|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Czy jest to telenowela warta uwagi? |
Tak |
|
84% |
[ 38 ] |
Nie |
|
15% |
[ 7 ] |
|
Wszystkich Głosów : 45 |
|
Autor |
Wiadomość |
julcia Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 7059 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:14:38 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Dulcemogosia napisał: | Julcia W bejsbol to ja zainwestuje jak nie przyśle alimentów
| I to mi się podoba, moja krew. |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:21:01 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Ten kto mnie zrobił już zakończył to co miał zrobić na tym świecie, teraz możemy się pożegnać, albo nie! Nie chciałabym go zobaczyć, no może w trumnie!
Nie no dobra, nikomu nie życzę śmierci... |
|
Powrót do góry |
|
|
Meg Mocno wstawiony
Dołączył: 19 Kwi 2008 Posty: 5914 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 3/3 Skąd: Zielona Góra Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:24:53 18-09-08 Temat postu: |
|
|
A ja znalazłabym parę takich osób |
|
Powrót do góry |
|
|
julcia Mocno wstawiony
Dołączył: 10 Lip 2008 Posty: 7059 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:46:34 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Dulcemogosia napisał: | Ten kto mnie zrobił już zakończył to co miał zrobić na tym świecie, teraz możemy się pożegnać, albo nie! Nie chciałabym go zobaczyć, no może w trumnie!
Nie no dobra, nikomu nie życzę śmierci... | Widzę ze w końcu słodka dulce wyciga pazurki- super |
|
Powrót do góry |
|
|
kinga-13 Komandos
Dołączył: 11 Lip 2007 Posty: 617 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:12:44 18-09-08 Temat postu: |
|
|
siwetna lalcia czekm na dalsze losy |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:18:20 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Oj, no widzisz Julcia a chciałam zachować pozory |
|
Powrót do góry |
|
|
Justynaa King kong
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 2645 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:31:30 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Wprowadzenie w życie Dul bardzo mi się podoba
A wiesz ja mam do Ciebie blisko więc szybko Ci pomogę z tym bejsbolem ;> |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:38:42 18-09-08 Temat postu: |
|
|
hehe
Narazie chyba jednak nie będzie potrzebny, bo ojciec nie pokazał się od 5 lat (chyba), ale na niego szkoda pieniędzy, wystarczy kij od szczotki |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:52:15 18-09-08 Temat postu: Odcinek 2 |
|
|
Odcinek 2
Dom rodziny Reverte.
„Dwoje „szczęśliwych” ludzi stało nad brzegiem morza. Kobieta w białej, długiej sukni, widać było u niej dość zaawansowaną ciąże. Na jej twarzy nie był uśmiech, okazujący szczęście, w końcu to zaraz stanie się mężatką, niedługo urodzi syna, będzie miała rodzinę...nie, to nie był uśmiech szczęścia, przypominał dokładniej sztuczny uśmieszek- na pokaz. W środku miała ochotę już skończyć tą ceremonie...
Mężczyzna za to nie krył się pod fałszywą maską. Okazywał swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji, ale w końcu to jego syn...
...
Diego miał już 3 latka, był najsłodszym maluchem pod słońcem. Na początku bardziej ciągnęło go do Matki, a ta zajmowała się nim tylko w tedy, kiedy w pobliżu był Martin. Później malec zbliżył się bardzo do ojca i tak już zostało do pamiętnego momentu...
- Monica, zostaniesz dzisiaj z Diegiem, mam parę spraw do załatwienia w firmie.- Zapytał Martin, chodź i tak już znał odpowiedź.
- Oczywiście, że nie! Muszę pójść do fryzjerki, potem do mojego projektanta i...
- Chyba możesz znaleźć trochę czasu dla własnego syna, ostatnio w ogóle się nim nie zajmujesz!
- Więc, kochanie, chyba masz sklerozę! Wczoraj dałam mu smoczka!- Powiedziała dumnie.
Martin złapał się za głowę.
- CO?! I to twoim zdaniem jest spędzanie czasu z małym?!- Zapytał zdenerwowany Martin.
- Oczywiście, szczególnie, że mój harmonogram jest bardzo ściśnięty.
...
Potem to już były tylko kłótnie. I tak zostało do teraz.”
A „mały” Diegito ma już 16 lat...
- Diego, synku, wstawaj!!!- Krzyczała blondynka.
- Co? Przecież nic nie zrobiłem!- Chłopak był jeszcze nie do końca przytomny.
Kobieta usiadła na łóżku, obok syna.
- Posłuchaj, chyba nie myślisz, że sprawia mi przyjemność budzić cię, szczególnie, że wiesz jaki...
- Tak wiem jaki twój harmonogram jest napięty.- Przerwał matce i zrezygnowany położył się z powrotem, ten tekst słyszy od mniej, więcej 14 lat.
Blondynka wstała i zatrzymując się w progu powiedziała:
- Wstawaj, bo nie chce, żeby twój ojciec, później jęczał, że wychowałam śpiocha.
- Żebyś ty się, chociaż mną interesowała.- Powiedział cicho, pod kołdrą.
***
- DIEGO!!!- Krzyknął Martin.
Chłopak zerwał się z łóżka, w tempie natychmiastowym.
- Co się stało?!
- Za pół godziny masz autobus do szkoły!
Szatyn zrobił oczy wielkości pięciozłotówki i nic nie odpowiadając zaczął zbierać ubrania i wpadł do łazienki jak burza.
Piętnaście minut po tym, szatyn stał przed drzwiami gotowy.
- Dlaczego musze tam iść?
- Hmm.., Zastanówmy się, może dlatego, że masz szesnaście lat, musisz zdobywać wykształcenie i...
- Ale śmieszne...- Skwitował krótko.
Martin zaśmiał się krótko.
- No dobra idę, ale nie wiem jak mnie przyjmie nowa klasa, mam nadzieję, że to nie będą kolejne bałwany, jakich świat nie widział.
- Wiesz, jak byłeś mały to wymyślałeś różne stwory ze śniegu...
- Prawie Ci się udało- Uśmiechnął się Diego.- Zaraz, zaraz, ale u nas nie ma śniegu.
- Brawo! Byliśmy na feriach w Kanadzie.
- Aaaa....NO dobra idę.- Powiedział robiąc minę męczennika.
Wsiadł do autobusu, rozejrzał się. Ludzie nie wyglądali źle, nawet na normalnych, ale „nie oceniaj książki po okładce”. Chłopak usiadł na samym końcu, obok bruneta i dziewczyny o nietypowym kolorze włosów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:06:55 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Odcinek 2
Dom rodziny Reverte.
„Dwoje „szczęśliwych” ludzi stało nad brzegiem morza. Kobieta w białej, długiej sukni, widać było u niej dość zaawansowaną ciąże. Na jej twarzy nie był uśmiech, okazujący szczęście, w końcu to zaraz stanie się mężatką, niedługo urodzi syna, będzie miała rodzinę...nie, to nie był uśmiech szczęścia, przypominał dokładniej sztuczny uśmieszek- na pokaz. W środku miała ochotę już skończyć tą ceremonie...
Mężczyzna za to nie krył się pod fałszywą maską. Okazywał swoje niezadowolenie z zaistniałej sytuacji, ale w końcu to jego syn...
...
Diego miał już 3 latka, był najsłodszym maluchem pod słońcem. Na początku bardziej ciągnęło go do Matki, a ta zajmowała się nim tylko w tedy, kiedy w pobliżu był Martin. Później malec zbliżył się bardzo do ojca i tak już zostało do pamiętnego momentu...
- Monica, zostaniesz dzisiaj z Diegiem, mam parę spraw do załatwienia w firmie.- Zapytał Martin, chodź i tak już znał odpowiedź.
- Oczywiście, że nie! Muszę pójść do fryzjerki, potem do mojego projektanta i...
- Chyba możesz znaleźć trochę czasu dla własnego syna, ostatnio w ogóle się nim nie zajmujesz!
- Więc, kochanie, chyba masz sklerozę! Wczoraj dałam mu smoczka!- Powiedziała dumnie.
Martin złapał się za głowę.
- CO?! I to twoim zdaniem jest spędzanie czasu z małym?!- Zapytał zdenerwowany Martin.
- Oczywiście, szczególnie, że mój harmonogram jest bardzo ściśnięty.
...
Potem to już były tylko kłótnie. I tak zostało do teraz.”
A „mały” Diegito ma już 16 lat...
- Diego, synku, wstawaj!!!- Krzyczała blondynka.
- Co? Przecież nic nie zrobiłem!- Chłopak był jeszcze nie do końca przytomny.
Kobieta usiadła na łóżku, obok syna.
- Posłuchaj, chyba nie myślisz, że sprawia mi przyjemność budzić cię, szczególnie, że wiesz jaki...
- Tak wiem jaki twój harmonogram jest napięty.- Przerwał matce i zrezygnowany położył się z powrotem, ten tekst słyszy od mniej, więcej 14 lat.
Blondynka wstała i zatrzymując się w progu powiedziała:
- Wstawaj, bo nie chce, żeby twój ojciec, później jęczał, że wychowałam śpiocha.
- Żebyś ty się, chociaż mną interesowała.- Powiedział cicho, pod kołdrą.
***
- DIEGO!!!- Krzyknął Martin.
Chłopak zerwał się z łóżka, w tempie natychmiastowym.
- Co się stało?!
- Za pół godziny masz autobus do szkoły!
Szatyn zrobił oczy wielkości pięciozłotówki i nic nie odpowiadając zaczął zbierać ubrania i wpadł do łazienki jak burza.
Piętnaście minut po tym, szatyn stał przed drzwiami gotowy.
- Dlaczego musze tam iść?
- Hmm.., Zastanówmy się, może dlatego, że masz szesnaście lat, musisz zdobywać wykształcenie i...
- Ale śmieszne...- Skwitował krótko.
Martin zaśmiał się krótko.
- No dobra idę, ale nie wiem jak mnie przyjmie nowa klasa, mam nadzieję, że to nie będą kolejne bałwany, jakich świat nie widział.
- Wiesz, jak byłeś mały to wymyślałeś różne stwory ze śniegu...
- Prawie Ci się udało- Uśmiechnął się Diego.- Zaraz, zaraz, ale u nas nie ma śniegu.
- Brawo! Byliśmy na feriach w Kanadzie.
- Aaaa....NO dobra idę.- Powiedział robiąc minę męczennika.
Wsiadł do autobusu, rozejrzał się. Ludzie nie wyglądali źle, nawet na normalnych, ale „nie oceniaj książki po okładce”. Chłopak usiadł na samym końcu, obok bruneta i dziewczyny o nietypowym kolorze włosów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Justynaa King kong
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 2645 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:33:59 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Nietypowym kolorze włosów czyli zbuntowanym ;]
Ja już widzę moich Vondysów
buziaki:* |
|
Powrót do góry |
|
|
Dulcemogosia Generał
Dołączył: 22 Kwi 2008 Posty: 8210 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:36:20 18-09-08 Temat postu: |
|
|
hehe
Wiadomo
Przepraszam że taki krótki, ale miało w ogóle nie być |
|
Powrót do góry |
|
|
mili~*~ Mistrz
Dołączył: 24 Gru 2007 Posty: 12296 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 21:36:27 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Super odcinek styl pisania baardzo ci sie pojawił od czaqsów pierwszych odcinków twopjej pierwszej telki (później niestety nie czytałam )
Diego ma ciekawe poranki I idzie do nawej szkoły A do tego usiadł koło dziewczyny o nietypowym kolorze włosów |
|
Powrót do góry |
|
|
Justynaa King kong
Dołączył: 24 Lut 2008 Posty: 2645 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Lublin Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:39:19 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Nie ważne ,że krótki ważne ,iż świetny :* |
|
Powrót do góry |
|
|
makarena Big Brat
Dołączył: 06 Sie 2008 Posty: 986 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:47:35 18-09-08 Temat postu: |
|
|
Ojojoj odcinek świetny, matka typowa barbie ale no cóż rodziców się nie wybiera przynajmniej moze liczyć na ojca. Mam nadzieje że dziewczyna z nietypowym kolorem włosów go zaintryguje ^^ |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|