Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tu forma de sentir
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 97, 98, 99 ... 132, 133, 134  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Waszą ulubioną postacią jest:
Emilia
42%
 42%  [ 15 ]
Alberto
8%
 8%  [ 3 ]
Jorge
8%
 8%  [ 3 ]
Manuel
31%
 31%  [ 11 ]
Daniela
8%
 8%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 35

Autor Wiadomość
Roberta Pardo
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 3078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie z tego świata

PostWysłany: 14:19:05 07-12-07    Temat postu:

Ten stary piernik odzyskał pamięć?! Chce wszystkich pozabijać?!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:36:52 07-12-07    Temat postu:

Co?!!!!!!! Nieeeeeeeeee!!!! To jest niemożliwe!!! On nie mógł...
Ale przynajmniej scenka Pablo-Laura-Cristo była zabawna bo teraz coś czuję, że nie bedzie nam do śmiechu.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:36:29 07-12-07    Temat postu:

Świetny odcinek. Pablo odzyskal pamieć ... Niee
Masakra...oby tylko nikomu nic nie zrobil
Pozdrawiam
Powrót do góry
Zobacz profil autora
angie7
King kong
King kong


Dołączył: 02 Sie 2007
Posty: 2584
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:04:37 07-12-07    Temat postu:

super odcinek:).
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jen
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 10 Mar 2007
Posty: 3147
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 17:09:03 07-12-07    Temat postu:

Co ten Jorge kombinuje? chyba nie odzyskał pamięci co? aj jeszcze nie teraz, najlepiej niech wogóle nic sobie nie przypomina, tak jest jak na razie najlepiej
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:16:55 07-12-07    Temat postu:

A ja mam wrazenie, ze sobie wszystko przypomnial i chce zabic...siebie.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:28:59 07-12-07    Temat postu:

:szok: co Jorge chce zorbić? JA mam nadzieję, że strzeli se w łeb:) spokój będzie hehe
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Magi
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 02 Kwi 2007
Posty: 11368
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 21:12:27 07-12-07    Temat postu:

odcinki czytałam a nie komentowałam bo chora byłam...norma;lnie boskie odcinki Pablo wraz z Laurą cudowne perypetie(troche przypominają mi Charliego i Leti ) no ale ta Laura to kombinuje z tym chłopakiem tu jednego całuje tu ma chłopaka ach troche kręci...i mam nadzieje że stary nie odzyskał pamieci...pozdrowionka i buziaki:*
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 22:20:51 07-12-07    Temat postu:

no i Jorge znowu nas wkurzy:/
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:43:05 08-12-07    Temat postu:

No wkurzy, wkurzy, niestety Dzisiejszy odcinek znowu nie będzie zawierał humoru.
Dziękuję wam za wszystkie komentarze, wasze telcie przeczytam później, bo teraz zajmuję się entradą do "Samanthy" i nie mam za bardzo czasu

Odcinek 127 - 'Jorge powraca'

Cały personel medyczny z przerażeniem wpatrywał się w Jorge, który z obłędem w oczach przypatrywał się trzymanemu w dłoni pistoletowi swojego bratanka.
- Proszę odłożyć broń. – odezwał się jeden z lekarzy, który miał więcej odwagi. – Niech pan nie zapomina, że odbywa pan areszt domowy. Możemy zadzwonić po policję. – mężczyzna powoli zbliżał się do szaleńca, nie zważając na ostrzegawcze słowa swoich współpracowników.
Wzrok starego nieco złagodniał i z uśmiechem kiwnął na lekarza.
- Przypomniałem sobie, że Pablo trzyma tu broń. – powiedział, uspokajając wszystkich. – Po co to całe zamieszanie?
Lekarze i pielęgniarka zaczęli śmiać się ze złej interpretacji zachowania pacjenta. Słuchali dalej, bo ten kontynuował.
- To niebezpieczne. Gdybym teraz odzyskał pamięć i przypomniał sobie, do czego byłem zdolny, mógłbym was wszystkich zabić. – powiedział, sprawiając, że miny jego opiekunom lekko zrzedły. – Ale po co to? – zrehabilitował się, przywracając spokój, by kolejnymi słowami znów wprawić ich w osłupiałe przerażenie. – Jedna osoba jest mi potrzebna, więc nie zabiję wszystkich.
Pielęgniarka poczyniła dwa kroki do tyłu, jeden z lekarzy krzyknął do niej, by zadzwoniła po policję i w tej chwili pocisk z pistoletu Pabla, zawsze gotowego do strzału, przebił mu klatkę piersiową. Na białym lekarskim kitlu pojawiła się czerwona plama krwi. Do rannego podbiegł drugi z lekarzy, próbując zatamować krew. Niestety było już za późno. Strzał zabił mężczyznę na miejscu.
Przerażona kobieta dygotała ze strachu, nie wiedziała, czy wykonać polecenie kolegi i próbować dobiec do telefonu, ryzykując, że ten szaleniec ją postrzeli, czy stać posłusznie, czekając aż zrobi to dla własnej zachcianki. Zdecydowała się próbować jedynej formy ratunku, jaka jej pozostała. Zawróciła i zaczęła biec ile sił w nogach z powrotem do sypialni Manuela, gdzie znajdował się telefon. Jorge wystrzelił, ale pudłował. Kula trafiła w futrynę drzwi tuż przy głowie uciekającej. Mężczyzna kiwnął bronią na lekarza, który klęczał przy zmarłym koledze, by podniósł się i szedł za nim. Przyspieszonym krokiem ruszyli w kierunku, w którym uciekła pielęgniarka, Jorge cały czas mierzył do lekarza, by wykluczyć ewentualne próby ucieczki.
Chwilę później rozległ się kolejny strzał, kobieta, która zdążyła już wykręcić numer alarmowy policji, złapała się za ramię, które coraz mocniej krwawiło. Jorge poczynił kolejny strzał w brzuch pielęgniarki, ale i ten nie był zabójczy. Ostatnią kulę wymierzył w głowę.
- Nieeeeee! – rozległ się rozpaczliwy krzyk lekarza, który jako jedyny pozostał przy życiu. – Dlaczego ty to robisz?! Jak możesz być taki okrutny! – krzyknął, ostrym krokiem zbliżając się do szaleńca, który wymierzył w niego lufę.
- Jesteś bardzo pewny siebie. – stwierdził Jorge. – Nie boisz się, że podzielisz los kolegi i koleżanki?
- Powiedziałeś, że jedna osoba jest ci potrzebna, więc mnie nie zabijesz. – zauważył lekarz, rozglądając się po pokoju i poszukując ratunku. Nic nie wydawało się być teraz pomocne.
- Nie zabiję cię. Ale przecież mogę pozbawić cię ręki, nogi… Wymieniać dalej?
- Czego chcesz? – spytał ze łzami bezsilności w oczach szantażowany lekarz.
- Zadzwonisz teraz na policję, wyjaśnisz, że to zawiadomienie było fałszywe i poprosisz o zezwolenie na wywiezienie mnie do kliniki ze względu na pogorszający się stan zdrowotny. Jak wiesz odbywam areszt domowy, a ten mały aparacik – mówiący wskazał na przyrząd przy swojej nodze – uniemożliwia mi opuszczenie miejsca zamieszkania bez wiedzy policji. Dzięki tobie będę mógł opuścić tą budę i zrobić to, co powinienem zrobić już dawno, tylko że ta cholerna amnezja wszystko popsuła. Na co czekasz? – zapytał zdziwiony Jorge, widząc, że lekarz się waha. – Weź telefon z ręki swojej koleżanki i do dzieła. – nakazał, mierząc w niego bronią.
Mężczyzna wyciągnął z dłoni martwej pielęgniarki słuchawkę telefonu i zakrył dłonią usta. Strzał w głowę uniemożliwiłby rozpoznanie jej nawet członkowi rodziny, nieprzyjemny zapach zaczął roznosić się po całym mieszkaniu. Lekarz powstrzymał napływ łez, opanował drżący głos i oddalając się od martwej, zamierzał wykonać polecenie szaleńca.

W tym samym czasie Pabla naszło jeszcze silniejsze przeczucie, że coś jest nie tak. Zawrócił na środku ulicy, narażając się na krzyki Laury, który siedziała przodem do Cristobala i nie miała zapiętych pasów. Poprawiła się w fotelu i zaczęła wrzeszczeć:
- Co ty do cholery wyprawiasz? Chcesz mnie zabić?
- Mam złe przeczucie. – wyjaśnił.
- I to ci pozwala narażać mnie i Cristobala?! Prowadź uważnie!
- Zostawiłem nabity pistolet w mieszkaniu Manuela pod łóżkiem.
- No i?
- Mój wuj widział, gdzie go chowam.
- No i? – dopytywała się Laura, nadal nie zdając sobie sprawy z powagi sytuacji.
- Zaczynam się poważnie martwić o opiekujących się nim lekarzy…
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 13:48:27 08-12-07    Temat postu:

Wlasnie jem sniadanie i to czytam. Zaraz padne na zawal! Zeby tylko naszym bohaterom nic sie nie stalo! Albo Jorge postrzeli Pabla i Laura sie nim zaopiekuje? .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 14:07:53 08-12-07    Temat postu:

Między Pablem i Laurą narazie nic się nie podzieje, ale przecież on jest policjantem i nie wykluczam, że coś może mu się stać...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Karolllina
Generał
Generał


Dołączył: 28 Gru 2006
Posty: 7848
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 16:08:38 08-12-07    Temat postu:

o nie! Jorge wrócił i już zabija! Kurczę no, a mówiłam wykastrować go to zrobiłby się potulny
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roberta Pardo
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 3078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie z tego świata

PostWysłany: 17:32:38 08-12-07    Temat postu:

NIEEEEE!!! Liczyłam, że się pomyliłam;( Oby Pablo zdążył zatrzymać Jorge...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 18:01:52 08-12-07    Temat postu:

wiedzialam...co psycho to psycho...Odcinek super i niecierpliwie czekam na nastepny:)
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 97, 98, 99 ... 132, 133, 134  Następny
Strona 98 z 134

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin