Forum Telenowele Strona Główna Telenowele
Forum Telenowel
 
 FAQFAQ   SzukajSzukaj   UżytkownicyUżytkownicy   GrupyGrupy    GalerieGalerie   RejestracjaRejestracja 
 ProfilProfil   Zaloguj się, by sprawdzić wiadomościZaloguj się, by sprawdzić wiadomości   ZalogujZaloguj 

Tu forma de sentir
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 111, 112, 113 ... 132, 133, 134  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  

Waszą ulubioną postacią jest:
Emilia
42%
 42%  [ 15 ]
Alberto
8%
 8%  [ 3 ]
Jorge
8%
 8%  [ 3 ]
Manuel
31%
 31%  [ 11 ]
Daniela
8%
 8%  [ 3 ]
Wszystkich Głosów : 35

Autor Wiadomość
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 18:24:32 07-01-08    Temat postu:

Matko... ile emocji... Dobrze, że nie było naboi, bo inaczej nie byłoby już Emi! Wyobrażam sobie jak się czuła ona i jej bliscy, szczególnie Manu. No i Isabel, która chciała ją ratować i być może uderzenie w głowę było śmiertelne! Tyle się dzieje, a ty przerywasz w takich momentach! Super, ale błagam, daj new w którym się wszystko wyjasni
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:10:44 07-01-08    Temat postu:

Watpie, zeby Isabel nie przezyla, bo to byloby niesprawiedliwe...Ale w sumie nie wszystko w zyciu jest sprawiedliwe ;/. Fakt, dobrze, ze zabraklo naboi, ale i z nozem mozna wiele zdzialac (sama tego uzylam w swojej historii , boje sie, ze Jorge bedzie mial jeszcze okazje skrzywdzic Emilie...albo Manuela, nie wiem, czemu, ale mam przeczucie, ze cos mu sie stanie ;/. Chce jeszcze...szkoda, ze odcinki nie sa dluzsze. Zaraz, zaraz, a co z Pablem?!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 16:08:55 08-01-08    Temat postu:

Na początek chciałam Wam gorąco podziękować za to, że czytacie moje opowiadanie. Nawet wtedy, kiedy nie mam czasu, by nadrobić zaległości w waszych telenowelach. Obiecuję Wam, że to nadrobię w najbliższym czasie, prawdopodobnie jutro, kiedy to napięcie w szkole nieco opadnie.

Odcinek 147 - 'Furiatka'

Nagle Emilia poczuła jak trzymający ją mężczyzna osuwa się na ziemię, zostawiając na jej szyi tylko małe przecięcie. Spojrzała w tył. Jej oczom ukazała się rozwścieczona Carina, która trzymała potężny konar drzewa i raz za razem uderzała nim w kulącego się na piachu przestępcę. W oczach miała łzy i furię, wreszcie miała okazję zemścić się na nim za całe zło, jakie jej wyrządził. Odpłacić mu za skrzywdzenie przyjaciółki i zabicie siostry.
Gdyby policja nie wkroczyła do akcji, zapomniałaby się i pobiła Jorge Landetę na śmierć. Był teraz bezbronny wobec otaczających go ludzi. Upadając, wypuścił z ręki nóż, który leżał na tyle daleko, że nie mógł po niego sięgnąć. Krew upływająca z ran postrzałowych w nogach skutecznie go osłabiała, a każdy kolejny cios twardym drewnem przeszywał bólem całe ciało. Zaczęło mu się robić coraz słabiej, rozbieganymi oczyma wypatrywał jeszcze Emilii, która korzystając z okazji, kiedy to policjanci odciągali furiatkę od przestępcy i obezwładniali go, podeszła do leżącej na ziemi matki, przy której zebrało się już kilku lekarzy.
- Broniłaś mnie. – powiedziała cicho sama do siebie. – A teraz… co z nią? – spytała osłabionym głosem.
- Uderzenie najprawdopodobniej spowodowało wstrząśnięcie mózgu i dlatego nastąpiła utrata przytomności. – wyjaśnił jeden z medyków.
- A skąd ta krew? – dopytywała się dalej dziewczyna.
- Nie wygląda to na poważny uraz, mężczyzna musiał być już słaby, bo pistoletem spowodował tylko niewielkie nacięcie na skórze. Może pani być spokojna. Przeniesiemy nieprzytomną do karetki i zajmiemy się pani ranami.
- Ze mną wszystko w porządku. To tylko zadrapanie. – powiedziała Emilia, dotykając swojego gardła, które zostało przecięte przez przestępcę w chwili upadku. – Teraz muszę… - zaczęła, ale nie skończyła, bo jej oczom ukazał się tym razem uśmiechnięty chłopak, w którego zielonych, dużych oczach błyszczały kropelki łez wzruszenia. Było już po wszystkim. Byli bezpieczni. Emilia nie zwracając uwagi na zmęczenie, biegiem puściła się w stronę Manuela i rzuciła mu się na szyję.
- Ja… - zaczęła, ale przerwał jej, kładąc palec na mokre od łez usta.
- Ja też. – odpowiedział lakonicznie.
- Czy już…
- Spędzi długie lata w więzieniu.
- Ja… - zaczęła, ale ponownie jej przerwał.
- Możesz przestać mówić, bo nie wiesz od jak dawna marzę, żeby wreszcie cię pocałować!
Kiedy blady uśmiech zagościł na twarzy Emilii, która w ramionach ukochanego wreszcie poczuła się szczęśliwa, nagle poczuła, jak osuwają się pod nią nogi. W ostatniej chwili, zanim straciła przytomność zdołała zobaczyć przerażoną twarz Manuela…
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 19:58:06 08-01-08    Temat postu:

Juz mialam napisac, ze wszystko jest w porzadku, ze sie wzruszylam koncowka, ze odcinek piekny i w ogole, a tu mnie na koncu tak wystraszylas! Mam nadzieje, ze zemdlala tylko po wrazeniach, a wszystko sie dobrze skonczy...ale co z Pablem?!

Ostatnio zmieniony przez BlackFalcon dnia 19:58:20 08-01-08, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 22:47:00 08-01-08    Temat postu:

Odcinek poprostu śliczny =) ... Brawo dla Cariny dzięki niej Emi nic sie nie stalo i wreszcie koniec z Jorge ! Aj tylko czemu zemdlała ? Mam nadzieje ze nic jej niejest tylko poprostu po tym wszystkim była bardzo osłabiona . Ciekawa jestem tez coz Pablem..czy jeszcze żyje ? Nie on mósi życ xD
Czekam na new odcinek.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
cris
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Cze 2007
Posty: 3684
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

PostWysłany: 14:55:16 09-01-08    Temat postu:

odcinek naprawdę świetny. W każdym razie już mocno wyczekiwany. Tylko ta końcówka niepokojąca.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:01:05 09-01-08    Temat postu:

Ja chcę takiego mężczyznę! Jak on musiał się o nią martwić, a kiedy wreszcie była w jego ramionach... ah, co za pech. Carina wykazała się sporą odwagą,szkoda, że dziada nie zatłukła na śmierć. No i też mnie ciekawi co z Pablem, on i Manuel to moje ulubione postacie im nie może się nic stać!
Czekam na new, mam nadzieję, że dzisiaj
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:37:39 09-01-08    Temat postu:

Odcinek 148 - 'Nie przeszkadzać!'

Emilia otworzyła oczy i ujrzała biały sufit. Trochę czasu zajęło jej dojście do siebie. Z początku nie była pewna, gdzie się znajduje, jasno oświetlony pokój nie był jej znany. Na stoliku przy łóżku stały w wazonie frezje.
- Moje ulubione. – powiedziała cicho, uśmiechając się blado. W tym momencie na drugim końcu pokoju drgnął czuwający przy niej Manuel, który przysnął na chwile, a słysząc, że się obudziła, poderwał się i podbiegł do łóżka.
- Bogu dzięki, tak się bałem.
- Ale już nie masz czego.
- Jak on mógł…
- To już nieważne. – uspokoiła go, gładząc dłonią jego policzek. – Liczy się to, że wreszcie możemy być szczęśliwi.
Manuel uśmiechnął się szeroko. Dawno nie widziała go tak radosnego, po prostu promieniował. Teraz nic nie mogło im przeszkodzić, by wreszcie zacząć wspólne życie. Kiedy chłopak nachylił się, by ją pocałować, usłyszał chrząknięcie lekarza. Zaklął po cichu, a kiedy zobaczył karcące spojrzenie przybyłego, skruszył się i spuścił głowę. Czekał tak długo, to i kilka minut go nie zbawi. Westchnął głęboko, usiadł na łóżku przy Emilii i spytał:
- Są już wyniki?
- Są, ale jeśli chce je pan usłyszeć, to proszę zejść z łóżka pacjentki.
Manuel szybko wykonał polecenie i z zainteresowaniem i troską zarazem, trzymając ukochaną za rękę, słuchał, co ma do powiedzenia specjalista. Po długim i nieistotnym wstępie nie mógł się powstrzymać, żeby nie spytać.
- A skąd to omdlenie?
- Miałem zamiar do tego dojść, ale widzę, że gwiazdy muzyki nie są przyzwyczajone do dobrych manier – Manuel skrzywił się, kiedy mężczyzna wypowiadał te słowa – więc powiem od razu.
- No to na co pan czeka?
Lekarz zignorował złośliwą uwagę i udzielił oczekiwanej odpowiedzi.
- Pacjentka straciła dużo krwi, to wraz ze stresem, spowodowanym ostatnimi napiętymi wydarzeniami, doprowadziło do omdlenia.
- Raczej utraty przytomności, bo była nieprzytomna przez kilka godzin. – parsknął Manuel, ponownie narażając się na dezaprobatę medyka, który kontynuował.
- Musimy jednak pozostawić panią w szpitalu na obserwacji przez kilka dni. Nie wykluczam udaru mózgu. Czy przebywała pani na słońcu przez dłuższy okres czasu?
- Tak, zanim z Cariną poszłyśmy do tego motelu przez dwie godziny rozmawiałyśmy na stacji. I… miałam zawroty głowy i nudności.
- To tym bardziej potwierdza możliwość udaru. Zostanie pani w szpitalu, a my wszystkiego się dowiemy. – powiedział lekarz, uśmiechając się najpierw do Emilii, potem do Manuela, który zauważył grymas niezadowolenia na jego twarzy. Nie przejmował się tym jednak bardzo, bo wreszcie był sam na sam ze swoją dziewczyną.
- Na czym skończyliśmy? – zapytał, ponownie siadając na łóżku szpitalnym i nachylając się ku niej.
- Nie pamiętam, może mi przypomnisz? – uśmiechnęła się szeroko, ale uśmiech szybko zniknął z jej twarzy, bo do szpitalnej sali zawitał Alberto.
- Jak się czuje moja siostra? Nie zdążyłem cię wcześniej uściskać. – powiedział, podchodząc kilka kroków do przodu. Manuel wstał i zaczął go ciągnąć w stronę drzwi. Brat Emilii zdziwił się badzo. – Co ty robisz?
- Wybacz, stary. Mam coś do obgadania z twoją siostrą. – wyjaśnił piosenkarz, zamykając drzwi i zostawiając przyjaciela na korytarzu. – A raczej coś do załatwienia.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:27:22 09-01-08    Temat postu:

I nikt nie chcial dac sie biedakom pocalowac . Sympatyczny odcinek, taki pelen ciepla po tych wszystkich przezyciach. Tylko czemu mam wrazenie, ze sie telcia konczy? ;/.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Roberta Pardo
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 16 Sty 2007
Posty: 3078
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: nie z tego świata

PostWysłany: 17:33:47 09-01-08    Temat postu:

świetne odcinki...Myślałam, że Jorge faktycznie zabije Emilię...całe szczęście się myliłam...a ostatni odcinek i końcówka...powaliłaś mnie tym:D Chociaż nie dziwię się biednemu Manuelowi, tyle czasu musiał się wstrzymywać
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Mary Rose
Idol
Idol


Dołączył: 27 Lip 2007
Posty: 1287
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:42:02 09-01-08    Temat postu:

Takie odcinki uwielbiam! Wielki powrót Manuelita, jaki on jest słodki. Te jego teksty są najlepsze Biedaczkom ciągle przeszkadzali [brzydki lekarz ] No ale w końcu, kosztem Alberta się... no właśnie nawet nie wiem co, bo drzwi zamknął Świetny odcinek
Powrót do góry
Zobacz profil autora
monioula
Prokonsul
Prokonsul


Dołączył: 01 Cze 2007
Posty: 3628
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Sevilla
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:48:32 09-01-08    Temat postu:

BlackFalcon -> nie ukrywam, że jesteśmy już bliżej końca niż początku, ale to nie nastąpi tak szybko. Najpierw trzeba wyjaśnić pare kwestii, rozkręcić kilka nowych afer, zajrzeć, co u Jorge, który jeszcze nie zakończył działalności w telenoweli i wiele innych zagadnień.
Pozdrawiam wszystkich czyteników, dzięki, że jeszcze ze mną jesteście. Kiedy te odcinki powstały? Tyle tego... Skąd ja wzięłam tyle czasu...
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BlackFalcon
Arcymistrz
Arcymistrz


Dołączył: 08 Lip 2007
Posty: 23531
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Gdziekolwiek Ty jesteś...
Płeć: Kobieta

PostWysłany: 17:54:34 09-01-08    Temat postu:

monioula napisał:
BlackFalcon -> nie ukrywam, że jesteśmy już bliżej końca niż początku, ale to nie nastąpi tak szybko. Najpierw trzeba wyjaśnić pare kwestii, rozkręcić kilka nowych afer, zajrzeć, co u Jorge, który jeszcze nie zakończył działalności w telenoweli i wiele innych zagadnień.
Pozdrawiam wszystkich czyteników, dzięki, że jeszcze ze mną jesteście. Kiedy te odcinki powstały? Tyle tego... Skąd ja wzięłam tyle czasu...


Nie wiem, ale mam nadzieje, ze bedzie tego jeszcze sporo, w czym utwierdzaja mnie Twoje slowa (tak wlasnie sobie myslalam, co sie stalo z Jorge .

monioula napisał:
rozkręcić kilka nowych afer


MNIAM! To my dziekujemy, stworzylas cos pieknego i nawet, jak sie skonczy, to bedziemy za tym tesknic.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Ślimak
King kong
King kong


Dołączył: 06 Paź 2007
Posty: 2263
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 0/3
Skąd: Nysa
Płeć: Mężczyzna

PostWysłany: 20:45:55 09-01-08    Temat postu:

Wow! Kolejne genialne odcinki. Stary Jorge pomimo że znowu pokonany to raczej nie zanosi się po spilerach które zaserowawałaś, na to, że szybko wycofa sie ze swojej zbrodniczej działalności.

O tak to bez wątpienia. Sporo czasu. Nie pamiętam już kiedy zacząłem czytać, ale doskanle wiem, jak ta historia się potoczyłam i napewno szybko jej nie zapomnę

Pozdrawiam!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Samanta.
Mistrz
Mistrz


Dołączył: 13 Maj 2007
Posty: 11613
Przeczytał: 0 tematów

Ostrzeżeń: 1/3

Płeć: Kobieta

PostWysłany: 15:23:16 10-01-08    Temat postu:

Odcinek świetny heeh biedny Manuel...co chwile ktoś mu przeszkadzal w pocałowaniu ukochanej
Czekam na newik
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Telenowele Strona Główna -> Nasze zakończone telenowele i seriale Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 111, 112, 113 ... 132, 133, 134  Następny
Strona 112 z 134

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
Regulamin