Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:23:34 29-04-09 Temat postu: |
|
|
New już jutro! ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Maria Angel Komandos
Dołączył: 02 Sty 2009 Posty: 738 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Krosno Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:24:18 29-04-09 Temat postu: |
|
|
Superrr pomysł..szacuneczek
W wolnym czasie zapro do mnie,, Testament" |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:55:25 29-04-09 Temat postu: |
|
|
ojoj mam dziwne uczucie po tym co przeczytałam. Nie znam jeszcze postaci a mam wrazenie ze wiem o nich wszystko. Wystarczyło kilka zdań bym wiedziała jakie maja troski, co czują. Ale to raczej dobrze nie??? piekny odcinek, szczególnie rozmowa prze telefon i smutne to jak przykrywała swoją córeczkę...
czekam na next, i informuję, ze 15 odcinków to stanowczo za mało! juz nawet ja sie szarpnęłam na 22 no ale 15??? za mało! |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:15:33 29-04-09 Temat postu: |
|
|
15 to dużo
Ja sie targować nie lubie |
|
Powrót do góry |
|
|
Milka24 Idol
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 1984 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 22:47:21 29-04-09 Temat postu: |
|
|
dużo to jest naprzykład 130...ale 15???
to mi powiedz czy jak masz 15 zł to uważasz, że to jest dużo??? bo ja nie wiec 15 odc to tymbardziej za mało... |
|
Powrót do góry |
|
|
Julex007 Aktywista
Dołączył: 16 Kwi 2009 Posty: 384 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Mexico/L.A Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 23:57:26 29-04-09 Temat postu: |
|
|
aaaaaaaaaaaj....czekalam tylko na to!!!!!....xD
kurde Kate i Tom....smutne to....i zeby tak sie schlac....no facet....
a Sharon to na prawde juz nie ma co robic...aaaaaaahahahah...mam nadzieje, ze jej obawy sie nie potwierdza....xD
czekam na neeeeeeeeeeeeeeeeeew!!!!!
booooooosko Brooklyn!!!!! <3 |
|
Powrót do góry |
|
|
Megan Generał
Dołączył: 22 Paź 2008 Posty: 7845 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 1:50:11 30-04-09 Temat postu: |
|
|
No nareszcie powrót ;] |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:09:57 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Milka24 napisał: | dużo to jest naprzykład 130...ale 15???
to mi powiedz czy jak masz 15 zł to uważasz, że to jest dużo??? bo ja nie wiec 15 odc to tymbardziej za mało... |
Ale mi pojechałaś z tymi 15 zł
nie ma jak to dobre porównanie
dzięki za komentarze. |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:28:41 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Odcinek 2.
"Ani różnica poglądów, ani róznica wieku,
nic w ogóle nie może być powodem
zerwania wielkiej miłości
Nic prócz jej braku."
Ostatnie minuty meczu. To nie był szczęśliwy dzień dla Toma. Dostał czerwoną kartkę nim gra się rozkręciła. Wszedł do szatni i trzasnął drzwiami. Chwilę później dołączył do niego trener.
-Tom, co się z tobą dzieje?!
-Nic! Nie moja wina, że podkładał mi nogi! –krzyknął.
-Nie musiałeś go od razu wyzywać i popychać! Przez ciebie przegramy!
-A co ja jestem tylko jeden w tej drużynie?!- wykrzyczał i wszedł pod prysznic. Nie miał już chęci na dalsze kłótnie. Umył się, przebrał i wyszedł z szatni, nie interesując się wynikiem meczu. Zasiadł za kółko swojego sportowego wozu i pojechał po swoją córeczkę. Przez cały weekend mieszkała z nim.
Kate pakowała rzeczy Any. Dziewczynka siedziała na stołku w kuchni i przyglądała się mamusi.
-Jesce Bob- powiedziała i podeszła po maskotkę leżącą na kanapie w salonie. Kate posadziła Boba na plecaku.
-Teraz już wszystko- powiedziała i wzięła córeczkę na ręce. Gdy rozstawała się z małą ogarniał ją niesamowity smutek. Wiedziała, że będzie bezpieczna z swoim ojcem i wróci do niej w niedziele po południu, ale zawsze robiło jej się przykro. Usłyszały ryk silnika pod oknem.
-Tata! – mała dziewczynka wyrwała się z objęć mamy. Kate wzięła jej plecak i wyszły na ganek. Ana podbiegła do Toma. Mężczyzna ją przytulił. Nie widzieli się cały tydzień i bardzo się za sobą stęsknili. Kate przyglądała się tej sytuacji z ganka. Tom wziął małą na ręce i podszedł do byłej żony, aby odebrać od niej rzeczy córki.
-Cześć- przywitał się.
-Cześć- odpowiedziała.
-Przywiozę ją w niedziele po południu. –zakomunikował. Zawsze ich rozmowa przebiegała tak samo. Zimne „cześć” i „przywiozę ją w niedziele” Znali to już na pamięć. Nie potrafili rozmawiać jak normalni ludzie, czasami któreś z nich wtrąciło coś o pogodzie- tak z grzeczności. Próby poważnych rozmów zazwyczaj kończyły się kłótnią. Więc wkrótce z nich zrezygnowali. Ana wyciągnęła rączki i pożegnała się z mamą.
-Bądź grzeczna.- Gdy odjeżdżali Kate pomachała im i znikła za drzwiami domu.
Sharon siedziała razem z Rose- swoja najlepszą przyjaciółką u kosmetyczki.
-Naprawdę mogę przysiądź, że gdy rano z nim rozmawiała słyszałam damski głos z oddali- powiedziała czerwono włosa.
-Wiesz, że przesadzasz. Sama mówisz, że wracał z treningu. Może natknął się na jakąś kobietę... żonę kolegi czy coś takiego.- przyjaciółka starała się ją uspokoić.
-Pewnie tak. Sama już nie wiem. Bardzo za nim tęsknie, to już dwa miesiące jak się nie widzimy...
-Jeszcze tydzień i znowu się spotkacie.- powiedziała brunetka.
-Wiem. Ale to tak długo...
-To dlaczego do niego nie polecisz wcześniej. Zrób mu niespodziankę. –zaproponowała Ro.
Sharon przegryzła dolną wargę i uśmiechnęła się lekko.
-Nie! Nie mogę zostawić mamy. –powiedziała.
-Sharon... to tylko parę dni potem przylecisz z Jackiem tutaj. Do tego czasu ja mogę odwiedzać twoją mamę.-powiedziała Rose.
-Naprawde?! Podskoczyła z fotela nie zważając na świeży lakier na paznokciach.
Przytuliła przyjaciółkę.
-Jesteś kochana.
-Wiem.
Postacie:
Rose: May Perroni
Trener: Johny Deep
|
|
Powrót do góry |
|
|
DZS20 Komandos
Dołączył: 08 Lip 2008 Posty: 601 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:54:27 30-04-09 Temat postu: |
|
|
ajjjjjjjj jaka swietna telcia:D
całkiem inna historia:D
jestem ciekawa jak sie dalej potoczy:D
mam nadzieje ze Sharon i Jack beda szczesliwi:D tylko Sharon i jej zazdrosc hehe:D
i ze Tom i Kate sie pogodza i beda wspolnie wychowywac córeczke. |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:18:02 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Nie ma to jak najlepsza przyjaciółka
Kłutnie z byłym mężem
A ja pamiętam to jak by było wczoraj jak czytałam odcinek 6 kiedy do łóżka ze sobą poszli
Ty tylko niczego nie kombinuj jak ona doleci do tej hiszpani
ZROZUMIANO??
Czekam na new ;d;d
Pzdr. |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:55:44 30-04-09 Temat postu: |
|
|
jak to nie?
Wiesz jak to się kończy gdy ukochana chce zrobić niespodziankę swoim przyjazdem ukochanemu? Zastaje jeszcze większą niespodziankę nie powiem już w jakiej postaci |
|
Powrót do góry |
|
|
Weronika^^ Komandos
Dołączył: 27 Lut 2009 Posty: 657 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z kontowni xD ;p Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:55:50 30-04-09 Temat postu: |
|
|
KUS nie czytalam, ale podobno bede wiedziala o co chodzi bardzo mnie ten fakt cieszy bo telenowela bardzo mi sie podoba.
Sharon i Jacj bardzo sie kochaja i za soba tesknia, chyba... okaze sie jak czerwonowslosa zrobi mu niespodziewany nalot
Szkoda ze Tom nie potrafi juz rozmaiwiac z Kate. Szczerze mowiac to mogliby do siebie wrocic, ale to tylko taka luzna sugestja
Milko! masz racje!! 15?! to jest malo...
no ale ja i tak czekam na nastepny, pozdrawiam |
|
Powrót do góry |
|
|
Maximum Prokonsul
Dołączył: 23 Sie 2008 Posty: 3624 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:02:07 30-04-09 Temat postu: |
|
|
Brooklyn napisał: | jak to nie?
Wiesz jak to się kończy gdy ukochana chce zrobić niespodziankę swoim przyjazdem ukochanemu? Zastaje jeszcze większą niespodziankę nie powiem już w jakiej postaci |
doskonale wiem i ma tak nie być
Błagam niech nawet przez nieporozumienie nie wyniknie to, że on ją zdradził
Debi noo
Siostrzyczka młodsza, najukochańsza cię o to prosi
PROSZEEEEEEEEEEEEEEE |
|
Powrót do góry |
|
|
Brooklyn Mistrz
Dołączył: 16 Wrz 2008 Posty: 10445 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: z klatki B Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:17:18 30-04-09 Temat postu: |
|
|
dlaczego? |
|
Powrót do góry |
|
|
|