Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:48:04 22-05-09 Temat postu: |
|
|
Dojrzały xD Z dojrzałością to ja ponoć wiele wspólnego nie mam Ale dzięki ;*
Też jestem ciemną blondynką (jak to brzmi )
Ostatnio zmieniony przez Brooklyn dnia 18:48:28 22-05-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Julex007 Aktywista
Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico/L.A Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:55:53 22-05-09 Temat postu: |
|
|
aaaaaahahaha no normalnie brzmi....
ciemne blondynki rzadz! ciemne tez piekne...xD ale ja to juz blond do kwadratu...xD
a co do dojrzalosci...nie martw sie...odezwala sie wlasnie ta najdolzalsza (ja)aaaaaaaahahahah...xD bez komentarza pozostawie swoja osobe...xD |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:00:13 22-05-09 Temat postu: |
|
|
hhahahahaha Do0brałyśmy się xD
New jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
Julex007 Aktywista
Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico/L.A Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:40:32 22-05-09 Temat postu: |
|
|
aaaaaahahaha...a no...trafnie to okreslilas...xD
no to czekam...xD |
|
Powrót do góry |
|
|
DZS20 Komandos
Dołączył: 08 Lip 2008 Posty: 601 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:38:22 23-05-09 Temat postu: |
|
|
Swietny odcinek. mam nadzieje ze Sharon wytłumaczy ta ,,zdrade'' jakos Jackowi a on jej wybaczy. w koncu tak strasznie ja kocha.
a Kate nooo ona musi dac szanse Tomowi w koncu taka fajna byłaby z nich para i Any ona musi miec oboje rodziców. ciekawa tylko jestem czy te dwie pary sie jakos poznaja??:>
strasznie mi smutno ze konczysz ta telenowele:( tak fajnie sie ja czyta:(
czekam na newsa mam nadzieje ze bedzie szybciutko:D |
|
Powrót do góry |
|
|
ola9626 Big Brat
Dołączył: 15 Paź 2008 Posty: 813 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Głąbolandu[071] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:41:38 26-05-09 Temat postu: |
|
|
zadam takie bardzo popularne pytanie... kiedy można się wspaniałego newika spodziewać??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:55:55 26-05-09 Temat postu: |
|
|
W czwartek Słońce |
|
Powrót do góry |
|
|
ola9626 Big Brat
Dołączył: 15 Paź 2008 Posty: 813 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Głąbolandu[071] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:23:51 27-05-09 Temat postu: |
|
|
yyy czyli jutro<jupi>
;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:15:38 28-05-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 8.
Każde głębsze uczucie prowadzi do cierpienia. Miłość bez cierpienia nie jest miłością.
Sharon właśnie skończyła opowiadać Rose całą historia „zdrady” Jacka.
-I co teraz masz zamiar z tym zrobić? –spytała brunetka.
-Nie nie wiem... –powiedziała Sharon i wzięła kolejną chusteczkę.
-Kochasz go... Może powinnaś mu powiedzieć prawdę?
-Jasne. „Hej kochanie, słuchaj jednak do ciebie wrócę, tylko musisz wiedzieć o tym, że cię zdradziłam, ale nic się nie martw to nic dla mnie nie znaczyło, bo kocham tylko ciebie” Tak mam mu powiedzieć? –spytała i wydmuchała nos.
-Nie tak. Powiedz mu prawdę o zdradzie, on cię kocha, wybaczy...
-Rose na jakim ty świecie, żyjesz? Nie wybaczy! Musze o nim zapomnieć. Znaleźć pracę... o i włosy zetnę... –powiedziała i zapaliła papierosa.
-Uspokój się. Co ty w ogóle mówisz? – Rose wzięła od przyjaciółki papierosa i zgasiła go.
-Nie zapomnisz o nim on będzie cię szukał, wiesz, że nie odpuści.- powiedziała.
-Dlaczego to wszystko musi być takie trudne co?- spytała czerwono włosa.
-Nie wiem. Nikt nie mówił, że miłość jest łatwa.
-Do tego to tak boli. Może gdyby zdradził mnie naprawdę nie czułabym takiego bólu.
-Wierzysz w to co mówisz?
-Mam dosyć. Mogę się u ciebie zatrzymać?- spytała
-Oczywiście ile tylko chcesz.- odpowiedziała i uśmiechnęła się.
-Dzięki. Pojadę odwiedzić mamę. Wrócę wieczorem- powiedziała i opuściła mieszkanie przyjaciółki.
Tom usłyszał dzwonek do drzwi. Poszedł otworzyć.
-Cześć- powiedziała Victoria i weszła do środka.
-Cześć co ty tu robisz?- spytał
-Przyszłam zobaczyć czy żyjesz, twoja była żonka zrobiła wczoraj niezłą awanturkę. –powiedziała i usiadła w salonie.
-Będę szczery. Chcę ją odzyskać. Lepiej będzie jak zerwiemy kontakty i znikniesz z mojego życia.
-Co?! Ale...
-Victoria, zrozum, że dla ciebie nie ma miejsca w moim życiu, a jeśli kiedykolwiek było to zapomnij o tym.
-Nie wierze... Po tym wszystkim co nas kiedyś łączyło. Przecież byłeś do cholery szczęśliwy! Tu chodzi tylko o dziecko prawda? Chcesz być z Kate ze względu na małą!
-Chce być z Kate bo ją kocham, ją i Ane.
-Ok... Zobaczysz jeszcze będziesz się prosił żebym do ciebie wróciła!- krzyknęła i opuściła jego dom.
Sharon wróciła właśnie od mamy do mieszkania przyjaciółki. Było puste, przypomniało się jej że Ro coś wspominała o nocnych serwisach radiowych. Była dziennikarką tak samo jak ona. Weszła do salonu i nalała sobie whisky. Następnie wyszła na taras i zapaliła papierosa. Spoglądała na zakochane pary spacerujące po parku.
-Musze z tym żyć... –powiedziała i wytarła łzę. Nagle usłyszała dzwonek do drzwi. Zgasiła papierosa i poszła otworzyć. Niespodziewała się, ze to on.
-Wiedziałem , że cię tu znajdę- powiedział i wszedł do środka.
-Jasne, Rose się wygadała. –powiedziała i odwróciła się, nie chciała patrzeć mu w oczy.
-Porozmawiajmy. –powiedział Jack.
-Nie mamy o czym wszystko już mi wyjaśniłeś. –powiedziała i przeszli do salonu.
-Więc wierzysz mi, ze mówię prawdę, kochanie tak się cieszę...- powiedział i podszedł do niej ta jednak odsunęła się szybko.
-Dlaczego dla ciebie wszystko jest takie proste?
-Zaczniemy od nowa... będziemy jeszcze bardziej szczęśliwi niż kiedyś.
-Nie, nie zaczniemy i nigdy już nie będziemy szczęśliwi. Przeze mnie! –powiedziała i rozpłakała się.
-Sharon o czym ty mówisz?- powiedział i próbował ją przytulić.
-Zostaw mnie, po co zadajesz mi jeszcze więcej bólu, dostałam już za swoje. Teraz zapomnij o mnie i o nas. –powiedziała drżącym głosem.
-Powiedz mi o co chodzi.
-Zdradziłam cię! I co nadal chcesz zaczynać wszystko od nowa? Nie jestem cię godna. Nienawidzę siebie za to teraz już wiesz. Ułóż sobie, życie z kimś innym. Z kimś kto na ciebie zasługuje. –powiedziała i spojrzała na niego. Jack usiadł na kanapie. Nigdy nie czuł takiego poniżenia. Kobieta którą kochał, której był wierny i dla której zmienił całe swoje życie zdradziła go.
-Kiedy to było? –spytał. Sharon milczała i patrzała na niego.
-Kiedy?- powtórzył.
-To było w Hiszpanii. Zaraz po tym jak wyszłam z twojego mieszkania... poszłam do jakiegoś klubu i poznałam...-mówiła patrząc jak otępiała w ścianę.
-Dosyć! Zastanawiasz się czasem co by było gdybyś została w moim mieszkaniu minutę dłużej i wysłuchała mnie? Ile nieporozumień wyjaśniłby zwykły dialog... ile błędów byś uniknęła...
-Proszę cię...
-Masz racje po co ja to mówię? –powiedział i chciał wyjść.
-Poczekaj! Wiem, że to nic nie zmieni ale lepiej powiedzieć coś niż potem żałować, że się nie powiedziało. –rzuciła w jego stronę. Zatrzymał się i odwrócił.
-Słucham?- powiedział patrząc jej w oczy już innym wzrokiem niż kiedyś.
-Kocham cię. Jakiekolwiek znaczenie to ma teraz dla ciebie. Kocham cię i zawsze będę. –wyszeptała.
-A tamten facet?
-To był tylko seks.-powiedziała jeszcze ciszej. Jack podszedł do niej i przyparł do ściany. Spojrzał głęboko w oczy po czym pocałował ją brutalnie...
CIĄG DALSZY NASTĄPI. |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:30:02 28-05-09 Temat postu: |
|
|
o jaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa ostatnie zdanie mna wstrząsneło, jak sie ogarne to skomentuje.... |
|
Powrót do góry |
|
|
Lost Princess Wstawiony
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 4406 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:50:30 28-05-09 Temat postu: |
|
|
i... no kurde czy wszystkie odcinki na tym forum muszą się kończyć w taki sposób?? Tak jest napisane w regulaminie czy co??
Teraz czekam na szybkie pojawienie się newa |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:02:14 28-05-09 Temat postu: |
|
|
Lost Princess napisał: | i... no kurde czy wszystkie odcinki na tym forum muszą się kończyć w taki sposób?? Tak jest napisane w regulaminie czy co??
Teraz czekam na szybkie pojawienie się newa |
To trzeba do regulaminu zapisać.
Po za tym ja jestem bardzo wpływowa i od kogoś tan przykład musiałam wziąść Jak wszyscy tak zakańczają to wszyscy
Dzięki za komentarze ;* |
|
Powrót do góry |
|
|
Lost Princess Wstawiony
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 4406 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:07:02 28-05-09 Temat postu: |
|
|
A mnie się czepiają że ja tak kończe. Teraz się będe tłumaczyła regulaminem |
|
Powrót do góry |
|
|
ola9626 Big Brat
Dołączył: 15 Paź 2008 Posty: 813 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Głąbolandu[071] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:08:47 29-05-09 Temat postu: |
|
|
nareszcie new
po ostatnim zdnaiu lekki zonk ale to ostatanio u mnie norma...
dobrze że mu powiedziała, przynajmnije teraz oboje wiedzą na czym stoją
odcinek świetny[jakby to kogokolwiek mogło zdziwić] i czekam na newa
;* |
|
Powrót do góry |
|
|
paulinek Wstawiony
Dołączył: 30 Kwi 2009 Posty: 4890 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3 Skąd: tam gdzie spełniają sie marzenia Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:35:42 29-05-09 Temat postu: |
|
|
nie jak ty mogłaś ak zakonczyć:
Jack podszedł do niej i przyparł do ściany. Spojrzał głęboko w oczy po czym pocałował ją brutalnie... - to karalne ja chce nexta |
|
Powrót do góry |
|
|
|