Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Waszą ulubioną postacią jest: |
Emilia |
|
42% |
[ 15 ] |
Alberto |
|
8% |
[ 3 ] |
Jorge |
|
8% |
[ 3 ] |
Manuel |
|
31% |
[ 11 ] |
Daniela |
|
8% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 35 |
|
Autor |
Wiadomość |
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:46:59 09-11-07 Temat postu: |
|
|
Dziewczyny dobrze kombinujecie W końcu na coś trzeba wydać pieniądze z loterii, co nie?
Ślimak -> jeden dziennie tylko tyle wam oferuję... |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 15:57:20 09-11-07 Temat postu: |
|
|
tak odcinek rewelacyjny:) |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:23:03 09-11-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 18:32:33 09-11-07 Temat postu: |
|
|
Super telenowele, Jorge jest teraz taki głupi, jakby miał kilka, nie kilkadziesiąt lat Ciekawe, czy Manu powie mu prawdę. No i czy Alberto przyzna się, że kupił wytówrnię Jorge za te pieniądze z loterii. A duet Emi&Pablo zabójczy |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 19:01:34 09-11-07 Temat postu: |
|
|
jejku Jorge jest niemożliwy hehe udzieliła się mu i choroba psychiczna hehe normalnie jak dizecko, hehe oni tu się kłócą, a ten nagle wyjeżdża że skonczył się papier toaletowy, normalnie bosko, Monika superowy odcinek hehe
Czyli Alberto kupił Landeta Records, heh super a może wyda tak płytę swojej siostrze i Manueiltowi? to byłby taki powrót na scenę w wielkim stylu |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:08:08 09-11-07 Temat postu: |
|
|
monioula, jestes skapiradlo, ze nam po jednym dajesz ;D. Jorge jest genialny, to, co on robi, to jest masakra, zaczynam go lubic . A Alberto nowym wlascicielem, no no. |
|
Powrót do góry |
|
|
VANESSA* Idol
Dołączył: 26 Kwi 2007 Posty: 1013 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 2/3 Skąd: warszawa Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 20:26:36 09-11-07 Temat postu: |
|
|
dobre to było z papierem toaletowym odcinek jak zawsze super już niemoge sie doczekać kolejnego |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 22:42:55 09-11-07 Temat postu: |
|
|
Robisz z Jorge kompletnego kretyna podoba mi się to heh a to jak Emi kłóci się z Pablitem to jest boskie czy oni kiedyś przestaną się tak wykłócać? Mam nadzieję, że nie trochę humoru tekiego typu się przyda, ale jakby co zawsze zostaje Laura |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:09:00 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 108 – 'Postanowienia Alberta'
Emilia i Pablo stali ukryci za ścianą. Sprawa dziwnego zachowania Alberta wyjaśniła się szybciej, niż to się jego siostrze wydawało. Postanowiła się jednak upewnić, zanim zacznie mu czynić wyrzuty.
- Co miałeś na myśli z tym nowym właścicielem? – spytała bez ogródek, sprawiając, że aż podskoczył, nie spodziewając się czyjejś obecności.
- Słyszałaś… - zaczął, spuszczając głowę.
- Jasne, że słyszałam, słowo po słowie. Ale nie mam pojęcia, o co ci chodziło i mam nadzieję, że mi to wyjaśnisz.
Alberto westchnął. Było za wcześnie, żeby jej o wszystkim mówić, a jednocześnie nie chciał jej okłamywać. Nerwowo przeczesał włosy ręką.
- Za pieniądze z loterii wykupiłem firmę Jorge. – wyrecytował jednym tchem, czekając na osąd. Spodziewał się wybuchu, bo dobrze znał siostrę.
- Jak to kupiłeś?! Wydałeś wygrane pieniądze na zadłużoną wytwórnię?!
- Wykupiłem długi Landeta Records i stałem się właścicielem.
- Ale dlaczego?! Po co ci to?!
- Postanowiłem zmienić swoje życie.
- W taki sposób?
- Postaraj się mnie zrozumieć. Ostatnio mi się nie układa, a odrzucenie przez Carinę zobligowało mnie do pewnych postanowień. Nie zamierzam więcej cierpieć. Przez nikogo. – wyjaśnił wpatrując się głęboko w oczy siostrze, która go nie poznawała.
- Co się z tobą stało, Alberto? – spytała, łapiąc w dłonie jego twarz. – Nie potrzebujesz tego. To są pieniądze, a one nie są do szczęścia potrzebne.
- Co więc jest do niego potrzebne?
- Miłość.
- To śmieszne. Miłości nie ma i nie zamierzam dłużej czekać na Carinę. Nie będę jej do niczego zmuszać. Zajmę się swoim życiem, ona niech się zajmie swoim.
Emilia nie wierzyła w słowa, które właśnie wypowiedział jej brat. Poddawał się tak łatwo, że miała ochotę krzyczeć, by przemówić mu do rozsądku. Dlaczego tak się zmienił? Czy rzeczywiście zawód miłosny jaki zafundowała mu Carina mógł mieć wpływ na jego „głupie postanowienia”? Gdyby nie Pablo stojący z boku i przysłuchujący się całej rozmowie, na pewno rzuciłaby się na brata i sprała mu skórę, by wreszcie zrozumiał, że źle postępuje. Wierzyła, że Carina potrzebuje czasu. Wierzyła, że w końcu podda się uczuciu i uszczęśliwi jej brata. Ale to, co właśnie powiedział jej Alberto, krzyżowało wszystkie plany. Swatka nie wiedziała, co ma zrobić. Była tak blisko, a teraz znowu musiała stawiać kroki w tył.
- Będziesz tego żałował. – powiedziała.
- Nie sądzę. I tak nic by z tego nie było.
- Co ty możesz wiedzieć na ten temat?! Uciekasz od problemów, zamiast się z nimi zmierzyć, zupełnie jak nasza matka. – na policzku Emilii pojawiła się łza. Wiedziała, że zraniła brata porównując ją do kobiety, której odejście spowodowało lawinę zdarzeń, które niekoniecznie miały się skończyć pomyślnie. Bo wszystko zaczęło się właśnie wiele lat temu w Varacruz, kiedy dwoje rodzeństwa złożyło sobie postanowienie, że będą się wspierać, niezależnie od podjętej decyzji. Alberto dotrzymał słowa, pozwolił jej wyjechać w poszukiwaniu matki. A ona właśnie łamała przyrzeczenie dane mu w dzieciństwie. Żeby załagodzić sytuację rzuciła na odchodnym: - Zupełnie cię nie rozumiem. – złapała Pabla za kurtkę i pociągnęła w stronę windy.
- W porządku? – zapytał, kiedy jechali w dół.
- Nie. I chyba już nigdy nie będzie. |
|
Powrót do góry |
|
|
angie7 King kong
Dołączył: 02 Sie 2007 Posty: 2584 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:12:55 10-11-07 Temat postu: |
|
|
super odcinek |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:25:29 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Rewelacyjny odcinek.Jejku jak Alberto się zmienił... |
|
Powrót do góry |
|
|
cris Prokonsul
Dołączył: 16 Cze 2007 Posty: 3684 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 10:42:53 10-11-07 Temat postu: |
|
|
biedny ten Alberto....Ja mam nadzieje, ze jednak wszystko bedzie w porzadku:) |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:52:48 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Chyba na to będzie trzeba dłuuugo czekać. Bo według tego, co już napisałam, sielanki między Cariną i Albertem nie będzie przez wiele odcinków |
|
Powrót do góry |
|
|
Magi Mistrz
Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 11368 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 10:54:01 10-11-07 Temat postu: |
|
|
no cóz odcinek boski jak zwykle tym razem mnie zabawny ale i tak wciągający
Mam dla Ciebie tez dobra wiadomosc własnie pisze odcinek do teli DO |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:00:26 10-11-07 Temat postu: |
|
|
Cieszę się niezmiernie i dzięki za komentarz. I wam wszystkim też oczywiście :* |
|
Powrót do góry |
|
|
|