Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 20:48:54 21-11-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:19:17 21-11-07 Temat postu: |
|
|
Super! Asiu super Ale ten Nicuś niedomyślny jestm kurczę no Sonia daje mu takie sygnały, no, ale cóż hehe |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:23:53 21-11-07 Temat postu: |
|
|
facet jak facet niedługo już pozna prawdę, ale najpierw zjawi się inne dziecko. A dokładniej to wróci do swoich rodziców |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:25:46 21-11-07 Temat postu: |
|
|
Lupita!!!!!!! AAAAAA Hura |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:27:11 21-11-07 Temat postu: |
|
|
a jak i to już w następnym odcinku ją odnajdą |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:33:52 21-11-07 Temat postu: |
|
|
A dałabyś dziś odcinek? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:36:37 21-11-07 Temat postu: |
|
|
ale on jest dopiero na piątek |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:41:21 21-11-07 Temat postu: |
|
|
heh uuuu a nie dałoby rady dać go dizś? ;P |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:44:35 21-11-07 Temat postu: |
|
|
Chyba dałoby radę
ODCINEK 84
- Fereira masz gościa - krzyknął strażnik.
- Kogo?!
- Nie wiem! Chodź to zobaczysz.
- Mężczyzna czy kobieta? - zapytał podejrzliwie.
- Mężczyzna. Ruszaj się!
To pewnie Pablo - powiedział do siebie. Przypomniał sobie, że miał go odwiedzić. Uśmiechnął się pod nosem. Pewnie przyniósł dobre wiadomości. Załatwił mi ucieczkę z więzienia i wykonał nowe zlecenie. Nareszcie ten dureń Sergio pożegnał się ze światem - zakpił. Jak wielkie było jego zdziwienie, gdy w sali zamiast Pabla zobaczył brata. Julio uśmiechnął się szeroko.
- Przyszedłeś cieszyć się zwycięstwem? Jeszcze nie wygrałeś. Nie licz na to, że długo posiedzę.
- Jeszcze się przekonamy - mruknął pod nosem - Przyszedłem tu w innej sprawie.
- Niech zgadnę... Mam ci powiedzieć gdzie ukryłem dziecko - jego twarz rozjaśniła się w diabelskim uśmiechu.
Julio starał się panować nad gniewem. Zacisnął pięści. Zmusił się na lekki ton.
- Powiesz mi gdzie jest moja wnuczka to dostaniesz łagodniejszą karę.
- Łagodniejszą? - prychnął - Ty nie wiesz na co mnie jeszcze stać.
- Gdzie jest moja wnuczka? - ponowił pytanie.
- Chyba nie myślisz, że ci powiem. Nudzisz mnie... Żegnam braciszku. Do zobaczenia na rozprawie...
Mariano podniósł się z krzesła i nie zważając na krzyki Julio podszedł do strażnika.
- Chcę wrócić do celi... Zobaczymy się w sądzie o ile do tego czasu nie ucieknę - mruknął już do siebie.
***
- Jesteśmy na miejscu. Pomogę ci wyjść.
- Mamo, nie jestem dzieckiem - roześmiał się.
- Josefina pewnie już na nas czeka z obiadem - zaczęła - Bagaże weźniemy później. Chodźmy do środka.
Luis objął Tess ramieniem. Razem skierowali się w stronę drzwi.
- Nie wiem czy to był dobry pomysł. Powinnam była zostać w mieście.
- Nawet tak nie mów. Spędzimy tu wspaniały weekend. Wieczorem możemy pójść nad jezioro popływać. Woda jest wtedy wspaniała.
- Nie wzięłam ze sobą stroju. Pakowałam się w pośpiechu, że zapomniałam go zabrać.
- Coś się znajdzie. Zawsze możesz pływac bez - powiedział zadziornie. Tess wymierzyła mu kuksańca.
- Chodźcie szybko - Ariana zawołała ich z domu - Czekamy na was.
- Dzień dobry, pani - dziewczyna przywitała się ze straszą kobietą.
- Jaka pani? - Josefina mocno objęła zaskoczoną Tess - Gdy byłaś mała jako jedyna mówiłaś mi po imieniu.
- Wtedy byłam dzieckiem - roześmiała się.
- Dla mnie zawsze będziesz dzieckiem. Razem z siostrą dawałyście mi się we znaki. Lubiłyście rozrabiać.
Tess poruszył sposób w jaki kobieta się do niej zwracała. Z jej oczu biło jakieś wewnętrzne ciepło i życzliwość. Czuła jakby miała drugą matkę.
- Przygotowałam dla was wspaniały obiad - objęła Tess ramieniem i wprowadziła do jadalni - Na pewno będzie wam smakować... Dlaczego pan Mariano nie przyjechał? - zapytała nagle.
- To ty nic nie wiesz?
- Co mam wiedzieć?
- Mówili o tym w wiadomościach... Mój mąż siedzi od tygodnia w więzieniu - wyjaśniła Adriana - Postawiono mu wiele zarzutów. Będzie odpowiadał przed sądem za wiele przestępstw. Między innymi za zabójstwo własnego ojca i porwanie Any.
- Porwanie Any? Skąd wiecie, że ona żyje? - kobieta gwałtownie pobladła. Usiadła - Czy jest już bezpieczna?
- Już?.. Josefino, czy ty o tym wiedziałaś? Skąd?
- Ja...
- Co takiego ukrywasz? - niemalże krzyknęła. Tess ruchem reki starała się uspokoić Adrianę.
- Groził, że zabije Anę jeśli komuś o tym powiem. Musiałam się zająć małą. Chcieli się jej pozbyć. Nie mogłam pozwolić by to zrobili.
- O czym ty mówisz? - zapytała Tess pobladłymi wargami.
- Zaraz zrozumiecie. Zaczekajcie tutaj - odwróciła się na pięcie i wyszła zostawiając zdziwionych gości.
Nie minęło nawet pięć minut, gdy wróciła do jadalni. Za nią dreptała mała dziewczynka. Tess czuła jak uginają się pod nią nogi.
- Boże...
Dwuletnia dziewczynka ciekawo wpatrywała się w obcych. Nie bała się. W ręku ściskała dużego misia. Czarne loki niesfornie opadły zakrywając jedno oko. Rączką poprawiała włosy, które jednak za każdym razem uporczywie opadały na czoło.
- To jest Lupita - wyszeptała Josefina. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:49:27 21-11-07 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Asiu za odcinek! Cudowny Normalnie teraz już cała rodzinka będzie w komplecie )D |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:54:00 21-11-07 Temat postu: |
|
|
będzie trochę pozwolę im odetchnąć, ale nie na długo |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:55:24 21-11-07 Temat postu: |
|
|
oj ty niedobra hehe jakieś spoilerki może |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:57:31 21-11-07 Temat postu: |
|
|
Zaspoilerować mogę
* Mariano zwieje z więzienia
* Esteban namiesza w życiu Moniki
* Ktoś zginie |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:59:31 21-11-07 Temat postu: |
|
|
# * Mariano może zwiać, ale ma nie robić głupich numerów
#* Esteban wypad od Moniki:/ Ona ma być z Sebciem
#* dlaczego mam przeczucie, że to Sergio? |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:02:47 21-11-07 Temat postu: |
|
|
* Mariano zwieje i zrobi głupi numer
* Ale może Esteban nie będzie tego rozumiał, że ona ma być z Sebkiem może żałowac, że ją wtedy zostawił i bedzie starał sie ją odzyskać. I czy mu się to uda?
* Sergio? A dlaczego akurat on? Może to bedzie ktoś inny? |
|
Powrót do góry |
|
|
|