|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy jest to telenowela warta uwagi? |
Tak |
|
84% |
[ 38 ] |
Nie |
|
15% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 45 |
|
Autor |
Wiadomość |
nowatu Dyskutant
Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:23:45 02-09-09 Temat postu: |
|
|
Jasne pisz pisz i dodawaj szybko!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:26:45 02-09-09 Temat postu: |
|
|
ehh dobra piszę
Dzieki nowatu :** |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:37:40 02-09-09 Temat postu: |
|
|
to wstawiaj |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:55:36 02-09-09 Temat postu: |
|
|
Tras De Mi
Capitulo 32
Queremos decir Adios, pero no es el fin de esta historia...
Odliczanie do końca: 3!
Odcinek dla mojej kochanej przyjaciółki, o której myślę pisząc każdy odcinek telenoweli Tras De Mi.
_______________________
Ubrałam się w krótką ciemną spódniczkę, białą bluzkę, która dobrze leżała na ciele. Wygrzebałam gdzieś daleko zagrzebany jednolicie-czerwony krawacik. Nie wiem dlaczego, ale lubiłam tak chodzić na zakończenia, czy początki roku szkolnego, a że był to ostatni raz, nie zamierzałam zmieniać tej tradycji. Spojrzałam w stronę torby, z której jeszcze nie wypakowałam ani jednej książki, czy zeszytu... Można by pomyśleć, że jestem nienormalna, każdy zrobił by to z uśmiechem, ale powiedzmy, że jestem sentymentalna i nie chcę wyjmować ciężkich książek, z mojej żółtej, dużej torebki. Nie lubię Ostatnich Razów. Nie lubię końców, chociaż na sam koniec szkoły bardzo się ciesze. Chociaż pojęcie szkoła jest bardzo ogólne, to są znajomości, przyjaźnie, owszem, również nauka, ale te dwie wcześniejsze cechy bardziej doceniam...
Nagle usłyszałam dzwonek do drzwi. Diego już po mnie przyjechał. Pobiegłam szybko na dół, żebym to JA(!) otworzyła mojemu ukochanemu. Cóż może moja mama spędzała dużo czasu z Martinem, ale John został w domu. Matka nie bardzo lubiła Diega, nie wiem dlaczego!? Tak wspaniałego mężczyzny to na końcu świata się nie znajdzie. Bo on był najlepszy, najprzystojniejszy... w ogóle wszystko miał naj..! Ale najbardziej kochałam go za to, że był sobą. Nigdy nie udawał kogoś innego, obojętnie czy przy mnie, czy nie.
Otworzyłam drzwi i szybko rzuciłam mu się na szyję i pocałowałam w usta. Nawet się nie upewniłam czy to na pewno on...
A mogłam...
- Mhhmm... Cóż to za przywitanie... - Powiedział niskim tonem.
Zesztywniałam! Odsunęłam się powoli i spojrzałam na... JOHNA! Nie!!! Tylko nie to! Stał przede mną i patrzył tymi swoimi ślepiami na mnie. Był wniebowzięty! Potem tylko złapał mnie w talii i przyssał się do mnie... Próbowałam się wyrywać ale on nie puszczał.... Uderzałam pięściami w jego klatkę piersiową, ale on tylko mocniej mnie przycisnął do siebie. Rzeczą jasną było to, że nie oddawałam pocałunku, sam go odbierał... Chciałabym krzyknąć o pomoc, ale byłam bezsilna!
W końcu ktoś oderwał go ode mnie. Mimowolnie z moich oczu wypłynęły łzy, usiadłam na ziemi i kryłam twarz w rękach. Wiedziałam kto to był. Teraz to na pewno Diego! Musiał widzieć jak całuję się z tym palantem i pomyśleć tak samo jak ja kiedy widziałam go z Adrianą... Cholera jasna! Dlaczego na to pozwoliłam?!
W ogarniającej mnie zewsząd ciemności dosłuchiwałam się jakiś wyrzutów sumienia, ale słyszałam tylko kolejne uderzenia.
Ten dzień zaczął się okropnie... już wyobrażam sobie co będzie dalej. Diego zrobi mi awanturę, będzie wściekły za to, co przed chwilą zobaczył. Każdy by był!
- Dul, wszystko w porządku?- Zapytał się mnie, obejmując. Co?! Czego mnie o to pyta?! Zamiast na mnie krzyczeć?!
Uniosłam głowę, spojrzałam na niego.
- Dlaczego na mnie nie nakrzyczysz??- Zapytałam. Popatrzył na mnie ze zdziwieniem.
- Ja?! Za tego idiotę?! Przecież to on! Widziałem jak się szarpałaś!- Mówił wściekły. Nie na mnie.- Myślałem, że mu łeb ukręcę! Bydlak...- Diego jeszcze mocniej mnie przytulił. Jak miło było mi poczuć jego zapach i dotyk. Kiedy był blisko, wszystko było dobrze, niczego się nie bałam.
- Ona mnie pierwsza pocałował!!!- Krzyknął z ziemi John. Zakryłam dłonią usta. Diego spojrzał na mnie, ale inaczej.
- To prawda?- Zapytał. Nie mogłam odpowiedzieć, z oczu popłynęły mi łzy, pokręciłam tylko głową zaprzeczając. Chciałam się znaleźć daleko stąd...!
Diego nie uzyskawszy odpowiedzi, wziął mnie na ręce i zaniósł do samochodu. Nie objęłam jego szyi.
Siedzieliśmy w ciszy w samochodzie. Diego patrzył przed siebie, w jeden punkt, a ja powoli dochodziłam do siebie. Złapał mnie za rękę, ale nadal na mnie nie patrzył, miał zaciśniętą szczękę, tłumił w sobie cały gniew. Już mogłam mówić. Zabrał dłoń.
- Diego... - Zatrzymałam się.
- Odgrywasz się na mnie? Za Adrianę?- Zapytał. Z całego serca nie chciałam żeby tak się poczuł. Wcale nie robiłam mu wymówek! Położyłam dłoń na jego policzku, nie zabronił, popatrzył na mnie, o to mi chodziło. Patrzyliśmy sobie w oczy.
- Nie! Ja myślałam, że to ty stoisz za tymi drzwiami! Tęskniłam przez całą noc! Chciałam cię powitać, ale... nie patrzyłam kto to...- Głos mi się załamał.
-Czyli miał racje, to ty go pierwsza pocałowałaś?- Upewnił się.
Opuściłam głowę, kiwnęłam głowę.
Wtedy zrobił coś czym całkowicie mnie zaskoczył...Przytulił mnie. Tak mocno, jak tego chciałam i potrzebowałam.
- Przecież wiem, że nie chciałaś źle. Nie płacz, kochanie.- Nie, no ja go po prostu uwielbiam. Nie był zły! Pomimo iż całowałam się z innym na jego oczach!
- Kocham cię...- Wyznałam jeszcze mocniej się w niego wtulając.
- Ja ciebie też. Dlatego ci wierzę. Zaufanie jest bardzo ważne. Nie ważne co, kto mówi. Ważne żebyś ty wierzyła mi, a ja Tobie. Wtedy na pewno się uda.- Powiedział cały czas tuląc.
- Przepraszam... Za to że ja ci nie wierzyłam, i za to co dzisiaj...
Uśmiechnął się delikatnie.
- Już dobrze, kochanie. Uspokój się i już jedziemy na zakończenie.
Oparłam się o niego, o mojego chłopaka i starałam się oddychać spokojnie.
Kiedy już byłam gotowa na wyjazd, Diego ruszył. Jechaliśmy na ostatnie zakończenie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:27:27 02-09-09 Temat postu: |
|
|
Wielkie dzięki :*
ale sie rzucila na niego tylko szkoda ,ze nie na Diega....
matko ,ale mnie przestraszyłaś,najpierw myślałam,ze powie jej pare nie milych słów,ze jej to przeszkadzałao a sama go zdradza...
potem ja przytulił odetchnełam a potem jak tamtem powiedział -że ona go 1 pocałowała to znów napiecie,zeona kiwnie głowa a on zostawi ja i nie wysłucha wyjaśnień....
wszysko sie dobrze skończyło
pisz następny :********* |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuzzi Generał
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 8421 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 7:02:21 03-09-09 Temat postu: |
|
|
Dulcem, odcinek jest!! Łaaaa dziękuję!! :**
Ale Dul rzuciła się na Johna Tak tęskni za Diegiem ;( Tylko, że nie trafiła...
OMG, pocałowała Johna! Dobrze tylko, że Diego wszystko rozumie i nie było kłótni jak z Adrianą. Uff...
Zakończenie roku... To już koniec
Aaaa co tu kurde gadałaś, że zdania nie możesz skleić?! Wyszło świetnie jak zawsze!!
Czekam na new!! |
|
Powrót do góry |
|
|
P@Tk@ Idol
Dołączył: 26 Gru 2007 Posty: 1744 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Kraków Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:47:57 03-09-09 Temat postu: |
|
|
odcinek świetny
jak to dobrze że się nie pokłócili przez tego Johana całego
czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 8:53:46 03-09-09 Temat postu: |
|
|
dziękuję wam !!!
aż miło tak rozpocząć dzień |
|
Powrót do góry |
|
|
nowatu Dyskutant
Dołączył: 27 Kwi 2009 Posty: 133 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 9:10:04 03-09-09 Temat postu: |
|
|
No wreszcie odc haha rzuciła się Johna no to chłopak "prawie" bardzo mile zaczął dzień hihi Aaaa Diego jest słodki wierzy Dul ach... Myślałam, że się pokłócą, a tu o! Świetny odc szkoda, że tylko 3 do końca... |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuzzi Generał
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 8421 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:04:50 03-09-09 Temat postu: |
|
|
Dulcemogosia napisał: | dziękuję wam !!!
aż miło tak rozpocząć dzień |
Ty nie w szkole?! |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:11:49 03-09-09 Temat postu: |
|
|
miałam na 9.45
Mam już dość 3 razy kończę o 14.55 ! Paranoja jakaś... jeszcze nie chodzę na hiszpański, a jak będę?! to będę miała całe 10 minut do autobusu... a kto z psem wyjdzie??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuzzi Generał
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 8421 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:17:27 03-09-09 Temat postu: |
|
|
Dulcemogosia napisał: | miałam na 9.45
Mam już dość 3 razy kończę o 14.55 ! Paranoja jakaś... jeszcze nie chodzę na hiszpański, a jak będę?! to będę miała całe 10 minut do autobusu... a kto z psem wyjdzie??? |
Aa chociaż się wyspałaś!
Ja to tylko raz na 9 mam
A plan mam tak podobny do planu Żaby
Ja codziennie mam 6 lekcji, raz 7. + obiady.
Eh... przerąbane masz
Ale trzym się Dulcem, znaczy Gosia |
|
Powrót do góry |
|
|
DulceMonia Prokonsul
Dołączył: 16 Sie 2009 Posty: 3595 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Jaworzno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:05:33 03-09-09 Temat postu: |
|
|
Jezu, ale się przestraszyłam, że Diego będzie zły o to, że przypadkiem pocałowała Johna. Odcinek boski:P Czakam na kolejny... aż szkoda będzie się rozstawać z tą telką...ach.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:09:02 03-09-09 Temat postu: |
|
|
Ajjj dziękuję za komentarz :*
Komu szkoda temu szkoda Ja tam się cieszę |
|
Powrót do góry |
|
|
Fuzzi Generał
Dołączył: 20 Lut 2009 Posty: 8421 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:53:12 03-09-09 Temat postu: |
|
|
Dulcemogosia napisał: | Komu szkoda temu szkoda Ja tam się cieszę |
Jak możesz tak mówić?! |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|