|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Waszą ulubioną postacią jest: |
Emilia |
|
42% |
[ 15 ] |
Alberto |
|
8% |
[ 3 ] |
Jorge |
|
8% |
[ 3 ] |
Manuel |
|
31% |
[ 11 ] |
Daniela |
|
8% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 35 |
|
Autor |
Wiadomość |
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:26:54 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 102 - 'Nie'
Przez chwilę zapanowała niezręczna cisza. Wszyscy ze zdziwieniem patrzyli na osłupiałą Carinę, której Laura nie uprzedziła o przyjeździe Jorge.
- Wszystko w porządku? – zapytał Pablo, patrząc jak stoi z zaciśniętymi pięściami, a łzy cisną jej się do oczu.
Nic nie odpowiedziała, szybkim krokiem ruszyła do łazienki, gdzie się zamknęła.
- Co się stało tej pięknej dziewczynie? – zapytał nieświadomy niczego Jorge. – Znała mnie i nie lubiła?
- Gorzej. Zabiłeś jej siostrę. – wyjaśnił Alberto, po czym udał się do płaczącej w celu pocieszenia.
Pukał, ale nie było odpowiedzi.
- Carina, proszę cię, otwórz. Nie możesz tam siedzieć zamknięta.
- Dopóki ten przestępca tu będzie, ja nie wyjdę.
- Zaraz Manuel weźmie go do siebie.
- Po co on tu w ogóle przyjechał? Jego miejsce jest w więzieniu. To morderca…
- Wyjdź, proszę. Wyjaśnię ci wszystko. – nalegał.
- Nie wyjdę.
- W takim razie będę musiał wyważyć drzwi.
- Nie wahaj się, to twoje drzwi. – powiedziała obojętnie, ale po chwili ze strachem odskoczyła. Dał się słyszeć trzask łamanego drewna i do łazienki wpadł Alberto, który nie rzucał słów na wiatr.
- Coś ty zrobił?! - wrzasnęła na niego. – Nie będziesz mógł korzystać z tej łazienki!
- Apartament jest duży, mam jeszcze jedną. – machnął ręką, otrzepując się i podchodząc do niej.
- Czyli mam iść zamknąć się w tej drugiej?
- Nie masz zostać ze mną. – powiedział, łapiąc ją za ręce. – Kocham cię, Carina.
Spojrzała na niego zdziwiona. Łzy spowodowane widokiem mordercy siostry już wyschły, teraz na ich miejscu pojawiły się kolejne.
- Nic mi nie powiesz? – kontynuował.
- Mówisz to przez Laurę. Nie musisz się nade mną litować. Straciłam siostrę, ale nie potrzebuję niańki.
- Mówię to, bo to prawda. Kocham cię i to od dawna. Od bardzo dawna.
- Alberto ja…
- Proszę powiedz słowa, na które czekam.
- Nie mogę… ja… Nie jesteśmy sobie pisani.- powiedziała, wyrywając dłonie z uścisku i wycierając łzy, które tym razem obficie spływały po jej policzkach.
Dotknął dłonią jej twarzy i przejechał po jedwabistej skórze.
- Nie chciałabyś być szczęśliwa?
- Niektórym to nie jest dane. – odpowiedziała, spuszczając głowę.
- Nam może być dane. Wystarczy tylko jedno twoje słowo.
- Nie. – powiedziała twardo i oddaliła się, kuśtykając, zostawiając go osłupiałego i pozbawionego nadziej na szczęście. |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:44:09 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Extra odcinek.Biedna Carina...!Szkoda,że nie powiedziala ze również kocha Alberta... |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:36:22 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Hmm odcinek sliczny, tylko czemu Carina nie chce dac sobie i Alberto szansy na szczescie:((( |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 12:47:24 04-11-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:07:43 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Biedny Alberto Carina nie chce z nim być... A on tak ładnie jej powiedział... I te drzwi wyważył
Jej też mi żal, widzieć mordercę siostry nie chciałabym inaczej jak za kratkami. A tu taki zonk
Super odcinek, czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:40:58 04-11-07 Temat postu: |
|
|
monioula napisał: | - Gorzej. Zabiłeś jej siostrę. – wyjaśnił Alberto, po czym udał się do płaczącej w celu pocieszenia. |
Ciekawe, jak na to zareagowal Jorge...
monioula napisał: | - Nie wahaj się, to twoje drzwi. – powiedziała obojętnie, ale po chwili ze strachem odskoczyła. Dał się słyszeć trzask łamanego drewna i do łazienki wpadł Alberto, który nie rzucał słów na wiatr.
- Coś ty zrobił?! - wrzasnęła na niego. – Nie będziesz mógł korzystać z tej łazienki! |
No nie! Alberto jest genialny! A tekst Cariny "Nie będziesz mógł korzystać z tej łazienki!", ktora martwi sie o lazienke w takiej chwili, jest...przesuper . Szkoda tylko, ze - na razie, mam nadzieje - mu odmowila... |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 17:20:12 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Oj przyadłby sie tej dziewczynie jak już wcześniej wspominałem porządny kop w dupę. I to taki ostry! Ale scenka z mordercą siostry - wywołała u mnie dreszcze. Mimo, że tego nie opisałaś, to jestem niemal pewien że Jorge zachował spokój, bowiem, inaczej zachować sie nie mógł. Ta sprawa przecież jego nei dotyczy, bo jej w ogóle nie zna, nie pamięta.
Super!
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:49:14 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Zgadzam się ze ślimakiem, pewnie był spokojny, bo co miał zrobić? Popłakać się? To by było dziwne
Ale Carinki tak mi żal ( |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:56:05 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Jeju Carinie przydałoby się porządne przetrzepanie skóry, ona unieszczęścliwia sie na własne zyczenie Laura albo ktoś powinien nią porządnie potrząsnąć no bo tak nie można i Alberto cierpi i ona. Ile jeszcze? |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:57:24 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Jak zareaguje Laura dowiecie się niedługo Będzie się działo |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 18:58:45 04-11-07 Temat postu: |
|
|
A może Laura wpadnie w oko Pablitowi? fajnie by było gdyby wszyscy byli happy |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 19:45:15 04-11-07 Temat postu: |
|
|
Odcinki już są, więc niedługo przekonacie się kto z kim itd. Dzięki, że jeszcze to czytacie |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 10:46:52 05-11-07 Temat postu: |
|
|
Co to monioula? Znudziło ci się własne opko? Przecież teraz przeżywa prawdziwy renesans! Jeśli wcześniej było ciekawie, to teraz jest mega-ciekawie |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 16:08:46 05-11-07 Temat postu: |
|
|
Ślimak -> dzięki ci wielkie za tą opinię :*
Odcinek 103 – 'Wszyscy jesteście dziwni'
W korytarzu apartamentu Alberta panowała niezręczna cisza. Przed chwilą Carina minęła stojących w drzwiach, ze łzami w oczach i nieukrywaną pogardą spoglądając na zabójcę siostry.
- Popełniłem tyle przestępstw, a niczego nie pamiętam. – powiedział Jorge, spuszczając głowę. – Uwierzcie, że wolałbym siedzieć w więzieniu i odpowiadać świadomie za moje grzechy.
- Po to tu jesteś. – powiedział Pablo z uśmiechem, ale po chwili spoważniał. – A tej co się stało.
- Oj, już ja się domyślam, co Carinka odwaliła. – powiedziała Laura, zaciskając pięści ze złości. – Pójdę do Alberta, a wy spróbujcie ją zatrzymać. – nakazała, po czym udała się do łazienki.
- Ja pójdę. – powiedziała Emilia, znacząco wzrokiem wskazując na przyszłego teścia, w którego obecności czuła się nieswojo i chciała wykorzystać okazję, by nie musieć przebywać z nim w jednym pomieszczeniu.
- No to ja pokażę wam moje mieszkanie. – zaoferował się Manuel, kiedy jego dziewczyna wybiegła z apartamentu za Cariną. – Tam się zatrzymasz.
Kiedy kuzynowie wychodzili, zamykając za sobą drzwi, Pablo szepnął do Manuela:
- Nie powiedziałeś mu, że jesteś jego synem.
- Skąd wiesz?
- To widać na pierwszy rzut oka. Dlaczego to zrobiłeś?
- Nie jestem jeszcze gotowy. Po tym wszystkim, co zrobił, praktycznie przestał być moim ojcem.
- Powiedziałeś mu, że kim dla niego jesteś?
- Powiedziałem, że ty jesteś jego bratankiem, a ty jego kuzynem.
- I o nic nie pytał?
- Nie skojarzył ewentualności, że mogę być jego synem.
- Nie bądź z siebie taki zadowolony, w końcu będziesz musiał mu powiedzieć. – skarcił kuzyna Pablo, przerywając jednak pouczenie, by doprowadzić do porządku Jorge, który podziwiał konstrukcję lampy.
- Liczę na to, że nie będę musiał.
- Ale… - zaczął Pablo, kiedy nagle rozległ się krzyk Laury. Policjant nie wahał się ani chwili, biegiem rzucił się do mieszkania Alberta, gdzie w łazience ujrzał właściciela i dziewczynę, która siedziała na podłodze i liczyła od dziesięciu od zera.
- Czy ona jest… - zaczął Pablo, znacząco pokazując Alberto, że chodzi mu o chorobę psychiczną.
- Nie, ona po prostu szybko się denerwuje. – wyjaśnił brat Emilii, który pomógł koleżance wstać. Laura nadal trzęsła się ze złości.
- Głupia koza! Jak ona mogła, rozmawiałam z nią, myślałam, że zrozumiała.
- Laura, to jest sprawa Cariny. Skoro ona nie chce… - próbował wytłumaczyć sam zainteresowany, ale dziewczyna przyłożyła mu palec na usta.
- Jak tylko zdejmą jej ten gips, to sobie porozmawiamy.
- Ona nie chce ze mną być.
- Jeszcze zechce. Podaję jej ciebie na srebrnej tacy, a ona jeszcze wybrzydza. Czego ta dziewczyna chce?
- Na pewno nie chce ze mną być.
- Mówię ci, jeszcze zechce. Obiecuję, że się tym zajmę. – powiedziała z nieukrywanym uśmiechem satysfakcji, poprawiając strój, który zmienił położenie, kiedy wydzierała się i szarpała ze złości.
Pablo przez chwilę się w nią wpatrywał, potem podrapał się po głowie i wreszcie się odezwał.
- Nie wiem, czy to stolica tak na was działa, ale wszyscy jesteście dziwni. |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:47:13 05-11-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|