czegoś nauczyć a nie! A w ogóle to co ty robisz jeszcze w moim domu?
-Czekam aż mnie łaskawie odwieziesz...
-Ty chlałeś coś czy jak? Pogrzało cię? Ty się turlaj z mojej chałupki a nie! Myślałby kto, że ja go odwozić będę...
-Bardzo boli mnie głowa, jak wstaję to ledwo się trzymam na nogach...
-Ale nikt ci wstawać nie karze, możesz się zawsze czołgać!- stwierdziła
-Proszę cię! Nie dam rady, zresztą to ty mnie uderzyłaś!
-Chcesz mnie wpędzić w poczucie winy?
-Stwierdzam fakty!
-Należało ci się!
-Niby za co?
-Za...- przerwała- nie ważne, należało i już! Nigdzie cię nie odwożę, taksówkę sobie zamów!
-Jest już późno, jestem samochodem, możesz mnie odwieść nic ci się nie stanie!
-Koniec, kropka, wynoś się!
Eryk wstał z fotela. Zrobił kilka kroków ale bardziej wyglądało to jak słanianie się na nogach...
Katheleen odpuściła. Bądź co bądź to był jej Eryk a ona nie chciała zrobić mu krzywdy.
-Zostaniesz na noc. A teraz siadaj i się nie odzywaj bo ja oglądam!
C.D.N |
|
Powrót do góry |
|
|
chochlik Wstawiony
Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 4045 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: gdzie muzyka tkwi w duszy Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:37:59 14-06-09 Temat postu: |
|
|
Ja już nie mogę hahahah...Ona jest z tym oglądaniem telenowel identyczna jak moja babcia
A ona z nim też już nie wytrzymuję Ale już mniej pozytywnie...Ale z niego ciapciak
W połączeniu to oni jednak się całkiem nieźle uzupełniają |
|
Powrót do góry |
|
|
olcia89 King kong
Dołączył: 26 Mar 2009 Posty: 2922 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:43:21 14-06-09 Temat postu: |
|
|
jaka ona troskliwa najpierw go bije , kaze sie czołgac a potem mówi zeby został na noc przepraszam milka ze tak rzadko komentuje ale naprawde teraz czasu za duzo nie mam |
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika^^ Komandos
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD ;p Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:45:58 14-06-09 Temat postu: |
|
|
haha przeczytalam xD komentarz jakos pozniej bo mnie zganiaja
jak bede pozniej to na gg badz ;p |
|
Powrót do góry |
|
|
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:42:46 14-06-09 Temat postu: |
|
|
I ja nie wiedziałam, ze Ty, to znaczy, że Ona mu pozwoli zostac na noc !!
Haha jakież to rzeczy się tu dzieją, szok normlanie
Bo On biedny taksóki nie może zamówic, a tym bardziej nie może swoim autkiem wrócic.... haha blef na pierwszy rzut oka widac !! Ale ok ona mu wierz, ciekawe co będą robic w nocy
I uprzedzam nie mam zbereźnych myśli Tylko tak się zastanawiam czy porozmawiają czy możer zajmą sie czym innym, na przykład potańczą, chcoiaż nei to odpada bo oni oby dwoje kaleki |
|
Powrót do góry |
|
|
|