|
Telenowele Forum Telenowel
|
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Waszą ulubioną postacią jest: |
Emilia |
|
42% |
[ 15 ] |
Alberto |
|
8% |
[ 3 ] |
Jorge |
|
8% |
[ 3 ] |
Manuel |
|
31% |
[ 11 ] |
Daniela |
|
8% |
[ 3 ] |
|
Wszystkich Głosów : 35 |
|
Autor |
Wiadomość |
Magi Mistrz
Dołączył: 02 Kwi 2007 Posty: 11368 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 13:26:22 22-12-07 Temat postu: |
|
|
a ja mysle że wpadł na to żeby jechac do domu jego zakładnika ale to tylko takie moje domysły
odcinek swietny no no PAblo jednak cos czuje do Laury tylko sie przyznac nie chce cwaniak czekam na newik.Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 17:53:18 22-12-07 Temat postu: |
|
|
Monia za krótki ten odcinek!! przydałyby się dłuższe cóż wiem, że możesz nie mieć czasu ... mam nadzieję, że Pablito wpadł na dobry trop, ale dokładnie jaki? :> |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:33:08 23-12-07 Temat postu: |
|
|
Odcinek 139 - 'Przerażenie Manuela'
Przełożony Pabla zaczął pokładać się ze śmiechu, kiedy usłyszał hipotezę chłopaka, że na jakiś ślad mogą wpaść, przeszukując mieszkanie porwanego lekarza.
- Nie rozśmieszaj mnie! Po raz kolejny udowadniasz, że jesteś młody i niedoświadczony. Mamy do czynienia z rasowym przestępcą, który zna się na rzeczy. Myślisz, że byłby tak głupi, żeby zostawić po sobie ślady? I to jeszcze domu zakładnika, który moglibyśmy obstawić naszymi posiłkami.
- Ale tego nie zrobiliśmy. Uważam, że dobrym pomysłem jest sprawdzenie… - próbował powiedzieć Pablo, ale mężczyzna mu przerwał.
- Dość już namieszałeś, więc teraz dostosuj się do moich poleceń i nie snuj hipotez, które są banalne.
Chłopak był zły. Przez jeden błąd, który popełnił był teraz ignorowany. Postanowił zrobić śledztwo na własną rękę. Poszperał trochę, poznał adres porwanego i nie zastanawiając się długo, wsiadł do auta i z piskiem opon odjechał.
Dość szybko znalazł mały zwitek papieru i uśmiechnął się pod nosem. Przeczucia rzadko go myliły, miał rację, że Jorge uciekł i domyślił się, gdzie można szukać śladów.
- Kto jest teraz mistrzem? – spytał sam siebie i wykonał krótki zwycięski taniec. Adres zapisany na kartce mógł być miejscem pobytu Emilii bądź kryjówką Jorge. Obie opcje uśmiechały się młodemu policjantowi, który mógł się wykazać. Pablo nie dopuszczał do siebie innej ewentualności niż awans. Klęska akcji nie wchodziła w grę.
Otrząsnął się szybko, rozejrzał w poszukiwaniu innych śladów a w końcu opuścił dom porwanego lekarza, by jak najszybciej udać się pod adres zapisany na kartce.
- Kawał drogi stąd. – powiedział pod nosem, wyciągając z kieszeni komórkę i dzwoniąc do Manuela, który razem z Albertem dokonywali oględzin zniszczonego mieszkania, w którym kręciło się mnóstwo policjantów.
- Gdzie ty jesteś? Przyjechałem z Albertem do domu, ale ciebie tu nie ma. Pełno glin, ale ciebie brak. Nikt nie wie, gdzie się podziałeś. – piosenkarz czynił kuzynowi wyrzuty.
- Wpadłem na ślad. – wyjaśnił pospiesznie, ostro skręcając na przeciwległy pas, by minąć sporą ciężarówkę. Jechał na sygnale i miał korki z głowy.
- Jaki ślad?
- Jeszcze nie wiem.
- Jak to nie wiesz?!
- Spokojnie kuzynie. Byłem w mieszkaniu lekarza, którego twój ojciec wziął na zakładnika i znalazłem kartkę z adresem.
- Z adresem czego?
- Nie mam pojęcia, jadę tam i zaraz sprawdzę.
- Jesteś niemożliwy. Gatka z tobą to prawie jak gatka z Laurą.
- Nie przesadzaj. Ja przynajmniej mam dwie opcje.
- No to może mnie oświecisz?
- Ten adres to adres kryjówki Jorge albo miejsce pobytu Emilii. Jeśli to to drugie, to nie ma powodów do radości.
- Dlaczego? Nie chcesz jej znaleźć? – spytał zaskoczony Manuel, zerkając na porozrzucane zdjęcia z albumu, który oglądał Jorge zanim odzyskła pamięć.
- Nie o to chodzi. Jeśli to adres miejsca, do którego uciekła Emilia, to możemy być pewni, że Jorge również go zna. I mamy powód do obaw.
Manuel, który do tej pory był zdenerwowany zniknięciem swojej ukochanej, teraz czuł przerażenie na myśl, że jego ojciec ponownie może jej coś zrobić…
[/b] |
|
Powrót do góry |
|
|
Roberta Pardo Prokonsul
Dołączył: 16 Sty 2007 Posty: 3078 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: nie z tego świata
|
Wysłany: 12:55:35 23-12-07 Temat postu: |
|
|
Boże nie! Oby Pablo zdążył przed Jorge! |
|
Powrót do góry |
|
|
Ślimak King kong
Dołączył: 06 Paź 2007 Posty: 2263 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Nysa Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 14:03:35 23-12-07 Temat postu: |
|
|
Znowu niejasna sytuacja. Odcinek podgrzewający nasze emocje. Kto kogo znajdzie pierwszy?
Pozdrawiam! |
|
Powrót do góry |
|
|
Samanta. Mistrz
Dołączył: 13 Maj 2007 Posty: 11613 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 1/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 14:31:08 23-12-07 Temat postu: |
|
|
Świetny odcinek
A niech to...niech Pablo sie spieszy!Bo mosi zdażyć przed Jorge..bo jeśli
nie to masakra
!!!
Czekam na new |
|
Powrót do góry |
|
|
Mary Rose Idol
Dołączył: 27 Lip 2007 Posty: 1287 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:47:24 23-12-07 Temat postu: |
|
|
Tak Pablo górą! Chłopak nadaje się na policjanta, jest sprytny. Mam nadzieję, że powstrzyma Jorge, on nie może znowu skrzywdzić Emilii!
Twój nowy serial? Zapowiada się ciekawie, takie ciacherka zagrają... mmm... świetne promo, czekam na entradę |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 23:27:39 23-12-07 Temat postu: |
|
|
"Jesteś niemożliwy. Gatka z tobą to prawie jak gatka z Laurą"--> no i widzisz kolejny dowód że Pablito i Laura do siebie pasują
Aj Pablo gazu, znajdź wujaszka i mu dowal, porządnie!!!
Obejrzałam promo wyszło Ci super i ja juz się nie mogę doczekać Twojego nowego serialu |
|
Powrót do góry |
|
|
Renzo Arcymistrz
Dołączył: 10 Kwi 2007 Posty: 27888 Przeczytał: 86 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
Płeć: Mężczyzna
|
Wysłany: 1:23:16 24-12-07 Temat postu: |
|
|
Spiesz się Pablo, bo mało czasu!!!!!! |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:34:21 24-12-07 Temat postu: |
|
|
heh no to Pablo wkracza do akcji, heh tylko zastanawia mnie co się wydarzy jak już wszyscy spotkają się w tym miejscu gdzie przebywa Emilia i Carina, heh Jorge to szaleniec i jest nieobliczalny. mam nadzieję, że Pablo uratuje Emi |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 11:45:18 24-12-07 Temat postu: |
|
|
Na początek wszystkich czytelnikom chciałabym życzyć radosnych świąt, spędzonych w gronie rodziny i przyjaciół. Dużo miłości pod choinkę, bielutkiego śniegu za oknem... Aby każdy z Was znalazł Gwiazdkę z nieba, która spełni wszystkie życzenia
Odcinek 140 - 'Powrót'
Emilia i Carina siedział na zatęchłym motelowym łóżku, tuląc się do siebie z zimna. Były zmęczone, głodne i przestraszone telefonem od Jorge. W pobliżu nie było żadnego sklepu, więc czuły pustkę w żołądkach. Serca natomiast podeszły niemal do gardła.
- To dobrze, że nie mamy nic do jedzenia. – powiedziała nagle Emilia, krzywiąc się na widok karalucha, który przebiegł jej po kocu.
- Co ty mówisz? To przez Jorge ześwirowałaś? – zapytała Carina, spoglądając dziwnie na przyjaciółkę, która pokręciła głową i wyjaśniła.
- Nie mam czym rzygać.
- Nawet w takiej chwili musisz żartować.
- Muszę. Inaczej oszaleję. Mój teść może właśnie być w pobliżu i w każdej chwili ponownie porwać albo… - chwila ciszy przerwała wypowiedź Emilii. – Albo zabić.
- Nie mów tak, ja też jestem przerażona.
- Nie dajmy się zwariować. Głupio postąpiłam, to przeze mnie jesteśmy narażone na niebezpieczeństwo. – Emilia zamknęła na chwilę oczy, jakby chcąc ocknąć się z koszmaru, w którym uczestniczyła. Pragnęła znaleźć się w ramionach Manuela, poczuć na sobie jego pocałunki… Mogłaby nawet cofnąć się do czasu, kiedy się ze sobą droczyli, kiedy mimo swojego szelmowskiego zachowania, potrafił rozbudzić w niej pasję i sprawić, że zapomni o całym świecie. Rozmyślając, czuła, że odpływa coraz dalej od problemów, od Jorge, od tego obrzydliwego motelu, od Laury, która właśnie stanęła w drzwiach… Co?
- Laura! – krzyknęła dziewczyna, która nagle ożyła. Rzuciła się przyjaciółce na szyję i zaczęła ją obcałowywać.
Carina mniej żywo, ale również powitała przybyłą, krzywym okiem patrząc na stojącego za drzwiami Cristobala. Laura to zauważyła i przedstawiła go jako swojego chłopaka.
- To ten, o którym mi wspominałaś? – zdziwiła się Emilia.
- Ten sam.
- Opisywałaś go jakoś inaczej… - dziewczyna zmarszczyła brwi.
- Przypakował trochę, to wszystko. Od sterydów zmieniła mu się twarz i… oh, nie patrz tak, wiesz, że żartuję! – krzyknęła Laura, po raz kolejny obejmując Emilię i podając rękę Carinie. Kiedy już powitała obie, wzrokiem mogła ogarnąć norę, w jakiej przyszło im mieszkać. Zaczęła się śmiać na całe gardło.
- Co cię tak śmieszy?
- Ja tu jadę taki kawał drogi, uciekam przed taksówkarzem, bo nie mam czym zapłacić, a waszym jedynym problemem jest to, że zatrzymałyście się w tej zatęchłej dziurze. Nie ma tu gdzieś Jorge? – spytała, zaglądając do łazienki i hamując odruch wymiotny, który wywołał jej wygląd.
- Nie żartuj nawet z takich spraw. Dzwonił i nas zastraszał.
- Nie ma się czego bać, tylko ja wiem, gdzie jesteście. – powiedziała Laura z dumą prężąc pierś przodu.
- Tylko ty? – Carina była zaskoczona. – Jakim cudem?
- Sama się wszystkiego dowiedziałam i jestem. Musimy tu jednak przeczekać aż taksówkarz sobie pojedzie.
- Powiadomiłaś policję, gdzie jesteśmy? – spytała Emilia.
- Nie.
- Ale jeśli Jorge…
- Nic się nie stanie, a ja nikomu nie podałam dobrego adresu, bo niepotrzebnie zrobiłoby się zamieszanie, albo co gorsza, gdybym wszystkich poinformowała, ten stary dziad mógłby się łatwiej dowiedzieć, gdzie jesteś. – powiedziała dumna z dotrzymanego sekretu Laura. Szybko jednak pożałowała tych słów. Usłyszała za sobą męski głos.
- „Stary dziad”? Bez przesady… Nie powinnaś się tak odnosić do dojrzalszych od ciebie. Za taki brak szacunku jesteś pierwsza do odtrzału. |
|
Powrót do góry |
|
|
Karolllina Generał
Dołączył: 28 Gru 2006 Posty: 7848 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 11:53:08 24-12-07 Temat postu: |
|
|
Monika z okazji Świąt Bożego Narodzenia życzę Ci:
Z dźwiękiem dzwonów melodyjnych,
Wraz z opłatkiem wigilijnym,
W dzień Bożego Narodzenia,
Ślę serdeczne te życzenia
Zdrowia, szczęścia, powodzenia
I w Nowym Roku marzeń spełnienia.
oraz udanego Sylwestra
Co do odcinka to nasuwa mi się jedna myśl:
'AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!
Jorge wrócił!!!!!!!!!'
Nie no mam nadzieję, że nic nie zrobi Laurze, Monika a moze by tak jakiś dodatkowy świateczny odcinek? |
|
Powrót do góry |
|
|
monioula Prokonsul
Dołączył: 01 Cze 2007 Posty: 3628 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Sevilla Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 12:05:36 24-12-07 Temat postu: |
|
|
Świąteczny mówisz? Hmm... no nie wiem. Zaraz jadę na wigilię, więc nie wiem, czy dam radę napisać Ale w kolejnym i tak się nic nie wyjaśni. |
|
Powrót do góry |
|
|
BlackFalcon Arcymistrz
Dołączył: 08 Lip 2007 Posty: 23531 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3 Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś... Płeć: Kobieta
|
Wysłany: 15:44:01 24-12-07 Temat postu: |
|
|
Wesolych Swiat, szczesliwego Nowego Roku, duzo zdrowia, usmiechu, radosci i podziekowania za cudoowne opowiesci ode mnie . A odcinek - DAJ KOLEJNY :DDDD. Bo umrzemy na zawal...
Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 15:44:21 24-12-07, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
Jen Prokonsul
Dołączył: 10 Mar 2007 Posty: 3147 Przeczytał: 0 tematów
Ostrzeżeń: 0/3
|
Wysłany: 16:13:00 25-12-07 Temat postu: |
|
|
Monia ja tu prawie z fotela spadłam czytając ostatnie zdanie! wiesz jak mi serce wali? ja tu nie mogę się już doczekac na kolejny odcinek! Jorge zapadł by się pod ziemie i nie dręczył moich ulubieńców! ten typek zapłaci za swoje jak najszybciej bo inaczej ja sie za niego wezmę!
WESOŁYCH ŚWIĄT :*:* |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
|