Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tras De Mi
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 94, 95, 96  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Czy jest to telenowela warta uwagi?
Tak
84%
 84%  [ 38 ]
Nie
15%
 15%  [ 7 ]
Wszystkich Głosów : 45

Autor Wiadomość
Dulcemogosia
Generał
Generał


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 8210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:26:08 01-04-09    Temat postu:

W końcu to dopiero 9 odcinek.....
Powrót do góry
Zobacz profil autora
kinga-13
Komandos
Komandos


Dołączył: 11 Lip 2007
Posty: 617
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:04:52 02-04-09    Temat postu:

a kiedy newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcemogosia
Generał
Generał


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 8210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:49:04 03-04-09    Temat postu:

nie mam pojęcia
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
Generał
Generał


Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 7845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 20:20:26 06-04-09    Temat postu:

Nareszcie odcinek I to w dodatku taki boski
Oj zazdrość jest jak nic
Dul jest zazdrosna choć sama się do tego nie przyzna
Diego gra całkiem nieźle byle tylko nie przesadził bo od nadmiaru może stracić Dul swoją „przyjaciółkę” Tyle tylko, że ani Ona ani On już nie są przyjaciółmi, a właściwie nigdy nimi nie byli bo już od początku połączyło ich coś niezwykłego.
Adriana tylko knuje nie cierpię jej Dobrze, że Dul ją usłyszała, właściwie to tej lali nie dało się nie usłyszeć Ona jest zbyt pewna siebie ciekawe co będzie jak jej Diego utrze nosa
Dulcem kiedy moja parka będzie razem bo ja już doczekać się nie mogę ?
Pozdrawiam i buziam mocno ;*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcemogosia
Generał
Generał


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 8210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:25:25 08-04-09    Temat postu:

Dziękuję śłoneczko moje kochane za komentarz!
Nie wiem kiedy będą razem, ale jeszcze troszke. I tak cała telenowela jest o nich:D

Dziś jak siąde prrzed komuterkiem na spokojnie to coś naskrobię
Może dziś będzie odcineczek
Kocham :*:*:*:*

****Diego utrze Adrianie nosa, nie wiem jeszcze jak, ale napewno
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
Generał
Generał


Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 7845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:13:44 08-04-09    Temat postu:

No i bardzo dobrze, że jest o nich
Kochanie to ja niecierpliwie czekam na dalsze losy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ana__xD
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowa Sól
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 11:26:36 08-04-09    Temat postu:

"juz wiem ze jestem w niej poprostu zakochany..."
słodko.
czyli przyjaźń miedzy kobietą a mężczyzna nie istnieje...
ale czy w tym wypadku nie bylo od razu czegoś wiecej...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcemogosia
Generał
Generał


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 8210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:52:43 09-04-09    Temat postu:

Tak wiem... jak zwykle się spóźniam... Dziś naprawdę spróbuję coś napisać!

Dziękuję słońca za komentarze :*:*:*:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcemogosia
Generał
Generał


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 8210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:59:37 09-04-09    Temat postu:

ENTRADA
Tak, wiem... Czasami po prostu lepiej żebym się zamknęła! Tyle, że to w moim przypadku niemożliwe, rzecz jasna!

A co tam! Wcale nie wróciłam autobusem, i a tym bardziej nie miałam zamiaru wlec się na piechotę. Diego był bardzo uczynny, podwiózł mnie. Spokojnie, przez całą drogę okazywałam mu moją złość. Och, tak porządnie to się od dawna nie wkurzyłam. Te dreszcze stawały się coraz bardziej denerwujące! No już spokój... Musiałam się naprawdę skupić żeby się pozbyć tego rozgoryczenia. Skupiłam się na zielonym światełku, która co chwile zapalało się i gasło. Nie wiedziałam od czego jest, ale było po lewej strony kierowcy więc musiałam jak najbardziej wgnieść się w siedzenie. Zauważyłam też, że Diego co chwilę na mnie spogląda. Po chwili-jeżeli takową można nazwać pół godzinną pauzę pomiędzy „zamknij się”, a „Nie odzywaj się do mnie”- odezwał się.
- Czy jest coś na moich rękach, że tak się na nie patrzysz?- Zapytał lekko się uśmiechając.
- Nie patrzę się na ciebie!- Powiedziałam niemal z wyrzutem.
- To w takim razie jest coś ciekawszego?- Świetne pytanie, ale ja miałam też odpowiedź nie mijającą się z prawdą.
- Oczywiście, choćby to zielone światełko.- Powiedziałam prowokująco się uśmiechając. Ten tylko zrobił kwaśną minę. Tak... a potem zrobił coś czego nie mogłam przewidzieć. Zatrzymał samochód. Droga do szkoły wiodła przez las. Nie mieszkaliśmy aż tak daleko od niej, ale ta droga była najszybsza.
-Hej, co robisz?!- Krzyknęłam. Co on sobie wyobraża, lepiej niechby się już zebrał jeszcze się spóźni na tą swoją randkę! Siedziałam jak głupia w tym samochodzie i obserwowałam każdy jego ruch.
Wyszedł z samochodu, zatrzaskując za sobą drzwi. Nigdzie nie odchodził, tylko oparł się o samochód. Poczułam niemiłe ukłucie gdzieś w środku. Przez ostatnie parę godzin zachowywałam się strasznie. Diego to wytrzymywał, nawet nie komentował... a ja najnormalniej w świecie się na nim wyżywałam. Cholera. Tak nie można...
Ostrożnie nacisnęłam klamkę, wysiadłam z samochodu nie zamykając za sobą szczelnie drzwi, ledwie je przymknęłam. Okrążyłam samochód i podeszłam do niego i też oparłam się o samochód. Czekałam na jakąś jego reakcje, ale byłam świadoma ile uczuć w sobie tłumił. Był taki silny... znając mnie zaczęłabym płakać...
[link widoczny dla zalogowanych]
Miał zamknięte oczy, ręce założone na siebie i zaciśnięte w pięści, oddychał miarowo. Wyglądał przy tym jakby ze sobą walczył, żeby nie wybuchnąć. Pewnie tak było. W końcu jego powieki zadrgały jakby ktoś go ukłuł. Otworzył oczy i spojrzał na mnie.
- Przepraszam- powiedziałam jak najbardziej szczerze. Poczułam się jak dziecko, które musi przeprosić drugie za to, że zrobiło coś głupiego.
- Nic nie szkodzi- Odpowiedział mi, ale opuścił wzrok. Nie był na mnie zły. Wyglądał jakby się wkurzał sam na siebie.
- Mówię serio! Diego... ja wiem, że nie powinnam się tak denerwować na Ciebie. Ale jak sobie wyobrażę Adrianę, która szczerzy się jakby chciała żebym jej powybijała te zęby... jeszcze jakby Cię tylko dotknęła... o nie!- Zatkałam sobie usta dłonią... i zdałam sobie sprawę, że robię się czerwona, ale nie to było gorsze. Właśnie dałam mu świadomość, że nie jest mi obojętny... Mam za długi język! Przynajmniej się trochę rozluźnił. Przesunął się, tak, że stał twarzą do mnie. Zdobyłam się na ten gest, chociaż wiedziałam, że wyglądam jak burak, też się przesunęłam. Mogliśmy sobie spojrzeć w oczy. Ale byłam zbyt zawstydzona, wyglądałam jak obrażone dziecko.

- Dlaczego tak Cię to irytuje?- Zapytał. Dlaczego akurat o to?! Zbierałam w sobie odpowiedź, opatrznie to zrozumiał i westchnął. – Bardzo się na mnie gniewasz, jeszcze?
- Nie, nie!- Odpowiedziałam zbyt szybko, ale opłacało się bo obdarzył mnie swoim cudownym uśmiechem.- Po prostu wolniej myślę...- Najwyraźniej go to rozbawiło... zaczął się śmiać.
Ale po chwili wziął się w garść i podszedł do mnie już rozluźniony, uniósł lekko mój podbródek, tak żebym spojrzała mu w oczy, sam wydawał się czegoś szukać w moich. Dalej wszystko potoczyło się inaczej... To ja założyłam mu ręce, oplatając jego szyję z tyłu, tym samym przyciągając go jeszcze bliżej, choć i tak dotykałam go już całym swoim ciałem, i to ja przywarłam jeszcze do jego ust. Ale to on nie zaprotestował, wręcz przeciwnie, podniósł mnie tak, żaby sam nie musiał się zbytnio nachylać i czym prędzej oddał mi pocałunek. To było coś niesamowitego. Chcieliśmy tego oboje! Ja chciałam być jeszcze bliżej niego, a on jeszcze bliżej mnie! Tyle, że każda odległość byłaby za duża. Wzajemnie obdarowywaliśmy się pocałunkami, jakby było to coś niezbędnego do życia. Nic dla nas nie istniało oprócz tej chwili. Gdy zabrakło nam tchu, jedynie zwolniliśmy, a potem Diego kołysał mną w rytm wiatru, który wyprawiał z moją fryzurą róże szaleństwa, ale to nie było ważne. Co chwila jeszcze nasze wargi się spotykały. Jego usta, jego oczy wyrażały się same za siebie- był szczęśliwy. Tak samo jak ja- byłam szczęśliwa. Gdy czułam ciepło bijące od jego ciała dalej targały mną dreszcze, ale były zupełnie inne od tych, które czułam ostatnio, były przyjemne. Czułam się naprawdę wspaniale, kiedy tak mną kołysał, kiedy mnie przytulał, kiedy jego usta były połączone z moimi... Chciałam żeby ta chwila trwała wiecznie...

Ale nie trwała po chwili zdjął moje dłonie. Czułam się strasznie. Boże co ja zrobiłam! Naprawdę go pocałowałam!!! Wiedziałam, że na mnie patrzy, potrafiłam sobie wyobrazić błysk w jego oku. Ale nie miałam siły żeby spojrzeć w te błyszczące oczy. Zrobił ten sam manewr, który wcześniej doprowadził mój umysł do szaleństwa. Uniósł mój podbródek, a ja w końcu spojrzałam mu w oczy. Ależ moja wyobraźnie jest uboga! Tą radością, którą miał w oczach zaślepił moje poczucie winy. Lekko się uśmiechnęłam, a kiedy to zauważył, na jego ustach zagościł tak promienny uśmiech, jakiego nie dane mi było jeszcze ujrzeć wcześniej.
- Mam rozumieć, że Tobie było równie przyjemnie, co mnie?- Zapytał dalej patrząc w moje oczy.
- N...nie- Zająknęłam się. Uśmiech znikł... natychmiast poczułam ukłucie, już za nim tęskniłam.
- Ach.. tak, przepraszam. Nie wiedziałem, że źle całuję... mój pierwszy pocałunek był z Tobą...- Nie powiem ucieszyłam się z tego powodu, ale jak mógł gadać takie bzdury!
- Nie! Nie, że nie masz rozumieć! Ech... ale i tak się wyda! Chcesz mnie doprowadzić do zawału?? Nie zdajesz sobie nawet sprawy co ze mną zrobiłeś!- Wytknęłam mu z wyrzutem. Czułam w środku jakby ktoś zasadził tam ziarenko szczęścia, a ono rozrastało się z każdą sekundą w towarzystwie Diega.
- Przykro mi chyba Cię rozczaruję, ale chyba wiem. Tylko, że to nic w porównaniu co Ty zrobiłaś ze mną!- Powiedział podekscytowany. Uśmiechnęłam się. Nie powinnam tak reagować! Pamiętam co na temat mężczyzn i kobiet powiedział mi ojciec. Byłam malutka, ale to zapamiętałam.
- Coś się stało?- Zapytał Diego, musiał zauważyć po mojej minie, że coś jest nie tak.
- Przepraszam, ja... nie chciałam. Możesz mnie odwieźć do domu?- Zapytałam, nie mogę z nim być, nie chcę skończyć jak mama kiedyś.
- Dul!- Kiedy używał zdrobnienia od mojego imienia, zawsze robiło mi się ciepło, teraz zaczęło parzyć. Odwróciłam się, szybko do niego wracając.- Widzę, że coś jest nie tak... i wiem że możesz się teraz na mnie porządnie wkurzyć, ale nie ruszymy się stąd dopóki mi tego nie powiesz. Z jakiegoś powodu musisz się trzymać ode mnie z daleka! A ja mam tego dość. Widzę, że możemy spróbować... tylko się otwórz... proszę.
Nie mogłam powiedzieć nie. Skinęłam głową. Wsiedliśmy z powrotem do samochodu. Patrzyłam przed siebie i powiedziałam wszystko, co pamiętałam o tamtym wieczorze. Ja z kolei znowu jeden fragment przetwarzałam w myślach:
- Kobiety są do sprzątania w domu, gotowanie, utrzymywania wszystkiego w należytym porządku, no i ewentualnie aby dobrze wyglądały przy mężczyźnie. Nie powinna zaprzątać sobie głowy jakimiś głupotami.
- Dlaczego tak mówisz?! Jak możesz?!- Alicia(ciocia Dulce)- Wydaje ci się, że kim ty jesteś?! Nie waż się więcej wracać do tego domu! Moja siostra zakończyła już wszelkie negocjacje z Tobą, a dziecko jest prawnie przyznane jej! Nie wmawiaj dziecku takich rzeczy bo jeszcze zapamięta!- Krzyczała zbulwersowana.
- Mam taką nadzieję...

Na powrót siedzieliśmy w ciszy...
- Czego się boisz? Twoja mama ma najwspanialszą córkę pod słońcem... we wszystkim wspomaga ją siostra. Zresztą z tego co widziałem, to jest piękną kobietą. Na pewno jeszcze ułoży sobie życie z mężczyzną. Powinnaś właśnie zadbać o swoje szczęście, żeby i ona mogła być szczęśliwa. Pozwól mi o to zadbać...- Mówiąc ostatnie zdanie przysunął się do mnie tak blisko... wziął za rękę i przyglądał się naszym splecionym dłoniom, moja tak doskonale wpasowywała się w niego.
- Ale...
- Dul... nie przejmuj się nikim innym. To Ty jesteś najważniejsza. Nie rań sama siebie.- Powiedział to z takim uczuciem... i w tym momencie dotarło do mnie. Byłam w nim na zabój zakochana...


Ostatnio zmieniony przez Dulcemogosia dnia 17:41:57 10-04-09, w całości zmieniany 3 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Megan
Generał
Generał


Dołączył: 22 Paź 2008
Posty: 7845
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 23:30:08 09-04-09    Temat postu:

O jejku Dulcem !!!!
Jaki cudny odcinek
Oni się pocałowali !! Oboje tego pragnęli i wiedzieli o tym doskonale, już dłużej nie mogli tłumić swoich uczuć
Kurcze Dul trochę się obawia tego co się stanie ale przeszłość nie może przysłonić jej przyszłości ! Chłopak nie pozwoli na to już ja to wiem !
Oj zakochani są w sobie, a ja szcześliwa dzięki temu
Cudny odcinek proszę o jeszcze !!!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
JutinkaxD
Aktywista
Aktywista


Dołączył: 31 Mar 2009
Posty: 362
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 0:54:45 10-04-09    Temat postu:

BoooOoosSSsko !!
kiedy new ?? bo juz sie nie moge doczekać ;P
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Żaba
King kong
King kong


Dołączył: 06 Gru 2008
Posty: 2902
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:07:27 10-04-09    Temat postu:

Aj i było beso ;D W końcu pokazali sobie co do siebie czują. Tylko te słowa ojca Dul źle wpłyneły na dziewczynę. Ale przynajmniej Diego jej pomorze wyzbyć się tego toku myślenia ;P
Boże skomentowałam jakoś.. Myślałam, że nie będę w stanie tego zrobić. Taka radość wpłyneła we mnie..
Odcinek przecudowny! Ale ja czekam na new..*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
P@Tk@
Idol
Idol


Dołączył: 26 Gru 2007
Posty: 1744
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Kraków
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 8:42:53 10-04-09    Temat postu:

odcinek boski długo oczekiwany
czekam na newik mam nadzieje że teraz będzie wcześniej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Dulcemogosia
Generał
Generał


Dołączył: 22 Kwi 2008
Posty: 8210
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Lublin
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 9:48:30 10-04-09    Temat postu:

Ay Dziękuję :* :::
Cieszę się, że się spodobał odcinek )

Następny jakoś niedługo jak nie dziś to jutro
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ana__xD
Dyskutant
Dyskutant


Dołączył: 29 Sty 2009
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nowa Sól
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 10:46:17 10-04-09    Temat postu:

No i wszyscy są szcześliwi..;D

oprócz Adriany hyhy..
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 21, 22, 23 ... 94, 95, 96  Następny
Strona 22 z 96

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin