Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:57:37 29-05-09 Temat postu: |
|
|
dziś napisze ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
ola9626 Big Brat
Dołączył: 15 Paź 2008 Posty: 813 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z Głąbolandu[071] Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:59:23 29-05-09 Temat postu: |
|
|
a, o któej tak mniej więcej??? |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:31:03 29-05-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 9.
W seksie szukamy pociechy, gdy cierpimy na niedostatek miłości.
-To był tylko seks.-powiedziała jeszcze ciszej. Jack podszedł do niej i przyparł do ściany. Spojrzał głęboko w oczy po czym pocałował ją brutalnie...
Przyparł ją do ściany jeszcze mocniej. Znajomy zapach jego ciała działał na jej zmysły oszałamiająco. Spojrzał w jej oczy, po czym złożył na jej ustach kolejny stanowczy pocałunek. Nie zastanawiając się długo wsunął język w jej usta. Nie broniła się wcale. Jego dotyk, bliskość i pocałunki sprawiały jej przyjemność. Przesunął ręką po jej udzie, biodrze kierując się coraz wyżej. W końcu zdarł z niej sweter i stała przed nim w staniku. Oderwał się na chwile od niej i spojrzał na opuchnięte usta i potargane włosy. Objęła go zachęcając do dalszych pieszczot. Całował zachłannie jej szyję, ona natomiast zdjęła mu bluzkę. Chciała iść do sypialni ale pchnął ją z powrotem na ścianę. Wcale nie protestowała tylko próbowała odpiąć zamek od jego spodni. Następnie znowu go pocałowała z taką samą brutalnością jak on ją wcześniej. Oddawał każdy pocałunek z takim samym zaangażowaniem. Błądził dłońmi po jej ciele przyciskając ją jeszcze mocniej do siebie. Odpiął jej stanik i rzucił go za siebie. Dotykał jej piersi, wręcz rozgniatał je twardymi dłońmi i ustami. Nie czuła bólu, pragnęła go tak mocno. Uniosła nogę, na którą on skierował swoją dłoń. Cały czas patrzał na nią. Patrzał na to jak działa na nią jego dotyk i pocałunki. Jęczała rozkosznie gdy skierował swoją rękę pod jej majtki. Pieścił ją doprowadzając do istnego szaleństwa. Nie chciała, żeby przestawał. Tylko z nim tak się czuła. Ukucnął przed nią, całując jej brzuch i ściągając spódnice razem z bielizną.
-Jack...
-Już, zaraz dostaniesz to czego chcesz.- wydyszał i zsunął z siebie spodnie. Wszedł w nią brutalnie i obydwoje poczuli zaspokojenie. Po wszystkim Sharon objęła go mocno.
-Kocham cię- wyszeptała. Odepchnął ją od ciebie i podciągnął spodnie.
-To był tylko seks. –powtórzył jej słowa. –Nie chciałem twojej miłości, chciałem tylko seksu. –powiedział patrząc w jej załzawione oczy. Zranił ją tak samo mocno jak ona jego. Wcale nie chciał tego powiedzieć. Nienawidził siebie za to. Ubrał bluzkę i wyszedł z mieszkania trzaskając drzwiami. Sharon osunęła się po ścianie. Jak mogła być taka naiwna? Przez tą chwilę myślała, że jej wybaczył. Niestety poniżył ją tak okropnie poniżył. Ból rozdzierał jej serce. Podeszła do lustra w przedpokoju. Spojrzała na potargane włosy, nabrzmiałe usta i czerwone ślady na szyi. Czuła się znacznie gorzej niż wyglądała.
Jack wsiadł do samochodu, spojrzał na światło w mieszkaniu w którym przed chwilą był z nią. Chciał tam wrócić, przytulić ją i przeprosić. Zastanawiał się jak musi się teraz czuć. Nawet nie mógł sobie tego wyobrazić. Odpalił auto i z wielkim bólem serca odjechał.
-Mamusiu nie mogę zasnąć- mała Ana podeszła do Kate, która męczyła się nad artykułem.
-Dlaczego? Poczytać ci?- spytała i posadziła ją sobie na kolanach.
-Nie. Nigdzie nie ma Boba. Został u tatusia.- powiedziała smutno dziewczynka.
-Kochanie, przytul innego misia na pewno się ucieszy- powiedziała Kate. –Jak chcesz możemy jakiegoś poszukać- powiedziała jej mama.
-Ale ja ce Boba, został tam siam. – poskarżyła się.
-Tatuś na pewno się nim zaopiekuje. Pojedziemy po niego jutro, obiecuje.- powiedziała i przytuliła córeczkę.
-A dlacego jutro?
-Bo dziś jest późno i tatuś śpi.
-Dobze. –powiedziała i ziewnęła. Wstała i pobiegła do sypialni Kate.
-Ale dzis spie tutaj!- powiedziała i znikła za drzwiami. Kate uśmiechnęła się. Jej mała córeczka była taka pocieszna. Nie zastanawiała się długo i wybrała numer do Toma. Mężczyzna odebrał po jednym sygnale. Był zaskoczony telefonem byłej żony.
-Cześć, co tam u ciebie? –spytała Kate.
-Myślę o was- powiedział.
-Słuchaj nie ma gdzieś przy tobie Boba? –spytała rozbawiona.
-A tak leży na kanapie.
-Przyjadę po niego jutro, z Aną. Możemy?
-Kate, to jest wasz dom. – uśmiechnęła się słysząc to wyznanie.
-Wiesz jak Ana go uwielbia, to przyjedziemy jutro o 16.
-Nie mogę się już doczekać.
-Do zobaczenia- powiedziała i rozłączyła się. |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:32:17 29-05-09 Temat postu: |
|
|
Och no wściekłam się na Jacka
Ja rozumiem, że On czuje się podle i w ogóle no ale ... nie można tak ranić osoby, którą się kocha. Nie daj Boże okaże się jeszcze, że Sharon go tak naprawdę nie zdradziła i co wtedy zrobi Ona go kocha, On ją no matko ludzie popełniają błędy i trzeba je wybaczyć !
Między Tomem i Kate jest coraz lepiej, może nie jest jeszcze za późno na uratowanie ich miłości ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Lost Princess Wstawiony
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 4406 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:12:00 29-05-09 Temat postu: |
|
|
Ale pacan z tego Jack'a. Rozumiem mógł się czuć źle bo go żona zdradziła, ale nie docenił tego że sama się przyznała w wzieła całą wine na siebie.
Tom i Kate... Może mała Ana będzie miała niedługo szczęśliwą rodzinke |
|
Powrót do góry |
|
|
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:28:19 29-05-09 Temat postu: |
|
|
Nie wiem jakim cudem ale mam łzy w oczach...
\Na szczęscie nie pcoiekły ale zaszkliły mi się oczka...
Jak sobie wyobraziłam scenę pomiędzy Jackiem i Sharon omg
To było straszne to było gorsze od zdrady. Jak on mógł coś takiego jej zrobic...
Aaaa bez komenatrza, niech mu się cos atnie na parwdę. Moze jakiś wyapdek samochodowy albo piorun go trzaśnie co ?? |
|
Powrót do góry |
|
|
Julex007 Aktywista
Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico/L.A Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:39:57 29-05-09 Temat postu: |
|
|
przepraszam, ze dopiero teraz...ale czasu nie mialam...i nie mialam okazji skomentowac tego poprzedniego odcinka....w takim razie podwsumuje oba....
po pierwsze....dobrze, ze mu przynajmniej powiedziala....przynajmniej ma czyste sumienie....ale to co Jack powiedzial na koncu mnie rozwalilo....natomiast ten seks przy scianie...cholera! potraktowal ja jak dziwke! nie mozna tego tak zalatwiac...on ja ponizyl jeszcze bardziej niz ona jego! faceci to jednak dupki! rozstrzelac ich wszystkich mwaahahahahaha ....mogl chociaz to zrobic z inna....a tak ugodzil ja w samo serce...traktujac ja jak szmate!....co za cham! i prostak! wkurzylam sie zeby nie powiedziec dosadniej!.....
Co do Kate i Toma...jak na razie zapowiada sie dobrze...splawil ta idotke...to teraz Kate ma wolne pole...byle by jakiegos im numeru nie odwalila...takie siksy maja pstro w glowie.....moze dzieki malej Annie dojdzie do pojednania....xD
czekam na new....xD
Ostatnio zmieniony przez Julex007 dnia 21:41:12 29-05-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 21:40:10 29-05-09 Temat postu: |
|
|
dlaczego ja tego nie czytam
ale dobra nadrobiłam moja głupote
opko mi sie bardzo podoba
wiedziałam ,ze on tak zrobi ,ze to tylko seks....
tylko na to czekałam....
to co zrobił było okropne,ale był w rozpaczy i chciał jej dać to co pragneła.....
ciesze sie,ze chociaż do niego dochodzi jak ona musiała sie czuc....
o bedzie spotkanko
tylko ta jego pierwsza miłosć wydaje mi sie ,ze to zniszczey
czekam na następny =* |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:44:04 29-05-09 Temat postu: |
|
|
Dziękuje za komentarze dziewczyny
Julex Ty byś tylko strzelała nerwowa jesteś jeszcze bardziej niż ja
Sylwia dzieło to to nie jest więc nie dziw się , ze ominęłaś
New jutro |
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika^^ Komandos
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD ;p Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:05:15 29-05-09 Temat postu: |
|
|
jak mozna tak ponizyc kobiete?! jestem w szkoku... wiele rzeczy juz mi sie obilo uszy, no ale Jack przegial...
Ana jest pocieszna nie ma co, slodkie dziecko z niej |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:22:00 29-05-09 Temat postu: |
|
|
ej Werka ,to jest mega ponizajace ,ale ona to zrobiła sama dzień wcześniej |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:26:04 29-05-09 Temat postu: |
|
|
I tu jest problem moje Panie, bo mi się wydaje, że Ona tego nie zrobiła. |
|
Powrót do góry |
|
|
Marz Prokonsul
Dołączył: 24 Sty 2009 Posty: 3639 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:28:54 29-05-09 Temat postu: |
|
|
Też o tym myślałam, bo w sumie do końca nigdzie nie był napisane, że ona się z tamtym przespała...
Zobaczymy jak to będzie nie uprzedzajmy faktów, ale czuje, że to Jack będzie jeszcze błagał ja o przebaczenie... |
|
Powrót do góry |
|
|
Sylwia1425 Wstawiony
Dołączył: 31 Gru 2008 Posty: 4845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:29:40 29-05-09 Temat postu: |
|
|
myślisz,ze usneła a on ja rozebrał
albo tak sie upiła ze on sam sobie wziął
no włąściwie nie było napisane więc pewnosci nie mamy ,było tylko ze byli nadzy...
albo chciała ale padła przed zakończeniem
będzie ja błagał
możliwe...
i tak bedą sie błagać na zmiane
Ostatnio zmieniony przez Sylwia1425 dnia 23:31:29 29-05-09, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Lost Princess Wstawiony
Dołączył: 15 Kwi 2009 Posty: 4406 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:31:46 29-05-09 Temat postu: |
|
|
Wiecie co, macie racje
Sylwia ja jestem za tą pierwszą opcją, druga jakoś mi nie podchodzi |
|
Powrót do góry |
|
|
|