Telenowele

Samanta. · Wysłany: 18:51:52 08-12-07 Temat postu:

Świetny odcinek.Jaki głupek z tego Jorge ...ehh

Mam nadzieje ze Pablo zdązy i uda mu sie go powstrzymać !
Pozdrawiam

Mary Rose · Wysłany: 20:15:50 08-12-07 Temat postu:

Boże święty, ledwo co odzyskał pamięć, a już zabija

Co za obleśny dziad, trzymam kciuki za Pabla. Bo nic się nie stanie, prawda?

Ślimak · Wysłany: 1:07:04 09-12-07 Temat postu:

No to narobiłaś mi apetytu na następne odcinku, nawet wielkiego. To że Jorge powróci w pierwotnej postaci było pewne, ale nie przypuszczałem, że tak szybko.

Pozdrawiam!

monioula · Wysłany: 11:36:12 09-12-07 Temat postu:

Coś się dziać musi. W najbliższych odcinkach Jorge będzie w centrum, poznacie też przyczyny tajemniczej choroby Emilii.
Dziękuję za wszystkie komentarze.

Odcinek 128 – 'Samotna misja'

W samochodzie panowała napięta atmosfera. Wszyscy troje siedzieli w ciszy, ale widać było, że są zdenerwowani. Najbardziej Cristobal, który nie miał pojęcia, o co chodzi, a bał się zapytać.
- Straszysz nas tylko swoim głupim przeczuciem. – westchnęła Laura, z pogardą spoglądając na kierowcę.
- To nie jest tylko „głupie przeczucie”. Co jeśli okaże się prawdą? – zapytał Pablo.
- Niemożliwe jest, by Jorge odzyskał pamięć tak szybko i próbował wszystkich pozabijać.
- Mylisz się, lekarze uprzedzali, że może to nastąpić szybciej, niż nam się wydaje pod wpływem jakiegoś silnego bodźca.
- I myślisz, że tym bodźcem było zniknięcie Emilii?
- Być może. Czuję, że coś może być nie tak, tym bardziej, że mój wuj już wcześniej miewał przebłyski pamięci.
- Uważam, że to głupota. – stwierdziła dziewczyna, machając ręką na słowa Pabla, który zmarszczył brwi.
- Mam nadzieję, że masz rację. – powiedział, wzdychając i zjeżdżając z drogi.
- Co ty wyprawiasz? – zapytała zdziwiona.
- Tu wysiądziesz razem ze swoim narzeczonym. Nie chcę was narażać, więc dalej pojadę sam.
- Nie ma mowy! Jedziemy z tobą.
- Macie wysiąść. - nakazał dobitnie, spoglądając na swoich pasażerów. Cristobal wyglądał na zdrowo przestraszonego.
- Nie wysiądziemy, chcemy ci towarzyszyć i dopaść tego… dziada.
- Jestem policjantem, wiec znam się na rzeczy. Jeśli coś jest nie tak, sam go dopadnę.
- Przyda ci się pomoc.
- Dam sobie radę.
- Nie chcę się nudzić.
- Nie będziesz, możecie poszukać Emilii.
- Nie będę mogła się skupić, bo przez ciebie się martwię.
- Martwisz się o mnie?
- Nie, martwię się powrotem Jorge.
- Możesz się równie dobrze martwić w silnych ramionach swojego chłopaka, o którym mi nie powiedziałaś.
Dobitną kłótnię przerwał Cristobal z tylnego siedzenia, pytając:
- Ktoś mi wyjaśni, o co tu w ogóle chodzi?
- Cicho bądź! – nakazali chórem Pablo i Laura powracając do kłótni, którą zakończył zignorowany Cristobal, wysiadając z auta.
- Gdzie ty idziesz, a gdzie solidarność? – zapytała dziewczyna, patrząc się na niego morderczym wzrokiem.
- Nie będę narażał siebie, skoro on mówi, że to może być niebezpieczne.
- I chcesz mnie zostawić samą?
- Nie, chcę żebyś została ze mną i pozwoliła mu wykonywać pracę. Zna się na ty, więc możesz przestać się o niego martwić.
- Nie martwię się o tego głąba tylko o Emilię. Jeśli ten dziad odzyska pamięć, to boję się myśleć, co może jej zrobić tym razem. – westchnęła Laura, spoglądając na Pabla i z proszącym wzrokiem pytając: - Złapiesz go, prawda?
Kiwnął głową i kiedy tylko wysiadła z wozu, stając koło Cristobala, odjechał ze zwiększoną szybkością i tym razem już na sygnale.
- A dla mnie nie chciał włączyć kogucika.- westchnęła dziewczyna. – Mam nadzieję, że nic mu się nie stanie…

Blackberry · Wysłany: 11:39:00 09-12-07 Temat postu:

Super telka

Bedę czytała

Muszę nadrobić zaległości

Zapraszam do mnie: Wirtualna Miłość
Pozdrawiam

Karolllina · Wysłany: 11:46:01 09-12-07 Temat postu:

ha odcinek super! laura zazdrosna o kogucika?

hehe nie no Pablo ma chyba 7 zmysł..

monioula · Wysłany: 12:07:54 09-12-07 Temat postu:

A może nawet ósmy

Cassie -> no trochę zaległości masz...

Karolllina · Wysłany: 12:12:31 09-12-07 Temat postu:

hehe ósmy też może być

hehe niezłe wyczucie, a może Pablo jest synkiem Jorge?

wiem wiem głupie co napisałam, ale takie przeczucie... heh

kiedy odcinek można się spodziewać?

monioula · Wysłany: 12:23:46 09-12-07 Temat postu:

No odcinek prawdopodobie wg planu, czyli jutro

Cieszę się, że kombinujesz, moja wierna czytelniczko

Karolllina · Wysłany: 12:29:12 09-12-07 Temat postu:

heh no a jak

ja zawsze myślę nad różnymi rozwiązaniami, a że nie zawsze mi to wychodzi, albo, że piszę głupoty to to już wina tego, że za dużo myślę

hehe no to ja czekam na odcinek, ale liczę na to, że może będzie jakaś niespodzianka jeszcze dziś

monioula · Wysłany: 12:33:26 09-12-07 Temat postu:

Wątpię, ale w życiu nie ma rzeczy pewnych

I twoje koncepcje wcale nie są głupie, po prostu czasem odbiegają do tego, co autor sobie w głowie poukładał.

Karolllina · Wysłany: 12:36:33 09-12-07 Temat postu:

hehe najlepiej byłoby gdybyś napisała: tak to prawda, albo nie, zle myslisz, hehe i wtedy bym wiedziala, a tak to ja za kilka tygodni zapomne co dzis napisalam i wymysle cos jeszcze glupszego

hehe mam skleroze...

monioula · Wysłany: 12:39:41 09-12-07 Temat postu:

No jakbym zdradziła to by nie było elementu zaskoczenia... ale już niedługo się powyjaśnia, nie wykluczam, że masz rację

Karolllina · Wysłany: 12:43:11 09-12-07 Temat postu:

hehe no mam nadzieję, że to się wyjaśni, ale narazie, dopóki pamietam lub nie wpadnie mi do głowy jakiś inny pomysł to obstaję przy tym

monioula · Wysłany: 12:44:46 09-12-07 Temat postu:

No jak się wyjaśni, to będziesz wiedziała, czy miałaś rację