Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

<< Todo para ti - Dla ciebie wszystko >>
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 59, 60, 61  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:25:01 03-10-07    Temat postu:

no wiem, że napewno coś wymyślisz hehe już się doczekać nie mogę odcinka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:29:02 03-10-07    Temat postu:

A co jesli nie wymyślę? Qrcze Tess teraz na pewno domysli się kim może byc Luis ale ja nie wiem jak ona powinna na to zareagować <mysli> brak pomysłów
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 21:37:12 03-10-07    Temat postu:

ja tam w Ciebie wierze. Wymyslisz cos swietnego na bank:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:09:33 03-10-07    Temat postu:

Dziękuję za tą wiarę we mnie i rzeczywiście coś wymyśliłam
Zapraszam jutro na nowy odcinek gorące buziaki dla Was :*:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:12:04 03-10-07    Temat postu:

No to ja już się doczekać nie mogę Uchylisz rąbka tajemnicy ?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:16:42 03-10-07    Temat postu:

Oj nie powiem Ty i tak za duzo ode mnie wyciągasz
Może teraz napiszę i jutro rano przed szkołą dokończę i wstawię więc jak wrócisz ze sql (na pewno wcześniej ode mnie) to odcinek przeczytasz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:18:12 03-10-07    Temat postu:

no nie wiem bo kończę o 15, o 15: 30 będę najwcześniej w domu, a wtedy będzie mój brat a on w takim wypadku gra o 18, czyli przeczytam najwcześniej po 18
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:20:24 03-10-07    Temat postu:

Ja wrócę do domu po 16 niestety kończę po 7 lekcjach i na autobus bedę musiała czekać z godz jak ja tego nie lubię
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:29:48 03-10-07    Temat postu:

hehe ja nie cierpię kiedy autobus obwozi wszystkich 'dookoła' bo wtedy droga zajmuje z pół godziny, a tak normalnie to 10-15 minut i jestem na przystanku i 10 minut z kopyta i w domu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:35:16 03-10-07    Temat postu:

To Ci zazdroszczę bo ja nienawidzę czekac po szkole na autobus nie mam wtedy co robić a po sklepach łazić mi sie nie chce bo już wszystko znam niemal na pamięć a do pizzerii czy cukierni nie będę czesto chodzić bo urosnę po bokach heh
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 23:55:48 03-10-07    Temat postu:

Skończyłam pisac odcinek więc wstawiam go dzisiaj Miłego czytania
Pozdrawiam

ODCINEK 44

Boże, to nie może być prawda. Zamglonym wzrokiem oglądała pomieszczenie, szukając czegokolwiek co mogłoby zdradzić, że to nie jest gabinet z jej snu. Oszukiwała się. Wspomnienia tamtej nocy powróciły ze zdwojoną siłą. Ta kłótnia, strzały na nowo rozbrzmiały w jej uszach.
Pamiętała śmiech dzieci. Bawiła się z kuzynostwem w ogrodzie. Ganiali się wśród drzew, kwiatów. Dlaczego akurat ja?! Tak bardzo go kocham, a on jest moim... Cały jej świat legł w gruzach. Nie panowała już nad sobą.
-Dlaczego!? ... Dlaczego?
-Co się stało? - zapytał z przejęciem Luis wbiegając do pokoju. Na widok Tess skulonej na podłodze przytulił ją, ale dziewczyna wyrwała się z jego objęć. Patrzyła na mężczyznę nieobecnym wzrokiem. Nie pozwoliła się nawet dotknąć, pocieszyć, jakby jego dotyk parzył. Luis nie rozumiał co się dzieje. Zrobił krok w jej srtonę.
-Nie podchodź do mnie! - krzyknęła.
-Co...? Dlaczego?
-My... ja... - mówiła nieskładnie - Dlaczego to jest takie trudne? - łzy spływały jej po policzkach - Dlaczego to tak boli?
-O czym ty mówisz? - zrobił kolejny krok, ale Tessa znowu się cofnęła. Wygladała tak żałośnie. Serce mu sie krajało gdy tylko na nią spojrzał. W jej oczach było tyle cierpienia i strachu. Boże, co się tu wydarzyło? Przecież była sama.
-Tess?
-Nie możemy. Ja nie mogę... - z trudem przełykała łzy. Wybiegła w drzwiach mijając starszą kobietę, biegła aż znalazła się na drodze. Zwolniła dopiero gdy dom zniknął jej z oczu. Szła na oślep. Było ciemno, z głębi lasu dało się słyszeć pohukiwanie sowy. Bała się, że może się zgubić, ale jednocześnie cieszyła, że uciekła z tamtego miejsca. To jak patrzył na nią Luis. Ten jego smutny wzrok - potrząsnęła głową.
-Nie mogłam mu powiedzieć ... nie mogłam - powtarzała. Było jej zimno, splotła ręce na piersi. Szła powoli cicho łkając.
Nagle usłyszała dźwiek nadjeżdżającego samochodu. Potem zobaczyła światła reflektorów. Nie miała szans uciekać. Zamarła w strachu. To nie był on. Samochód zatrzymał się przed nią. Serce waliło jej z przerażenia. Kierowca otworzył drzwi.
-Wejdź - powiedział mężczyzna - Nie bój się. Nic ci nie zrobię - zapewnił widząc jej przerażoną twarz. Oczy miała zapuchnięte od płaczu.
-Tessa! - usłyszała. To na pewno był Luis - pomyślała. Szuka mnie - Tessa, gdzie jesteś?! - kobieta oglądnęła się w stronę z której dobiegało wołanie. Popatrzyła jeszcze raz na kierowcę i wsiadła do auta. Odjechali.
***
-Znalazłeś panienkę? - zapytała Josefina. Martwiła się o dziewczynę.
-Nie. Wołałem, ale nie odpowiadała.
-O tej porze w lesie może być niebezpiecznie. Może się zgubić. Nie zna okolicy - nawet nie chciał słyszeć co mogłoby się przytrafić Tessie. Jeszcze nigdy się tak nie bał. Zadzwoniła jego komórka. Szybko odebrał.
-Halo? ... Tess, gdzie...?
-Nic mi nie jest. Nie szukaj mnie - powiedziała i połączenie zostało urwane.
***
-Może porozmawiamy? - Sonia weszła do kuchni. Nicolas stał do niej odrócony tyłem.
-Nie mamy o czym - odpowiedział. Chciał odejść, ale zagrodziła mu przejście.
-Od wczoraj mnie unikasz - zaatakowała. Mówiła dobrze mu znanym władczym tonem. Uśmiechnął się lekko rozbudzając tym samym jej gniew - Dlaczego się uśmiechasz? - zmarszczyła nose - Co ja ci takiego zrobiłam? Gniewasz się dalej, że ukryłam przed tobą...?
-Nie - przerwał jej.
-Chcę wyjaśnić.
-Nie musisz - powiedział z naciskiem - To jest dla ciebie duża szansa. Nie możesz jej zmarnować. Nie zastanawiaj się, tylko jedź - nie to chciała usłyszeć z jego ust. Oszukiwała się myślać, że może... Nie, tylko ci się wydawało - mówiła w myśli. Nie dała po sobie poznać, ale to co powiedział rozczarowało ją. Zraniło.
-Chcesz się mnie pozbyć - powiedziała cicho, spuściła głowę.
-Nie - zaprzeczył - Chcę dla ciebie jak najlepiej - podszedł do niej i zmusił by spojrzała mu w oczy - Nie zmarnuj takiej szansy, bo więcej razy może się taka nie trafić. Potem możesz żałować...
-Nie chcę tego słuchać - wiedziała co Nicolas chce powiedzieć - Nic już nie mów. Widzę, że podjąłeś tą decyzję za mnie. W takim razie dobrze ... wyjadę - odwróciła się i wyszła. Został sam, zacisnął pięści. Dlaczego liczył, że Sonia powie coś innego? Przeciez sam jej tak doradzałeś - zakpił. Masz to co chciałeś.
Długo nie mógł zasnąć. Wstał powoli z łóżka i poszedł do swojej dawnej sypialni. Światło księżyca lekko rozświetlało pokój. Stanął w drzwiach, widział jak jego żona spokojnie śpi. Wyglądała tak słodko, gdy się z nim nie kłóciła. Podszedł bliżej, chciał zrobić to na co od dłuższego czasu miał ochotę. Pochylił się nad nią i złożył na jej ustach delikatny pocałunek. Widział jak lekko zmarszczyła nosek, westchnęła przez sen. Sonia musiała wyczuć czyjąś obecnośc bo przebudziła się. Zobaczyła pochylającego się nad nią Nicolasa. Poddała się temu co miało nastąpić. Pragnęła przecież tego od tak dawna. Wciąż się uśmiechała, gdy przywarł ustami do jej ust.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kyrtap1993
Mocno wstawiony
Mocno wstawiony


Dołączył: 07 Lip 2007
Posty: 5336
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Mikołów
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 7:32:01 04-10-07    Temat postu:

Jaka romantico końcówka
Powrót do góry
Zobacz profil autora
@si@
King kong
King kong


Dołączył: 10 Sty 2007
Posty: 2244
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 13:20:51 04-10-07    Temat postu:

sonia i nicolas wreszcie zrozumieli, co do siebie czują miłości nie da się oszukać hehe
Tessa ... szkoda mi jej i jej związku z Luisem, mogło być tak pięknie, a tu taki klops
ale odcinek ... czy ja muszę to pisać? - ŚWIETNY
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 15:16:14 04-10-07    Temat postu:

Oj i miłość kwitnie u Soni i Nicusia
biedna Tessa... hmmm kim był ten kierowca....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:19:46 04-10-07    Temat postu:

Oj Tessy szkoda, ale przecież muszą dziać się i takie rzeczy.
Moja ulubiona parka... ah, ah, ah. Nie ukrywam, że ten wątek prowadzisz fantastynie. Widać, że łączy ich wielka miłość
Super, pozdrawiam :*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 28, 29, 30 ... 59, 60, 61  Następny
Strona 29 z 61

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin